Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lucia.

Takie są babcie.

Polecane posty

Gość Lucia.

Moja babcia ma tylko dwoje dzieci (syna i córkę) od każdego z nich ma jedną wnuczkę, jedną jestem ja. 

Jestem u babci 1-2 w tygodniu... przynoszę ciasto, coś dobrego jak ugotuję, pomagam, pytam po tysiąc razy czy potrzebuje coś ze sklepu etc... Oni przychodzą tylko parę razy w roku, czasami nawet żonie wuja nie chce się ruszyć dupy i On przychodzi sam.

Jaki jest problem? A no taki że babcia traktuje Nas na równi, nawet powiem że ich lepiej. Zarówno mój pies jak i ich w tym roku miał operację (taką samą) Na operację ich psa babcia dała pieniądze mimo iż mają więcej od Nas. Za operację mojego psa zapłaciłam sama ze swojej renty.

Mi nie chodzi o pieniądze nawet, tylko strasznie boli mnie to, że mogę stanąć na głowie a i tak jesteśmy na równi lub z przewagą w ich stronę. Równie dobrze mogę przychodzić parę razy w roku i wyjdzie na to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No to przychodź parę razy w roku skoro Cię to tak boli. Bo wygląda na to, że skaczesz wokół babki żeby mieć z tego korzyści. Nie da się wychodzić większej miłości czy sympatii. Ona po prostu jest albo jej nie ma. To jej syn. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucia.

Nigdy nie chodziłam tam dla korzyści. Chodzę z miłości dlatego boli mnie jej postępowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ale co Cię boli? Że kocha swojego syna? Ogarnij się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucia.

Spoko jak nie widzisz nic dziwnego w kimś kto tylko przychodzi pare razy w roku tylko po kasę to nie mamy o czym gadac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwfw

Jeszcze się do babci nie zraziłaś? Dlaczego z własnej inicjatywy pytasz czy pomóc, zanosisz jej jakieś wiktuały, skoro babcia bardziej zabiega o drugą wnuczkę?

Zamierzasz to znosić aż w końcu poczucie krzywdy skumuluje się w tobie i wygarniesz babci co myślisz? Ale to z kolei będzie niesprawiedliwe, bo ona może sobie nie uświadamiać, że tak nierówno traktuje obie wnuczki i poczuje się skrzywdzona.

Może twoja kuzynka jest bezczelna w swoich prośbach a babcia nie potrafi odmówić, może babcia źle ocenia waszą zaradność i wasze potrzeby ale powinnaś jej te błędy uświadomić, albo się po prostu odsunąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
17 minut temu, Gość Lucia. napisał:

Spoko jak nie widzisz nic dziwnego w kimś kto tylko przychodzi pare razy w roku tylko po kasę to nie mamy o czym gadac. 

Nie rozsmieszaj mnie. Ja mogę widzieć coś dziwnego i może mnie to razić ale chyba nie o mnie ten temat. Najwyraźniej babci to nie przeszkadza. Nic z tym nie zrobisz dlatego albo przestaniesz się tak angażować albo się z tym pogodzisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A Ty jestes corką babci corki czy syna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×