Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość truskawka

o co mu mogło chodzic..pytanie do panów

Polecane posty

Gość truskawka

Zadręczam się ciagle i analizuję przebieg spotkania z nowo poznnym facetem, mimo, ze minęło już od niego pól roku..Otóż któregoś dnia podszedł do mnie chłopak i poprosil o nr tel, tak an ulicy..Zadzwonił po ok.3 tygodniach, ja wtedy nie odbierałam bo uznałam ze pewnie jest podrywaczem i akurat sięnudzi to wkońcu zadzwonił.Pisał jeszcze tego dnia do mnie smsy , żebym odpisała a ja nic.Po ok. 2 tyg naspiałąm do niego i przyznal ze juz mo numer usunął ale pamięta i ze cieszys ie ze napsiałam.No i po jakimś czasie sie spotkaliśmy bo raz mi nei pasowało, raz jemu..Na naszej "randce" dobrze się bawiłam , błam nim pozytywnie zaskoczona i poniewaz miałam wtedy pare dni wolnego, powiedział ze fajnie to bysmy mogl sie jeszcze gdzies wybrac i zebym dała znac jak bede miała ochote.Myślałam ze to dobry znak i wysztsko będize ok, ze sie jemu podobam itp.Po spotkaniu wysylal jeszcze esy czy dotarłam i wsyzstko ok.Po paru dniach odezzwałam sie piersza co u niego bo z jego strony była cisza.Pisal dosy duzo, były komplementy i w tych wiadomosciach był czuły i miły, wiec mnie to uspokoiło i pomyslałam ze wsyzstko bedize ok.Pod koniec tyg naspisałam znowu , ze jak am czas o to mzoemy sie spotkac (zgodnie z tym co na spotkaniu wtedy proponowal) a on nie odpowiedział juz nic.Nie miałam ustawionych potrwierdzen doreczenia wiadomosci ale mysle ze dotarł na 100% bo wczesniej dochodziły.Nie wiem co zrobiłam źle..wiem, ze nikogo ne ma bo znalazłam go na fb..ale głupio mi sie odezwac.Czy faceci tak robią?i po co?z jednej strony jakby chcieli sie spotykac a potem cisza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawi 114

skad mam wiedziec ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manonthemoon
1 godzinę temu, Gość truskawka napisał:

Zadręczam się ciagle i analizuję przebieg spotkania z nowo poznnym facetem, mimo, ze minęło już od niego pól roku..Otóż któregoś dnia podszedł do mnie chłopak i poprosil o nr tel, tak an ulicy..Zadzwonił po ok.3 tygodniach, ja wtedy nie odbierałam bo uznałam ze pewnie jest podrywaczem i akurat sięnudzi to wkońcu zadzwonił.Pisał jeszcze tego dnia do mnie smsy , żebym odpisała a ja nic.Po ok. 2 tyg naspiałąm do niego i przyznal ze juz mo numer usunął ale pamięta i ze cieszys ie ze napsiałam.No i po jakimś czasie sie spotkaliśmy bo raz mi nei pasowało, raz jemu..Na naszej "randce" dobrze się bawiłam , błam nim pozytywnie zaskoczona i poniewaz miałam wtedy pare dni wolnego, powiedział ze fajnie to bysmy mogl sie jeszcze gdzies wybrac i zebym dała znac jak bede miała ochote.Myślałam ze to dobry znak i wysztsko będize ok, ze sie jemu podobam itp.Po spotkaniu wysylal jeszcze esy czy dotarłam i wsyzstko ok.Po paru dniach odezzwałam sie piersza co u niego bo z jego strony była cisza.Pisal dosy duzo, były komplementy i w tych wiadomosciach był czuły i miły, wiec mnie to uspokoiło i pomyslałam ze wsyzstko bedize ok.Pod koniec tyg naspisałam znowu , ze jak am czas o to mzoemy sie spotkac (zgodnie z tym co na spotkaniu wtedy proponowal) a on nie odpowiedział juz nic.Nie miałam ustawionych potrwierdzen doreczenia wiadomosci ale mysle ze dotarł na 100% bo wczesniej dochodziły.Nie wiem co zrobiłam źle..wiem, ze nikogo ne ma bo znalazłam go na fb..ale głupio mi sie odezwac.Czy faceci tak robią?i po co?z jednej strony jakby chcieli sie spotykac a potem cisza..

wykur/wiaj him z kafe ty krva worze na sperme!!! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawka
22 godziny temu, Gość manonthemoon napisał:

wykur/wiaj him z kafe ty krva worze na sperme!!! 

a ty zgnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×