Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jolkalakaka

Wyszłam z pracy bez pozwolenia

Polecane posty

Gość Jolkalakaka

wyszłam przeparkowac samochód(mimo ze nie wolno tego robić ) na swojej przerwie i miałam kolizje  .Mam atak histeri nie jestem wstanie rozmawiać co mam powiedzieć szefowi ???czekalam na policję bo pan nie chciał się dogadać .szef dzwoni a ja boje się odebrać i wrócić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolkakakaka

Proszę was o konstruktywne rady na prawdę nie wiem co robić wiem ze to żałosne pisac w tej sytuacji jeszcze na forum ale po prostu mam pustkę w głowie .Nie jestem wstanie nawet odebrać telefonu bo rycze 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

Powiedz że miałaś telefon o tym że ktoś wjechał ci w samochód i policja kazała ci się pojawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

To co to za przerwa jak nie można wyjść z pracy?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

tak, to żałosne

zachowujesz się jak 12 latka

w 5 minut nie dorośniesz ani nie zmądrzejesz

atak histerii bo kogoś puknęłaś? a jak kogoś wyślesz do szpitala, to umrzesz z nerwów? najlepiej to ty idź do psychiatry, innej rady nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolkamakaka

Tak tez o tym myślałam ale on powie ze był na swoim stanowisku i wystarczyło zgłosić prywatne wyjście i powiedzieć 

Jest dociekliwy boje się ze się zapętle w kłamstwie i ze po prosi o jakoś dokument 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolkamakaka

Można wychodzic z pracy ale tylko na dom do sklepy a nie jeździć autem.Pozatym nie mam ataku histeri z powodu kolizji tylko z tego ze wychodząc na 15minut zrobiła się z tego godzina wszystko się wydało ,z pracy dzwonią a ja nie wiem jak się wytulamczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludzie

Powiedz prawdę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chlipieczboiska

Złóż wypowiedzenie od razu zanim sami cie zwolnią 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

Powiedz szefowi, że to w jego samochód puknelas i jak cię zwolni to przejedziesz go na pasach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

A tak serio to wyolbrzymione sytuację.

Powiedz że są ofiary albo że płonie pół zakładu bo wyjechałaś w cysterne.jak się okaże że to nic powaznego to mu nerwy miną 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

Zresztą to zależy od szefa i od twojego stanowiska.

Nie bardzo rozumiem wewnętrznego przepisu o zakazie przepakowywania 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jooplaakaa

U nas to jest totalnie zakazane on o tym zawsze mówi ze jakby się cos stało na naszej przerwie w czasie gdybpowinismy być w pracy to są jakieś problemy i ze jal się chce wyjść to trzeba zgłaszać wyjście prywatne wtedy nie ma problemu.Pracuje w wielkiej koroporacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolaaaanta

To aż praca źródło utrzymania mojej rodziny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jaka korporacja ma takie chore zasady? Na przerwie możesz nawet iść skakać na bungee, nikogo to nie powinno obchodzić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolakolwnra

Ale nie powinnam wychodzic na przerwę w pierwszej godzinie pracy ani jej przekraczać a ja wyszłam w pierwszej ,wsiadłam w auto,spowodowałam kolizje i przekroczyłam przerwę bo nie mogłam z niej wrócić do pracy bo czekałam na policję .Wrocilam do pracy za godzinę mam o tym rozmawiać bo jest na spotkaniu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest jakiś powód dla którego musiałaś przestawić samochód? Możesz po prostu powiedzieć prawdę, że kończył ci się parking 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Jolkakakaka napisał:

Proszę was o konstruktywne rady na prawdę nie wiem co robić wiem ze to żałosne pisac w tej sytuacji jeszcze na forum ale po prostu mam pustkę w głowie .Nie jestem wstanie nawet odebrać telefonu bo rycze 

Dogadaj się z szefem, bo to najważniejsze - poproś o czas i ewentualne zwolnienie dzisiaj z pracy.  Jeżeli pójdzi ci chociaż trochę na rękę i nie zwolni to daj mu czekoladki - ale nie duopy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szefzkorpo

Ja bym cie zwolnił to samowolne opuszczenie stanowiska pracy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Szefzkorpo napisał:

Ja bym cie zwolnił to samowolne opuszczenie stanowiska pracy 

szefowie z korpo nie są ludżmi. u nich bestialstwo to norma.  Dziwne, że nie są skazywani za morderstwa.. ja  bym im wsadzał każdemu profilaktycznie wyrok za morderstwo - i to nie zrobiłbym nic złego, ponieważ szefowie z korpo zasługują na wiele więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myk

Zapewne zostaniesz zwolniona, albo przynajmniej dostaniesz naganę. Jak mogłaś parkując spowodować kolizję? Głupia jesteś czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Giebdkd

I co?juz cie zwolnili ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolkalakaka

Szef mnie zwolnił dyscyplinarnie, jestem załamana, pracowałam do dziś w dużej korporacji we Wrocławiu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

lepiej sprawdź czy miał prawo to zrobić, bo szczerze w to wątpię. 

W ogóle jaka to była sytuacja, musiałaś ten samochód przestawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolkajolkaaa

Podszyw nie zostałam zwolniona ale ponad 30minut mi mówił jaka jestem nieodpowiedzialna itp itd 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolkajolkaaa

Wyszłam bo stanęłam za blisko bramy wjazdowej  i pomyślałam ze lepiej będzie przrparkowac bo większe auto może nie wyjechać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Jolkajolkaaa napisał:

Wyszłam bo stanęłam za blisko bramy wjazdowej  i pomyślałam ze lepiej będzie przrparkowac bo większe auto może nie wyjechać .

to nie mogłaś powiedzieć o tym szefowi? Przecież to by chwilę zajęło...albo mogłaś poczekać do przerwy. Więc poniekąd miał rację z tą nieodpowiedzialnością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kędzierzyn Koźle
Przed chwilą, Gość Jolkajolkaaa napisał:

Wyszłam bo stanęłam za blisko bramy wjazdowej  i pomyślałam ze lepiej będzie przrparkowac bo większe auto może nie wyjechać .

Jolkaa pracujesz może w firmie IT "Capgemini" w Opolu koło galerii handlowej Karolinka czy pracujesz w Warszawie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jolkaa ile ty masz lat? Zachowujesz się jakbyś miała 7 lat 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×