Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pytajacy

Prysznice na basenie

Polecane posty

Pytanie do kobiet jak i mężczyzn. Pod prysznicami na basenie kąpiecie się nago czy w strojach? I czy jest u was jakiś regulamin dotyczący tego? Napiszcie też ile macie lat. Mam 20 lat i nie wiem czy jest potrzeba rozbiernia się na basenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Obowiazku nie ma ale poleca sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek

jak zawsze nago , wygodniej i higiena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Wstydzisz sie rozebrac pod prysznicem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Wstydzisz sie rozebrac pod prysznicem?

pewno ma malego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, jbsg napisał:

Co do zasady prysznic służy do spłukania ciała przed wejściem do basenu jak i po wyjściu z basenu więc wydaje się logicznym, że strój też należy spłukać..., no chyba, że ci co nie mają w domu ciepłej wody przychodzą na basen żeby się umyć to wtedy jak najbardziej należy strój zdjąć...

Ja mam pralkę i strój po powrocie piorę. 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie, wtedy jest czysty. Przed basenem wchodzę pod prysznic w stroju. Po, zdejmuję strój i myję ciało z chlorowanej wody. Kostiumu nie myję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Kusza Myślivski napisał:

Nie, wtedy jest czysty. Przed basenem wchodzę pod prysznic w stroju. Po, zdejmuję strój i myję ciało z chlorowanej wody. Kostiumu nie myję.

W stroju? Z kredką do malowania brwi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, jbsg napisał:

Nie, strój wtedy jest w proszku i płynie do płukania tkanin..., w żadnym basenie nie ma już chlorowanej wody, a strój też warto spłukać z podchlorynu sodu...

Dlatego najpierw wchodzę w stroju, potem w domu go piorę. Nie znam się na basenowych detergentach, ale jestem niemal pewna, że nie służą ciału, dlatego dokładnie je zmywam po kąpieli w basenie. No ale co kto lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Po basenie biorę prysznic,  ale nie ściągam kostiumu. Ściągam to dopiero w przebieralni, a po powrocie do domu dopiero porządnie myje się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, jbsg napisał:

Obecnie woda w basenach jest ozonowana, a podchloryn okresowo używany do grubszych dezynfekcji i ani jedno ani drugie nie jest detergentem, natomiast nieprzyjemnie reagują z detergentami zawartymi w proszku do prania oraz płynie do płukania....

Co nie zmienia faktu, że łatwiej umyć się zdejmując kostium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

W stroju? Z kredką do malowania brwi? 

A z tym o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Kusza dałaś kosza memeji płaczącemu wiecznie jbsg-owi czy co tu chodzi? Dlaczego drażliwy dziadek Ci dogryza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, jbsg napisał:

A ekshibicjonistom w szczególności...

To nie ma nic wspólnego z ekshibicjonizmem. Nagość w niektórych sytuacjach jest zwyczajnie naturalna. Nie czuję podniecenia, będąc naga pod prysznicem, czy na plaży N, czy u lekarza. Zauważ też, że nikogo nie ganię za kąpiel w kostiumie, odpowiadam jedynie na pytanie autorki. Jeśli Cię to razi, czy dotyka, to od jutra obiecuję chodzić wyłącznie w burce. Lepiej Ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ten koleś miesiączkuje gorzej niż Ed, tylko bardziej łzawo. Zawsze taki był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Kusza Myślivski napisał:

To nie ma nic wspólnego z ekshibicjonizmem. Nagość w niektórych sytuacjach jest zwyczajnie naturalna. Nie czuję podniecenia, będąc naga pod prysznicem, czy na plaży N, czy u lekarza. Zauważ też, że nikogo nie ganię za kąpiel w kostiumie, odpowiadam jedynie na pytanie autorki. Jeśli Cię to razi, czy dotyka, to od jutra obiecuję chodzić wyłącznie w burce. Lepiej Ci?

Kusza, warto? O tę burkę pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Ten koleś miesiączkuje gorzej niż Ed, tylko bardziej łzawo. Zawsze taki był.

Ej! Co sobie mną gębę wycierasz?! Jeszcze nie przeżyłaś/eś mojej prawdziwej miesiączki, więc.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, Gość gość napisał:

A z tym o co chodzi?

Wczoraj chciała dać zdjęcie profilowe jest z dorysowanymi brwiami😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To jest odwieczny problem zarówno na basenach jak i w saunach. Nawet jak jest zakaz saunowania w strojach kąpielowych to ludzie i tak tego nie przestrzegają. A komunikat "Uwaga strefa nagości"  działa jak znaki drogowe w naszym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, acordeon napisał:

To jest odwieczny problem zarówno na basenach jak i w saunach. Nawet jak jest zakaz saunowania w strojach kąpielowych to ludzie i tak tego nie przestrzegają. A komunikat "Uwaga strefa nagości"  działa jak znaki drogowe w naszym kraju.

Cóż począć, taki mamy klimat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Kusza Myślivski napisał:

Cóż począć, taki mamy klimat.

Klimatolodzy powinni coś z tym zrobić😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Kusza Myślivski napisał:

Powinni kategorycznie zakazać noszenia bielizny. 

Wpłynęli by pewnie tą decyzją na globalne ocieplenie,które przecież już jest. To może ocieplili by tym stosunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogo

Chyba mam w sobie coś z ekshibicjonistki. Wcześniej krępowało mnie rozebranie się do naga, ale staram się to przezwyciężać. Chodząc na basen dopracowałam się takiej swobody, że przebywam nago tak długo, jak się da. Tzn.: po przyjściu do szatni rozbieram się do naga. Dopiero potem wyjmuje z torby kostium, czepek itp. Idę tak pod prysznic. Kostium zakładam po kąpieli. Po basenie, pod prysznicem ściągam z siebie wszystko i odnoszę do szafki, skąd biorę mydło Idę się kąpać pod prysznic i nie mam nawet ręcznika, żeby się okryć. Tak jest pod prysznicem i jak wracam do szafki. Wycieram się pakuję, ciągle nago. Dopiero ostatnią czynnością jest ubranie się i wyjście. Teraz, w lecie jeszcze więcej emocji, bo wracam z basenu w samej ...ence :-) Po co zakładać brudną bieliznę?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogolony h

Nie widze w tym nic dziwnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×