Jaki ten facet jest zły

Witam wszystkich serdecznie jestem co prawda to prawda facet i pewnie zadajecie sobie pytanie co on tu chce. No tak prawda chce za sięgnąć języka w sprawie moich problemów jakie mnie

spotykają no i właśnie zaczynamy temat. Jestem ojcem dwojga dzieci i Ania lat 11 i Janek lat 14 jak również pragnę za znaczyć że jestem partnerem kobiety która te dzieci urodziła od 15 lat.

Tyle w stepu o ile córka nie sprawia żadnych ale to żadnych problemów wychowawczych to syn ma zawsze jakiś problem od najmłodszych lat sprawia problemy :

jakiej to natury grał na PlayStation (bo teraz gra na komputerze) i robił to przez cały dzień nie można się było z nim wcale dogadać a jak kończył to był taki padnięty ze nie dogadał się z nim nikt i strasznie marudny. Więc ja jako ojciec wkroczyłem do akcji aby atmosfera się poluźniła ograniczyłem mu korzystanie z PlayStation na wstępie do piecu godzin . Tylko ze przy tej okazji okazało się ze moja partnerka za atakowała mnie ze ja dziecku zakazuje grania i jaka kol wiek przyjemności wojnę miałem prawie miesiąc przedstawiałem artykuły opisujące co się dzieje z dzieckiem jak tak długo gra kłótnie, problemy, wyzwiska ,no co najważniejsze ze ie czepiam i nie kocham syna . Jakiekolwiek tłumaczenia nie przynosiły żadnych efektów ale udało się po miesacu czy dwóch odpuściła i sama zauważyła ze jest lepiej. No dobra sobie pomyślałem zobaczymy na jak długo w międzyczasie złapałem go na graniu w nocy godzina 2.30 Jasiu sobie gra jakby niby nic dostał zakaz grania 1 miesiąca . No i persze sobie wyobrazić co ja przeszedłem zanim doszedłem do męczliwości wymierzenia kary (bo to nie tak prosto było powiedzieć ze ma miesiąc szlaban jak napisałem wyżej) oczywiście miałem awanturę ze to ja tylko kary i kary stosuje

i wznowisz kłótnie wyzwiska brak empatii z mojej strony itp. No dobra udało się ale dzieciak słyszał jak mama go broni więc kara nie miała już takiego samego wymiaru no i faktycznie w trakcie tak było co trzeba powiedzieć to trzeba wytrzymał albo nie dal się złapać .

Natrzepane tygodnie i miesiące były jeszcze gorsze 6 razy został złapany na graniu i z tych szejściu nigdy nie otrzymał żadnej kary tak się zemną kłóciła ze muralem odpuścić i odpuściłem.

No a teraz najlepsze minoł jakiś czas i zbliżają się Święta Bożego Narodzenia robimy dzieciom prezenty Ania dostanie nowy telefon a Jan pakiet internetowy 5 GB na telefonie.

No i moje panie co syn robi w pierwszym miesiącu (grudzień ) przekracza limit GB do 9,3GB

oczywiście rachunku mi nie pokazano następny miesiąc Styczeń 2019 transfer danych wynosi 12GB.

Ale rachunek znajduje na skrzynce mejlowej i bardzo spokojnie oświadczam partnerce ze ma Janek ograniczyć internet bo niebotyczne rachunki płacimy i chciałbym żeby wykorzystywał tule ile jest mu przydzielone . No i spokojnie czekam jakie poczynania zrobione ale nic nie słyszę luty 9.5GB, marzec 7,5Gb i kwiecień operator zwiększa limit do 7.5 GB bez niczyjej zgody

i tłumaczy ze było zapotrzebowanie i przesyła mi SMSy z prożbą o zwieszenie transferu.

Wiec biorę kolegę na rozmowę i zadaje kilka pytań w odpowiedzi dostaje takie pytanie cytuje ”no co się takiego stało” no nie mam sil oczywiście awantura gotowa. Na to z popołudniówki wraca Mama

dobrze nie weszła i Jasiu żali się Mamie ze tata na niego na krzyczał a on bardzo spokojnie tacie odpowiadał *(tylko zapomniał dodać ze aż sobie przeklnoł) . No chciałbym żebyście się zastanowiły co na to wszystko Mama powiedziała jak Jasiu skończył się użalać .

Wiesz co marek ja to z tobą nie mam ochoty rozmawiać (pisze własne imię zmalej bo tak się czuje )

Powiedzcie mi co o tym sądzicie Następna część Na początku następnego tygodnia

Pozdrawiam Marek