Kochał mnie kiedy byłam sex bomba teraz... Nawet nie zwraca na mnie uwagi.

Grubaski są aseksualne. 

22 minuty temu, Gość Nina napisał:

Próbujesz się dowartościować moim kosztem? To ci się nie uda. Znam swoją wartość. 

Zero? To też wartość. Ale ty jesteś na minusie!!!

19 minut temu, Gość Nina napisał:

Ostatnio mu powiedziałam żeby spojrzał w lustro. Spuścił tylko wzrok i nic nie odpowiedział

Bez komentarza. Może ktoś to zechce skomentować - bo ja nie ma siły gadać do kamienia. Grubego, głupiego i omszałałego.

Poszukaj faceta któremu się spodobasz taka albo schudnij

ONA MA MĘŻA!!! Jej czas na szukanie facetów się SKOŃCZYYŁ!!!

Nie rozumiecie takich prostych zagadnień? Doradczynie z zapyzia...

3 godziny temu, Gość olcia napisał:

Weź się za siebie, pokaż, na co Cię stać. Kobieta musi imponować facetowi, zmieniać się, być ciągle nieodkrytą tajemnicą...nie poddawaj się, odzyskaj swoją kobiecość. Raz się żyje, co Ci samiec będzie wyrzuty robił

 Ooooooooo Ty fajna samiczka musisz być ;)) Oddałbym ci się ;))

Jak moja dziewczyna przytyła 5 kg to przy jej średnim wzroście 1.60 m już zmieniało diametralnie jej sylwetkę. Ale 25 kg ? To trzeba po prostu wpieerdaalać, a nie jeść. Do tego chyba dochodzi alkohol i zero ruchu co ? 

38 minut temu, Gość gość napisał:

Zero? To też wartość. Ale ty jesteś na minusie!!!

 

Bez komentarza. Może ktoś to zechce skomentować - bo ja nie ma siły gadać do kamienia. Grubego, głupiego i omszałałego.

Patologia wypad z mojego wątku.

Twojego nikt nie czyta?

4 minuty temu, Gość Lorenzo01 napisał:

Jak moja dziewczyna przytyła 5 kg to przy jej średnim wzroście 1.60 m już zmieniało diametralnie jej sylwetkę. Ale 25 kg ? To trzeba po prostu wpieerdaalać, a nie jeść. Do tego chyba dochodzi alkohol i zero ruchu co ? 

 

To straszne. Jak przyjèbalaby w ciąży 20 to byś pewnie się porzygal. Ah biedni faceci...tacy wrażliwi i ceniacy piękno. Smiechłam. 

12 minut temu, Gość Nina napisał:

Patologia wypad z mojego wątku.

Prawda w oczy kole, Ninuś? To sama wyp/laj ze swojego wątku!!!

15 minut temu, Gość I zdechłam napisał:

To straszne. Jak przyjèbalaby w ciąży 20 to byś pewnie się porzygal. Ah biedni faceci...tacy wrażliwi i ceniacy piękno. Smiechłam. 

To NIE MOŻLIWE  żeby mąż po iluś tam latach przestał kochać żonę , bo przytyła. Czy to po dzieciach, czy po chipsach. Autorka ma sporo więcej za pazurkami.... I ona dobrze o tym wie!!!

A ty to jesteś gość-palancio-minus2000, a nie Gość Lorenzo01!!!!.

Przykro mi, ale jeśli się zaniedbałaś to nie dziw się, że i on się zniechęcił. Zakochał się w pięknej i zadbanej kobiecie, a teraz się zaniedbałaś, nie chodzi tu o rzeczy na które nie mamy wpływu jak upływ lat, ale niestety niezdrowe odżywianie czy zaniedbanie wyglądu jest Twoim wyborem

5 minut temu, Gość gość napisał:

To NIE MOŻLIWE  żeby mąż po iluś tam latach przestał kochać żonę , bo przytyła. Czy to po dzieciach, czy po chipsach. Autorka ma sporo więcej za pazurkami.... I ona dobrze o tym wie!!

Kochać może i nie przestanie ale to już bardziej bratersko siostrzana miłość. Cały komponent erotyczny, w tym czułość kochanka względem kochanki jak najbardziej może zaniknąć jak kobieta przestanie się podobać bo się zapuściła.

Ja natomiast tak sobie czytam i zastanawiam się ile wart jest taki facet?A co zrobi taki gościu gdy no odpukać nie wiem jego żona zachoruje na raka??Pytanie czy dla takiego faceta warto robić cokolwiek??Zrób to dla siebie a tego typa kop w dupę niech szuka sobie wiecznie młodej dupy...

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Prawda w oczy kole, Ninuś? To sama wyp/laj ze swojego wątku!!!

Nie ma w tym co piszesz krzty prawdy męska ci/po 

I własnie dlatego wiele zwiazków czy małżeństw nie może przetrwać upływu czasu bo ludzie myślą, że nie muszą się już dla siebie starać skoro już padła jakaś deklaracja czy ślub. Błąd. Teraz rozwody to nie rzadkość bo 1/3 małzenstw sie rozwodzi, wiec trezba sie starac caly czas o swoją atrakcyjnosc.

Gdyby chciał wybrać kobietę  z nadwagą pewnie by to zrobił, a on się zakochał w Tobie takiej jaka byłaś wcześniej.
Niestety dla facetów wygląd jest bardzo ważny, choć nie tylko, ale jednak ma duże znaczenie

4 minuty temu, Gość autor napisał:

jego żona zachoruje na raka??

Jak będzie darła ryja, strzelała fochy i mu ubliżała?

To ją zakopie. A co innego??

5 minut temu, Gość autor napisał:

Ja natomiast tak sobie czytam i zastanawiam się ile wart jest taki facet?A co zrobi taki gościu gdy no odpukać nie wiem jego żona zachoruje na raka??Pytanie czy dla takiego faceta warto robić cokolwiek??Zrób to dla siebie a tego typa kop w dupę niech szuka sobie wiecznie młodej dupy...

To jest zupełnie inna sytuacja. Zachorowanie na raka często nie jest kwestią wyboru, a zaniedbanie wyglądu i tym samym nie staranie się być atrakcyjną dla drugiej osoby już tak.

Romzawiałam na taki temat z moi  przyjacielem, który był w podobnej sytuacji i zona przestała go pociągać. Powiedział, że poczuł się oszukany bo przed ślubem była całkiem inną osobą i fizycznie i w ogóle bardziej się dla niego starała

A mąż rozumiem bez nadwagi ze Cię tak gnębi ?

22 minuty temu, Gość Nina napisał:

Nie ma w tym co piszesz krzty prawdy męska ci/po 

Zaniedbanie wyglądu nie ma tu wiele do rzeczy. Nina jest po prostu wulgarną, wredną, leniwą, nie pracującą babą, która nic nie daje a żąda. A do tego jest zapuszczona i obleśna - chce ktoś taki pasztet???

A może autorka np zachorowała na niedoczynność tarczycy i dlatego przytyła.Ja po zachorowaniu na niedoczynność tarczycy przytyłam z 50 kg do 80 kg i co maz ma przez to przestać ze mną być???Niektórzy naprawdę płytko myślą.Do autorki: jesteś cudowna kobieta niezależnie od rozmiaru.Glowa do góry!

Wiele kobiet popełnia błąd sądząc, że kiedy już wyszło za mąż nie muszą się starać. Starały się tylko kiedy tego faceta jeszcze nie były pewne. To tak samo jakby uwadać kogoś kim się nie jest tez z charakteru.

Na początku maskujemy swoje wady, staramy się wyglądać jak najlepiej, a później wiele osób sobie odpuszcza, myslac, ze partner i tak powinien ich kochać. Niestety, ale to tak nie działa

1 minutę temu, Gość Yyy napisał:

A może autorka np zachorowała na niedoczynność tarczycy i dlatego przytyła.Ja po zachorowaniu na niedoczynność tarczycy przytyłam z 50 kg do 80 kg i co maz ma przez to przestać ze mną być???Niektórzy naprawdę płytko myślą.Do autorki: jesteś cudowna kobieta niezależnie od rozmiaru.Glowa do góry!

Sama Autorka przyznała, że niezdrowo sie odżywia

5 godzin temu, Gość Nieszczęśliwa napisał:

 

Wszyscy mi mówili że do siebie nie pasujemy, że on na mnie nie zasługuje.

Mam parę pytań

Jakie zastrzeżenia przed ślubem mieli ‚wszyscy’ do Twojego męża ? Co z nim było nie tak ?

Kto zarabia więcej/utrzymuje dom, Ty czy on ?

Co to znaczy ‚przeszliśmy bardzo wiele’ ?

Co to znaczy ,nie raz prosił o kolejną szansę’?

Zreszta to samo dotyczy też wielu facetów- kiedy zdobędą kobietę przestają się starać, czy to chodzi o zachowanie czy charakter. I jak wtedy czuje się kobieta? Chyba niezbyt dobrze prawda? Kiedy facet przestaje o nią zabiegać, zabierac do restauracji, przestaje o siebie dbać i chodzi z piwnym brzuszkiem i w podziurawionych skarpetkach, a kiedyś był przystojny i zadbany i starał się o swoja kobietę żeby ją codziennie czyms zaskakiwać. 

Błąd polega na tym, że kiedy ludzie czują się zbyt pewnie myslą, że już kogoś "mają" na zawsze. W tych czasach to tak nie działa, rozwodów jest od groma, to nie te czasy, kiedy ślub oznaczał bycie ze sobą aż po grób 

I co z tego że przytyłam? 

Gdyby mi powiedział że kocha mnie tylko dlatego że jestem szczupła to 5minut bym z nim nie gadała. 

Przestałam ćwiczyć zaczęłam jeść mięso to przytyłam. A i tak wyglądam jak milion dolarów nie chodzę spocona brudna z nieogolonymi nogami czy włosami pod pachami.

Inni faceci ciągle mnie komplementuja tutaj akurat chodzi o podejście mojego faceta.

Bo jak mu się nie podoba to powinien odejść nikt go na siłę nie trzyma. A zamiast tego woli mnie niszczyć psychicznie bo nie umie inaczej sobie radzić z problemami

Przed chwilą, Gość Nina napisał:

I co z tego że przytyłam? 

Może z nadwagą go nie pociągasz to raz, wygląd dla facetów jest ważny i co innego rzeczy na które nie mamy wpływu, jak starzenie się, ale na nadwage przeważnie już tak i ogólnie dbanie o siebie dla właśnie tego faceta.

Zrozum, że facet może się czuc oszukany ( tak samo kobieta), kiedy po ślubie widzi niekorzystną zmianę o 180 stopni.

Czym innym są rzeczy niezależne od nas, a czym innym dbanie o swoją atrakcyjność.

Nie możesz oczekiwac od niego, że bedize kochał Cię mimo wszystko, skoro kiedyś byłaś inną osobą, być może też z charakteru  i generalnie bardziej się dla niego starałaś. Na to pytanie już musisz sobie sama odpowiedzieć, ale czesto tak bywa

Obstawiam bohaterów tego wątku:

1. szarmancki alkoholik, psychiczny przemocowiec - mąż

2. wybaczająca, kamuflująca, zajadająca stres -  żona

Nuda. Polskie domowe piekiełko.

Dużo osób myli miłość rodzinna w relacji matka -dzieci , ojciec -dzieci a mąż -żona . Matka i ojciec zawsze będa kochać swoje dzieci bez względu ile maja nadwagi i to jest inna miłość niżeli mąż i żona bo tutaj główna role odkrywa pociąg do drugiej osoby i to nigdy nie będzie porównywalne ze mąż kocha żonę ze względu na wszystko po 10-30 latach jak miłość rodzicielska i tak świat jest skonstruowany  , zapominamy o tym ze tak jest 

9 minut temu, Gość gość napisał:

Wiele kobiet popełnia błąd sądząc, że kiedy już wyszło za mąż nie muszą się starać. Starały się tylko kiedy tego faceta jeszcze nie były pewne. To tak samo jakby uwadać kogoś kim się nie jest tez z charakteru.

Na początku maskujemy swoje wady, staramy się wyglądać jak najlepiej, a później wiele osób sobie odpuszcza, myslac, ze partner i tak powinien ich kochać. Niestety, ale to tak nie działa

No właśnie tak to nie działa to on odpuścił

No i żeś odpowiedziała na wszystkie pytania