Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ona ciekawa

Czy umówienie sie na kawe czy piwo ze swoim eks, gdy jest sie w związku jest ok? Czy to może jednak prowokowanie do zdrady?

Polecane posty

Gość Ona ciekawa

Jak myślicie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

No więc mamy następujące równanie:

Eks+seks+kawa=iks

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

Aby dowiedzieć się jaka jest wartość niewiadomej "seks" musimy w pierwszym kroku odjąć po obu stronach równania (eks+kawa)

Eks + seks + kawa - (eks + kawa)= seks - (eks +kawa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona ciekawa

Od razu napisze o co chodzi. Mam 32 lata, fantastycznego, zaradnego męża i przecudną córeczke. Ostatnio spotkałam swojego eks, z którym byliśmy parą na studiach, to był szalony czas, nigdy wczesniej, ani potem nie mialam takiego ognistego faceta w łóżku. Nie wyszlo nam przez jego matke, ale to tutaj nieistotne. Nie widzielismy sie chyba z 6 lat, umowilismy sie na piwko, aby poplotkowac, powspominac. Strasznie boje sie że sie zapomne i moze sie zdarzyc coś czego potem będę żałować. Ogolnie jestem wierna na 100%, mialam wiele propozycji wiadomo jakich, czy to od kolegow z pracy czy osob poznanych gdzieś tam, zawsze zbywalam cos takiego smiechem, ale teraz....mam straszne obawy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

Wkradł się błąd prawidłowe równanie wygląda tak:

 

Eks + seks + kawa - (eks + kawa)= iks - (eks +kawa)

 

Seks = iks - eks - kawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc 1982
14 minut temu, Gość Ona ciekawa napisał:

Od razu napisze o co chodzi. Mam 32 lata, fantastycznego, zaradnego męża i przecudną córeczke. Ostatnio spotkałam swojego eks, z którym byliśmy parą na studiach, to był szalony czas, nigdy wczesniej, ani potem nie mialam takiego ognistego faceta w łóżku. Nie wyszlo nam przez jego matke, ale to tutaj nieistotne. Nie widzielismy sie chyba z 6 lat, umowilismy sie na piwko, aby poplotkowac, powspominac. Strasznie boje sie że sie zapomne i moze sie zdarzyc coś czego potem będę żałować. Ogolnie jestem wierna na 100%, mialam wiele propozycji wiadomo jakich, czy to od kolegow z pracy czy osob poznanych gdzieś tam, zawsze zbywalam cos takiego smiechem, ale teraz....mam straszne obawy. 

Kobieto, nie ryzykuj. Jeśli miekną Ci nogi na samo wspomnienie o eks i Waszym seksie, a nie jesteś pozbawioną moralności su.ką, ktora po seksie z innym wraca do domu i jak gdyby nigdy nic całuje męża i czule pyta sie go jak mu dzień minął, to nie ryzykuj takich spotkań. Na 90% skonczy sie seksem z eks, a Ty potem bedziesz miec moralniaka. Wiem bo przechodzilem przez to kilka lat temu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

Wrzuciłem to w mój superkalkulator i wyniki wskazują na to że będziesz się rżnęła z eksem podbijając mu libido opowieściami o impotencji i malokalibrowosci  twojego męża który zadręcza cię psychicznie swoim nadpragmatyzmem a tobie trza romantyzmu.

Ale to nie będzie zdrada 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz fantastycznego faceta to nie szukaj wrażeń z przeszlosci. Wasz czas minął dawno temu, A z takich spotkań i wspomnień nigdy nic dobrego nie wynika. Zastanów się ile masz do stracenia i czy naprawdę warto poświęcić to dla przeszłości 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I zastanów się jak ty byś się czuła gdyby twój facet chodził na spotkania ze swoją eks i miał takie dylematy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaa

No bez przesady , to tylko kawa a przecież można sie kontrolować. Nikt na siłę do łóżka nie zaciąga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Stoję przed identycznym problemem właśnie. Za tydzień pierwsze spotkanie z eksem po 15 latach. Jest mega chemia, oboje mamy rodziny. No i co, trzeba załączyć samokontrolę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc 1982
6 minut temu, Gość jaaa napisał:

No bez przesady , to tylko kawa a przecież można sie kontrolować. Nikt na siłę do łóżka nie zaciąga.

Tak sie mowi, że to tylko kawa, tylko piwko, tylko pogaduszki i wspominki starych czasów. Jeśli z eksem nie bylo rozstania przez jakąś ohydną rzecz, przez którą na samą myśl o nim zbiera sie na wymioty, to lepiej nie ryzykować takich spotkań. Wiem bo przechodzilem przez to. Na takim spotkaniu wystarczy chwila, impuls i nawet nie wiesz kiedy, a zdzieracie z siebie ciuchy i rżniecie sie jak za starych lat. Można byc super wiernym z zasadami, ale spotkania z eks to troche co innego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka

napiszcie po spotkaniu jak to się skończyło , ale takie spotkania to jest rozdrapywanie starych ran

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gently

Kobieta posiadająca rodzinę powinna olać exa rzadkim kałem. Nie dawać skoorwielowi podstaw do pomówienia o zdradę. Ale róbcie sobie co chcecie :p  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuba
7 minut temu, Gość Gosc 1982 napisał:

Tak sie mowi, że to tylko kawa, tylko piwko, tylko pogaduszki i wspominki starych czasów. Jeśli z eksem nie bylo rozstania przez jakąś ohydną rzecz, przez którą na samą myśl o nim zbiera sie na wymioty, to lepiej nie ryzykować takich spotkań. Wiem bo przechodzilem przez to. Na takim spotkaniu wystarczy chwila, impuls i nawet nie wiesz kiedy, a zdzieracie z siebie ciuchy i rżniecie sie jak za starych lat. Można byc super wiernym z zasadami, ale spotkania z eks to troche co innego. 

Dokladnie. Myślę, że autorka nie miała by nic przeciwko jak by mąż poszedł sobie na kawę z eks. Jak widzę punkt widzenia kobiet i ich tłumaczenia w stylu " to tylko...." to można samemu wyciągnąć wnioski. A druga kwestia to opis sytuacji szczęśliwej żony matki oraz szukanie potwierdzenia wśród forumowiczów że wszystko jest okej " idź".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

Nie no idź bo eks się obrazi a wtedy zamkniesz sobie furtkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

Przecież wiadomo, że eks to prawie jak lekarz rodzinny lepszy niż psycholog.

Jak mąż się dowie to zacznie się jeszcze bardziej starać. Może nawet wstąpi do boysu bandu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Wątek zapewne został napisany przez Honotu, który chciałby sobie poseksić z kobietami innymi niż żona. Ale jeśli któraś przez przypadek jest taka głupia zeby się dać skołować, to niech pamięta, że autor jest satanistą a jego celem jest jak najbardziej skrzywdzić drugiego czowieka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona ciekawa
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Wątek zapewne został napisany przez Honotu, który chciałby sobie poseksić z kobietami innymi niż żona. Ale jeśli któraś przez przypadek jest taka głupia zeby się dać skołować, to niech pamięta, że autor jest satanistą a jego celem jest jak najbardziej skrzywdzić drugiego czowieka. 

Nie jestem Honotu, wybacz, ale osobnik Honotu psuje temat, bo bełkocze bez ładu i składu... 

Innym dyskutantom dziekuje za odpowiedzi. Na razie nie mam mozliwosci dluzszej odpowiedzi, ale caly czas sledze wątek. 

Pozdrawiam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

"osobnik":classic_biggrin:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZABIĆ RÓD SARKA

PSYCHOPACI OTĘPIAJĄCY SPOŁECZEŃSTWO Z ANTEN WYGLĄDAJĄCYCH JAK LATARNIE Z POJEDYŃCZYM BŁYSKAJĄCYM ŚWIATŁEM - NIEBYWALE ZAAWANSOWANA TECHNIKA KONTROLI UMYSŁÓW, SARKA PROGRAMUJĄ MÓJ RDZEŃ MÓZGOWY INFORMACJĄ ZE JESTEM PAWEŁ NAPIERAŁA CZYLI ZESPÓŁ DOWN CHĆE ZAMORDOWAĆ CZŁOWIEKA - PAWŁA NAPIERAŁA PIOTRA NAPIERAŁA KAROLA SARKA WOJCIECHA SARKA PRZEMYSŁAWA SARKA - CZYLI LUDZI KTÓRZY MORDUJĄ MNIE TELEMETRYCZNIE I TELEINFORMACYJNIE MIESZKAJĄ W ZIELONEJ GÓRZE NA TRUSKAWKOWEJ I CZCĘ ICH ZABIĆ ZA TO CO ROBIĄ MOJEJ RODZINIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona0
1 godzinę temu, Gość Gosc 1982 napisał:

Można byc super wiernym z zasadami, ale spotkania z eks to troche co innego

Dlaczego niby co innego? Co za bzdura. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34567

No jasne, trzeba teraz udać downa, bo żona taka głupia że się niczego nie domysli. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

TO ZDRADA nawet jeśli to tylko kawa. Tak samo jak zdrada jest że tutaj piszecie cały czas a wasze kobiety w domu niczego nieświadome. Jeśli masz partnera tudzież:) męża nie ma opcji na spotykanie się po kryjomu z kolegami czy w przypadku mężczyzn z koleżankami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Ona ciekawa napisał:

Od razu napisze o co chodzi. Mam 32 lata, fantastycznego, zaradnego męża i przecudną córeczke. Ostatnio spotkałam swojego eks, z którym byliśmy parą na studiach, to był szalony czas, nigdy wczesniej, ani potem nie mialam takiego ognistego faceta w łóżku. Nie wyszlo nam przez jego matke, ale to tutaj nieistotne. Nie widzielismy sie chyba z 6 lat, umowilismy sie na piwko, aby poplotkowac, powspominac. Strasznie boje sie że sie zapomne i moze sie zdarzyc coś czego potem będę żałować. Ogolnie jestem wierna na 100%, mialam wiele propozycji wiadomo jakich, czy to od kolegow z pracy czy osob poznanych gdzieś tam, zawsze zbywalam cos takiego smiechem, ale teraz....mam straszne obawy. 

A co byś poradziła mężowi, gdyby to on i umówił się na piwko że swoją byłą i nie był pewny siebie ? Poradziłabyś żeby poszedł czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Byłem z dziewczyną, która też nie widziała nic złego w kawkowaniu z exem. Byliście razem? Spaliście ze sobą? Darzyliście się uczuciem? To rozdział zamknięty. Czas na staranie się o tą relację minął już dawno i powinien zostać za Tobą, bo ja i tak potraktowałbym to jako powiedzmy zdradę.

Jeśli Twój mąż jest w stosunku do Ciebie w porządku, to nie wystawiaj jego cierpliwości i zaufania na próbę. 
Co do zaufania zawsze powtarzam. Zaufanie nie polega na tym, że robisz co chcesz dopóki nie trafisz z kimś do łóżka. Zaufanie polega na tym, że ja ufam Tobie, że nie będziesz robiła jakiś krzywych akcji jaką jest dla mnie kawkowanie z exem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

A co byś poradziła mężowi, gdyby to on i umówił się na piwko że swoją byłą i nie był pewny siebie ? Poradziłabyś żeby poszedł czy nie?

Pozwoliłabym z ciężkim sercem podjąć mu decyzję. Tylko nie wiedziałby jednego; w zależności jaka ona będzie, może odbijać mu się do końca życia czkawką  nie zdając sobie z tego sprawy.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc 1982
9 minut temu, Gość Ona0 napisał:

Dlaczego niby co innego? Co za bzdura. 

Bo tak. Ogolnie spotykanie sie na jakieś kawki, piwka itp. ze swoim/swoją eks, lub nawet osobą z którą nie było się w związku, ale wylądowało się w łóżku, to prowokowanie do kolejnego zbliżenia. Co innego umowienie sie ze znajomym np. z pracy, z uczelni, z ktorym nic wczesniej nie łączyło, a co innego to wyżej. Z osobą bez intymnych relacji z przeszłosci czlowiek ma "czystą" głowe, mysli bardziej racjonalne. Z osobą, z którą kiedys byl seks, ktorej zna sie najintymniejsze czesci ciala, smak ust, reakcje podczas szczytowania itp. wystarczy jakis impuls, jakas aluzja podczas dialogu i chec powtorki, przezycia tego jeszcze raz gotowa, a jak jeszcze dochodzi piwko czy lampka wina to pozamiatane. Dlatego jak ktos jest w zwiazku absolutnie nie powinien wchodzic w takie rzeczy. Na 90% skonczy sie zdradą i jesli wyznaje sie jakies wartosci to potem bedzie tragiczny moralniak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
15 minut temu, Gość gość napisał:

Pozwoliłabym z ciężkim sercem podjąć mu decyzję. Tylko nie wiedziałby jednego; w zależności jaka ona będzie, może odbijać mu się do końca życia czkawką  nie zdając sobie z tego sprawy.:(

Pozwoliłabyś, on by poszedł, a Ty cały wieczór obgryzałabyś paznokcie i co minutę sprawdzała telefon z nerwów i po co? Takie zachowanie jest po prostu nie w porządku i jak bardzo będziesz próbowała to usprawiedliwić nie ma znaczenia.

Pozwalanie i nie pozwalanie nie ma tu nic do rzeczy. Człowiek w związku nie powinien fundować partnerowi takich niepotrzebnych negatywnych emocji. Masz ochotę randkować ( nie oszukujmy się jesteśmy dorośli to jest randka) z byłym, to się rozwiedź i tyle. 

Emocji Ci brakuje i szukasz rozgrzeszenia. 

Tutaj go nie dostaniesz.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
18 minut temu, Gość Gosc 1982 napisał:

Bo tak. Ogolnie spotykanie sie na jakieś kawki, piwka itp. ze swoim/swoją eks, lub nawet osobą z którą nie było się w związku, ale wylądowało się w łóżku, to prowokowanie do kolejnego zbliżenia. Co innego umowienie sie ze znajomym np. z pracy, z uczelni, z ktorym nic wczesniej nie łączyło, a co innego to wyżej. Z osobą bez intymnych relacji z przeszłosci czlowiek ma "czystą" głowe, mysli bardziej racjonalne. Z osobą, z którą kiedys byl seks, ktorej zna sie najintymniejsze czesci ciala, smak ust, reakcje podczas szczytowania itp. wystarczy jakis impuls, jakas aluzja podczas dialogu i chec powtorki, przezycia tego jeszcze raz gotowa, a jak jeszcze dochodzi piwko czy lampka wina to pozamiatane. Dlatego jak ktos jest w zwiazku absolutnie nie powinien wchodzic w takie rzeczy. Na 90% skonczy sie zdradą i jesli wyznaje sie jakies wartosci to potem bedzie tragiczny moralniak. 

A Ty miałeś taką sytuacje, że wypowiadasz sie tak ekspercko? Napiszesz coś wiecej? jesli chcesz oczywiscie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×