Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ogonek

Tesciowa opiekuje sie synem, przez wiekszosc czasu czyta albo oglada TV. Nic mi nie pokazuje, nie czyta, nie bawi sie z nim.

Polecane posty

Gość Ogonek

Mlody ma 21 miesiecy, kilka dni temu przyjechala moja mama, ktora mieszka 200 km od nas, byla z nia i z Mlodym, podczas gdy my z mezem pracowalismy. Moja mama mowi, ze tesciowa, praktycznie wcale nie mowi do syna, Mlody zajmuje sie glownie soba, ona przynosi zawsze kilka gazeta, odpala Pytanie na Sniadanie, a dziecko sadza przy kupie zabawek. Kurcze, na opiekunke nas nie stac, ale jestem troche zalamana, ze synek tak zle spedza czas ☹️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dina4R

No cóż, tak wygląda najczęściej pomoc ze strony mam/teściowych. Po prostu im się już nie chce, zresztą pewnie i własne dzieci w ten sposób wychowywały. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ale tak to wygląda 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Ewa

Serio?a ona To niby angielskiego i lekcji tańca Twego męża w wieku waszego syna uczyła? Daje mu zabawki, nie zostawia go w łóżeczku samemu sobie. Uwielbiam te nowoczesne pokolenie. Ja tylko czekam na owoce tego nowoczesnego pokolenia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Haha to zupełnie jak moja mama i teściowa 🙂 Na samym początku, gdy odwiedzały szalały za wnuczką, rozpieszczały, bawiły się, czytały, ale teraz gdy mają zostać dłużej niż dwie godziny to telewizja, a dziecko w kojcu z zabawkami. Niestety za darmo nie dostaniesz super niani, ale i tak dobrze, że masz kogoś z kim możesz od czasu do czasu zostawić dziecko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Realistka

Powiem Ci, że nie zmienisz tego, więc szkoda nerw. Masz darmowa opieka w razie czego. Jeśli chcesz żeby dziecko było często absorbowane zabawami i nauka, żeby miało pasję to musisz sama o to zadbać, babcie nie mają takiego obowiązku. Na twoim miejscu pomyślałabym o zmianie pracy na bardziej dochodowa i zatrudnienie opiekunki, bądź poprostu jakieś zajęcia dla dziecka rozwojowe... Rusz dupe i daj spokój babci, która swoje już wychowała, cyrk robisz 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boze

Ale dziecko musi się trochę sobą zająć żeby było kreatywne a nie skaczecie non stop nad nimi i wyrastaja na ludzi, którzy ciagle się nudza bo sami nie potrafia sobie zajęcia znaleźć. Dramat jak muszą sami siedzieć w domu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mlody ? Tak mówicie na dzuecko ? Dno , zalosna jestes ze myslisz ze ktos za ciebie ci dziecko wychowa. Ludziom w dupach sie poprzewracało teraz. Matki babki niech lataja za gowniarzami , wstyd mlodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościnka

Jak ja bym chciała żeby ktoś z moim dzieckiem tak nieproduktywne spędzał czas ZA DARMO. Niestety chętnych brak 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

To wyślij do przedszkola, tam będzie miał rozwojowe zabawy. Nie oczekuj od starszej osoby że będzie koło dziecka skakała i go zabawiała bo to cieżka praca i ona może nie mieć na to siły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc goooo

Wynajmijcie sobie opiekunki a nie męczycie starsze osoby. Babcia ma skakać przy malym caly dzien ? Okropna matka jestes 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciuuuu

Moja mama ma 75 lat a bratowa podrzuca jej non stop dziecko z ADHD , mama biedna biega po schodach , dzieciak w wieku 5 lat lata ciagle po calym domu jak oszalały 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg

A moze tesciowa specjalnie nie zwjmowala sie kreatywnie dzieckiem bo chciala dac pole do popisu twojej mamie skoro widzi rzadko wnuka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Gość Ggg napisał:

A moze tesciowa specjalnie nie zwjmowala sie kreatywnie dzieckiem bo chciala dac pole do popisu twojej mamie skoro widzi rzadko wnuka?

No właśnie, a co z Twoją mamą? Stęskniona babcia nie zajęła się kreatywnie wnukiem, tylko obgaduje kobietę, która codziennie poświęca mu SWÓJ czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Haha to zupełnie jak moja mama i teściowa 🙂 Na samym początku, gdy odwiedzały szalały za wnuczką, rozpieszczały, bawiły się, czytały, ale teraz gdy mają zostać dłużej niż dwie godziny to telewizja, a dziecko w kojcu z zabawkami. Niestety za darmo nie dostaniesz super niani, ale i tak dobrze, że masz kogoś z kim możesz od czasu do czasu zostawić dziecko. 

Tak powinna raczkować, bawić się w chowanego i uczyć go mandaryńskiego, posra/LO was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogonek

Moja mama bardzo chetnie by sie zajela, ale to tesciowa zrobila wielki lament, zebysmy zostali w rodzinnym miescie meza. Ze ona jest wdowa i w ogole sama na tym swiecie. U mnie w miescie mielibysmy lepsze perspektywy pracy, a tak utknelismy z tesciowa na prowincji. Nie musi sie zajmowac kreatywnie, ale ona nie zajmuje sie wcale. Wychowala tylko mojego meza, on jest jedynakiem, przepracowala zawodowo w zyciu 15 lat, ma emeryture po zmarlym mezu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Ogonek napisał:

Moja mama bardzo chetnie by sie zajela, ale to tesciowa zrobila wielki lament, zebysmy zostali w rodzinnym miescie meza. Ze ona jest wdowa i w ogole sama na tym swiecie. U mnie w miescie mielibysmy lepsze perspektywy pracy, a tak utknelismy z tesciowa na prowincji. Nie musi sie zajmowac kreatywnie, ale ona nie zajmuje sie wcale. Wychowala tylko mojego meza, on jest jedynakiem, przepracowala zawodowo w zyciu 15 lat, ma emeryture po zmarlym mezu.

To zrezygnujcie z jej pomocy. Przedszkole, żłobek?  Jakby nie patrzył jestescie i tak w dobrej styuacji, bo my nigdy nie mieliśmy pomocy babć, więc kombinujemy sami. Jesli nie stać was na opiekunkę , to zacisnij zeby i nadrabiaj zaległości dziecka po pracy lub poszukaj innej pracy np na zmiany. Wtedy będziesz z dzieckiem z rana, maz po poludniu. 

Inna sprawa,że często tak właśnie wygląda opieka starszych nad dzieci. Uważają by dziecko przeżyło do powrotu rodzicow. Pewnie tesciowa w ten sam sposób zajmowała się swoimi dziecmi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Rozwala mnie takie matki jak autorka  . 

Idz sobie na wychowawczy , zapisz dziecko do żłobka  zatrudnij nianie . Teściowa za darmo zajmuje sie dziekiem i jeszcze  w dupie źle . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość Ogonek napisał:

Moja mama bardzo chetnie by sie zajela, ale to tesciowa zrobila wielki lament, zebysmy zostali w rodzinnym miescie meza. Ze ona jest wdowa i w ogole sama na tym swiecie. U mnie w miescie mielibysmy lepsze perspektywy pracy, a tak utknelismy z tesciowa na prowincji. Nie musi sie zajmowac kreatywnie, ale ona nie zajmuje sie wcale. Wychowala tylko mojego meza, on jest jedynakiem, przepracowala zawodowo w zyciu 15 lat, ma emeryture po zmarlym mezu.

Jak to się mówi "darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby" - ciesz się, że masz darmową pomoc do dziecka. Po za tym nie wiesz tak naprawdę, co robi Twoja teściowa, to tylko subiektywna relacja Twojej mamy, może była trochę zazdrosna, może chciała zdyskredytować matkę Twojego męża??? Może teściowa widząc Twoją mamę odpuściła w tym momencie, dając szansę Twojej matce, która  nie bywa na co dzień z Waszym dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kola

Dlaczego wg autorki jej dziecko ma być dla kogoś za darmo tak absorbujące? Siedzenie z dzieckiem, szczególnie cudzym, to dla większości ludzi żadna rozrywka. Babcia wam robi przysługę kosztem swojego czasu. Moja mama z dziećmi siedzieć nie lubi, widać, że nie czuje tego. Ostatnio mi przyznała, że 100 razy bardziej wolałaby zajmować się starszą osoba niż dzieckiem. Jest jednak moją matką i w sytuacjach awaryjnych pomaga, za co jestem jej bardzo wdzieczna. Teściowa natomiast z gaci wyskakuje jak wnuki widzi, ale po 2h karmienia słodyczami, przytulania na siłę, oblizywania łyżeczek i prawienia morałów-banałów sadza dziecko na kolanach i gapią się bezmyślnie w tv. Mi samej nie chce się aktywnie i kreatywnie spędzać czasu z dziećmi, muszę się do tego motywować. Nie mam w tym kierunku ani wykształcenia, ani intuicji, ani konsekwencji. Dlatego starsze dziecko chodzi do żłobka i ma tam lepsze warunki do rozwoju niż ze mną lub obiema babciami razem wziętymi. Obca opiekunka nie wchodzi w grę, bo patrzyłabym na nią przez pryzmat własnego stosunku i zwyczajnie nie ufała. Oddaję więc 1/3 wypłaty, aby dziecko brykało z rówieśnikami kontrolowane przez pedagogów, gdy ja siedzę w domu z młodszym. Serio, potrzeby rozwojowe twojego dziecka spędzają sen z powiek tylko tobie i wielkiej nieobecnej - drugiej babci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A rozmawiałaś z nią o tym? Czy tylko obgadujesz na forum? Może ona nie wie, że istnieją inne możliwości spędzania czasu. Poza tym czemu nie załatwisz opiekunki (z odpowiednim wykształceniem), która będzie wiedziała jak wspomóc rozwój skoro tak bardzo Ci na tym zależy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Zmień pracę na lepszą, albo idź na wychowawczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×