przyjechałam do Polski po 12 latach JAK DROGO!!!

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Francja:

1. Kg schabu - ciężko powiedzieć, bo inaczej rozbiera się mięso, odpowiednik jakieś 7,5-8 euro/kg

2. Kostka masla (ile wazy, bo w Polsce 200g) - 1,8 euro 250 g

3.Litr mleka UHT - 0,80  euro

4.Kurczak tani, kurczak bio/ekologiczny - caly, cena kilograma

5.Kg wolowiny na steki - jak wyżej, zupełnie inny rozbiór, "na steki" można kupić kilka różnych rodzai, powiedzmy, że średnio ok. 15 euro/kg (z ceną najniższą ok. 9 euro)

6.Kg pomidorow - zależy jakich :D najzwyklejsze 1,8-2 euro/kg

7.Kg czeresni - 5,8 euro/kg

Kawy nie piję w ogóle więc nie wiem, a szukać mi się nie chce.

 

Pensja minimalna 1200 euro netto, średnia trochę ponad 2 200 euro netto, mediana 1800 netto.

Aha, kurczak bio jakieś 12 euro/kg.

15 minut temu, Gość Ela napisał:

Umiarkowanie tanio! Ceny dopasowane do zarobków.  Ale znam miejsca w PL gdzie można te artykuły kupić jeszcze taniej. No i w klasyfikacji unijnej u nas jest najtaniej.

 

tak tanio jak jest u nas to nie ma nigdzie!

Już z wpisu niżej widać, że gie prawda, bo w stosunku do zarobków jest to o wiele więcej.

Bierzemy średnie pensje netto 3500 zł w Polsce/2200 we Francji i mamy:

1. Schab 0,57% pensji w PL - 0,36% we FR

2. Kostka masla (ile wazy, bo w Polsce 200g) PL 0,26% - FR 0,07% (przeliczone na 200 g)

3.Litr mleka UHT - PL 0,07% - FR 0,04%

4.Kurczak  kurczak bio/ekologiczny - caly, cena kilograma-  PL 1,71% - FR 0,6%

5.Kg wolowiny na steki - PL 1,4% - FR -0,68% (liczone z ceny średniej)

6.Kg pomidorow - PL 0,17% - FR 0,09%

7.Kg czeresni - PL 0,31% - FR 0,27%

WSZYSTKO z tej listy jest w stosunku do zarobków tańsze we Francji, i to nieraz dużo tańsze.

https://www.dw.com/pl/eurostat-życie-w-niemczech-nie-jest-drogie-polska-jednym-z-najtańszych-krajów-ue/a-16902906

a ten artykuł to też kłamstwo? Wy Polacy bardzo lubicie użalać się nad sobą a tu nie ma nad czym, bo w PL jest najtaniej.

4 minuty temu, Gość Ela napisał:

https://www.dw.com/pl/eurostat-życie-w-niemczech-nie-jest-drogie-polska-jednym-z-najtańszych-krajów-ue/a-16902906

 

a ten artykuł to też kłamstwo? Wy Polacy bardzo lubicie użalać się nad sobą a tu nie ma nad czym, bo w PL jest najtaniej.

OŚLE dardanelski! To, że gdzieś "koszty utrzymania" są niższe od średniej unijnej nie oznacza, że jest tam tanio, bo W STOSUNKU DO ZAROBKÓW NIE JEST. Co z tego, że Niemiec zapłaci za coś 2 euro a Polak 1,5 euro, skoro Niemiec zarobi 2000 euro na rękę (czyli te 2 euro to  0,10 jego pensji) a Polak zarobi 2000 zł (i te 1,5 euro to będzie 0,4 jego pensji - 4 razy więcej!)

37 minut temu, Gość gość napisał:

OŚLE dardanelski! To, że gdzieś "koszty utrzymania" są niższe od średniej unijnej nie oznacza, że jest tam tanio, bo W STOSUNKU DO ZAROBKÓW NIE JEST. Co z tego, że Niemiec zapłaci za coś 2 euro a Polak 1,5 euro, skoro Niemiec zarobi 2000 euro na rękę (czyli te 2 euro to  0,10 jego pensji) a Polak zarobi 2000 zł (i te 1,5 euro to będzie 0,4 jego pensji - 4 razy więcej!)

To zarabiaj! Ja nie widzę problemu z tym żebyś wziął się do pracy i zarabiał lepiej. Pracuj tak jak Niemiec to twój polski pracodawca doceni cię i twoje kompetencje jeżeli je masz. W PL nie jest zabronione dobrze zarabiać. Ale za to wy polaczki lubicie grać rolę cierpiętników, których cały świat prześladuje. Oj jak wam jest nie dobrze i cały świat przeciw wam. Ci podli kapitaliści z zachodu zabraniają wam zarabiać kasę.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

OŚLE dardanelski! To, że gdzieś "koszty utrzymania" są niższe od średniej unijnej nie oznacza, że jest tam tanio, bo W STOSUNKU DO ZAROBKÓW NIE JEST. Co z tego, że Niemiec zapłaci za coś 2 euro a Polak 1,5 euro, skoro Niemiec zarobi 2000 euro na rękę (czyli te 2 euro to  0,10 jego pensji) a Polak zarobi 2000 zł (i te 1,5 euro to będzie 0,4 jego pensji - 4 razy więcej!)

No właśnie. Tanio jest wtedy, kiedy jest się zarabia dużo, a wydaje mało z tych zarobków. A nie wtedy, kiedy coś niby kosztuje "mało", tyle, że nie dla kogoś kto zarabia danym kraju.

Dnia 28.06.2019 o 22:49, Gość gość napisał:

Świeżo po studiach zarobki to 2500 na rękę, potem 3 i 4 tys. Kasjerka po jakimś czasie też ma 1800 czy 2 tys po paru latach   w Polsce  to mają ale w złotówkach

chyba Cię pojeeebało, żadna kasjerka nie ma 1800 funtów netto za 40 godzin w tygodniu.

15 godzin temu, Gość gość napisał:

3400/2 to wychodzi 1700£ na reke na osobe. Serio uwazasz, ze to fajna kasa??

To nie musi być 1700 na osobę, to może być - jak u nas - 1350 u jednego, 2100 u drugiego.

pozdrawiam

2 godziny temu, Gość Ela napisał:

To zarabiaj! Ja nie widzę problemu z tym żebyś wziął się do pracy i zarabiał lepiej. Pracuj tak jak Niemiec to twój polski pracodawca doceni cię i twoje kompetencje jeżeli je masz. W PL nie jest zabronione dobrze zarabiać. Ale za to wy polaczki lubicie grać rolę cierpiętników, których cały świat prześladuje. Oj jak wam jest nie dobrze i cały świat przeciw wam. Ci podli kapitaliści z zachodu zabraniają wam zarabiać kasę.

w PL możesz robić jak robocik 24 na dobe a i tak gòwno zarobisz, bo taki hoojowy system że pracownika się nie szanuje tylko doji jak krowe aż padnie a potem bierze następnego. Na zachodzie jest więcej szacunku dla pracownika. PL to ciemnogród umysłowy 100 lat za murzynami. Przecież jak pracownik by zarobił to by lepiej pracował bo by widział sens, a jak gòwno dostaje to pracuje byle jak. Pozatym jakby zarobił to by więcej konsumował i byłby zysk nie tylko dla rządu w podatkach ale i dla firmy która produkuje usługe lub produkt którą ten pracownik zakupi bo go stać. Nie można wymagać aby ktoś orał za grosze a potem z niego zdzierać, a niestety w PL taki hoojowy system.

2 godziny temu, Gość gość napisał:

No właśnie. Tanio jest wtedy, kiedy jest się zarabia dużo, a wydaje mało z tych zarobków. A nie wtedy, kiedy coś niby kosztuje "mało", tyle, że nie dla kogoś kto zarabia danym kraju.

aby było "tanio" musi być wydajność i inowacja, w PL wydajność hoojowa a inowacja stoi często w miejscu, więc jest drogo, czyli niskie dochody i wysokie ceny, czyli republika bananowa

3 godziny temu, Gość gość napisał:

OŚLE dardanelski! To, że gdzieś "koszty utrzymania" są niższe od średniej unijnej nie oznacza, że jest tam tanio, bo W STOSUNKU DO ZAROBKÓW NIE JEST. Co z tego, że Niemiec zapłaci za coś 2 euro a Polak 1,5 euro, skoro Niemiec zarobi 2000 euro na rękę (czyli te 2 euro to  0,10 jego pensji) a Polak zarobi 2000 zł (i te 1,5 euro to będzie 0,4 jego pensji - 4 razy więcej!)

tak to właśnie wygląda, ale ciemnota jak widać nie ogarnia

8 godzin temu, Gość gość napisał:

Francja:

1. Kg schabu - ciężko powiedzieć, bo inaczej rozbiera się mięso, odpowiednik jakieś 7,5-8 euro/kg

2. Kostka masla (ile wazy, bo w Polsce 200g) - 1,8 euro 250 g

3.Litr mleka UHT - 0,80  euro

4.Kurczak tani, kurczak bio/ekologiczny - caly, cena kilograma

5.Kg wolowiny na steki - jak wyżej, zupełnie inny rozbiór, "na steki" można kupić kilka różnych rodzai, powiedzmy, że średnio ok. 15 euro/kg (z ceną najniższą ok. 9 euro)

6.Kg pomidorow - zależy jakich najzwyklejsze 1,8-2 euro/kg

7.Kg czeresni - 5,8 euro/kg

Kawy nie piję w ogóle więc nie wiem, a szukać mi się nie chce.

 

Pensja minimalna 1200 euro netto, średnia trochę ponad 2 200 euro netto, mediana 1800 netto.

Nescafé spécial filtre - 5,99 e. Aktualnie w promocji za 4,19e

BO W POLSCE MASZ SIĘ GŁOWIĆ JAK WIĄZAĆ KONIEC Z KOŃCEM, BRAĆ NADGODZINY I SZUKAĆ DRUGIEGO ETATU A I TAK NIC Z TEGO NIE MIEĆ, MASZ BYĆ NIEWOLNIKIEM SYSTEMU ALE KONIECZNIE NA 2 ETATY I JESZCZE KOMBINOWAĆ

11 godzin temu, Gość gość napisał:

OŚLE dardanelski! To, że gdzieś "koszty utrzymania" są niższe od średniej unijnej nie oznacza, że jest tam tanio, bo W STOSUNKU DO ZAROBKÓW NIE JEST. Co z tego, że Niemiec zapłaci za coś 2 euro a Polak 1,5 euro, skoro Niemiec zarobi 2000 euro na rękę (czyli te 2 euro to  0,10 jego pensji) a Polak zarobi 2000 zł (i te 1,5 euro to będzie 0,4 jego pensji - 4 razy więcej!)

dokładnie, ludzie chyba przegapili lekcje matematyki w podstawówce i wiedzą ogólną - czyli co to są PROPORCJE. nasze pańśtwo robi nas bardzo ostro w bambuko i jeszcze niektórym to trzeba tłumaczyć

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

dokładnie, ludzie chyba przegapili lekcje matematyki w podstawówce i wiedzą ogólną - czyli co to są PROPORCJE. nasze pańśtwo robi nas bardzo ostro w bambuko i jeszcze niektórym to trzeba tłumaczyć

Państwo polskie dba o nas. Daje 500+, obniża wiek emerytalny, zwalnia z podatku młodzież i stwarza pomyślną atmosferę rozwoju. Ale nie myśl, że państwo będzie pracować na ciebie. Ważne, że pl to dziś mocarstwo ekonomiczne. Eksportujemy jak nigdy i bogacimy się! A wszystko leży w zasięgu ręku.

Proporcja cen do zarobków jest w pl bardzo korzystna. Polaków stać dziś na wszystko, bo np jedzenie, komunikacja, ubezpieczenia i ceny nieruchomości są tu najniższe w UE. 

To fakt, że zarobki w pl idą bezustannie w górę. Odczuwają to boleśnie pracodawcy, bo jest brak ludzi do pracy za normalne pensje. Każdy chce nie wiadomo co i ile. Polacy się rozbestwili!

1 godzinę temu, Gość Tadek napisał:

są tu najniższe w UE

I zarobki też najniższe,  zdwecydowanie i nie zaczarujesz rzeczywistości...

szukaj anglojęzycznych danych w sieci, a nie PiSowskich kłamstw, ot co.

13 minut temu, Gość czekolada musi być gorzka napisał:

I zarobki też najniższe,  zdwecydowanie i nie zaczarujesz rzeczywistości...

szukaj anglojęzycznych danych w sieci, a nie PiSowskich kłamstw, ot co.

Np gdzie? Dane są identyczne w całej UE. Wynika z nich jasno, ze PL jest najtańszym krajem w UE a zarobki zależą od ciebie - to jest sprawa indywidualna. Nikt ci nie zabrania dobrze zarabiać. Pokaż ile jesteś wart.

W PL jest niepokojący wzrost wynagrodzeń i martwi mnie to bardzo, bo to powoduje nieustanny wzrost cen. No, ale mamy to o co prosimy i nie dziwcie się.  Wyższe wynagrodzenia = wyższe ceny. 

14 godzin temu, Gość gość napisał:

tak to właśnie wygląda, ale ciemnota jak widać nie ogarnia

Albo zwykły trol pisdowski.

6 godzin temu, Gość gość napisał:

dokładnie, ludzie chyba przegapili lekcje matematyki w podstawówce i wiedzą ogólną - czyli co to są PROPORCJE. nasze pańśtwo robi nas bardzo ostro w bambuko i jeszcze niektórym to trzeba tłumaczyć

Dokładnie tak.

Nie widzicie, że Bronek, Ola, Ela, Barbara, Tadek itp to jeden o ten sam pisowski troll co w kółko powtarza te same bzdury???

Trochę wdzięczności dla PiSu, bo głosowałam na nich a wraz ze mną większość wyborców!

18 minut temu, Gość Dorota napisał:

Trochę wdzięczności dla PiSu, bo głosowałam na nich a wraz ze mną większość wyborców!

Mniejszość.

Jesli chodzi o wykaz cen, to ktos (Gosc bez nicka)  zrobil swietne obliczenia porownujac Francje i Polske. Genialne.

Dopiszcie ceny z innych panstw, z Niemiec, z Wielkiej Brytanii, z Irlandii,  Wloch, z Czech, itd.. Jesli nie pamietacie wszystkiego, to wpiszcie te ktore pamietacie.

13 godzin temu, Gość emo napisał:

Jesli chodzi o wykaz cen, to ktos (Gosc bez nicka)  zrobil swietne obliczenia porownujac Francje i Polske. Genialne.

Dopiszcie ceny z innych panstw, z Niemiec, z Wielkiej Brytanii, z Irlandii,  Wloch, z Czech, itd.. Jesli nie pamietacie wszystkiego, to wpiszcie te ktore pamietacie.

Przy takich wyliczeniach warto również pamiętać o różnicach w jakości. Też mieszkam we Francji i widzę, że np. mnóstwo ciastek jest robionych na maśle gdzie w PL nawet certyfikowany rogal marciński jest na margarynie, z masą jajeczną zamiast jajek itd. - czyli generalnie po kosztach. Nie muszę też 50 razy oglądać czy przypadkiem nie kupuję jakiegoś maślano-roślinnego wytworu zamiast masła. Jak biorę kanapkę na mieście to dostaję chrupiącą bagietkę, masło, dobrej jakości ser lub wędlinę, a nie rozmiękczoną bułę z margaryną i najtańszą szynką... Takich przykładów jest mnóstwo niestety

14 minut temu, Gość gość napisał:

Też mieszkam we Francji i widzę, że np. mnóstwo ciastek jest robionych na maśle gdzie w PL nawet certyfikowany rogal marciński jest na margarynie, z masą jajeczną zamiast jajek itd. -

no ale nie kazdy lubi lub moze jesc maslo. tak nawiasem mowiac.

7 minut temu, Gość wqqqq napisał:

no ale nie kazdy lubi lub moze jesc maslo. tak nawiasem mowiac. 

Na pewno producenci stosując tańsze odpowiedniki  biorą pod uwagę dobro konsumenta. Tyle te francuskie paskudy złośliwie używają lepszych jakościowo składników żeby ludzie nie mogli jeść ich wyrobów

no co sie dziwisz jeszcze z 15 lat temu  bardzo było dużo taniej ale i tak ludzie mieli głodowe pensje np. 300 zł czy 500, trzeba było się nagłowić, kraść, oszukiwać teraz wszyscy też tak robią.