Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ulka

Powiedzieć jej?

Polecane posty

Gość ulka

Jestem w ciąży. Facet zerwał ze mną, po dwóch latach, jak mu powiedziałam i nie chciałam zgodzić się na aborcję. Teraz okazuje się, że od razu po naszym rozstaniu wszedł w nowy związek. Jestem niemal pewna, że ona nie zna prawdy. Nie mam z nim kontaktu. Poza jednym SMS-em w lutym nie zainteresował się mną i dzieckiem. Rozmawiała z nim nasza wspólna znajoma. Wypiera się jakoby nic niby nie wie o ciąży i że to nie on jest ojcem. Z pewnością nagadał na mnie bzdur (np swoim rodzicom) że jestem puszczalska, kłamliwa, podła, wariatka i Bóg wie co. Jest niezrównoważony. Nie mogę sobie z tym poradzić. Cieszę się, że z nim nie jestem, bo okazał się być... brak mi słów... mam tylko wyrzuty sumienia, że ona prawdopodobnie nie wie o niczym albo nagadał jej kłamstw. Boję się, że ją też może skrzywdzić. Na jej miejscu chciałabym wiedzieć, ale pewnie, bym nie uwierzyła, że mój cudowny misiu zrobił dziecko innej i uciekł. Mogę do niej napisać na fb, bo wiem jak się nazywa. Spróbować się z nią skontaktować? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parassolka

Powiedz ,ja bym chciała wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Nie lepiej pozwac do sądu o alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parassolka
5 minut temu, Gość gosc napisał:

Nie lepiej pozwac do sądu o alimenty

Żeby płacił potajemnie a druga strona niczego świadoma będzie tylko cierpieć kiedy ten będzie skakał z pięsciami do żony ze nie da dzieciom na chleb bo nie ma kasy? Każdy ma prawo znać prawdę.Ja juz to przerabiałam,21 lat żyłam w nieswiadomości podczas gdy wszyscy do okoła znali prawdę,To ze mnie robili tą najgorszą ,zarówno on ,jak i ta której płacił oraz jego rodzina zeby nie wyszła prawda na jaw.Wybielanie się cudzym kosztem niewinnej osoby ,skąd ja to znam.Nawet jesli założy alimenty ,to druga strona ma prawo o tym wiedzieć,dlaczego inne dzieci mają cierpieć ?i myśleć że to matki wina że tata na nic nie chce im dać? Niech wiedzą jakiego mają ojca skurczybyka ,który niszczy ich matkę.Każdy ma prawo do prawdy!.Ze mnie mój robił ...kę 21 lat,uważając ze nie muszę o niczym wiedzieć. Miłośc? wierność i uczciwość? to tak się wyciera tyłek przysięgą małżeńską?.Koszmar.Jakby mi ktoś wreszcie wyłożył kawę na ławe to momentalnie składam o rozwód .Niestety stale wszyscy go bronią a ja mam dość.Postaw się w pozycji drugiej strony ,czy nie ma prawa znać prawdy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wytrzymam
Przed chwilą, Gość parassolka napisał:

Żeby płacił potajemnie a druga strona niczego świadoma będzie tylko cierpieć kiedy ten będzie skakał z pięsciami do żony ze nie da dzieciom na chleb bo nie ma kasy? Każdy ma prawo znać prawdę.Ja juz to przerabiałam,21 lat żyłam w nieswiadomości podczas gdy wszyscy do okoła znali prawdę,To ze mnie robili tą najgorszą ,zarówno on ,jak i ta której płacił oraz jego rodzina zeby nie wyszła prawda na jaw.Wybielanie się cudzym kosztem niewinnej osoby ,skąd ja to znam.Nawet jesli założy alimenty ,to druga strona ma prawo o tym wiedzieć,dlaczego inne dzieci mają cierpieć ?i myśleć że to matki wina że tata na nic nie chce im dać? Niech wiedzą jakiego mają ojca skurczybyka ,który niszczy ich matkę.Każdy ma prawo do prawdy!.Ze mnie mój robił ...kę 21 lat,uważając ze nie muszę o niczym wiedzieć. Miłośc? wierność i uczciwość? to tak się wyciera tyłek przysięgą małżeńską?.Koszmar.Jakby mi ktoś wreszcie wyłożył kawę na ławe to momentalnie składam o rozwód .Niestety stale wszyscy go bronią a ja mam dość.Postaw się w pozycji drugiej strony ,czy nie ma prawa znać prawdy?

Boże!!!wszyscy w necie muszą czytać o twoim parszywym życiu..nudna jesteś jak Twoje druty na parasolce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parassolka
1 minutę temu, Gość nie wytrzymam napisał:

Boże!!!wszyscy w necie muszą czytać o twoim parszywym życiu..nudna jesteś jak Twoje druty na parasolce.

Autorka zadała pytanie więc jej napisałam jak to widzę,sama to przerabiałam.Prosiła o rade to ją ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość padne i wstane
Przed chwilą, Gość parassolka napisał:

Autorka zadała pytanie więc jej napisałam jak to widzę,sama to przerabiałam.Prosiła o rade to ją ma.

to czytaj ze zrozumieniem że oni nie byli małżeństwem.wiec o co kaman????niech mu wyśle pismo na badania o ustalenie ojcostwa i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parassolka

Ula napisz ,czekam ,widziałam jak się ostatnio do Ciebie uśmiechał.Od dawna domyślam się ze coś miedzy wami jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masakra
1 minutę temu, Gość parassolka napisał:

Ula napisz ,czekam ,widziałam jak się ostatnio do Ciebie uśmiechał.Od dawna domyślam się ze coś miedzy wami jest.

hahahah złożone z materiału i drutu a reszta pustka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parassolka

Niedziela ,godziny popołudniowe ,ona wie o co chodzi.To sprawa miedzy mną a Ulą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezu malusieńki
2 minuty temu, Gość parassolka napisał:

Niedziela ,godziny popołudniowe ,ona wie o co chodzi.To sprawa miedzy mną a Ulą.

idzcie obie do kościoła i pomódlcie się za swoje lepsze mózgi, bo jak czytam cie parassolka ,te twoje wywody i umoralniania innych to nie wiem czy płakać czy śmiać się.Krzyż na drogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezu malusieńki

A ula niech się zajmie może swpim dzieckiem a nie szuka jelenia dla swojego bachora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to widzę

Przecież to można prawnie wszystko udowodnić. Jest facet , będzie dziecko jest aktualnie kobieta w ciąży. Dobrze, że to nie mąż. Z resztą to od zawsze było ważne i jest do tej pory , że lepiej być w małżeństwie niż w konkubinacie. Musisz sobie poradzić, zostaw ich w spokoju, odseparuj się od tego patologicznego towarzystwa, myśl o sobie i dziecku. Kiedy się urodzi , złóż pozew o ustalenie ojcostwa czy inne DNA. I tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula

To nie jest temat o alimentach. Złożę sprawę, sąd ustali kwotę, a on się nie wywinie, bo jest ojcem czy tego chce czy nie. To jest oczywiste.

Chodzi o to, że ma nową dziewczynę. Generalnie mi nic do tego, niech sobie życie układa z kim chce i jak chce. Nie mam zamiaru się wtrącać. Ale ja wiem kim on jest, ona tego nie wie. Zaszłam z nim w ciążę i zostałam porzucona. Uważam, że ona powinna wiedzieć z kim ma do czynienia i do czego jest zdolny ten człowiek. On ją może okłamywać przez lata, przez lata ona może żyć w nieświadomości, że on ma dziecko i że tak potraktował inną kobietę. Z tym jest mi źle. Wiem, że ona jest Bogu ducha winną dziewczyną, a nikt nie zasługuje na takie traktowanie. Mogę zostawić to w spokoju i potrzeć jak okłamuje biedną dziewczynę albo spróbować się z nią skontaktować i powiedzieć jej jak sprawa wygląda. Ona może mi uwierzyć i zastanowić się nad tym albo wziąć mnie za wariatkę i wierzyć w ewentualną wersję wydarzeń misia. Nie wiem czy warto. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parassolka
31 minut temu, Gość tak to widzę napisał:

Przecież to można prawnie wszystko udowodnić. Jest facet , będzie dziecko jest aktualnie kobieta w ciąży. Dobrze, że to nie mąż. Z resztą to od zawsze było ważne i jest do tej pory , że lepiej być w małżeństwie niż w konkubinacie. Musisz sobie poradzić, zostaw ich w spokoju, odseparuj się od tego patologicznego towarzystwa, myśl o sobie i dziecku. Kiedy się urodzi , złóż pozew o ustalenie ojcostwa czy inne DNA. I tyle. 

mnie nazywasz patologią? wypraszam sobie! Ja jestem z dobrego domu! normalną i porządną kobietą.Patologią to jest mąż i jego rodzina .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parassolka
13 minut temu, Gość ula napisał:

To nie jest temat o alimentach. Złożę sprawę, sąd ustali kwotę, a on się nie wywinie, bo jest ojcem czy tego chce czy nie. To jest oczywiste.

Chodzi o to, że ma nową dziewczynę. Generalnie mi nic do tego, niech sobie życie układa z kim chce i jak chce. Nie mam zamiaru się wtrącać. Ale ja wiem kim on jest, ona tego nie wie. Zaszłam z nim w ciążę i zostałam porzucona. Uważam, że ona powinna wiedzieć z kim ma do czynienia i do czego jest zdolny ten człowiek. On ją może okłamywać przez lata, przez lata ona może żyć w nieświadomości, że on ma dziecko i że tak potraktował inną kobietę. Z tym jest mi źle. Wiem, że ona jest Bogu ducha winną dziewczyną, a nikt nie zasługuje na takie traktowanie. Mogę zostawić to w spokoju i potrzeć jak okłamuje biedną dziewczynę albo spróbować się z nią skontaktować i powiedzieć jej jak sprawa wygląda. Ona może mi uwierzyć i zastanowić się nad tym albo wziąć mnie za wariatkę i wierzyć w ewentualną wersję wydarzeń misia. Nie wiem czy warto. 

Ja mojemu już w nic nigdy nie uwierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Gość ula napisał:

To nie jest temat o alimentach. Złożę sprawę, sąd ustali kwotę, a on się nie wywinie, bo jest ojcem czy tego chce czy nie. To jest oczywiste.

Chodzi o to, że ma nową dziewczynę. Generalnie mi nic do tego, niech sobie życie układa z kim chce i jak chce. Nie mam zamiaru się wtrącać. Ale ja wiem kim on jest, ona tego nie wie. Zaszłam z nim w ciążę i zostałam porzucona. Uważam, że ona powinna wiedzieć z kim ma do czynienia i do czego jest zdolny ten człowiek. On ją może okłamywać przez lata, przez lata ona może żyć w nieświadomości, że on ma dziecko i że tak potraktował inną kobietę. Z tym jest mi źle. Wiem, że ona jest Bogu ducha winną dziewczyną, a nikt nie zasługuje na takie traktowanie. Mogę zostawić to w spokoju i potrzeć jak okłamuje biedną dziewczynę albo spróbować się z nią skontaktować i powiedzieć jej jak sprawa wygląda. Ona może mi uwierzyć i zastanowić się nad tym albo wziąć mnie za wariatkę i wierzyć w ewentualną wersję wydarzeń misia. Nie wiem czy warto. 

Nie warto informować. Po pierwsze, w fazie otumanienia nikt nie uwierzy w złe rzeczy oswoim misiu-pysiu, i wyjdziesz na msciwa wariatke. Po drugie, jest takie powiedzenie, że posłańca złej wieści się zabija.

Każdy ma prawo zmarnować sobie życie wedlug własnych reguł i posunięć. Ta nowa laska również. Ciesz się, że to nie jest jakaś twoja bliska osoba i możesz ją olać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×