Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chemia między dwojgiem ludzi. Jakie to uczucie?

Polecane posty

Gość gość

Jakie uczucia towarzyszą człowiekowi który czuje chemię do kogoś? Obsesyjne romantyczne myśli odnośnie tej osoby, czy jedynie próby zaciągnięcia/wylądowania w łóżku? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klamkasasiadki
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Jakie uczucia towarzyszą człowiekowi który czuje chemię do kogoś? Obsesyjne romantyczne myśli odnośnie tej osoby, czy jedynie próby zaciągnięcia/wylądowania w łóżku? 

To zalezy czy ta osoba jest wolna czy nie, jesli ma milosci nadmiar to tylko chce seksu, chyba ze sie zakocha nieoczekiwanie:/ a jesli wolna spragniona uczuc, to wszystko razem, chyba ze wolna z urazem w psychice to tez tylko seks, kazdy ma swoją historie i swoje pragnienia, nie ma recepty na kazdego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Najlepsze na świecie, właśnie to przeżywam z jedna slicznotka 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscjj
26 minut temu, Gość Klamkasasiadki napisał:

To zalezy czy ta osoba jest wolna czy nie, jesli ma milosci nadmiar to tylko chce seksu, chyba ze sie zakocha nieoczekiwanie:/ a jesli wolna spragniona uczuc, to wszystko razem, chyba ze wolna z urazem w psychice to tez tylko seks, kazdy ma swoją historie i swoje pragnienia, nie ma recepty na kazdego

a co jeżeli sie zakocha nieoczekiwanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

U mnie to się mieszało. Były romantyczne myśli i nieodparta ochota ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 minut temu, Gość gosc napisał:

Najlepsze na świecie, właśnie to przeżywam z jedna slicznotka 😘

Tu ewidentnie romantyczne myśli 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klamkasasiadki
47 minut temu, Gość goscjj napisał:

a co jeżeli sie zakocha nieoczekiwanie?

W sensie zajęta osoba? To zalezy czy kocha osobe z ktorą jest, jesli nie to nastepuje zmiana partnera a jesli kocha to toczy bitwy ze soba, ewentualny romans jak sie podda temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To uczucie jest jak grom z jasnego nieba. Widzisz kogoś pierwszy raz,masz sie przedstawić a odbiera ci mowę. Gapisz się i nie mozesz z siebie słowa wydusić. To jest właśnie chemia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona

Albo zasypiasz myślać o nim,a tu bach pisze do Ciebie..widzisz to aż Cie nosi na sam widok..myślisz to aż Ci gorąco.Przeżywam to sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Myßlisz cały czas, tęsknisz, marzysz, pragniesz tej osoby, chcesz z nią być itp. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie ma czegoś takiego jak chemia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
5 minut temu, Gość gość napisał:

Nie ma czegoś takiego jak chemia.

Może w twoim smutnym życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
42 minuty temu, Gość gosc napisał:

Może w twoim smutnym życiu

A w Twoim smutny życiu jest? Chemia to zwykłe jednostronne zauroczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onaaa
32 minuty temu, Gość gość napisał:

A w Twoim smutny życiu jest? Chemia to zwykłe jednostronne zauroczenie.

O chemii mówimy tylko wtedy kiedy to uczucie jest obustronne. W innym wypadku to właśnie platoniczna miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam

U mnie tylko zwystepuje platoniczna. Czy taka lepiej, czy wcale?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
38 minut temu, Gość gość napisał:

A w Twoim smutny życiu jest? Chemia to zwykłe jednostronne zauroczenie.

Jest, obustronnie, zauroczenie to nie chemia, chemia jest obustronna ZAWSZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Onsam napisał:

U mnie tylko zwystepuje platoniczna. Czy taka lepiej, czy wcale?

Chyba sam musisz sobie udzielić odpowiedzi na to pytanie 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chemia

Widzisz te osobe po raz pierwszy i wiesz ze cokolwiek by nie zrobił zgodzisz sie na wszystko. Kiedy jestes obok niej nie umiecie utrzymac rak przy sobie. Marzysz o tej osobie, myslisz, po prostu chcesz zeby byla ciągle obok. Nie umiesz skupic sie na niczym innym. To namiętnośc jaka nie latwo sobie wyobrazic, po prostu cos wspanialego. Najlepsze uczucie na swiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Chyba sam musisz sobie udzielić odpowiedzi na to pytanie 😉

No wlasnie ja wole to niz nic, nazywam siebie przyjacielem. I sa oznaki ze kogos tez czasem obchodze, zawsze moge sie odezwac. Najgorsze, ze nie mozemy sie spotkac, bo ona powiedziala, ze bede za duzo sobie wyobrazal, itd. Ma rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
34 minuty temu, Gość Chemia napisał:

Widzisz te osobe po raz pierwszy i wiesz ze cokolwiek by nie zrobił zgodzisz sie na wszystko. Kiedy jestes obok niej nie umiecie utrzymac rak przy sobie. Marzysz o tej osobie, myslisz, po prostu chcesz zeby byla ciągle obok. Nie umiesz skupic sie na niczym innym. To namiętnośc jaka nie latwo sobie wyobrazic, po prostu cos wspanialego. Najlepsze uczucie na swiecie.

kończycie zdania za siebie, czujecie że znacie się od zawsze i jesteście kompletni dopiero we dwoje, uzupełniacie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Onsam napisał:

No wlasnie ja wole to niz nic, nazywam siebie przyjacielem. I sa oznaki ze kogos tez czasem obchodze, zawsze moge sie odezwac. Najgorsze, ze nie mozemy sie spotkac, bo ona powiedziala, ze bede za duzo sobie wyobrazal, itd. Ma rację.

Dopóki czerpiesz z tego radość i szczęśliwych chwil jest więcej niż tych smutnych to jest ok. Jeżeli nadejdzie moment że zacznie cię to deprymować i będziesz cierpiał to lepiej się wycofać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Mnie zastanawia jak długo to cudowne uczucie się utrzymuje i jak często się zdarza... bo czuje chemię do mojego kolegi z pracy, ale sytuacja nie jest do końca jasna i wolałabym nie przekraczac granicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet
Dnia 11.06.2019 o 16:19, Gość gość napisał:

Jakie uczucia towarzyszą człowiekowi który czuje chemię do kogoś? Obsesyjne romantyczne myśli odnośnie tej osoby, czy jedynie próby zaciągnięcia/wylądowania w łóżku? 

przestaje się myśleć o świecie zewnętrznym, wspaniała sprawa...., niestet tylko w młodych latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość facet napisał:

przestaje się myśleć o świecie zewnętrznym, wspaniała sprawa...., niestet tylko w młodych latach

Niekoniecznie, ja jestem grubo po 30 i jednak się zdarzyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęśliwy
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Niekoniecznie, ja jestem grubo po 30 i jednak się zdarzyło

Wydaje mi się, że wiek nie gra roli ja jestem po 50 i też czuję podobnie, niedługo ślub. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuel

chemia jest wtedy, gdy bedac przy tej osobie oczy wam sie swieca i czujecie przyjemne pulsowanie w ledzwiach, ze nic tylko bzykac, bzykac, bzykac. uczicie euforii, podniecenia i zachwytu ta osoba. w glowie jest to odczuwalne jako "zakochanie". 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
Dnia 12.06.2019 o 19:20, Gość Gość napisał:

Dopóki czerpiesz z tego radość i szczęśliwych chwil jest więcej niż tych smutnych to jest ok. Jeżeli nadejdzie moment że zacznie cię to deprymować i będziesz cierpiał to lepiej się wycofać.

CIerpiałbym, były takie dni, kiedy ona nie odpisywała, pominęła. Ale wiem, dlaczego, bo tylko narzekałem, pisałem coś złego, smutnego. Jak przestaję zanudzać, znów jest ok, odpisuje. Sama raz powiedziała mi tak że jak można mnie nie lubić. Fajne jest to, że jak ona się czymś bardzo cieszy, opowie mi o tym, prześle zdjęcia. Ostatnio jest na wycieczce za granicą nad Morzem Czarnym i widać że to ją cieszy. Fajnie tak, że odpowiada i chyba ufa mi, bo z byle kim by nie chciała mieć kontaktu, kto mógłby jej zepsuć urlop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
Przed chwilą, Moorena napisał:

 No no, no? Chemia, zaręczam,

że to coś wspaniałego i nie tylko w latach młodych :)życzę każdemu:)

Zgadza się. Oczywiście że tak.

Ja ją czuję przy kobietach, które mi się podobają. Nawet dużó zależy od tego jak mówią, tonu głosu, czasem jest boski, żę się zapominam, że jestem w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Onsam napisał:

CIerpiałbym, były takie dni, kiedy ona nie odpisywała, pominęła. Ale wiem, dlaczego, bo tylko narzekałem, pisałem coś złego, smutnego. Jak przestaję zanudzać, znów jest ok, odpisuje. Sama raz powiedziała mi tak że jak można mnie nie lubić. Fajne jest to, że jak ona się czymś bardzo cieszy, opowie mi o tym, prześle zdjęcia. Ostatnio jest na wycieczce za granicą nad Morzem Czarnym i widać że to ją cieszy. Fajnie tak, że odpowiada i chyba ufa mi, bo z byle kim by nie chciała mieć kontaktu, kto mógłby jej zepsuć urlop.

To prawda, nie zapsuj tego 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
8 minut temu, Gość Gość napisał:

To prawda, nie zapsuj tego 🙂

Nie, kilka razy w ciągu ja wiem 3 lat było tak że raz to ją przeprosiłem, może się wkurzyłem. ALe jak to zrobiłem, przeszedłem siebie. Podałem jej dłoń i tak uścisnęliśmy sobie ręce. TO było coś. I juz było ok, u mnie lekko łzy w oczach.

No i inych parę razy, wiem, miała mnie dość.

No i ostatnie, po którym jednak znów wrociło jak dawniej - wkurzyła się, powiedziała, żę jak ze mną pisze to ma gorszy nastrój. udziela jej się to jak ja się czuję. Teraz już powiedziałęm, że zrozumiałęm to dotsrło do mnie. Nie chcę tego zepsuć. A wiesz dlaczego? Bo ja się czuję jak ktoś kto może wszytsko jej powiedzieć, obojętnie czy złe smutne czy wesołe i dobre. A to jednak nie jest tak. Nikt nie lubi tych męcxących tematów. Nawet juz w pewnym momencie piswzę tak: jak nie mam do CIebie pisać, to weź mnie usuń stąd, nie zrobiła tego, mogła, może zamilknąć, kiedy tylko chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×