Agnieszko serce zabiło mocniej...

gdy Ciebie dziś zobaczyłem... wróciły wspomnienia...przechodzilas deptakiem blisko miejsca gdzie pracuję...a potem za jakiś czas wracałas ze swoją mamą...czy to zbieg okoliczności... nie wiem co się dzieje ale często o Tobie myślę śnisz mnie się choć nie byliśmy razem...ciekawe co u Ciebie... wyglądałaś pięknie jak prawdziwa bizneswoman... chciałbym z Tobą porozmawiać... zacząć relację na nowo spróbować szczerze porozmawiać...ale nie wiem co u Ciebie... boję się reakcji czy byś mi ostro przygadala taka prawda...nie wiem czy kogoś masz czy nie jesteś zaręczona itp. nie chciałbym się ośmieszyć...pewnie tego nie przeczytasz ale chociaż wyrzuciłem pewne emocje z siebie:( smutny P.

Gdzie mnie widziałeś?  Piłeś? :)

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Gdzie mnie widziałeś?  Piłeś? :)

Widziałem Cię jak w sklepie z ubraniami przebierałaś się w przebieralni. Byłaś zupełnie golutka, co wywołało natychmiastowy wzwód mojego kogutka.

12 minut temu, Gość Piotr napisał:

Widziałem Cię jak w sklepie z ubraniami przebierałaś się w przebieralni. Byłaś zupełnie golutka, co wywołało natychmiastowy wzwód mojego kogutka.

Co się kur.. podszywasz! pod tego Piotra, widać od razu po stylu pisania...

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Co się kur.. podszywasz! pod tego Piotra, widać od razu po stylu pisania...

To naprawdę ja pisałem. Kiedy spędzimy upojną noc?

17 minut temu, Gość Piotr napisał:

To naprawdę ja pisałem. Kiedy spędzimy upojną noc?

Wiem, że Ty tego nie napisałeś, bo to Ja jestem autorem wątku, nie osmieszaj się...ok!