Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marta

Czy uwazacie taki sposob witania sie z rodzina za niekulturalny?

Polecane posty

Gość Marta

Bylismy z mezem u tesciow. Z tesciami witam sie na "dzien dobry" bez buziaczkow. Byla tez ciocia meza, wiec przywitalam sie normalnie na dzien dobry. Tak zeby nie wyrozniac ciotki ani tez zeby nie robic cyrku ze nagle z tesciami jestem na buziaczki.

Nie lubie powitan na buziaczki z rodzinka 60+. Moze wynika to troche z tego ze dla mnie to takie sztuczne.

Dotarlo do mnie potem ze ciotka obrobila mi tylek ze niby niekulturalna jestem bo nawet nie przewitalam. A przeciez mowilam dzien dobry.

A Wy lubicie te powitania i pozegnania na buziaki z rodzina? Zawsze tak robicie.

Szykuje sie spira impreza rodzinna i juz mi slabo na te powitania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ccvc

Moim zdaniem jak ta nowa ciotka teraz zobaczy ze buziaczkujesz to wtedy utwierdzi sie w tym ze wtedy Ci cos nie wyszło. Ja w ogóle bym nie calowala nikogo, tylko szwagier wprowadził taki zwyczaj i tesciowa sie rzuca do buziakow to nie bede sie opedzac specjalnie. No i moja mama tez z buziakami a ja jak tylko moge to rzucam ogólne czesc lub dzien dobry .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Chyba pierwszą i jedyną do tej pory okazją kiedy wymieniłam buziaki z teściami był nasz (mój i męża oczywiście) ślub. Nie lubią,  nie mają tego w zwyczaju, oboje są raczej introwertykami, cenią sobie przestrzeń osobistą. Podobnie oboje życzyli sobie żeby mówić im po imieniu "chyba że koniecznie wolę mamo/tato i z inną formą czułabym się niezręcznie". Więc moje "cześć,  Krzysiek" zapewne by twoją ciotkę wcisnelo w podłogę. 

Zazwyczaj dopasowuję formę przywitania do preferencji drugiej osoby, ale tu glupio by wyglądało jakbyś że wszystkimi witala się na "dzień dobry ", a tą jedną ciotke biegła całować 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie lubię całowania się na powitanie  nawet z mamą i siostra. Nie chodzi o to,że to jest sztuczne, kocham je. Ale te pocałunki naruszają moja strefę osobistą. Nie lubię tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

W mojej rodzinie jest zwyczaj całowania się na dzień dobry,ale tylko buziak w policzek,nie całowanie trzy razy. U męża z kolei w rodzinie nawet przy składaniu życzeń z jakiejś okazji jest prędzej uścisk niż całusy. :D nie mam problemu,ani z jednym,ani z drugim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Z własnymi rodzicami się nie witam na buziaczki, a co dopiero z obcą babą. Nie znoszę tego cmokania, jest to dla mnie okropne. Cholera wie gdzie ci wszyscy ludzie ryja pchają. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Llllllll
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Z własnymi rodzicami się nie witam na buziaczki, a co dopiero z obcą babą. Nie znoszę tego cmokania, jest to dla mnie okropne. Cholera wie gdzie ci wszyscy ludzie ryja pchają. 

Tylko osoba ktora ma ryja widzi ryje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A po co to komu? Rozumiem na święta albo gdy się nie widzi kogoś kupę ale tak zwłaszcza gdy się kogoś widuje co 2 dni? Przecież to jakaś pokazowka żenująca 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ja nie widze sie z moja rodzina czesto wiec cmokami sie i sciskami ile wlezie.  Moja tesciowa mnie lubi wiec ja rowniez cmokam.  To zalezy od rodziny, ale jezeli nie chcesz dawac buziakow to mozna wlasnie usciskac.  Sztuczne sie wydaje to osobom, ktore sa introwetykami i to nalezy uszanowac.  Kiedys wydawalo mi sie to sztuczne, ale bylam bardziej zamknieta w sobie, teraz sciskam sie nawet z kolezankami z pracy poniewaz jestem bardziej otwarta i po prostu lubie wiele osob, a rodzine bardzo kocham wiec czemu mam jej tego nie okazywac?  Ciesze sie, ze swoja siostre sciskalam i calowalam poniewaz juz jej nie mam.  Teraz cholernie bym zalowala, ze jak mialam okazje to jej nie sciskalam i nie pokazalam nawet troche tej czulosci.  Mysle, ze brakuje nam w zyciu troche takiej otwartej serdecznosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz

Pewnie jakbym pocałowała ta stara żmije, matke męża, to by mi usta zgniły po kontakcie z tym jadem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc
54 minuty temu, Gość xyz napisał:

Pewnie jakbym pocałowała ta stara żmije, matke męża, to by mi usta zgniły po kontakcie z tym jadem. 

Masz rację,nie całuj teściowej.Kobieta może dostać opryszczkę i mieć potem ciężkie powikłania.Przenosisz zarazki ,w twoich ustach niejedno już było .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Autorka jest jak najbardziej w porzadku.Niekulturalne sa obecne nastolatki, przyjada w gosci do rodziny i nawet dzien dobry/do widzenia nie powiedza, najwyzej laskawie odpowiedza jak ktos starszy im powie i od razu nos w smartfona.W pracy podobnie, szef/ktos starszy goowniarzowi mowi dzien dobry gdy ten przechodzi bez slowa rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz
8 godzin temu, Gość abc napisał:

Masz rację,nie całuj teściowej.Kobieta może dostać opryszczkę i mieć potem ciężkie powikłania.Przenosisz zarazki ,w twoich ustach niejedno już było .

Odwal sie, śmierdzaca prukwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc
28 minut temu, Gość xyz napisał:

Odwal sie, śmierdzaca prukwo.

Uderz w stół a nożyce się odezwą hahaha .Żałosna jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×