Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onielar

Uzależnienie od jedzenia

Polecane posty

Gość onielar

Jestem uzależniona od jedzenia i utyta, czy ktoś ma podobny problem i chciałby pogadać?

Przeszłam terapię psychiatryczną, niestety leki działają na mnie tak, że nie mam sił i chęci do życia i tylko bym spała. Resekcji żołądka się boję. Nie mam wsparcia w moim chłopaku, twierdzi że jestem w sam raz. A mi przybywa chorób przez otyłość. W dodatku mało ludzi wie, że uzależnienie od jedzenia potrafi być na równi silne jak uzależnienie od alkoholu czy narkotyków a mimo to reakcje obcych ludzi są różne (tylko obcych, rodzinę i znajomych mam wspaniałych). Większość życia byłam szczupła i ciężko mi jest, tycie zaczęło się wraz z głęboką depresją. Niestety jestem z tych osób, które jedzeniem tłumią smutek. Natomiast teraz przejadam się niezależnie od nastroju, bo jestem ciągle głodna a nawet jak nie jestem głodna to i tak mnie ciągnie do jedzenia. Ratuje mnie duża dawka ruchu, ale kondycja coraz słabsza i w jednej nodze co jakiś czas odnawia mi się kontuzja. Brak sił już mi na to. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

trzeba operacyjnie pomniejszyć żołądek oczywiście że ruch to zdrowie ale jeśli ktoś je więcej jak ma ruchu to tyje w bardzo szybkim tempie, człowiek od powstania musi najpierw zapolować na jedzenie kiedyś to wiązało sie z niesamowitym wysiłkiem na przykład zabicie mamuta czy wejście na 30 metrowe drzewo po jajka, teraz wszystko jest w sklepie to źle że łatwo tak "zdobyć" żywność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie

Nikt jej nie pomniejszy żołądka jeśli problem leży w psychice, bo to by ją zabiło. Zażarlaby się na śmierć. Tylko terapia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jaka terapia? wyślesz ją w dzicz w poszukiwaniu jedzenia? tylko operacyjne pomniejszenie żoładka i to już!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Silna wola i determinacja wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mam podobny problem, ważę już 100kg przy 165cm. A Ty ile ważysz? Ostatnio zauważyłam, że mam przez to problemy ze stopami. Bolą mnie. Muszę schudnąć. Chcę się zapisać na siłownię od czerwca, choć najbardziej lubię długie spacery, tylko z powodu pracy mam mało czasu na to. I u mnie też może to nie tylko brak silnej woli a mam już rozwalony metabolizm dietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

I nie chcę pomniejszać żołądka, wierzę, że mi się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onielar

Hej, operacja nie wchodzi w grę no się boję. Terapie przechodzę bezskutecznie a psychotropy nie wchodzą w grę bo nie umiem po nich normalnie funkcjonować.

Ja niestety ważę już ponad 100 mój ruch to bardzo długie spacery i zabawy z psem ale przypuszczam że zgadzam więcej niż tracę. Mój facet mnie nie wspiera, przeciwnie kusi mnie jedzeniem i chociaż kupiłam blendery i wyciskarke to wszystko stoi rzadko używane bo ten stałe coś nam zamawia. Chciałabym rower stacjonarny ale takie na moją kieszeń mają mniejszy udźwig więc odkładam na jakiś lepszy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onielar

Miało być zjadam* a nie zgadzam. Siłownia w Twoim przypadku to dobry pomysł, ja bym już nie dała rady i się tylko ośmiesze. Dużo wagi mam w biuście więc nawet zwykłe brzuszki to problem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onielar

Jakaś nadzieja jest bo właśnie się zważyłam kilka razy z niedowierzaniem bo schudłam 7 kg i tego nie zauważyłam choć brzuszek fakt zmalał i trochę lżej. Fakt miałam trochę nerwów z moim facetem ale jadłam cały czas dużo. Teraz boję się że to nadrobię a powinno to być motywacja bo nadal jestem ponad 100. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×