Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość gosc

przyjechałam do Polski po 12 latach JAK DROGO!!!

Polecane posty

Gość gość
32 minuty temu, Gość gość napisał:

Z tego wykresu wynika, że mieszkańcy Danii, Luksemburga  czy Austrii powinni się przeprowadzić do Rumunii, bo tam ich czeka raj na ziemi. Dajcie spokój z takimi bzdurami.

Nie. Oni powinni w Danii czy Austrii zarabiać, a w Rumunii zakupy robić, bo tylko wtedy by to miało sens. Jak się przeprowadzą do Rumunii czy Polski, to zarobią tyle co Rumun czy Polak, czyli wielkie gie, i te "niskie" ceny będą dla nich tak samo zdziercze, jak są zdziercze dla Rumunów i Polaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krystyna

Tak czy siak w PL jest najtaniej. A przecież zarobki zależą od ciebie. Jak dobrze pracujesz i coś potrafisz to w PL możesz żyć w dostatku, bo jest udowodnione, że tutaj jest najtaniej. Wiec weź się do roboty i udowodnij swoją przydatność. Pracodawca to doceni jeżeli będzie cię naprawdę potrzebował. No, ale jak jesteś miernotą z dwoma lewymi rękoma do pracy i kurzym móżkiem to sorry: takich tu nie potrzebujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Krystyna napisał:

No, ale jak jesteś miernotą z dwoma lewymi rękoma do pracy i kurzym móżkiem to sorry: takich tu nie potrzebujemy.

Wy czyli kto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 godzin temu, Gość gość napisał:

Dokładnie tak. Jak się popatrzy na minimalne pensje, na mediany etc. to jasno widać, że ta "taniość" to tylko w wyobraźni trola krychy jest, bo co z tego, że Niemiec zapłaci 15% więcej, skoro zarobi minimum 5 razy tyle co Polak?

... i to jeszcze mniej pracując, dodajmy. I w lepszych warunkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krystyna

Czas już skończyć te ...yczne dyskusje o cenach w PL. Jest udowodnione że PL to najtańszy kraj w całej UE i to jasno wynika z tego artykułu. To że nie zarabiacie tyle co Duńczycy wuj mnie obchodzi. Zarabiajcie - nikt wam nie broni zarabiać więcej. No, ale wy jękliwe nieudaczniki wolicie narzekać: „oj jak to u nas jest drogo, jak straaasznie drogo”.Tylko nie zapominajcie, że jak będziecie więcej zarabiać to będziecie bezwarunkowo więcej płacić! Innej drogi nie ma. Polak to jękliwy nieudacznik i narzeka od zawsze. Ma to już w genach to narzekanie na wszystko. Nigdy nie jest zadowolony a pamięć ma wybiórczą. Pamięta tylko to co chce pamiętać. Co za kuźwa nacja! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a prawda jest taka ze

Gdy zarabia sie minimalna pensje to wszedzie jest sie ciezko utrzymac. Zarowno za 1600 zl w Polsce, jak i za £1000-1100 w Wielkiej Brytanii. To nic, ze “nawet zarobki minimalne na Zachodzie sa znacznie wyzsze niz w Polsce”, jesli po zaplaceniu za zakwaterowanie i jedzenie czesto nie zostaje juz prawie nic. A to zakwaterowanie najczesciej jest pokojem, gdyz o wynajeciu mieszkania mozna jedynie pomarzyc. A przeciez nie tylko na tym zycie polega. Czlowiek musi sie tez w cos ubrac, pojsc do lekarza w razie potrzeby, do fryzjera, fajnie byloby chociaz raz w roku moc sobie pozwolic na jakis odpoczynek czy cokolwiek odlozyc itd.,itp. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roman

Jak chcesz zarabiać więcej to zarabiaj. Ja ci w tym nie przeszkadzam. Zarabiasz tyle ile jesteś wart dla twojego pracodawcy a jak ci coś nie pasuje to otwórz własną firmę i zostań milionerem. W PL wszystko jest możliwe. No  chyba, że ty płaczek jesteś co ani me ani be. No to masz to na  o zasługujesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 godzin temu, Gość gość napisał:

... i to jeszcze mniej pracując, dodajmy. I w lepszych warunkach.

Ditto. Ale oszołom nie zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość a prawda jest taka ze napisał:

Gdy zarabia sie minimalna pensje to wszedzie jest sie ciezko utrzymac. Zarowno za 1600 zl w Polsce, jak i za £1000-1100 w Wielkiej Brytanii. To nic, ze “nawet zarobki minimalne na Zachodzie sa znacznie wyzsze niz w Polsce”, jesli po zaplaceniu za zakwaterowanie i jedzenie czesto nie zostaje juz prawie nic. A to zakwaterowanie najczesciej jest pokojem, gdyz o wynajeciu mieszkania mozna jedynie pomarzyc. A przeciez nie tylko na tym zycie polega. Czlowiek musi sie tez w cos ubrac, pojsc do lekarza w razie potrzeby, do fryzjera, fajnie byloby chociaz raz w roku moc sobie pozwolic na jakis odpoczynek czy cokolwiek odlozyc itd.,itp. ...

Tyle, że "prawie nic" funtów pozwoli Ci na kupno większej ilości ciuchów niż "prawie nic" złotych.  Tak samo za "prawie nic" funtów kupisz sobie więcej drinków w Grecji niż za "prawie nic" złotych.

Co do lekarza to nie wiem jak wygląda sytuacja konkretnie w UK ale sama mieszkam za granicą i widzę, że dostęp do publicznej służby zdrowia jest lepszy niż w Polsce. Nawet bez ubezpieczenia nie wychodzi tak źle. Za RTG w Warszawie płaciłam 70 zł, tutaj 27e  Wizyta u specjalisty 40-60e, w Warszawie 120-180 zł . Oczywiście z ubezpieczeniem dostaje się później zwrot kosztów, ale nawet bez niego te ceny nie są tak koszmarne jak w Pl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOSC 1
34 minuty temu, Gość gość napisał:

Wizyta u specjalisty 40-60e, w Warszawie 120-180 zł .

wizyta u specjlaisty prywatnie w UK to bardzo roznie, bardzo - od zaledwie £40 do nawet grubo ponad £300, zalezy czy tylko porada plus podstawowe badanie, czy masaze, czy badanie i jesli tak, to jaki i jakiego sprzetu trzeba uzyc itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanka

W pl wszystko jest tanie. Tylko w Rumunii mają takie niskie ceny.  A wy mówicie, że słabo zarabiacie? A ch/uj z wami. Zarabiajcie tak jak ja czyli wystarczająco. Życie jest dla nas bogatych a wy biedaki wpier/da:laj/cie suchy chleb jak wam jest drogo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
33 minuty temu, Gość GOSC 1 napisał:

wizyta u specjlaisty prywatnie w UK to bardzo roznie, bardzo - od zaledwie £40 do nawet grubo ponad £300, zalezy czy tylko porada plus podstawowe badanie, czy masaze, czy badanie i jesli tak, to jaki i jakiego sprzetu trzeba uzyc itd

Ja np. za wizytę + badanie słuchu  płaciłam 60e. Najtaniej przegląd u dentysty - 23e. Oczywiście podaję tutaj kwoty dla osób bez ubezpieczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanka

Te same badania w pl to góra 100-150zł! Pl to taniutki kraj. Ludzie przyjeżdżają tu z całego świata, bo np wizyta u dentysty jest za bezdurno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooooooooooooooo
51 minut temu, Gość Hanka napisał:

Te same badania w pl to góra 100-150zł! Pl to taniutki kraj. Ludzie przyjeżdżają tu z całego świata, bo np wizyta u dentysty jest za bezdurno.

hahahahahahaahah zmien leki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooooooooooooooo
56 minut temu, Gość Hanka napisał:

Te same badania w pl to góra 100-150zł! Pl to taniutki kraj. Ludzie przyjeżdżają tu z całego świata, bo np wizyta u dentysty jest za bezdurno.

Tylko zwroc uwage na to, ze dla kogos np w UK, te £45 - tyle kosztuje moj masaz z olejkami , na stawy i ogolne odprezenie , trwajacy godzine -  to nie jest to samo, co 220 zlotych... bo ja te £45 zarobie w 4 godziny 20 minut, a czy Ty zarobisz 220 zlotych w 4  i pol godziny?  czy raczej w 7-8 godzin...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość please
3 godziny temu, Gość gość napisał:

Tyle, że "prawie nic" funtów pozwoli Ci na kupno większej ilości ciuchów niż "prawie nic" złotych.  Tak samo za "prawie nic" funtów kupisz sobie więcej drinków w Grecji niż za "prawie nic" złotych.

Co do lekarza to nie wiem jak wygląda sytuacja konkretnie w UK ale sama mieszkam za granicą i widzę, że dostęp do publicznej służby zdrowia jest lepszy niż w Polsce. Nawet bez ubezpieczenia nie wychodzi tak źle. Za RTG w Warszawie płaciłam 70 zł, tutaj 27e  Wizyta u specjalisty 40-60e, w Warszawie 120-180 zł . Oczywiście z ubezpieczeniem dostaje się później zwrot kosztów, ale nawet bez niego te ceny nie są tak koszmarne jak w Pl.

Myslisz, ze z £1000 po zaplaceniu czynszu za pokoj, dojazdy do pracy, jedzenie i srodki czystosci cos zostaje na ubrania i wakacje w Grecji?!  ... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kanapka z serem
26 minut temu, Gość please napisał:

Myslisz, ze z £1000 po zaplaceniu czynszu za pokoj, dojazdy do pracy, jedzenie i srodki czystosci cos zostaje na ubrania i wakacje w Grecji?!  ... 😕

Ale KTO zarabia £1000 netto? KTO pytam? nie znam nikogo takiego. poza tym zdecydowana wiekszoscl udzi zyje w zwiazkach i wynajmuje, lub ma wlasne, mieszkania z partnerami, partnerkami... mezami/zonami. a nie mieszka na pokojach.

 UK  to     n i e    t y l k o      Londyn, kiedy to pojmiecie, ludzie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beata

Nie znam nikogo kto w UK zarabia mniej niż 2.000£/mc. Za to wielu zarabia więcej. Przecież nie po to wyjechałam z PL żeby w UK zarabiać minimalną krajową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojoj
5 godzin temu, Gość Kanapka z serem napisał:

Ale KTO zarabia £1000 netto? KTO pytam? nie znam nikogo takiego. poza tym zdecydowana wiekszoscl udzi zyje w zwiazkach i wynajmuje, lub ma wlasne, mieszkania z partnerami, partnerkami... mezami/zonami. a nie mieszka na pokojach.

 UK  to     n i e    t y l k o      Londyn, kiedy to pojmiecie, ludzie!!

A na Reed i Indeed ile jest ogloszen za najnizsza stawke?! 

Sprzedawcy, recepcjonistki, kelnerzy, sprzataczki, pomoc dentystyczna, asystent nauczyciela itp., itd. Ile zarabiaja? No najczesciej £1000-1300, a w sklepach nawet i mniej, bo praca jest czesto na 16-20 godz tygodniowo... Tak samo przy sprzataniu itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blehblehj

^^ dlatego zazwyczaj facet w związku robi na budowie a kobieta kilka godzin posprząta, lub poukłada ciuchy w sklepie. No i ma taka para na okulary Rayban z tkmaxx czy Adidasy ze sports direct. Ile takich par jest? Większość Polaków w Londynie np nie zarabia powyżej £1200 na osobę. Tylko nikt się nie przyzna. Wszyscy na kafe mają £3k w górę, co nie? 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Jak para nie ma przynajmniej tych marnych 3.000£/mc to pobyt w UK nie ma najmniejszego sensu. I taki związek raczej długo nie potrwa. Tysiące takich par się rozwodzą. Problemy ekonomiczne zazwyczaj przypięczetowują rozdział. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chsocz

Nie no spokojnie, teraz większość par ma te £3k. Jak nie to zawsze nabierze się zasiłków i nadgodzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość true
1 godzinę temu, Gość Blehblehj napisał:

^^ dlatego zazwyczaj facet w związku robi na budowie a kobieta kilka godzin posprząta, lub poukłada ciuchy w sklepie. No i ma taka para na okulary Rayban z tkmaxx czy Adidasy ze sports direct. Ile takich par jest? Większość Polaków w Londynie np nie zarabia powyżej £1200 na osobę. Tylko nikt się nie przyzna. Wszyscy na kafe mają £3k w górę, co nie? 😄

I jak zyja w Londynie za £1200 na osobe, oto jest pytanie. Normalnego mieszkania sie za te pieniadze nie wynajmie, a gdzie rachunki, zywnosc, dojazdy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kantor
Dnia 23.06.2019 o 15:01, Gość gość napisał:

W oderwaniu od pensji to te wyniki NIC nie mówią.

 

Mówią, mówią! I to nie jest w oderwaniu od pensji, bo nikt nie broni ci zarabiać w PL kasę. Są ludzie w PL, których pracodawca docenia, bo potrafili udowodnić swoją przydatność. I oni zarabiają dobrze. A reszta zarabia tyle ile są warci. Nigdzie na świecie pracodawca nie dopłaca do swoich najemnych. Dewiza jest taka: jak pracujesz tak zarabiasz! I nikt ani nic tego nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kystyna

Polacy słabo pracują więc nie mogą dużo zarabiać. To by było niesprawiedliwe! Przecież my pracodawcy nie będziemy na was pracować. Wystarczy, że żyjecie dzięki nam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczne urlopy

Wydajność pracowników w PL jest ogólnie hoojowa, więc i zarabiają hooja, ciągle urlopy, wakacje, świąt w hooj, L4, płatne zwolnienia ciężarnych, 500+, kler, państwowa opieka zdrowotna i studia, oraz inne cudawianki no to niestety, ktoś musi za to płacić, a płacą pracownicy w niskich pensjach, wysokich podatkach i wysokich cenach. To dopiero początek bo was teraz zachodnie banki zadłużają po uszy, będzie druga grecja niedługo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jajajb
8 godzin temu, Gość true napisał:

I jak zyja w Londynie za £1200 na osobe, oto jest pytanie. Normalnego mieszkania sie za te pieniadze nie wynajmie, a gdzie rachunki, zywnosc, dojazdy itd.

Żyją słabo. 3/4 strefa jest oblepiona robolami/parami i nawet parami z dziećmi które gniotą się w jednym pokoju! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123123
9 godzin temu, Gość Monika napisał:

Jak para nie ma przynajmniej tych marnych 3.000£/mc to pobyt w UK nie ma najmniejszego sensu. I taki związek raczej długo nie potrwa. Tysiące takich par się rozwodzą. Problemy ekonomiczne zazwyczaj przypięczetowują rozdział. 

Moja dobra koleżanka i jej maż maja razem jakos 2,600 GBP netto/miesiąc, maja dwoje (!!) dzieci. i żyją. skromnie, ale na pewno nie nędznie. auto jest, mieszkanie (od councila ale ślicznie sobie wyremontowali0 jest, nooo wypadów zagranicznych nie ma, ale normalne zycie, kino restauracja koncerty baseny kręgle i takie... normalne życie..

aha nie w Londynie oczywiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
10 godzin temu, Gość Monika napisał:

Jak para nie ma przynajmniej tych marnych 3.000£/mc to pobyt w UK nie ma najmniejszego sensu. I taki związek raczej długo nie potrwa. Tysiące takich par się rozwodzą. Problemy ekonomiczne zazwyczaj przypięczetowują rozdział. 

jak mieszkasz poza Londynem zo 3000 £ to kupa kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwssssssssss
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

jak mieszkasz poza Londynem zo 3000 £ to kupa kasy

fajna kasa ale zeby od razu ku/pa kasy, nie uwazam. 

My mamy  prawie £3,400 /mies.

A  apetyt rosnie w miare jedzenia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×