Gdzie można zgłosić to walenie w dzwon?

Ktoś wie? Normalni ludzie pracują, tak, często też w święta, musiałam spędzić nad czymś noc i chce odpocząć a te cholerne pingwiny walą w ciągle w ten dzwon nie wiadomo po co. Mieszkam koło kościoła i zaczyna mnie to wku rwi ać, właściwie to oni mieszkają koło nas bo osiedle było pierwsze. Niech sobie tam wierzą w co chcą ale na c h u j tak na pie rda lać od rana w dzwony, jakim prawem ja muszę tego słuchać, wyobrazcie sobie, że jakakolwiek inna grupa społeczna robi to samo i nikt nic z tym nie robi? Święte krowy cholerne

Strasznie nerwowy mamy naród

Od rana? Hm, dziwne, nie spotkałam się z tym, mieszkałam długo koło dużego kościoła i dzwony były tylko w święta na większe mszę (na rezurekcje, prawda, o 6 rano biją) o innej porze, a na co dzień o 12 w południe. O tej porze już chyba nikt nie śpi w wielu kościołach w ogóle nie ma dzwonów. Masz pecha albo chyba przesadzasz, chyba że mieszkasz pod mariackim w Krakowie

Przed chwilą, Gość GOŚĆ napisał:

Od rana? Hm, dziwne, nie spotkałam się z tym, mieszkałam długo koło dużego kościoła i dzwony były tylko w święta na większe mszę (na rezurekcje, prawda, o 6 rano biją) o innej porze, a na co dzień o 12 w południe. O tej porze już chyba nikt nie śpi w wielu kościołach w ogóle nie ma dzwonów. Masz pecha albo chyba przesadzasz, chyba że mieszkasz pod mariackim w Krakowie

To by się zgadzało. Zrzedzi jak stara torba, była tam przed mariackim...

Przecież napisala że coś w nocy robiła to może i śpi, kto jej zabroni. Też nie rozumiem tego walenia w dzwony, to jest zachowywanie się głośno w przestrzeni publicznej. U nas tez walą o 12 i o 18 codziennie, czasami pomiedzy jak mają jakąś okazje ja tam sie nie orientuje ale rzeczywiscie dzwiek przeszkadza bo to trwa ze trzy minuty. Szczegolnie jak wlasnie dziecko uspilam

Codzienne bicie w dzwony to taki sam wyjący anachronizm jak nawoływanie muezzina z wieży meczetu - oba zwyczaje pochodzą z czasów, gdy ludzie nie mieli własnych zegarków (i nie chodzili do pracy na trzy zmiany) W XXI w. spokojnie wystarczy dzwonienie od święta, przy okazji ważnych wydarzeń...itp.

też mieszkam koło kościoła i tak samo poyeby walą rano w dzwony, w niedzielę, punkt siódma i potem co godzinę aż do 12.00. To jest normalnie chore! ja też uważam że to powinno być zabronione. Normalnie jakbym była w Islamabadzie! Tam też z minaretów hałas skoro świt i jeszcze się katole podniecają że są lepsi od muzułmanów hahahaha chyba w głupocie!

Zakładam, że ten kościół stał tam zanim się wprowadziłaś, więc wystarczy myśleć i lepiej wybierać miejsce zamieszkania a nie mieć potem pretensje za coś co się wybrało z własnej woli.

Możesz próbować

wiadomosci.gazeta. pl /wiadomosci/7,114883,22113404 ,mieszkaniec-opola-wygral-z-kosciolem-sprawe-o-zbyt-glosne-dzwony.amp

Wydaje mi sie ze to nie dzwonienie wam przeszkadza,ale ze to kosciol.Tak jak niektorzy sie czepiaja danej osoby o sprawy ktore normalnie by byly obojetne w przypadku innych, np w pracy inni stale sie notorycznie spozniaja i kierownik patrzy przez palce, ale jak "ulubieniec" raz jedyny sie spozni to awantura wszechczasow

2 minuty temu, Gość Oll napisał:

Zakładam, że ten kościół stał tam zanim się wprowadziłaś, więc wystarczy myśleć i lepiej wybierać miejsce zamieszkania a nie mieć potem pretensje za coś co się wybrało z własnej woli.

Obawiam się że nie umiesz czytać

2 minuty temu, emigrantka napisał:

Wydaje mi sie ze to nie dzwonienie wam przeszkadza,ale ze to kosciol.Tak jak niektorzy sie czepiaja danej osoby o sprawy ktore normalnie by byly obojetne w przypadku innych, np w pracy inni stale sie notorycznie spozniaja i kierownik patrzy przez palce, ale jak "ulubieniec" raz jedyny sie spozni to awantura wszechczasow

a powiedz mi jakie inne po je ban ce robią taki hałas CODZIENNIE PRZEZ OKRĄGŁY ROK. przeciez jak ty wlaczysz muzyke na fula i będziesz komuś przeszkadzać to zaraz ci policja zapuka, oni nietykalni. I to w państwie ŚWIECKIM

Te dzwony to plaga wszystkich miejskich osiedli. Zanieczyszczenie hałasem co pół godziny. Jak smog. Tylko dźwiękowy. Nie spełniają już żadnych pożytecznych funkcji poza hałasem i przeszkadzaniem oraz uprzykrzaniem życia okolicznym mieszkańcom. Podkreślają tym swoją obecność jak nachalna reklama w TV. Jak w mieście jakiś ... z 2 -3 razy zatrąbi to wszyscy go piętnują, a Kościołowi uchodzi to na sucho mimo iż zanieczyszcza hałasem na masową skalę.

Nie przesadzaj ze codziennie okragly rok, w dni powszednie zapewne po 5 min. rano i wieczorem i ze poza tym zyjesz w totalnej ciszy.Po prostu nienawidzisz Kosciola i ludzi wierzacych.Wy wymagacie tolerancji a sami nie jestescie tolerancyjni

Dokładnie święte katolickie krowy są nietykalne w tym kraju. W małych miejscowościach jest jeszcze gorzej. Mieszkam w małym mieście i oprócz walenia w dzwony urządzają procesję albo drogi krzyżowe, majówki (czy co tam jeszcze innego) ulicami miasta. Do tego rzucają jakimiś kwiatkami po ulicy (czy to nie jest zaśmiecanie miejsc publicznych?) i drą ryje przez megafon. Już nie wspomnę o pogrzebach, jak tłum idzie za karawanem środkiem jezdni. 

Ja mieszkam obok kościoła. Zawsze przed msza, pełne godziny, a o 12 dzwony przez 5 minut codziennie. Dziecko zawsze zasypialo samo z siebie o 11.30 i dzwony budziły go oczywiście. Zadzwoniłam do parafii, wytłumaczyłam problem i sciszyli bardzo (z głośników nagranie dzwonów leci)

U mnie w ,,mieście" tak nawalają przed każdą mszą ;) KAŻDĄ a w niedzielę mamy 6, w tygodniu albo msze za kogoś, za jakąś rocznicę śmierci urodzin czy Bóg wie czego i tak samo przez 15 minut dzwony no i przez cały rok coś koronki, roraty, różańce drogi krzyżowe i inne cuda za każdym razem te pier***one dzwony. Dodam że mieszkam kilka osiedli od kościoła a u mnie to słychać;) 

Obawiam się, że jak autorka gdzieś ich zgłosi, to sama zostanie ukarana za obrazę uczuć religijnych. 

wg prawa koscioly traktowane sa jako zaklady produkcyjne, w zwiazku z tym wytwarzany przez nie halas nie moze przekraczac:

W przypadku zabudowy domów jednorodzinnych norma hałasu może wynieść maksymalnie:
- 50 dB w dzień
- 40 dB w nocy

W przypadku zabudowy wielorodzinnej norma hałasu może wynieść maksymalnie:
- 55 dB w dzień
- 45 dB w nocy

w przypadku przekroczenia dopuszczalnych norm poziomu hałasu urząd miasta ma obowiązek wszcząć z urzędu postępowanie administracyjne i wydać decyzję o dopuszczalnym poziomie hałasu. zlecaja badania poziomu hałasu emitowanego poza zakładem, po przeprowadzeniu pomiarów jest przygotowane sprawozdanie, eżeli poziom jest przekroczony, to urząd zgodnie z obowiązującym prawem jest zobowiązany do wszczęcia postępowania w sprawie wydania decyzji

20 minut temu, Gość Gość napisał:

Dokładnie święte katolickie krowy są nietykalne w tym kraju. W małych miejscowościach jest jeszcze gorzej. Mieszkam w małym mieście i oprócz walenia w dzwony urządzają procesję albo drogi krzyżowe, majówki (czy co tam jeszcze innego) ulicami miasta. Do tego rzucają jakimiś kwiatkami po ulicy (czy to nie jest zaśmiecanie miejsc publicznych?) i drą ryje przez megafon. Już nie wspomnę o pogrzebach, jak tłum idzie za karawanem środkiem jezdni. 

O tych procesjach się nie wypowiadam bo się cisnienie podnosi. Człowiek chce gdzieś dojechac a on za pie rda la ja przez całą ulice i blokuja pół miasta. Jakim prawem? O jeszcze smiecie po sobie zostawiaja, tacy dobrzy ludzie

30 minut temu, emigrantka napisał:

Nie przesadzaj ze codziennie okragly rok, w dni powszednie zapewne po 5 min. rano i wieczorem i ze poza tym zyjesz w totalnej ciszy.Po prostu nienawidzisz Kosciola i ludzi wierzacych.Wy wymagacie tolerancji a sami nie jestescie tolerancyjni

Twoja wolność kończy się tam gdzie zaczyna moja. Z jakiej racji ludzie nieuczestniczacy w tych szopkach sa budzeni o 6, 9, 12, 15, 18 + święta? Jak tak lubicie dzwony to zamknijcie się w jakims pomieszczeniu i tam walcie az wam się będą mozdzki obijac o czaszke a innym dajcie spokój. I te wasze procesje, zakorkowac miasto, utrudnić innym funkcjonowanie bo JA SE MUSZE PRZEJSC ULICĄ NIECH KAŻDY PATRZY JEZUS MI KAZAŁ. A co mnie to ku*wa obchodzi? Po swoim ogrodku sobie drepcz, módl się, rozrzucaj kwiatki szkło, pal tęczę i książki czy co wy tam lubicie

Ciesze sie ze przez kocioly nie mozecie spac dobrze wam tak

Jest obraża uczuć religijnych, a czemu nie ma obrazy uczuć anty-religijnych? Ateiści mają prawo żyć bez wyciskania im religii na każdym kroku, logiczne chyba. 

Niezla beka z was

Do sadu z tym haha moze wam ulzy ☺

Jutro nidziela psychotropow nie zaomnij wziac autorko bo dotastaniesz takiej padaczki z nerow jak dzis

4 minuty temu, Gość Dryn napisał:

Do sadu z tym haha moze wam ulzy ☺

Zdziwilbys się. Już bywaly wyroki w takich sprawach. Już jeden ksiądz zamiatal ulice w ramach kary społecznej za zaklocanie porządku, w rybniku plebania płaci kary. Ciągle gdzieś ktoś te dzwony zglasza, ludzie już nie dają wejść sobie na głowę czarnym. Chrześcijanie niedługo nie beda w większości, stare pokolenia powoli acz skutecznie się wykruszaja

Najlepszy bylby Hemingway, Ale niestety biedny Ernest świeć Panie nad jego duszą.

U mnie te ...y dzwonią codziennie o 6.30.30 minut przed poranną mszą.Teraz latem,kiedy okna są pootwierane wszystko słychać.

Jesli chodzi o obrazanie uczuc anty-religijnych, nie spotkalam sie z czyms takim, jedynie wymiana zdan i argumentami.Ateisci na kafe natomiast wyzywaja, wyrazaja sie wulgarnie i z nienawiscia.Policzcie chociaz wszystkie k..wy i.inne przeklenstwa w wypowiedziach tego watku.Zaraz mnie oplujecie, na szczescie tak daleko nie doleci