przyjechałam do Polski po 12 latach JAK DROGO!!!

jeju jak wy tutaj dajecie rade fiansowo? kawa w kubeczku 12 złotych (gdzie ja płace 1,49 funta tam),  pizza czy fastfood kosztuja tyle samo na miescie co ja place w UK, zywnosc w marketach kosztuje tez tyle samo, elektronika, kosmetyki i ciuchy dalej w Polsce sa drozsze. spytalam sie kuzynki a oni z mezem zarabiaja ledwo 2000 zlotych. napewno tutaj nie wroce.

nie ma łatwo

Ale za to nieruchomości są pięć razy tańsze w PL niż w UK. 

1 godzinę temu, Gość Kpn napisał:

Ale za to nieruchomości są pięć razy tańsze w PL niż w UK. 

nie prawda chyba ze mowisz o Londynie, ale to tylko miejsce dla bogaczy.

2 godziny temu, Gość gosc napisał:

kawa w kubeczku 12 złotych (gdzie ja płace 1,49 funta tam),

Nie wiem gdzie i jaką paskudną pijesz tą kawę w UK, bo ja za kawę rozmiar regular daję od 2,10 do 2,70 funta. nie jest to stsrbucks i inne syfy bynajmniej. ale i starbucks to chyba ze 2 funty kosztuje na bank.

aha, no ale dobra kawa za 2,70 to normalna cena.

w Sztokholmie za  taką samą kawę dałam - w przelcizeniu na gbp  bo to 'moja' waluta -  prawie 4 funty.

KawE pije w Macu jest serio dobra i kosztuje 1.5 funta a w PL 9 ZŁOTYCH

W PL wszystko jest bajecznie tanie a pensje idą w zawrotnym tempe do góry! 

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

KawE pije w Macu jest serio dobra i kosztuje 1.5 funta a w PL 9 ZŁOTYCH

OK, no ja w Macu czy KFC i innych nie bywam nigdy. i wątpię w tą  'dobrą' kawę. ale każdy ma inny gust. ja byle jakiej kawy nie wypiję. kupuję specjalne kawy i mam w domu maszynę do espresso, która robi też lungo i cappuccino ale za cappuccino nie przepadam. kawe na mieście sit in/to go to kupuję w małch lokalnych niekomercyjnych kawiarniach, zwykle czarną lub kokosowe latte.

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

KawE pije w Macu jest serio dobra i kosztuje 1.5 funta a w PL 9 ZŁOTYCH

Na polskich lotniskach mała kawa nawet 18-20 zlotych kosztuje.  a na lotniskach w UK tyle samo, co poza lotniskami...

13 godzin temu, Gość Wojtek napisał:

W PL wszystko jest bajecznie tanie a pensje idą w zawrotnym tempe do góry! 

przestań ćpać bo numery ci się odwróciły

12 godzin temu, Gość ttttttgggggggggggggg napisał:

Na polskich lotniskach mała kawa nawet 18-20 zlotych kosztuje.  a na lotniskach w UK tyle samo, co poza lotniskami...

na lotnisku w PL to okradają turystów bo źle wydają reszte, ...e je/bane, kraj złodzieji

Jukej to kraj murzinœw.

Polaka stać dziś na wszystko. Ma kasę jak nigdy w historii.

Ha ha ha ha ha ha ha

Już tylko pośmiać się z Ciebie można, bo dyskutować nie ma z kim!

Dnia 16.06.2019 o 10:53, Gość Nat napisał:

Polaka stać dziś na wszystko. Ma kasę jak nigdy w historii.

To prawda. Ludzie mają kasę jak nigdy. Sklepy wypełnione kupującymi. 

9 minut temu, Gość Mruk napisał:

To prawda. Ludzie mają kasę jak nigdy. Sklepy wypełnione kupującymi. 

... a kupujący mają w wózkach kartofle i cebulę, bo na wiele więcej ich przy tak wysokich cenach i bezdurnych zarobkach nie stać. Nawet pietruszka dla wielu za droga.

1 godzinę temu, Gość Mruk napisał:

To prawda. Ludzie mają kasę jak nigdy. Sklepy wypełnione kupującymi. 

Tak... tylko jak w zeszłym roku kupowalam między innymi mleko sojowe, ser kozi, daktyle, orzechy pekan, kawę lavazza i dwa wina jedno za 44 a drugie za 50 zlotych, to się na mnie ludzie patrzyli jak to wykladam  przy kasie.

1 godzinę temu, Gość tyyyyu napisał:

Tak... tylko jak w zeszłym roku kupowalam między innymi mleko sojowe, ser kozi, daktyle, orzechy pekan, kawę lavazza i dwa wina jedno za 44 a drugie za 50 zlotych, to się na mnie ludzie patrzyli jak to wykladam  przy kasie.

No i co z tego że się patrzyli? Wszyscy wszędzie się gapią i kupują pełne wózki taszczą do samochodów-nówki! Takiego dobrobytu jaki jest dziś nie było w historii PL.

Ja też przyjechałam do Krakowa po 35-letnim pobycie w Szwecji i nie mogę się nadziwić jak tutaj jest tanio. Jak porównać ze Szwecją to płacicie 1/3 albo i mniej z tego co my! I jeszcze wam drogo? Przyjedźcie do Sztokholmu to zobaczycie co znaczy drogo.

1 godzinę temu, Gość Krystyna napisał:

Ja też przyjechałam do Krakowa po 35-letnim pobycie w Szwecji i nie mogę się nadziwić jak tutaj jest tanio. Jak porównać ze Szwecją to płacicie 1/3 albo i mniej z tego co my! I jeszcze wam drogo? Przyjedźcie do Sztokholmu to zobaczycie co znaczy drogo.

A zarabiamy 1/5 tego, albo i mniej. W stosunku do zarobków ceny są tragiczne! To, co w Szwecji czy Niemczech kosztuje 1% najniższej pensji, w Polsce kosztuje 5% czy więcej!

2 godziny temu, Gość tyyyyu napisał:

Tak... tylko jak w zeszłym roku kupowalam między innymi mleko sojowe, ser kozi, daktyle, orzechy pekan, kawę lavazza i dwa wina jedno za 44 a drugie za 50 zlotych, to się na mnie ludzie patrzyli jak to wykladam  przy kasie.

Bo 90% Polaków na to zwyczajnie nie stać.

17 minut temu, Gość gość napisał:

A zarabiamy 1/5 tego, albo i mniej. W stosunku do zarobków ceny są tragiczne! To, co w Szwecji czy Niemczech kosztuje 1% najniższej pensji, w Polsce kosztuje 5% czy więcej!

Np co konkretnie?

Dnia 15.06.2019 o 11:59, Gość gosc napisał:

jeju jak wy tutaj dajecie rade fiansowo? kawa w kubeczku 12 złotych (gdzie ja płace 1,49 funta tam),  pizza czy fastfood kosztuja tyle samo na miescie co ja place w UK, zywnosc w marketach kosztuje tez tyle samo, elektronika, kosmetyki i ciuchy dalej w Polsce sa drozsze. spytalam sie kuzynki a oni z mezem zarabiaja ledwo 2000 zlotych. napewno tutaj nie wroce.

Też się zastanawiam. Taki np Francuz ma w przeliczeniu jakieś 4 500 zł netto pensji minimalnej. Za jedną taką pensję spokojnie może kupić np. niezłego laptopa. Polak zarobi 1600 bezdurnych złotych, czyli ten sam laptop to dla niego koszt prawie 3 miesięcznych pensji!

I tak ze wszystkim, od kawy po samochody.

Laptop to nie jest zakup codzienny - a do tego jest importowany. To tak jak z benzyną. Obowiązuje cena międzynarodowa mniej więcej podobna we wszystkich krajach. Za to np bilet na autobus/tramwaj jest pięć razy tańszy w PL niż np w Szwecji. Jedzenie w PL jest conajmniej 30% tańsze. Opłata za mieszkanie w PL dziesięć albo i więcej razy tańsze niż w S. PL to tani kraj, oczywiście pod warunkiem że zarabiasz normalnie a nie jałmużnę.

24 minuty temu, Gość Krystyna napisał:

Laptop to nie jest zakup codzienny - a do tego jest importowany. To tak jak z benzyną. Obowiązuje cena międzynarodowa mniej więcej podobna we wszystkich krajach. Za to np bilet na autobus/tramwaj jest pięć razy tańszy w PL niż np w Szwecji. Jedzenie w PL jest conajmniej 30% tańsze. Opłata za mieszkanie w PL dziesięć albo i więcej razy tańsze niż w S. PL to tani kraj, oczywiście pod warunkiem że zarabiasz normalnie a nie jałmużnę.

Porównuj to W STOSUNKU DO ZAROBKÓW. W stosunku do zarobków JEST W POLSCE DUŻO DROŻEJ, praktycznie na WSZYSTKIM.

W Polsce trzeba zarabiać kilka razy więcej niż "normalnie", żeby prowadzić życie takie, na jakie w innych krajach europejskich może sobie pozwolić byle cieć.

Co z tego, że Szwed zarabia więcej niż Polak, jak musi zapłacić co miesiąc za mieszkanie ok .5.000 zł i tym-samym już stracił połowę swojej miesięcznej pensji. A wy w PL mieszkacie za bezdurno czyli za 300-500 zł. Ale wam jest i to drogo i narzekacie. A przecież zarabiacie z miesiąca na miesiąc lepiej. Macie taniutką komunikację i ubezpieczenia. To wszystko kosztuje bajońskie sumy w Szwecji. Ludzie za mieszkanie płacą często całą miesięczną pensję. Jeden robi na czynsz a drugi na bierzące wydatki.

7 godzin temu, Gość Krystyna napisał:

Co z tego, że Szwed zarabia więcej niż Polak, jak musi zapłacić co miesiąc za mieszkanie ok .5.000 zł i tym-samym już stracił połowę swojej miesięcznej pensji. A wy w PL mieszkacie za bezdurno czyli za 300-500 zł. Ale wam jest i to drogo i narzekacie. A przecież zarabiacie z miesiąca na miesiąc lepiej. Macie taniutką komunikację i ubezpieczenia. To wszystko kosztuje bajońskie sumy w Szwecji. Ludzie za mieszkanie płacą często całą miesięczną pensję. Jeden robi na czynsz a drugi na bierzące wydatki.

...KA jesteś albo nie masz zielonego pojęcia ile kosztuje życie w Polsce!!! Za 500 zł ciężko nawet pokój w małym mieście wynająć, oszołomie!  Malutkie mieszkanie to kwota rzędu 2000 zł!

9 godzin temu, Gość Krystyna napisał:

Ludzie za mieszkanie płacą często całą miesięczną pensję. Jeden robi na czynsz a drugi na bierzące wydatki.

no popatrz, a u nas jest tak ze czynsz to 40% pensji mojego meza. wszyskto inne plus jedzenie itd moze i sporo kosztuje, ale i tak zostaje nam zawsze na co tylko chcemy, okolo 600 euro miesiecznie. 

Mieszkam w UK.

Płacę za wynajem domu 2bed 850F.

Mój mąż zarabia 2400, ja 1600.

Naprawdę uważacie ze w Polsce jest tanio?

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Mieszkam w UK.

Płacę za wynajem domu 2bed 850F.

Mój mąż zarabia 2400, ja 1600.

Naprawdę uważacie ze w Polsce jest tanio?

 

 

dokladnie,

ja tu nieraz juz pisalam ze  na mnie, meza i dziecko po WSZYSTKICH wydatkach oplatach itd , takze juz po jedzeniu , zostaje nam NA CO TYLKO CHCEMY  ok £750-800 miesiecznie.  

z tym ze my nei zarabiamy minimalnych stawek. ale nieco mniej niz wy zarabiamy, jendka rate kredytu mamy sporo nizsza niz £850.