Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nieszczęśliwa

Kochał mnie kiedy byłam sex bomba teraz... Nawet nie zwraca na mnie uwagi.

Polecane posty

Gość abc123
5 minut temu, Gość Nina napisał:

Bo jak mu się nie podoba to powinien odejść nikt go na siłę nie trzyma. A zamiast tego woli mnie niszczyć psychicznie bo nie umie inaczej sobie radzić z problemami

Zawsze sama możesz odejść skoro Ci z nim źle. Zamiast narzekać to coś zrób bo nie możesz go zmusić żeby kochał Cię w takiej wersji jaką stałaś się teraz czyli z nadwagą czy innymi wadami,które wyszły po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Nina napisał:

Pisałam już że do ideału to mu zawsze wiele brakowało.

Ostatnio mu powiedziałam żeby spojrzał w lustro. Spuścił tylko wzrok i nic nie odpowiedział

No własnie- i tak powinnas mu odpowiadać! Pewnie ma nadwage, z twarzy pewnie tez nie jakiś przysrijniak, wiec powiedz mu ze jak on schudnie i wyrzezbi sylwetkę to Ty również! Pewnie się zamknie i dalej będzie wpiep.rzal fast food i siedział na d...e a Tobie będzie wytykał ze jesteś za gruba, hipokryta. Jak tak dalej będzie i nic ze sobą nie zrobi tylko od Ciebie będzie wymagał schudniecia, to bym go zostawiła wpi.z.du na Twoim miejscu. Ilez można...to kobieta ma na gliqiw stawać byleby Książę łaskawie zechciał z nią dalej być? A on to moze się zapuscic i nic z tym nie robić, zero wyrzeczeń, spełniać swoje zachcianki kulinarne bo sadzi ze i tak z nim zostaniesz pełna wdzięczności ze w ogóle JEST? Wyprowadz go z tego błędu! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaaa

Gdy patrzysz na swoich rodziców myślisz ze miłość jest wieczna a nie wiesz tak naprawdę jak ich relacje wyglądały 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina
13 minut temu, Gość Nike napisał:

Mam parę pytań

Jakie zastrzeżenia przed ślubem mieli ‚wszyscy’ do Twojego męża ? Co z nim było nie tak ?

Kto zarabia więcej/utrzymuje dom, Ty czy on ?

Co to znaczy ‚przeszliśmy bardzo wiele’ ?

Co to znaczy ,nie raz prosił o kolejną szansę’?

 

Nie mam zamiaru wszystkiego tu opisywać to nie ma dla mnie sensu cały ten związek to teraz dla mnie tylko strata czasu.... Nie będę się płaszczyć przed nim tym bardziej że on dla mnie nic nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Wzajemne złośliwości tylko podsycają wrogość i  niczego nie naprawią. 

Albo odejdź jeśli sądzisz, że to toksyczny partner i czujesz się z nim źle, albo jeśli on Ci odpowiada, ale Ty jemu nie, to się zmień.

Masz dwa wyjścia i tyle.

Przykro mi. ale nie możesz oczekiwać od faceta miłości bezwarunkowej, to nie Twój rodzic, ale facet, dla którego jego kobieta musi byc atrakcyjna żeby jej pragnął. 
Może to brutalne, ale tak juz jest, tak samo jak kobiety oczekuja od facetów starania się o nie, pamietania o rocznicach itd., tak samo faceci chcą kobiety atrakcyjnej, nie tylko zreszta pod względem wyglądu.

Nie macie jeszcze 70 ani 80 lat żeby kochać się platoniczną miłością i żeby to wystarczyło. 80 latkowie nie mają już takich potrzeb, swoje przeżyli i przywiązanie im wystarcza. Ale nie w wieku 30, 40 czy 50 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nike
4 minuty temu, Gość Nina napisał:

Nie mam zamiaru wszystkiego tu opisywać to nie ma dla mnie sensu cały ten związek to teraz dla mnie tylko strata czasu.... Nie będę się płaszczyć przed nim tym bardziej że on dla mnie nic nie robi

Nie musisz opisywać na kafeterii. Wystarczy, że sama sobie odpowiesz na te pytania. Najlepiej na głos.

Ile lat mają Wasze dzieci ? Trzeba je przygotować do rozwodu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina
9 minut temu, Gość Nike napisał:

Nie musisz opisywać na kafeterii. Wystarczy, że sama sobie odpowiesz na te pytania. Najlepiej na głos.

Ile lat mają Wasze dzieci ? Trzeba je przygotować do rozwodu. 

Dzieci są wystarczająco duże żeby zrozumieć sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

I jak im ta sytuacje opiszesz? Rozwodzimy sie bo matka nie chce schudnac.

On byl z toba i cie wspieral latami. Sama to przyznalas. Ty nawet nie chcesz o siebie zadbac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość gosc napisał:

I jak im ta sytuacje opiszesz? Rozwodzimy sie bo matka nie chce schudnac.

On byl z toba i cie wspieral latami. Sama to przyznalas. Ty nawet nie chcesz o siebie zadbac.

Niech on najpierw sam schudnie bo Adonisem to nie jest! Łatwo się mowi, gorzej zrobić...czemu tylko ona ma sie starac? Szczególnie ze on jej nie pomaga ściągając do domu te fast foody od których pewnie juz tez przytyl a jej ciężej się oprzeć skoro stoi to ,,pod nosem". Niech tez zmieni nawyki żywieniowe na zdrowa dietę bez słodyczy i fast foodów, oboje schudna, ciekawe czy dla niej się tak poświęci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

W jakim czasie przytyłaś te 25kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Dobra, ale czy on sie zmienil? Czy zawsze taki byl? To ona sie zmienila. Ewentualnie niech sama zaproponuje mu odchudzanie. Pewnie on tez nie wymaga zebys znowu byla rozmiar xs, zrzuci 10kg i bedzie lepiej wygladac i bedzie zdrowsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina
15 minut temu, Gość Gość napisał:

W jakim czasie przytyłaś te 25kg

15kg w ciągu 3lat kolejne 10 w przeciągu 4miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nike
16 minut temu, Gość Nina napisał:

Dzieci są wystarczająco duże żeby zrozumieć sytuację.

Masz aroganckie podejście do własnych dzieci. Zawsze ich ojciec był dla Ciebie ważniejszy od nich, prawda ? On, jego klopoty, jego problemy. Dzieci były na drugim, trzecim planie.

Myślę, że bardzo Cię określa zdanie „kiedyś byłam sex bombą”. 

 Nie umiesz pogodzić się z tym, że już nie jesteś. I już nie będziesz.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Po pierwsze zrób coś tylko dla siebie zacznij zdrowo się odżywiać schudniesz poczujesz sie lepiej atrakcyjniej..jego zachowanie jest karygodne.. ... następny który kocha tylko piekno..niech żre dalej chamburgery a ty przejdz na dietę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie ma sensu licytacja w stylu " ja się zmienie, ale niech on też się zmieni, schudnie itd". Obu partnerów powinno się o siebie starac i dbać o siebie, najgorzej kiedy przestaja oboje naraz.
Najlepiej zawsze zacząć od siebie i przemysleć co samemu się zaniedbało. A wtedy jesli partner nadal się nie stara i nie dba o siebie oraz nie wykazuje chęci do zmiany można po prostu odejść.
Problem w tym, że z tego co rozumiem Autorce parter odpowiada bo temat nie jest o tym, że się zaniedbal czy przytył, ale o tym, ze ona mu nie odpowiada. Więc trzeba przemyśleć obiektywnie co autorka w sobie zaniedbała bo przeważnie z przytyciem wiąże się ogólnie odpuszczenie sobie dbania o relacje, pod warunkiem, że to nie wina choroby. Ale jak sama autorka pisze zaczęła się niezdrowo odzywiac, a co za tym idzie przestało jej zależeć żeby być atrakcyjna dla partnera jak wcześniej.

Może się to też przekładać na staranie się w codziennym życiu, okazywaniu sobie czułości itd. bo skoro przestajemy się starac w jednej dziedzinie, to często w innych podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Baba scudła -  chłop ją zamożył.

BABA PRZYTYŁA - CHŁOP JĄ UPASŁ

bABA ZGŁUPIAŁA - CHŁOPA WINA

bABA DAŁA DOPY SĄSIADOWI - .......... WINA SASIADA

 A czy jest taka wina że jest baby wina??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jak chcesz ratowac swój związek to zamiast oczedkiwać zmiany od niego, musisz zacząć od swoich zmian. Zacznij zdrowo gotować, robić jakieś pyszne sałatki i dla siebie i dla niego.

Wyciągnij go na rower, albo bieganie kilka razy w tygodniu, zapiszcie się na siłownie razem. Może sam zarazi się Twoją motywacją, a i staniesz sie bardziej atrakcyjna dla niego.

I w ogóle dbaj o siebie tak samo, jak wtedy kiedy się poznawaliście bo w takiej kobiecie się zakochał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

I nie, faceci nie kochają tylko za wygląd. Choć jest dla nich bardzo wazny bo z miłością meśko-damską wiąże sie pożądanie.

Ale chodzi o to czy nadal Ci się chce dla niego starać, być lepsza wersja same siebie, a nie że juz go masz, to ma Cie kochac choćbyś była gruba, zaniedbana i wredna z charakteru. To tak nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Gruba i zaniedbana jest do przełknięcia.

Wredna z charakteru - NIE!!!

Autorko! - rozwódź się!! Daj człowiekowi pożyć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 minut temu, Gość gość napisał:

Gruba i zaniedbana jest do przełknięcia.

Wredna z charakteru - NIE!!!

Autorko! - rozwódź się!! Daj człowiekowi pożyć!!!

Nie chodzi o to żeby być do przełknięcia dla faceta, ale żeby on szalał za swoją kobietą całe życie i ją kochał. Zresztą powinno to być z wzajemnością. Bycie ze sobą z przyzwyczajenia to udręka na dluzsza mete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A z miłością damsko męsko- niestety wiąże się pożądanie. Chyba, że tak jak pisałam, ludzie są już w podeszłym wieku wtedy wystarczy przywiązanie, w innym wypadku to będzie co najwyżej przyjaźń, nie miłość między kobietą, a mężczyzna.

Tylko rodzic może kochac zupełnie bezinteresownie

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ofelia

Porozmawiaj z nim o tym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość gość napisał:

żeby on szalał za swoją kobietą całe życie

Poje/bało cię? Instalacja ci pier/dolnęła??

Kto ci nakładł takiego gowna do głowy???

I po co???? Żebyś pisała głupoty po forach????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
48 minut temu, Gość Nina napisał:

15kg w ciągu 3lat kolejne 10 w przeciągu 4miesiecy

To ile jesteście po ślubie, bo opowiadasz że po ślubie zaczęłaś tak jeść, ze dzieci juz starsze, a teraz że tak się utuczyłaś przez 3 lata i 4 miesiące? Nie przeszkadza Ci waga? Podobasz się sobie  ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro lubi śmieciowe jedzenie to pewnie daleko mu do ideału... watpie by wyprzystojnial dzięki temu, ale mniejsza z tym... i tak możesz schudnąć tak dla siebie i lepszego samopoczucia : )

Może nawet nie chodzi o Twoją wagę, może po prostu tak ogólnie małżeństwo już mu spowszedniało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, marawstala napisał:

może po prostu tak ogólnie małżeństwo już mu spowszedniało...

A co w tym dziwnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość gość napisał:

A co w tym dziwnego?

Nie wiem : ) autorka pyta dlaczego facet ma na nią wywalone więc sobie gdybam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nike
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Baba scudła -  chłop ją zamożył.

BABA PRZYTYŁA - CHŁOP JĄ UPASŁ

bABA ZGŁUPIAŁA - CHŁOPA WINA

bABA DAŁA DOPY SĄSIADOWI - .......... WINA SASIADA

 A czy jest taka wina że jest baby wina??

😜

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A kto by nie miał wywalone na podłą, wrzeszczącą, kłótliwą, leniwą, pyskatą, zapuszczoną babę?

No kto??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

On pewnie też ma swoje wady, jednak zawsze trzeba zacząć od siebie bo inaczej i tamta osoba się nie zmieni.

Sztuką jest obiektywnie spojrzeć na swoje błedy, np. moja koleżanka schudła ze 20 kg pomimo, ze w jej domu bardzo niezdrowo się odzywiali. Ale jednak zawzięła się i schudła, nie jadał po prostu tego co oni.

Autorko narzekasz, ale pytanie co masz zamiar z tym zrobić? Albo możesz się zmienić i skłonić jego do zmian, albo trzeba się rozejść.

Z tym, że wtedy żeby znaleźć kogoś nowego też będziesz musiała o siebie bardziej zadbać. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×