Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Radek88

Problem z laska- pomocy

Polecane posty

Gość Radek88

Hej, zwracam sie tutaj i do facetow i do kobiet. Moja kobieta odkryla pornosy na moim laptopie (zapomnialem wylaczyc) i od miesiaca mam pranie glowy. Krzyczy, nie daje sie dotknac mimo, ze powiedzialem jej , ze nie chodzilo mi o inne kobiety tylko o sama akcje i ze ona jest dla mnie najgoretsza i najpiekniejsza. Ma ktos rade jak z tego wybrnac? Jak wytlumaczyc, ze nie ogladalem tego z powodu innych kobiet tylko dla samej akcji bo ona mnie podnieca? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek88
3 minuty temu, Gość Radek88 napisał:

Hej, zwracam sie tutaj i do facetow i do kobiet. Moja kobieta odkryla pornosy na moim laptopie (zapomnialem wylaczyc) i od miesiaca mam pranie glowy. Krzyczy, nie daje sie dotknac mimo, ze powiedzialem jej , ze nie chodzilo mi o inne kobiety tylko o sama akcje i ze ona jest dla mnie najgoretsza i najpiekniejsza. Ma ktos rade jak z tego wybrnac? Jak wytlumaczyc, ze nie ogladalem tego z powodu innych kobiet tylko dla samej akcji bo ona mnie podnieca? 

Dodam, ze nawet dostalem w pysk. Ludzie help!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek88

czy to że moja kobieta waży 98 kg może ryć moją psyche?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Gość Radek88 napisał:

Dodam, ze nawet dostalem w pysk. Ludzie help!

to mocno poszło ... może nie pasujecie do siebie. Może ona tego nie akceptuje. Rozmawiałeś z nią o tym wcześniej. Ustaliliście wspólnie jakie są wasze oczekiwania, granice itp. Jaka ona jest w łóżku, spełnia wszystkie twoje oczekiwania (bo jeśli robi wszystko, czego oczekujesz to może faktycznie darować sobie z tym porno) czy nie. Potrzebujesz dodatkowych bodźców aby się podniecić. Jak się dogadujecie poza seksem? Wszystko to jest istotne. Jak ci do radzić. Powinieneś sam wiedzieć czego ty oczekujesz, jak chciałbyś aby wyglądał wasz związek. Jeśli masz potrzeby oglądania porno a to się już wydało to przedyskutuj to z nią ale nie teraz tylko jak emocje opadną...Może nie chodzi o oglądanie porno tylko boi się,  że szukasz jakiś kontaktów z innymi kobietami i boi się o zdradę? Nie wiem ale nikt ci tutaj nie doradzi na zasadzie zrób tak czy inaczej. Sam musisz zastanowić się nad tym co się stało i nad waszymi relacjami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegość

Poszukaj pornosów na jej kompie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek88
14 minut temu, darkeacer napisał:

to mocno poszło ... może nie pasujecie do siebie. Może ona tego nie akceptuje. Rozmawiałeś z nią o tym wcześniej. Ustaliliście wspólnie jakie są wasze oczekiwania, granice itp. Jaka ona jest w łóżku, spełnia wszystkie twoje oczekiwania (bo jeśli robi wszystko, czego oczekujesz to może faktycznie darować sobie z tym porno) czy nie. Potrzebujesz dodatkowych bodźców aby się podniecić. Jak się dogadujecie poza seksem? Wszystko to jest istotne. Jak ci do radzić. Powinieneś sam wiedzieć czego ty oczekujesz, jak chciałbyś aby wyglądał wasz związek. Jeśli masz potrzeby oglądania porno a to się już wydało to przedyskutuj to z nią ale nie teraz tylko jak emocje opadną...Może nie chodzi o oglądanie porno tylko boi się,  że szukasz jakiś kontaktów z innymi kobietami i boi się o zdradę? Nie wiem ale nikt ci tutaj nie doradzi na zasadzie zrób tak czy inaczej. Sam musisz zastanowić się nad tym co się stało i nad waszymi relacjami. 

W seksie uklada nam sie wspaniale! Ogladalem sam, kiedy jej nie bylo 4 dni! Po prostu zapomnialem tego zamknac na laptopie! No i sie wydalo! Mowilem jej ze chodzilo mi o akcje w tym porno, ona czepia sie ze gapie sie na inne laski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek88
19 minut temu, darkeacer napisał:

to mocno poszło ... może nie pasujecie do siebie. Może ona tego nie akceptuje. Rozmawiałeś z nią o tym wcześniej. Ustaliliście wspólnie jakie są wasze oczekiwania, granice itp. Jaka ona jest w łóżku, spełnia wszystkie twoje oczekiwania (bo jeśli robi wszystko, czego oczekujesz to może faktycznie darować sobie z tym porno) czy nie. Potrzebujesz dodatkowych bodźców aby się podniecić. Jak się dogadujecie poza seksem? Wszystko to jest istotne. Jak ci do radzić. Powinieneś sam wiedzieć czego ty oczekujesz, jak chciałbyś aby wyglądał wasz związek. Jeśli masz potrzeby oglądania porno a to się już wydało to przedyskutuj to z nią ale nie teraz tylko jak emocje opadną...Może nie chodzi o oglądanie porno tylko boi się,  że szukasz jakiś kontaktów z innymi kobietami i boi się o zdradę? Nie wiem ale nikt ci tutaj nie doradzi na zasadzie zrób tak czy inaczej. Sam musisz zastanowić się nad tym co się stało i nad waszymi relacjami. 

Dla niej to zdrada... tak stwierdzila, przeciez nie podziwiam tam innych lasek! Chodzilo mi o akcje- zeby sie nakrecic. Ona mi w to nie wierzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek88

Do tego ogladalem SAM. SAM!!! nigdy przy niej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Radek88 napisał:

Mowilem jej ze chodzilo mi o akcje w tym porno, ona czepia sie ze gapie sie na inne laski...

Że się ''gapisz'' jest całkowicie naturalne i normalne dla zdrowego faceta, warto jej to uświadomić. Może powinna nadrobić wiedzę nt psychologii płci. Skoro robi aż taki problem z tego, że oglądasz filmy pornograficzne, przy czym Wasza sfera intymna ma się bez zrzutu, prawdopodobniej dziewczyna cierpi na kompleksy i niską samoocenę. Stąd tak gwałtowna reakcja, zazdrość i zaborczość. Właściwie toksyczna, na kwestie zwyczajne. Nie musisz jej przepraszać, ostatecznie nie zrobiłeś nic złego, natomiast to raczej ona dopuściła się przemocy fizycznej na Tobie. W moim uznaniu powinieneś wyraźnie zaznaczyć, że nie tolerujesz takiego zachowania i nie ulegać mu, inaczej narażasz się na podobne sytuacje i manipulacje w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek88
4 minuty temu, Nenesh napisał:

Że się ''gapisz'' jest całkowicie naturalne i normalne dla zdrowego faceta, warto jej to uświadomić. Może powinna nadrobić wiedzę nt psychologii płci. Skoro robi aż taki problem z tego, że oglądasz filmy pornograficzne, przy czym Wasza sfera intymna ma się bez zrzutu, prawdopodobniej dziewczyna cierpi na kompleksy i niską samoocenę. Stąd tak gwałtowna reakcja, zazdrość i zaborczość. Właściwie toksyczna, na kwestie zwyczajne. Nie musisz jej przepraszać, ostatecznie nie zrobiłeś nic złego, natomiast to raczej ona dopuściła się przemocy fizycznej na Tobie. W moim uznaniu powinieneś wyraźnie zaznaczyć, że nie tolerujesz takiego zachowania i nie ulegać mu, inaczej narażasz się na podobne sytuacje i manipulacje w przyszłości.

Siedze w lazience i pisze na kafe podczas gdy ona znowu placze w pokoju z tego powodu! Kompleksy tez jej to powiedzialem, chociaz jej figura jest bez zarzutu... 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Nenesh napisał:

Że się ''gapisz'' jest całkowicie naturalne i normalne dla zdrowego faceta, warto jej to uświadomić. 

no tak ale on sam oglądał w ukryciu - pisze, że sam i ukrywał to. A może było lepiej oglądać z nią inspirować się tym. Wybierać takie porno, które lubią oglądać także kobiety. Jeśli zamiast z nią rozmawiać ukrywał to i oglądał sam to w momencie gdy się wydało jest zgrzyt. Oczywiście jak emocje opadną to powinien z nią porozmawiać i ustawić odpowiednio relacje a jeśli to się nie uda i nie będą potrafili się dopasować to się rozstać. Najgorzej jak na starcie , jeszcze przed ślubem ukrywa się takie rzeczy. Jeszcze rozumiem jak jest rodzina, wiele lat i związek trwa długo to czasami pewne rzeczy się ukrywa. Ale takie rzeczy na starcie nie wróżą dobrej przyszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek88

Tlumacze jej, codzennie to samo, je chodzilo mi o akcje, nie o baby. Ona zarzuca mi klamstwo. Mowi, ze mowie jej to co ona chce uslyszec. tlumacze, ze robilem to sam, kiedy jej nie bylo "pod reka"... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Radek88 napisał:

Siedze w lazience i pisze na kafe podczas gdy ona znowu placze w pokoju z tego powodu! Kompleksy tez jej to powiedzialem, chociaz jej figura jest bez zarzutu... 

 

no widzisz - to po prostu nie wytłumaczyłeś jej dlaczego to robisz. Ona myśli, że nie podoba ci się. A mogłeś po prostu powiedzieć, że przed seksem fajnie byłoby popatrzeć jak to robią na filmie i pooglądać razem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek88
3 minuty temu, darkeacer napisał:

no tak ale on sam oglądał w ukryciu - pisze, że sam i ukrywał to. A może było lepiej oglądać z nią inspirować się tym. Wybierać takie porno, które lubią oglądać także kobiety. Jeśli zamiast z nią rozmawiać ukrywał to i oglądał sam to w momencie gdy się wydało jest zgrzyt. Oczywiście jak emocje opadną to powinien z nią porozmawiać i ustawić odpowiednio relacje a jeśli to się nie uda i nie będą potrafili się dopasować to się rozstać. Najgorzej jak na starcie , jeszcze przed ślubem ukrywa się takie rzeczy. Jeszcze rozumiem jak jest rodzina, wiele lat i związek trwa długo to czasami pewne rzeczy się ukrywa. Ale takie rzeczy na starcie nie wróżą dobrej przyszłości

Ukrywalem 5 lat. 5 lat jestesmy razem. Ona czuje sie "zdradzona", "oklamana". Placze potwornie. Ja sie tak przyzwyczailem do masturbacji... przy filmach. Wlasnie powiedziala mi, ze nie ufa mi juz i ciekawe co jeszcze ukrywam... co mialem zrobic, na poczatku zwiazku powiedziec "ogladam porno"? Krylem sie z tym, robilem kiedy jej nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek88

Dodam jeszcze, ze raz mnie o to podejrzewala i nazwalem ja wtedy chorym psychopata i zarzekalem sie, ze nic z tych rzeczy nie robie. 5 lat sie udawalo, do czasu gdy zapomnialem laptopa wylaczyc i wszystko ukazalo sie w pelnej krasie. Dostala histerii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkk

Po prostu jest zazdrosnica:) ta wyzej mowi ze to normalne ogladac pornosy, wiec ogolnie to sprzedawanie ludziom swojej intymnosci nie jest normalne wiec nie wmawiajmy ze to naturalne, bo powstal taki biznes ,sa osoby ktore nie beda akceptowac takich rzeczy, szczegolnie te religijne osoby np:) sa kobiety ktore nigdy tego nie zaakceptuja i to jest ich norma, jakis tam facet moze tez sie znajdzie ktory bedzie niezadowolony ze jego panna ogląda wielkie fiuty jak on nie patrzy:) wiec jak udobruchac zazdrosnice, najlepiej seksem, i wtedy powiedziec ze masz w dupie te aktorki i ona jest naj i w ogole:) ale i tak bedzie sie boczyc:) ta porada tej panny wyzej by jej odpalic ze nie tolerujesz takiego zachowania jest do niczego:) no ale jej nie zalezy zebyscie sie pogodzili:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek88

Dodam ze zawsze miala jakies sexy ciuszki przed naszym seksem, zawsze pachnaca, zawsze sexy bielizna i makijaz nawet. Chyba schrzanilem sprawe mocno. Z moimi eks robilem to samo, tutaj rowniez od poczatku zwiazku... od miesiaca nie ma juz ani bielizny, ani makijazu ani starania sie. Seksu tez nie ma. Odsyla mnie do kolezanek z pornoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Gość Radek88 napisał:

Dodam jeszcze, ze raz mnie o to podejrzewala i nazwalem ja wtedy chorym psychopata i zarzekalem sie, ze nic z tych rzeczy nie robie. 5 lat sie udawalo, do czasu gdy zapomnialem laptopa wylaczyc i wszystko ukazalo sie w pelnej krasie. Dostala histerii.

po co kłamiesz tyle czasu. Na kłamstwie dobrego związku nie zbudujesz. Teraz nie będzie ci wierzyć w wielu innych sprawach. Chciałeś oglądać powinieneś nie kłamać, że tego nie robisz tylko wytłumaczyć, że masz takie potrzeby i nie oznacza to zdrady ani interesowania się  innymi kobietami. Przedystkutować to z nią. 5 lat to dużo czasu na rozmowy, ustalenie relacji i zbudowania zaufania. A Ty jednak zepsułeś to. Samo oglądanie pornoli nie jest złe. Ale kłamstwa, że tego nie robisz i zarzekanie się, że na pewno nie jest dobre. Zbierasz teraz tego owoce a odbudowanie zaufania będzie trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek88
5 minut temu, darkeacer napisał:

po co kłamiesz tyle czasu. Na kłamstwie dobrego związku nie zbudujesz. Teraz nie będzie ci wierzyć w wielu innych sprawach. Chciałeś oglądać powinieneś nie kłamać, że tego nie robisz tylko wytłumaczyć, że masz takie potrzeby i nie oznacza to zdrady ani interesowania się  innymi kobietami. Przedystkutować to z nią. 5 lat to dużo czasu na rozmowy, ustalenie relacji i zbudowania zaufania. A Ty jednak zepsułeś to. Samo oglądanie pornoli nie jest złe. Ale kłamstwa, że tego nie robisz i zarzekanie się, że na pewno nie jest dobre. Zbierasz teraz tego owoce a odbudowanie zaufania będzie trudne

Wlasnie widze, ze zbieram owoce wlasnej glupoty... jak wyzej: nie ma ani bielizny juz, ani makijazu ani seksu od miesiaca.  Do kolezanek z Neta mnie wysyla. Nie daje mi sie nawet dotknac, a kiedy mowie jej ze to ona dla mnie jest numerem jeden wyzywa mnie od klamcow. Powiedzialam jej ze nie bede ogladal- nie wierzy mi. Mowi, ze teraz bede sie tylko lepiej kryl z tym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Radek88 napisał:

Wlasnie widze, ze zbieram owoce wlasnej glupoty... jak wyzej: nie ma ani bielizny juz, ani makijazu ani seksu od miesiaca.  Do kolezanek z Neta mnie wysyla. Nie daje mi sie nawet dotknac, a kiedy mowie jej ze to ona dla mnie jest numerem jeden wyzywa mnie od klamcow. Powiedzialam jej ze nie bede ogladal- nie wierzy mi. Mowi, ze teraz bede sie tylko lepiej kryl z tym. 

dobrze. Daj sobie teraz spokój, emocje muszą opaść. Nie będziesz teraz przecież przekonywał jej, że nigdy bo to będzie tylko napędzać. Może nie wszystko stracone ale musisz pokazać, że na prawdę ci na niej zależy i to nie przede wszystkim w seksie ale w ogóle. Poza tym jest to dobry moment abyś sobie przemyślał (5 lat jak rozumiem co najmniej z nią) przyszłość tak poważnie. Wiem, że teraz związki nieformalne pozwalające na rozejście się w każdej chwili są bardzo modne. Ale może ona już potrzebuje poczucia stałości, jakiejś deklaracji, że za rok, dwa lata nie odejdziesz a ona wówczas już nie taka młoda zostanie sama. Macie wspólny czas na zastanowienie się nad sobą. Pewnie - życie w stylu studenckim, we dwoje bez zobowiązań rodzinnych wypełnione poza pracą głównie przyjemnościami jest fajne ale i to się nudzi i podlega rutynie. Na razie dałeś jej sygnał, że ją okłamujesz i pozostawia to niepewność, brak poczucia oparcia i brak poczucia, że taki związek może być trwały. Zastanów się więc może sam czego chcesz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek88
8 minut temu, darkeacer napisał:

dobrze. Daj sobie teraz spokój, emocje muszą opaść. Nie będziesz teraz przecież przekonywał jej, że nigdy bo to będzie tylko napędzać. Może nie wszystko stracone ale musisz pokazać, że na prawdę ci na niej zależy i to nie przede wszystkim w seksie ale w ogóle. Poza tym jest to dobry moment abyś sobie przemyślał (5 lat jak rozumiem co najmniej z nią) przyszłość tak poważnie. Wiem, że teraz związki nieformalne pozwalające na rozejście się w każdej chwili są bardzo modne. Ale może ona już potrzebuje poczucia stałości, jakiejś deklaracji, że za rok, dwa lata nie odejdziesz a ona wówczas już nie taka młoda zostanie sama. Macie wspólny czas na zastanowienie się nad sobą. Pewnie - życie w stylu studenckim, we dwoje bez zobowiązań rodzinnych wypełnione poza pracą głównie przyjemnościami jest fajne ale i to się nudzi i podlega rutynie. Na razie dałeś jej sygnał, że ją okłamujesz i pozostawia to niepewność, brak poczucia oparcia i brak poczucia, że taki związek może być trwały. Zastanów się więc może sam czego chcesz ...

Bardzo madrze napisane, sam teraz zastanawiam sie czego mi brakuje? Dlaczego to robie, ale myslalem ze kazdy facet tak ma ze pod filmy. Tez jej to powiedzialem, stwierdzila stanowczo, ze "nie, nie kazdy, je sa jeszcze faceci dla ktorych ich kobieta jest najpiekniejsza". Zyjemy dokladnie tak jak opisalas/les, nawet nie mieszkamy razem. Ona pomieszkuje u mnie. Od miesiaca stracila apetyt, schudla mi ze 4 kg a dodam ze wazy tylko 45! Martwie sie. Nie spi, nie je, od tygodnia siega po alkohol (chyba zeby zapomniec na chwile choc). Schudla i stwierdzila, ze po co ma uprawiac przebieranki i makijaze przed seksem skoro i tak pojde do neta.. przestala sie starac po calej linii 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek88

Ma 30 lat. Ja 32.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Radek88 napisał:

Bardzo madrze napisane, sam teraz zastanawiam sie czego mi brakuje? Dlaczego to robie, ale myslalem ze kazdy facet tak ma ze pod filmy. Tez jej to powiedzialem, stwierdzila stanowczo, ze "nie, nie kazdy, je sa jeszcze faceci dla ktorych ich kobieta jest najpiekniejsza". Zyjemy dokladnie tak jak opisalas/les, nawet nie mieszkamy razem. Ona pomieszkuje u mnie. Od miesiaca stracila apetyt, schudla mi ze 4 kg a dodam ze wazy tylko 45! Martwie sie. Nie spi, nie je, od tygodnia siega po alkohol (chyba zeby zapomniec na chwile choc). Schudla i stwierdzila, ze po co ma uprawiac przebieranki i makijaze przed seksem skoro i tak pojde do neta.. przestala sie starac po calej linii 

jeśli jeszcze nie wpadła w jakąś anoreksję to na pewno w depresję. Nie sądzę, że jedyną przyczyną problemu z tego, co piszesz jest to,  że nakryła cię na oglądaniu pornoli. To był tylko element spustowy. Przede wszystkim skoro tak jest ona wymaga pomocy pewnie terapeuty albo lekarza. Po drugie macie już tyle lat (zwłaszcza ona), że być może chciałaby normalnej rodziny, wspólnego mieszkania, może macierzyństwa (no bo kiedy - po czterdziestce?) , pewności, że zbuduje z Tobą po prostu rodzinę. A co ma związek z doskoku dobry w liceum, na studiach itp. Oczywiście nie wiem czy nie ma innych problemów. Zakładając jednak, że wcześniej było dobrze a teraz już nie to może być to. Życie nie może polegać tylko na seksie, przebieranie się w seksowne majteczki a potem do widzenia i każdy żyje sam bo jak napisałeś nie mieszkacie razem. Tak się póki co bujacie przez pięć lat - jak długo jeszcze następne pięć - ona będzie miała 35 lat i ostatni dzwonek na ciążę a ty mając 37 jako facet możesz jeszcze odejść i znaleźć sobie nawet 10 lat młodszą (tym bardziej, że jak pisałeś nie jest twoją pierwszą dziewczyną). Zastanów się czy ją kochasz, czy chcesz tworzyć stałą relację, czy jesteś gotowy na zamieszkanie z nią (w końcu kiedyś trzeba nawet jak się nie za dużo zarabia trzeba coś wymyślić aby was było stać bo bez wspólnego mieszkania i życia nie ma rodziny). A jeśli nie jesteś gotów na to nie oszukuj jej kolejne pięć lat i rozejdźcie się bo nie ma sensu. Teraz przeboleje ale jeszcze może ułożyć sobie normalne życie. Ale potem już niezupełnie - może też ale możliwość własnych dzieci już koło czterdziestki zwłaszcza gdy będzie to jej pierwsza ciąża to będzie bardzo trudne. Dom - bardzo trudne. Być może wykrycie tego oszustwa Twojego z pornolami uzmysłowiło jej , że niestety jesteś niedojrzały. Że straciła z tobą tyle lat i właściwie nie ma dobrych, uczciwych relacji. Tak pewnie jest. Zastanów się więc nad tym poważnie. I uważaj aby ta depresja nie doprowadziła u niej do czegoś gorszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek88
13 minut temu, darkeacer napisał:

jeśli jeszcze nie wpadła w jakąś anoreksję to na pewno w depresję. Nie sądzę, że jedyną przyczyną problemu z tego, co piszesz jest to,  że nakryła cię na oglądaniu pornoli. To był tylko element spustowy. Przede wszystkim skoro tak jest ona wymaga pomocy pewnie terapeuty albo lekarza. Po drugie macie już tyle lat (zwłaszcza ona), że być może chciałaby normalnej rodziny, wspólnego mieszkania, może macierzyństwa (no bo kiedy - po czterdziestce?) , pewności, że zbuduje z Tobą po prostu rodzinę. A co ma związek z doskoku dobry w liceum, na studiach itp. Oczywiście nie wiem czy nie ma innych problemów. Zakładając jednak, że wcześniej było dobrze a teraz już nie to może być to. Życie nie może polegać tylko na seksie, przebieranie się w seksowne majteczki a potem do widzenia i każdy żyje sam bo jak napisałeś nie mieszkacie razem. Tak się póki co bujacie przez pięć lat - jak długo jeszcze następne pięć - ona będzie miała 35 lat i ostatni dzwonek na ciążę a ty mając 37 jako facet możesz jeszcze odejść i znaleźć sobie nawet 10 lat młodszą (tym bardziej, że jak pisałeś nie jest twoją pierwszą dziewczyną). Zastanów się czy ją kochasz, czy chcesz tworzyć stałą relację, czy jesteś gotowy na zamieszkanie z nią (w końcu kiedyś trzeba nawet jak się nie za dużo zarabia trzeba coś wymyślić aby was było stać bo bez wspólnego mieszkania i życia nie ma rodziny). A jeśli nie jesteś gotów na to nie oszukuj jej kolejne pięć lat i rozejdźcie się bo nie ma sensu. Teraz przeboleje ale jeszcze może ułożyć sobie normalne życie. Ale potem już niezupełnie - może też ale możliwość własnych dzieci już koło czterdziestki zwłaszcza gdy będzie to jej pierwsza ciąża to będzie bardzo trudne. Dom - bardzo trudne. Być może wykrycie tego oszustwa Twojego z pornolami uzmysłowiło jej , że niestety jesteś niedojrzały. Że straciła z tobą tyle lat i właściwie nie ma dobrych, uczciwych relacji. Tak pewnie jest. Zastanów się więc nad tym poważnie. I uważaj aby ta depresja nie doprowadziła u niej do czegoś gorszego.

Racja. Temat wspolnego zamieszkania pojawil sie krotko przed "afera". Mielismy szukac mieszkania. Zyjemy za granica. Jej rodzina w Polsce, tutaj nie ma nikogo w sumie. Ona sama studiuje tutaj jeszcze, ja sam koncze studia magisterskie i tak poznalismy sie 5 lat temu. Ona miala swoje mieszkanie, ja swoje i tak to szlo. Krotko przed tym wszytskim chcielismy wspolnie szukac sobie mieszkania jako kolejny krok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Skoro nie da sie z nia normalnie pogadac, od miesiaca, to moze czas jej powiedziec „do widzenia”?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Jak mowi moj przyjaciel „co z tego, ze piekna i goraca, jak ma nas.rane w glowie”?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek88

Dlaczego nasrane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Gość Radek88 napisał:

Racja. Temat wspolnego zamieszkania pojawil sie krotko przed "afera". Mielismy szukac mieszkania. Zyjemy za granica. Jej rodzina w Polsce, tutaj nie ma nikogo w sumie. Ona sama studiuje tutaj jeszcze, ja sam koncze studia magisterskie i tak poznalismy sie 5 lat temu. Ona miala swoje mieszkanie, ja swoje i tak to szlo. Krotko przed tym wszytskim chcielismy wspolnie szukac sobie mieszkania jako kolejny krok

jeśli ją kochasz to znajdźcie wspólne mieszkanie, oświadcz się jej, kup pierścionek zaręczynowy, skończcie studia i po studiach ustalcie datę ślubu. Wiem, że to dziś może nie modne ale klasyka się zawsze obroni jak mawia klasyk. Ona oczekuje już wtym wieku (30 lat) od faceta w wieku 35 lat już pewnej stałości, opieki i tworzenia rodziny a nie studenckiego życia.  Jeśli nie to odpuść tylko uważaj aby sobie nie zrobiła krzywdy bo jest w depresji. Masz taki wiek, że czas pomyśleć poważnie czego chcesz i czy ona jest tą, z którą chciałbyś przeżyć resztę życia a nie tylko się bzykać i narzekać, że boi się, że straciła z Tobą pięć lat życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 godziny temu, darkeacer napisał:

no tak ale on sam oglądał w ukryciu - pisze, że sam i ukrywał to. A może było lepiej oglądać z nią inspirować się tym. Wybierać takie porno, które lubią oglądać także kobiety. Jeśli zamiast z nią rozmawiać ukrywał to i oglądał sam to w momencie gdy się wydało jest zgrzyt. Oczywiście jak emocje opadną to powinien z nią porozmawiać i ustawić odpowiednio relacje a jeśli to się nie uda i nie będą potrafili się dopasować to się rozstać. Najgorzej jak na starcie , jeszcze przed ślubem ukrywa się takie rzeczy. Jeszcze rozumiem jak jest rodzina, wiele lat i związek trwa długo to czasami pewne rzeczy się ukrywa. Ale takie rzeczy na starcie nie wróżą dobrej przyszłości

Jeśli jest rodzina i wiele lat w małżeństwie boli mocniej . Kobieta traci swoje poczucie wartości i zamyka się w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek88 ja

To ja, wlasnie wszystko przeczytalam co moj facet tu nawypisywal... jutro pewnie sie zdziwi kiedy to przeczyta, ale ja juz mu nie ufam. Skoro woli inne powinien wybrac je, nie mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×