W czasie sexu dosłownie wypływa ze mnie woda wszystko jest mokre ja partner łóżko kto tak ma???

20 godzin temu, Gość ... napisał:

Takie nastały czasy. Grubaska ruszy dwa razy pupą i już zlana potem. Po półtorej godzinie ostrego seksu zostałaby po tobie tylko mokra plama. Trzymaj się rówieśników a nie zginiesz

Te, starzec ze szwankujacą prostatą, morda, kapciu

7 godzin temu, Zimna Zośka napisał:

Mnie też nie, ale o ile wiem, to jedne kobiety mają ten squirt a inne nie, i to się chyba nie wiąże z temperamentem

Mam i jakoś specjalnie mnie to nie kręci. Długo myślałam, że każda to ma.

22 godziny temu, Gość Kochliwy napisał:

Czy do seksu z taką kobietą trzeba ubrać wodery??

Ubrać to se możesz choinkę  

W prezerwatywy...

21 godzin temu, Gość Jan napisał:

Jest jeszcze George Uhl, osobnik męski, który potrafi dwa razy z rzędu.

A nie Beate Uhse?

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Ubrać to se możesz choinkę  

W prezerwatywy...

A trzeba najpierw nadmuchać...? 

6 godzin temu, Gość Jeidhd napisał:

Nie jarzycie bo porządnie nie potraficie się za kobietę porządnie zabrać. To nie żaden squirt tylko śluz który jest wydzielany jak kobieta się podnieci. Każda kobieta ma inaczej (jeśli chodzi o ilość, wiele kobiet po prostu zalewa łóżko). To nie ma zapachu, jest przejrzyste i po prostu jest naturalnie produkowane żeby zwiększyć poślizg. Czasami mam wrażenie, że faceci mają zero pojęcia o kobietach

Bo mają. Wpuść chama do biura, to atrament wypije  

Wiele kobiet potrafi tym śluzem strzelić - stąd tzw. squirt (i nie oznacza typowego sikania)...i każdy normalny wie, że ten squirt (sik) to nie moczem tylko własnie tym „śluzem” nawilżającym pochwe. Podczas mega podniecenia skurcze pochwy wyrzucają ten śluz na zewnatrz...czesto dość mocno...a czasem tylko obficie wypływa. I uwierz mi, że potrafimy się zająć Kobietom jak należy...a jak wytrzymasz po tym squircie odpowiednio długo i „rytmicznie” to wtedy dopiero dzieje się magia....ale to już nie każdy daje rade i nie każda wytrzymuje.... Powodzenia w próbach ;)

1 godzinę temu, Gość 69z napisał:

Wiele kobiet potrafi tym śluzem strzelić - stąd tzw. squirt (i nie oznacza typowego sikania).

jest co zlizywać ... a soczki ukochanej są zwykle cudowne ...

Poczytajcie o kobiecym wytrysku. I nauczcie się porządnie bzykać. 

2 godziny temu, Katarzyna Sz napisał:

Poczytajcie o kobiecym wytrysku. I nauczcie się porządnie bzykać. 

 Nie wszystkie są takie jak ty, nie wszystkie "sikają" jak kozy, są też NORMALNE kobiety którym soku nie brakuje, ale nie robią powodzi w łóżku.

4 minuty temu, Gość je * baka napisał:

 Nie wszystkie są takie jak ty, nie wszystkie "sikają" jak kozy, są też NORMALNE kobiety którym soku nie brakuje, ale nie robią powodzi w łóżku.

Czyli uważasz że jest to coś nienormalnego? Hmm... 

Ale ja w żadnym swoim zdaniu nie napisałam że kobieta która nie ma wytrysku jest nienormalna...

Wszystkie kobiety są NORMALNE nawet te które cierpią z powodu suchosci pochwy...

Ale oczywiście ktoś kto się podpisuje jebaka oczywiście o tym wie....

1 minutę temu, Katarzyna Sz napisał:

Czyli uważasz że jest to coś nienormalnego? Hmm... 

Ale ja w żadnym swoim zdaniu nie napisałam że kobieta która nie ma wytrysku jest nienormalna...

Wszystkie kobiety są NORMALNE nawet te które cierpią z powodu suchosci pochwy...

Ale oczywiście ktoś kto się podpisuje jebaka oczywiście o tym wie....

 

Oczywiście że wie... tylko ty już o tym piszesz w nieskończoność - do znudzenia. Nie ja napisałem :'nauczcie się porządnie bzykać. Mógłbym również napisać nie bądźcie kłodami którym wystarczy "dla świętego spokoju" raz w miesiącu itd itd. Tylko dlatego się tak chamsko podpisałem, by dać ci coś do myslenia.

41 minut temu, Gość ZZZZ napisał:

Oczywiście że wie... tylko ty już o tym piszesz w nieskończoność - do znudzenia. Nie ja napisałem :'nauczcie się porządnie bzykać. Mógłbym również napisać nie bądźcie kłodami którym wystarczy "dla świętego spokoju" raz w miesiącu itd itd. Tylko dlatego się tak chamsko podpisałem, by dać ci coś do myslenia.

Wiesz kłody są w lesie. Przykro mi że akurat na takie kobiety trafiasz...

mój mąż to uwielbia ;-) kiedy doprowadzi mnie do takiego orgazmu to czuje się 100 % mężczyzną :-) miał kilka dziewczyn wcześniej i nic.... kiedyś mi powiedział, że myślał że to tylko na filmach się zdarza ;-)

Pan Jebaka wyżej podpisany jest tak zajebisty w sexie że brzydzi się kobiet ktore są mokre w czasie sexu.No faktycznie co jest nam obce nieznane wzbudza obrzydzenie. Porównanie Kobiety do kozy ... byłeś kiedyś z koza..

Ja tak mam gdy podczas naprawdę cudownego orgazmu popuszczę, to się zdarza. Śluzem, który wydziela się z podniecenie nie zalejesz prześcieradła, on jest gęsty i lepki a squirt to po prostu  wytrysk moczu podczas cudownego orgazmu.

To nie jest mocz, psze pani.

18 minut temu, simsyoli napisał:

Ja tak mam gdy podczas naprawdę cudownego orgazmu popuszczę, to się zdarza. Śluzem, który wydziela się z podniecenie nie zalejesz prześcieradła, on jest gęsty i lepki a squirt to po prostu  wytrysk moczu podczas cudownego orgazmu.

To nie jest mocz nie pachnie jak mocz i nie śmierdzi po wyschnięciu ludzie

29 minut temu, simsyoli napisał:

Ja tak mam gdy podczas naprawdę cudownego orgazmu popuszczę, to się zdarza. Śluzem, który wydziela się z podniecenie nie zalejesz prześcieradła, on jest gęsty i lepki a squirt to po prostu  wytrysk moczu podczas cudownego orgazmu.

Oj chętnie bym Ci to sprawił 

22 minuty temu, simsyoli napisał:

Ja tak mam gdy podczas naprawdę cudownego orgazmu popuszczę, to się zdarza. Śluzem, który wydziela się z podniecenie nie zalejesz prześcieradła, on jest gęsty i lepki a squirt to po prostu  wytrysk moczu podczas cudownego orgazmu.

Nie, to nie wypływ moczu. Wypływ moczu to wypływ moczu, coś innego

Ale widzę tu odwrócenie pewnego trendu, bo od jakieś czasu miałam wrażenie wręcz jakiegoś terroru "damskiego wytrysku", niemal jak go nie masz, to nie jesteś prawdziwą kobietą, jakieś tematy, jak to wywołać Wypływ śluzu tuż przed orgazmem i w trakcie jest mocny i obfity, rzeczywiście kobieta to czuje i wzmaga to jej przyjemność, u niektórych przybiera aż formę zbliżoną do tryśnięcia, ale bez wariacji, że to ma jakieś fundamentalne znaczenie 

Cześc, Wadi

Nigdy nie było mi dane widzieć tego realnie,ale brał bym z całym dobrodziejstwem inwentarza

7 minut temu, Gość Eve napisał:

Nie, to nie wypływ moczu. Wypływ moczu to wypływ moczu, coś innego

Ale widzę tu odwrócenie pewnego trendu, bo od jakieś czasu miałam wrażenie wręcz jakiegoś terroru "damskiego wytrysku", niemal jak go nie masz, to nie jesteś prawdziwą kobietą, jakieś tematy, jak to wywołać Wypływ śluzu tuż przed orgazmem i w trakcie jest mocny i obfity, rzeczywiście kobieta to czuje i wzmaga to jej przyjemność, u niektórych przybiera aż formę zbliżoną do tryśnięcia, ale bez wariacji, że to ma jakieś fundamentalne znaczenie 

Cześc, Wadi

Dla mnie ma znaczenie bo facet tez to czuje 

To nie jest mocz...mylą niektórzy pojęcia. Poczytajcie trochę a potem poćwiczcie. Trzeba się postarać i to często dość długo...nie 10min. bzykanie :)

co do śluzu to niektóre kobiety mają bardziej gęsty a inne mniej...więc nie patrz tylko przez pryzmat swojej Broszki :)

nie każda Kobieta tak ma ale wiele nawet nie wie, że tak może mieć. 

Kiedyś dzielono kobiety na takie co mają takie moczenia i nie mają - te co mają były „kobietami fontannami” - co za określenie...choć jak ktoś to przeżył to wie czemu tak to nazwali ;) 

Teraz  zaczyna się mówić, że każda tak może tylko z różną intensywnością ale badania na ten temat nadal trwają i są różne teorie. 

Jakby nie patrzeć to faceci to lubią i chcą takich atrakcji ale nie każdy ma tyle umiejętności i cierpliwości. Ale należy próbować - trening czyni mistrza.

Także raz jeszcze  do autorki - korzystaj, nic sie  nie stresuj...faceci generalnie to lubią.

Mnie to nie stresuje wręcz przeciwnie a partner to uwielbia.

Dnia 31.05.2019 o 14:08, Gość 69z napisał:

Trzeba się postarać i to często dość długo...nie 10min. bzykanie

 

Czas nie ma tutaj wielkiego, najczęściej żadnego znaczenia. Mechanizm ten jest znany dość dobrze. Po pierwsze fizjologiczne predyspozycje kobiety. Niektóre nigdy nie będą tego miały i nic na to nie poradzą. Druga to podniecenie, a trzecia umiejętności partnera. Im bardziej poświęcona kobieta, tym bardziej możliwe wystąpienie tego zjawiska, a jeśli bardziej "fachowy" partner to sukces prawie gwarantowany. Podniecenie tuż przed jest tak wielkie, że kobieta niejednokrotnie traci kontakt z rzeczywistością. Byłem z kobietą, która całkowicie odlatywała w trakcie. Jeśli było to na stojąco, musiałem ją trzymać, bo nie była w stanie stać na nogach. Płyn nie tryskał, ale wypływał pojedynczymi strumieniami. Co za jazda!

 Czy do bzykania cię trzeba mieć wodery i koło ratunkowe pod ręką??

To ja się tego krępuję, próbuję się powstrzymywać ale wtedy nie bardzo może dojść do orgazmu.Jestem starsza ok 50 l a dalej tak mam.Może nie pływam ale ręcznik jak najbardziej potrzebny.Potem po, szybko trzeba się się umyć.   

Uwielbiam te mokre orgazmy kobiet. Potem pranie i suszenie ale to nie problem. Te ktore tak miewaja powinny sie cieszyć i korzystać.

Mokre, strzelające na prawo i lewo są najlepsze...pełen odlot. Brzydzą się chyba Ci co nigdy tego nie doświadczyli. 

Ale w sumie to z prawie każdą kobietą jest super więc nie rozróżniałbym na mokre mniej i bardziej ;)

Dnia 29.05.2019 o 19:17, Gość Mila napisał:

Panowie podnieca was to??

Miałem taką partnerkę super seks. Pamiętam raz zabawialismy się ponad godzinę, nie zaliczyłem jej wytrysków, było cudownie nam obu.