Prysznice na basenie

Pytanie do kobiet jak i mężczyzn. Pod prysznicami na basenie kąpiecie się nago czy w strojach? I czy jest u was jakiś regulamin dotyczący tego? Napiszcie też ile macie lat. Mam 20 lat i nie wiem czy jest potrzeba rozbiernia się na basenie

Obowiazku nie ma ale poleca sie.

jak zawsze nago , wygodniej i higiena

Wstydzisz sie rozebrac pod prysznicem?

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Wstydzisz sie rozebrac pod prysznicem?

pewno ma malego

Nie widziałam nigdy regulaminu, który by to regulował, ale wydaje mi się, że ludzie zwykle kąpią się nago.

Co do zasady prysznic służy do spłukania ciała przed wejściem do basenu jak i po wyjściu z basenu więc wydaje się logicznym, że strój też należy spłukać..., no chyba, że ci co nie mają w domu ciepłej wody przychodzą na basen żeby się umyć to wtedy jak najbardziej należy strój zdjąć...

Przed chwilą, jbsg napisał:

Co do zasady prysznic służy do spłukania ciała przed wejściem do basenu jak i po wyjściu z basenu więc wydaje się logicznym, że strój też należy spłukać..., no chyba, że ci co nie mają w domu ciepłej wody przychodzą na basen żeby się umyć to wtedy jak najbardziej należy strój zdjąć...

Ja mam pralkę i strój po powrocie piorę.  

1 minutę temu, Kusza Myślivski napisał:

Ja mam pralkę i strój po powrocie piorę.  

Przed wejściem do basenu też?

Nie, wtedy jest czysty. Przed basenem wchodzę pod prysznic w stroju. Po, zdejmuję strój i myję ciało z chlorowanej wody. Kostiumu nie myję.

Czasami zamiast korzystać z prysznica na basenie wystarczy podać sobie rękę na zgodę. To tak na marginesie.

3 minuty temu, Kusza Myślivski napisał:

Nie, wtedy jest czysty. Przed basenem wchodzę pod prysznic w stroju. Po, zdejmuję strój i myję ciało z chlorowanej wody. Kostiumu nie myję.

W stroju? Z kredką do malowania brwi? 

Nie, strój wtedy jest w proszku i płynie do płukania tkanin..., w żadnym basenie nie ma już chlorowanej wody, a strój też warto spłukać z podchlorynu sodu...

1 minutę temu, jbsg napisał:

Nie, strój wtedy jest w proszku i płynie do płukania tkanin..., w żadnym basenie nie ma już chlorowanej wody, a strój też warto spłukać z podchlorynu sodu...

Dlatego najpierw wchodzę w stroju, potem w domu go piorę. Nie znam się na basenowych detergentach, ale jestem niemal pewna, że nie służą ciału, dlatego dokładnie je zmywam po kąpieli w basenie. No ale co kto lubi.

1 minutę temu, Kusza Myślivski napisał:

Dlatego najpierw wchodzę w stroju, potem w domu go piorę. Nie znam się na basenowych detergentach, ale jestem niemal pewna, że nie służą ciału, dlatego dokładnie je zmywam po kąpieli w basenie. No ale co kto lubi.

Obecnie woda w basenach jest ozonowana, a podchloryn okresowo używany do grubszych dezynfekcji i ani jedno ani drugie nie jest detergentem, natomiast nieprzyjemnie reagują z detergentami zawartymi w proszku do prania oraz płynie do płukania....

Po basenie biorę prysznic,  ale nie ściągam kostiumu. Ściągam to dopiero w przebieralni, a po powrocie do domu dopiero porządnie myje się. 

Przed chwilą, jbsg napisał:

Obecnie woda w basenach jest ozonowana, a podchloryn okresowo używany do grubszych dezynfekcji i ani jedno ani drugie nie jest detergentem, natomiast nieprzyjemnie reagują z detergentami zawartymi w proszku do prania oraz płynie do płukania....

Co nie zmienia faktu, że łatwiej umyć się zdejmując kostium.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

W stroju? Z kredką do malowania brwi? 

A z tym o co chodzi?

Przed chwilą, Kusza Myślivski napisał:

Co nie zmienia faktu, że łatwiej umyć się zdejmując kostium.

A ekshibicjonistom w szczególności...

Kusza dałaś kosza memeji płaczącemu wiecznie jbsg-owi czy co tu chodzi? Dlaczego drażliwy dziadek Ci dogryza?

Przed chwilą, jbsg napisał:

A ekshibicjonistom w szczególności...

To nie ma nic wspólnego z ekshibicjonizmem. Nagość w niektórych sytuacjach jest zwyczajnie naturalna. Nie czuję podniecenia, będąc naga pod prysznicem, czy na plaży N, czy u lekarza. Zauważ też, że nikogo nie ganię za kąpiel w kostiumie, odpowiadam jedynie na pytanie autorki. Jeśli Cię to razi, czy dotyka, to od jutra obiecuję chodzić wyłącznie w burce. Lepiej Ci?

Ten koleś miesiączkuje gorzej niż Ed, tylko bardziej łzawo. Zawsze taki był.

Nie chcę żebyś mi się tłumaczyła, generalnie forum służy dyskusji...

Będzie lepiej jeśli obiecasz, że pod tą burką nie będziesz miała nic więcej...

2 minuty temu, Kusza Myślivski napisał:

To nie ma nic wspólnego z ekshibicjonizmem. Nagość w niektórych sytuacjach jest zwyczajnie naturalna. Nie czuję podniecenia, będąc naga pod prysznicem, czy na plaży N, czy u lekarza. Zauważ też, że nikogo nie ganię za kąpiel w kostiumie, odpowiadam jedynie na pytanie autorki. Jeśli Cię to razi, czy dotyka, to od jutra obiecuję chodzić wyłącznie w burce. Lepiej Ci?

Kusza, warto? O tę burkę pytam.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Ten koleś miesiączkuje gorzej niż Ed, tylko bardziej łzawo. Zawsze taki był.

Ej! Co sobie mną gębę wycierasz?! Jeszcze nie przeżyłaś/eś mojej prawdziwej miesiączki, więc.....

3 minuty temu, Endriu Domyslny napisał:

Kusza, warto? O tę burkę pytam.

Bardzo warto. Uwielbiam sprawiać ludziom radość.

15 minut temu, Gość gość napisał:

A z tym o co chodzi?

Wczoraj chciała dać zdjęcie profilowe jest z dorysowanymi brwiami

To jest odwieczny problem zarówno na basenach jak i w saunach. Nawet jak jest zakaz saunowania w strojach kąpielowych to ludzie i tak tego nie przestrzegają. A komunikat "Uwaga strefa nagości"  działa jak znaki drogowe w naszym kraju.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Wczoraj chciała dać zdjęcie profilowe jest z dorysowanymi brwiami

Za to wąsy były prawdziwe. 

1 minutę temu, acordeon napisał:

To jest odwieczny problem zarówno na basenach jak i w saunach. Nawet jak jest zakaz saunowania w strojach kąpielowych to ludzie i tak tego nie przestrzegają. A komunikat "Uwaga strefa nagości"  działa jak znaki drogowe w naszym kraju.

Cóż począć, taki mamy klimat.