Odchudzanie a brak kasy

Jak tu się odchudzać kupować zdrowie jedzenie, warzywa, owoce, jak tu wszystko takie drogie kasy do 10 nie wystarcza. Macie jakieś pomysły na odchudzanie?

Jabłuszka są tanie i fit, kasze albo ryż + warzywa na patelnie, na jeden posiłek serek wiejski - przecież to grosze. Tak samo zupy - zimą z mrożonek za kilka złotych, najlepiej duży gar na 2-3 dni, a latem ze świeżych bo kosztują małe pieniążki. Serki naturalne - grosze. Jeśli chcesz jeść awokado, szparagi i inne produkty tzw. wysokiej klasy - to fakt, to drogie. W zimę jak kupiłam 4 cukinie i zapłaciłam za nie 20 zł to myślałam że padnę trupem, a latem 5-6 zł i również można zrobić gar leczo na kilka dni. Wszystko kwestia chęci. Fit kanapki to jem z sałatą i pomidorkiem albo pasztetem pieczonym i ogórkiem kiszonym, płatki owsiane to też kilka złotych za duże opakowanie, które wystarcza na kilka śniadań. Jajka - licząc od sztuki też niewielki koszt, można sobie ugotować kilka na twardo na śniadanie. W dobie internetu jest mnóstwo tanich przepisów na necie.

Zamień mieso na fasole, ale nie w puszce tylko gotowana, a na warzywa pluj na promocje, ryz brązowy, kasze tez na promocji kupuj, makaron pełnoziarnisty tez :) ja nie wydaje więcej niż 300 zł na jedzenie miesięcznie w ten sposób :) 

Poluj oczywiście nie pluj xd

Ja zdecydowałąm się na zastosowanie podczas odchudzania Slimunox i nie żałuję tej decyzji. Wreszcie trafiłam na środke, który faktycnzie piomógł mi w pozbyciu się nadwagi i to od razy 13 kilogramów

Po jabłkach człowieka jest tylko bardziej głodny. Warzywa teraz są nawet droższe niż zimna, byłam dziś  na targu. O produktach wysokiej klasy jak to napisałeś nawet nie pomyślałam. Wszystko łatwo pow.

300 zł chyba dla samej siebie, ale nie dla 4 osobowej rodziny.

Tak, dla samej siebie 300 zł, to duzo? Jestem studentka i wydaje mi się ze to BARDZO MAŁO, porównując zd znajomymi. Jeszcze niedawno wydawałam jedzenie ponad 2 razy więcej. 

Rob zakupy rozsądnie i nie wyrzucaj jedzenia. 

Skąd miałam wiedzieć, ze masz do wykarmienia na swojej diecie 4 osobowa rodzinie kobieto XDD

5 godzin temu, Gość Ona napisał:

Jak tu się odchudzać kupować zdrowie jedzenie, warzywa, owoce, jak tu wszystko takie drogie kasy do 10 nie wystarcza. Macie jakieś pomysły na odchudzanie?

Nie przesadzaj. Kasze czy sezonowe warzywa/owoce nie są aż tak drogie. Na pewno nie droższe niż  śmieciowe jedzenie czy słodycze  

Np. buraki, botwina, ogórki, pomidory, marchewki, ziemniaki, winogrona, truskawki, teraz są naprawdę tanie. 

Ja nie jestem na żadnej diecie (poza tym, ze unikam słodyczy) jem 4 posiłki dziennie i tygodniowo na jedzenie wydaje... 50 zł. Tak! I nie chodzę głodna, jem normalne porcje (w tym też mięso tzn jakies pulpety, schabowe, kiełbase, kabanosy) tyle, że planuje budżet i nie robię przypadkowych zakupów. naprawdę da się. Tylko musisz zaplanowac co będziesz jadła i kupić tak, abyś była najedzona i nic sie nie zmarnowało. I też kupuj sezonowe owoce/warzywa tzn jak teraz tanie są truskawki (u mnie na targu 7 zł/kg) to nie kupuj borówek które naraize są bardzo drogie. Albo teraz wybierz buraczki a nie dynię itp. 

34 minuty temu, Gość Ona napisał:

Warzywa teraz są nawet droższe niż zimna, byłam dziś  na targu.

Chyba żartujesz??? Warzywa są tanie teraz, tańsze niż zimą i większy wybór. Poza pietruszką której cena faktycznie jest (przez suszę) kosmiczna jak na takie podstawowe warzywo. 

widzę że  tu nikt i tak nie rozumie i nie ma problemu z kasą 

To napisz co jesz normalnie na codzien, to może ci pomożemy

4 godziny temu, Gość gosc napisał:

Nie przesadzaj. Kasze czy sezonowe warzywa/owoce nie są aż tak drogie. Na pewno nie droższe niż  śmieciowe jedzenie czy słodycze  

Np. buraki, botwina, ogórki, pomidory, marchewki, ziemniaki, winogrona, truskawki, teraz są naprawdę tanie. 

Ja nie jestem na żadnej diecie (poza tym, ze unikam słodyczy) jem 4 posiłki dziennie i tygodniowo na jedzenie wydaje... 50 zł. Tak! I nie chodzę głodna, jem normalne porcje (w tym też mięso tzn jakies pulpety, schabowe, kiełbase, kabanosy) tyle, że planuje budżet i nie robię przypadkowych zakupów. naprawdę da się. Tylko musisz zaplanowac co będziesz jadła i kupić tak, abyś była najedzona i nic sie nie zmarnowało. I też kupuj sezonowe owoce/warzywa tzn jak teraz tanie są truskawki (u mnie na targu 7 zł/kg) to nie kupuj borówek które naraize są bardzo drogie. Albo teraz wybierz buraczki a nie dynię itp. 

 

Napisz prosze co jesz, bo ja mimo staran nie schodze ponizej 500, a Tobie wychodzi 200. Czy u Was wszystko jest o polowe tansze jak te truskawki? U mnie za 12.

W Warszawie truskawki sa po 9-10 zlotych, ja jeszcze nie kupuje, bo sa bez smaku, czekam na gruntowe. W osiedlowym warzywniaku banany z plamkami byly po 4 zlote. Dojrzale, slodkie, w sam raz do owsianki czy jakis zdrowych slodkosci. W Biedrze znowu brokuły w promocji, pinizej 3 zlotych, kalafior w regularnej cenie niecale 6 zlotych, buraki ponizej 2 zlotych, wiec tez do przeżycia.

Mintaj - paczka 450 gram ponizej 9 zlorych, z polowy, dodajac warzywa robisz zapiekankę dla 4 osob, do tego ryz i surówka jest tani, pożywny i w miare zdrowy obiad.

Autorko, nie wszystko co zdrowe jest drogie, trzeba zmienic nawyki zywieniowe, jesc konkretne posiłki a nie smieciowe zarcie a waga zacznie spadać. Zakladajac, ze dzieci masz juz wszystkojedzace to wszystkich przestawiasz na zdrowe odżywianie, sama jesz to samo, ograniczsz nieco węglowodany i bedzie i tanio i zdrowo, no i figura skorzysta.