Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wsiowa

Jak można kupić mieszkanie w bloku zamiast domku na wsi

Polecane posty

Gość wsiowa
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Szczęśliwi ze swoich wyborów ludzie nie krytykują wyborów innych ludzi autorko.

Dobry tekst zapiszę sobie w kalendarzu, jak mnie zacznie krytykować teściowa tak odpowiem ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsiowa

Konstruktywna krytyka buduje :D

Ale ja raczej nie krytykuje po prostu dużo sie mówi że wszyscy marza o domku dziwie się że tak mało osob buduje chciałam zobaczyć czy faktycznie wierzcie mitom że dom kosztuje wiecej niż mieszkanie w bloku i ze wieś to orka na ugorze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

przestańcie karmić trolla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123
4 minuty temu, Gość wsiowa napisał:

O i takie mieszkanie jednynie może konkurować z moją wsią:D

Do Ciebie chętnie bym przyjechała na weekend odpocząć z dzieckiem, pójść nad morze. I chętnie zaprosiłabym na wieś i zaopatrzyła w bio jedzenie ze wsi:D

Ale reszta blokowisk z nudnymi atrakcjami typu kino i plac zabaw i to co mam w swoim mieście 15 min drogi autem wcale mnie nie kręci.

x

A nie myślicie wcale o tym że wasze dzieci są nieszczęsliwe w mieście? A co może je ominąć na wsi w wieku nastoletnim? Szlajanie się do późna po mieście, pijaństwo w klubie i przypadkowy seks, dużo większe pole do popisu w łamaniu prawa? Chyba z perspektywy osoby dorosłej wolałabym jednak wieś. Uczyć się czytać książki na tarasie, mieć normalne koleżanki i robotnych zaradnych kolegów ze wsi nie uważajacych się za bóg wie co.

1. W wieku nastoletnim na wsi jest po prostu nudno.

2. Ciężko dojechać do miasta na jakieś dodatkowe zajęcia, a nie chciałabym, żeby mnie ciągle rodzice wozili.

3. Nie można wyjść spontanicznie do kina, basen, restauracji.

4. Koncerty, wydarzenia itp.

5. Akurat mam tuż pod nosem plażę i morze, więc wygrywa to dla mnie ze spacerkami leśnymi ścieżkami.

 

Tak, bo wszystkie nastolatki jedyne co lubią robić, to siedzieć na tarasie i się uczyć albo czytać książki, wszyscy w mieście są nienormalni i leniwi. Tobie się wydaje, że na wsi to wszyscy święci są czy jak? Jak ktoś się chce szlajać, pić, uprawiać seks i łamać prawo, to i na wsi spokojnie da radę. Za moich czasów na wsi były nastoletnie ciąże, byli ćpuni i kryminaliści, tak samo jak w mieście.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Mieszkanie w mieście ma wady i zalety. Mieszkanie na wsi ma wady i zalety. Nie rozumiem po co ktoś zakłada taki topik. To tak jakby ktoś kto lubił czerwony dziwił się że ktoś lubi niebieski. Są ludzie którzy świadomie coś wybierają i wiedzą, że pewne wady mieszkania tu czy tu są dla niego mniej nieznośne niż wady mieszkania gdzieś tam indziej. Są to sprawy indywidualne i licytować się o to nie ma sensu, ale rozumiem, że po prostu chcecie sobie wymienić szczegółową litanie aż do najbardziej nawet drobiazgowych minusów i plusów mieszkania na wsi i w mieście. A i tak kazdy będzie żył tam gdzie sobie wybrał i gdzie mu samemu lepiej lub tam gdzie go niejako życie zmusiło. Bywają ludzie których nigdy nie będzie stać na dom na wsi choćby chcieli i tu choćby autorka powinna mieć przyzwoitość nie dziwować się głupio, a są też ludzie mieszkający na wsi którzy całe życie uważają się za ofiary tego że mieszkają na wsi. Sama doświadczyłam takich odwiecznych żali w swojej dalszej rodzinie, które się ciągną przez pokolenia, a ludzie ci nigdy się nie przeprowadzą, bo ziemia z dziada pradziada to ziemia z dziada pradziada i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsiowa
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

Mieszkanie w mieście ma wady i zalety. Mieszkanie na wsi ma wady i zalety. Nie rozumiem po co ktoś zakłada taki topik. To tak jakby ktoś kto lubił czerwony dziwił się że ktoś lubi niebieski. Są ludzie którzy świadomie coś wybierają i wiedzą, że pewne wady mieszkania tu czy tu są dla niego mniej nieznośne niż wady mieszkania gdzieś tam indziej. Są to sprawy indywidualne i licytować się o to nie ma sensu, ale rozumiem, że po prostu chcecie sobie wymienić szczegółową litanie aż do najbardziej nawet drobiazgowych minusów i plusów mieszkania na wsi i w mieście. A i tak kazdy będzie żył tam gdzie sobie wybrał i gdzie mu samemu lepiej lub tam gdzie go niejako życie zmusiło. Bywają ludzie których nigdy nie będzie stać na dom na wsi choćby chcieli i tu choćby autorka powinna mieć przyzwoitość nie dziwować się głupio, a są też ludzie mieszkający na wsi którzy całe życie uważają się za ofiary tego że mieszkają na wsi. Sama doświadczyłam takich odwiecznych żali w swojej dalszej rodzinie, które się ciągną przez pokolenia, a ludzie ci nigdy się nie przeprowadzą, bo ziemia z dziada pradziada to ziemia z dziada pradziada i koniec.

Mi się wydaje że ta ziemia z dziada na pradziada ma urok. Sama chcę jak już wszystko spłacę uzbierać kilkadziesiąt tysięcy i kupić synkowi działkę na tej samej wsi. Potem dać mu w prezencie ślubnym. Co będzie chciał to z nią zrobi ;) sprzeda czy dom pobuduje. A może zostawi swojemu dziecku. Fajnie mieć taką poduszkę finansową.

Właśnie nie rozumiem ludzi mieszkających w mieście i uważających że w mieście jest taniej. I mieszkanie jest droższe niż dom o tym samym metrażu z działką i droższe jest życie . I takie gadanie "nie wyprowadzą się choćby bardzo chcieli"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

"Ja bym wolała kupić dziecku lody albo zapłacić za jazdę konną czy wybrać się całą rodziną do kina a potem na trampoliny itp niż płacić wspólnocie co miesiąc 300-800 zł"

Ja płacę wspólnocie 200 zł. A mieszkanie w bloku sprawia, że mam w zimie śmiesznie niskie rachunki za ogrzewanie, bo z wszystkich stron otaczają mnie mieszkania innych więc ciepło łatwo się zachowuje nawet jak się by pieca w ogóle nie włączało. Czego nie można powiedzieć o życiu na wsi jak chodzi o koszta ogrzewania. Jak ciężko ogrzać taki dom do względnej jakiejś temperatury w zimie. Dodatkowo jak się mieszka poza miastem to trzeba i tak do miasta dojeżdżać najczęściej do pracy lub jak dziecko jest nastolatkiem to najczęściej dojeżdża do miasta do szkoły. Dochodzą więc koszty regularnych dojazdów do miasta i to wszystko jest często grubsze niż taki czynsz. O kredycie nie wspominaj bo kredyt może mieć każdy zarówno mieszkaniec miasta jak i mieszkaniec wioski.  Takze tak się można sprzeczać i sprzeczać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Na wsi jestem skazana na pobliski jeden sklep, góra dwa i ceny zazwyczaj są tam niezbyt konkurencyjne, bo tam nie mają za bardzo z kim konkurować. W mieście mam od cholery spożywczaków i mogę sobie chodzić tam gdzie mi ceny najbardziej odpowiadają. Jak mnie obsługa czymś wnerwi albo produkty ciulowe to mogę iść gdzie indziej, a nie jestem skazana na jakiś sklep

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Istnieje coś takiego jak dom w mieście, lub pod miastem, jakbyś autorko nie wiedziała, a i nie wszystkie wsie są tak blisko miasta jak twoja.Może tyle ci wyjdzie, jak budujesz sama, na swojej działce do stanu tzw deweloperskiego, czyli otwartego. Kolejne bzdury to własność mieszkania jakiejś wspólnoty. Bierzesz kredyt i mieszkanie jest twoje. Gdy nie spłacasz kredytu, to wtedy mieszkanie może stać się własnością banku. Dokładnie tak samo mogę stracić dom na kredyt. Czynsz w mieszkaniu własnościowym to: ogrzewanie, woda, ścieki, śmieci, fundusz remontowy, prąd na klatce, sprzątaczka. Jeśli masz mieszkanie spółdzielcze, to te opłaty mogą być wyższe. W mieszkaniu wspólnotowym, płacisz sobie do wszytko sama, a czynsz oznacza tylko opłatę administracyjną i ewentualny fundusz remontowy. W mieszkaniu komunalnym i socjalnym masz faktyczny czynsz, czyli opłatę za samo zajmowania mieszkania. Przykładowy koszt to 1000zł, tyle jeszcze będę płacić przez kilka miesięcy. Za kilka miesięcy moje opłaty spadną do 500zł miesięcznie za mieszkanie własnościowe. Koszty kredytu pomijam, bo i tak bym go musiała wziąć. Czy na dom, czy na mieszkanie. Tylko na mieszkanie wzięłam połowę tego co musiałabym wziąć na dom.

Idąc dalej, każdy od mieszkania oczekuje czegoś innego. Jeden chce dom, drugi malutki domek, inny apartament w centrum Wawy, a jeszcze inny tylko i wyłącznie mieszkanie w małym mieście. Ja bym chciała mieć dom na obrzeżach miasta, ale mnie nie stać, to kupiłam mieszkanie. Na okropnego sąsiada mogę trafić wszędzie. Pech.

50 tys działka? Ha ha ha ha, za tyle to na zadupiu. Ale dobra niech ci będzie, że te 300m2 znajdę i na zagonek z marchewką mi wystarczy., to za 100 tys nie wybudujesz i nie wykończysz domu, nawet takiego o powierzchni 100m2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość wsiowa napisał:

A jak taki nastolatek poznaje nastolatkę to też patrzy gdzie dziewczyna mieszka i prowadzi go np do mieszkania w bloku 2 pokojowego wąską klatką... gdzie na kupie mama konkubent i brat.. masakra. Smutne też.

A jak taki chłopak mieszka na wsi nawet i w małym 70m domku z ogrodem i sadem to wygląda na "porządniejszego"...

Co ty jeszcze nie wymyślisz, żeby mieć argumenty? 😄😄 Padłam. Ja jestem zwolennikiem domu , bo jednak co dom, to dom, ale takich bzdur bym nie wymyśliła ha ha ha ha. Ty masz jakieś kompleksy, czy coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość....

Dom z działką za 150 tys??? 😂😂😂 chyba na Ukrainie albo w Pakistanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

48 m to ok. Ale na wsi raczej mniejszych nie ma, jak są to stare budownictwo. I każdy mały dom można powiększyc o poddasze.

W większości bloków nie ma wind. Z windą mieszkają tylko szczęśliwcy w szgególności Ci na 7piętrze +. Jak dziecko wypadnie z takiego okna to mokra plama. Do wnoszenia 3 siat i dziecka pozostaje najczesciej kondycha i zdrowy kręgosłup. A goście "wejść tu do was ku/wa".

Sąsiadów nie słyszysz. Nie czaruj. A się uśmiałam.

Plewić i uprawiać jedzenia najczęściej nie mają ochoty Ci których zmuszano do tego w dzieciństwie tzw rasowe chamy ze wsi  bez obrazy.  Bo Ci świadomi i ci co nikt ich nigdy nie zmuszał uprawiają i uważają że to trendy.

xxx

Warzywa z targu są pryskane. A rolnik ze wsi to samo mięso zawozi do masarni. Gdzie się świnie choduje ? Na wsi to nie znaczy że taki rolnik nie karmi chemiczną paszą i antybiotykami, bo na sprzedaż dla mieszczuchów się karmi byle czym. I pryska i nawozi. Bo liczy się piniądz. 

Na wsi są różne mieszkania, mam tam znajomych. Jedni mają mieszkanie z zaadaptowanego strychu, bez łazienki i bez wody. Woda i łazienka są na podwórku. Małym i brudnym.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss


W moim mieście mało jest bloków do 4 piętra, zatem prawie wszystkie mają windę. Poza tym możesz wybrać mieszkanie na 1 piętrze, jeśli się boisz, że nie upilnowane przez Ciebie dziecko się zabije. 


Sąsiadów nie słyszę w ogóle. Nic a nic. No chyba, że jak okno jest otwarte. Nie słychać jak to mówisz pierdzenia, rozmów ani innych odgłosów.

Na wsi, gdzie mieszkają znajomi, każdy pryska swoje uprawy. W mieście możesz kupić mieszkanie w bloku z ogródkiem i tam hodować pomidory, jeśli Cię to bawi. Mnie nie. Nie jestem ogrodnikiem, kucharką ani sprzątaczką. Możesz mieć działkę i tam hodować co chcesz i urządzać dzieciom imprezy. A dodatkowo możesz urządzać je na specjalnych placach zabaw, gdzie ktoś ugotuje i posprząta za Ciebie.

Wieś nie jest gorsza ani lepsza od miasta. Po prostu mieszkanie tam mnie nie bawi. Choć myślę, by pod moim miastem kupić małą działkę i postawić domek na sprzedaż, akurat trafiłam na tanie działki. Sama nie chcę tam mieszkać, w ogóle nie chcę w domku jednorodzinnym, bo jest większe ryzyko kradzieży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

W moim mieście mało jest bloków do 4 piętra, zatem prawie wszystkie mają windę. Poza tym możesz wybrać mieszkanie na 1 p., jeśli się boisz, że nie upilnowane przez Ciebie dziecko coś sobie zrobi. 


Sąsiadów nie słyszę w ogóle. Nic a nic. No chyba, że jak okno jest otwarte. Nie słychać jak to mówisz pierdzenia, rozmów ani innych odgłosów.

Na wsi, gdzie mieszkają znajomi, każdy pryska swoje uprawy. W mieście możesz zakupić mieszkanko w bloku z ogródkiem i tam hodować pomidory, jeśli Cię to bawi. Mnie nie. Nie jestem ogrodnikiem, kucharką ani sprzątaczką. Możesz mieć działkę i tam hodować co chcesz i urządzać dzieciom imprezy. A dodatkowo możesz urządzać je na specjalnych placach zabaw, gdzie ktoś ugotuje i posprząta za Ciebie.

Wieś nie jest gorsza ani lepsza od miasta. Po prostu mieszkanie tam mnie nie bawi. Choć myślę, by pod moim miastem kupić małą działkę i postawić domek na sprzedaż, akurat trafiłam na tanie działki. Sama nie chcę tam mieszkać, w ogóle nie chcę w domku jednorodzinnym, bo jest większe ryzyko kradzieży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Chwasty, kleszcze i inne owady, smród gnoju od sąsiada jak ogród nawozi , biegajace wolno psy i gęsi, błoto i dziury na drogach, jeden sklep w którym nic nie ma...szalenstwo. Ale zaraz się dowiem,że autorka mieszka na takiej wsi, prawie jak miasto i tego nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsiowa
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Chwasty, kleszcze i inne owady, smród gnoju od sąsiada jak ogród nawozi , biegajace wolno psy i gęsi, błoto i dziury na drogach, jeden sklep w którym nic nie ma...szalenstwo. Ale zaraz się dowiem,że autorka mieszka na takiej wsi, prawie jak miasto i tego nie ma

No raczej. Bo Ty mówisz o jakiejś zapadłej wsi 20 lat temu. Teraz nic z tych rzeczy nie ma. Ogródów nie nawozi się nawozem z kup w tych czasach. Naturalne nawozy są ziołowe do ogrodów. Z naturalnych jedynie kurze. Które nie smierdzą tak jak Ty pamiętasz jak swinski czy bydlecy.

nie ma też biegajacych wolno psów, bo za to są mandaty.

A gęsi są bardzo drogie jedna gęś kosztuje 100 -200 zł. Taka odchowana. Chętnie bym taką bezpańską przygarnęła. Pół lodówki mięsa z takiej gęsi. Trzeba być ...ą żeby gęś wypuścić.

Błoto i dziury na drogach. Ja mieszkam w bogatej gminie. Mamy chodniki z kostki i piękną drogę. A sklepy są dwa. Z czego jeden to market, drugi jest małym sklepikiem rodzinnym, a rano jeździ samochód z chlebem, jogurtami, podstawową chemią, napojami kawą herbatą, mlekiem, serem itp o 6:00 rano a drugi o 8:00 więc nie ma potrzeby codziennie wyskakiwać po pieczywo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość wsiowa napisał:

No raczej. Bo Ty mówisz o jakiejś zapadłej wsi 20 lat temu. Teraz nic z tych rzeczy nie ma. Ogródów nie nawozi się nawozem z kup w tych czasach. Naturalne nawozy są ziołowe do ogrodów. Z naturalnych jedynie kurze. Które nie smierdzą tak jak Ty pamiętasz jak swinski czy bydlecy.

nie ma też biegajacych wolno psów, bo za to są mandaty.

A gęsi są bardzo drogie jedna gęś kosztuje 100 -200 zł. Taka odchowana. Chętnie bym taką bezpańską przygarnęła. Pół lodówki mięsa z takiej gęsi. Trzeba być ...ą żeby gęś wypuścić.

Błoto i dziury na drogach. Ja mieszkam w bogatej gminie. Mamy chodniki z kostki i piękną drogę. A sklepy są dwa. Z czego jeden to market, drugi jest małym sklepikiem rodzinnym, a rano jeździ samochód z chlebem, jogurtami, podstawową chemią, napojami kawą herbatą, mlekiem, serem itp o 6:00 rano a drugi o 8:00 więc nie ma potrzeby codziennie wyskakiwać po pieczywo ;)

taaa, jassssne , ty to w ogole mieszkasz w jakiejs bajce. A gdzie tam sie smok kryje? Pod Plebanio? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsiowa
12 minut temu, Gość gosc napisał:

taaa, jassssne , ty to w ogole mieszkasz w jakiejs bajce. A gdzie tam sie smok kryje? Pod Plebanio? :D

U mnie nie ma na wsi kościoła ani plebani wyobraź sobie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsiowa

Gęsi za 200 zł

https://www.olx.pl/oferta/gesi-tuluskie-CID757-IDzSPOI.html#4eca69bfc1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsiowa

https://www.olx.pl/oferta/gesi-garbonose-stadko-3-sztuki-CID757-IDzTCUt.html#4eca69bfc1

a tu za 270 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jesteś nienormalna. I co nam mają udowodnić te linki? To, że niektóre odmiany gęsi są drogie (swoją drogą chyba wybrałaś specjalnie najdroższe ogłoszenia na olx), więc domek na wsi jest lepszy od mieszkania? O to chodzi? Ja mam rację! Moja racja jest najmojsza!!!!!!111

Moja ciocia ma gęsi, takie zwykłe. Małe kosztują może kilkanaście złotych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsiowa

Ja mówię o dużych bo ktoś napisał że gęsi na wsi chodzą wolno :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, Gość wsiowa napisał:

U mnie nie ma na wsi kościoła ani plebani wyobraź sobie 😄

Idylia. Atlantyda. Jak z obrazka... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość gość napisał:

Jesteś nienormalna. I co nam mają udowodnić te linki? To, że niektóre odmiany gęsi są drogie (swoją drogą chyba wybrałaś specjalnie najdroższe ogłoszenia na olx), więc domek na wsi jest lepszy od mieszkania? O to chodzi? Ja mam rację! Moja racja jest najmojsza!!!!!!111

Moja ciocia ma gęsi, takie zwykłe. Małe kosztują może kilkanaście złotych.

Autorka musi mieć rasowe gęsi. Złote najlepiej,żeby dobrze wpasowaly się w jej bajkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsiowa
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Idylia. Atlantyda. Jak z obrazka... 

Nawet gdyby był u mnie kościół to bym nie miała nic przeciwko nie przeszkadzało by to mi a ani na mojej wsi, ani na 4 wsiach obok nie ma. Najbliższy kościoł jest 7km ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21 minut temu, Gość wsiowa napisał:

Błoto i dziury na drogach. Ja mieszkam w bogatej gminie. Mamy chodniki z kostki i piękną drogę. A sklepy są dwa. Z czego jeden to market, drugi jest małym sklepikiem rodzinnym, a rano jeździ samochód z chlebem, jogurtami, podstawową chemią, napojami kawą herbatą, mlekiem, serem itp o 6:00 rano a drugi o 8:00 więc nie ma potrzeby codziennie wyskakiwać po pieczywo 😉

Właśnie! Ja już ci wyżej napisałam. To, że ty mieszkasz w fajniejszej wsi, nie oznacza, że każdy. Moja wieś jest jeszcze lepsza niż twoja. Dwie piekarnie, 20 sklepów małych, dwa duże markety, ośrodek zdrowia, mieszkania komunalne, socjalne, noclegownia, biblioteka, szkoła, przedszkole i mnóstwo innych rzeczy, ale jakoś nie rzucam się tak jak ty, że na wsi lepiej, bo wiem, jak niektóre wsie wyglądają. Za te twoje 50 tys, to chyba 2 ary ziemi w tej swojej bogatej gminie kupisz. Wybudowałaś się z 15 lat temu i myślisz, że ceny w miejscu stoją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsiowa

Jeszcze nie mam geśi. Ale chciałabym choć to dość duży wydatek. To mięso gęsie jest najzdrowsze z całego drobiu.

Zwłaszcza na odporność dla dziecka.

Młoda gęś jeszcze do wykarmienia to koszt 70 zł. Wy w mieście pewnie nie jadacie gęśiny ; ))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsiowa
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Właśnie! Ja już ci wyżej napisałam. To, że ty mieszkasz w fajniejszej wsi, nie oznacza, że każdy. Moja wieś jest jeszcze lepsza niż twoja. Dwie piekarnie, 20 sklepów małych, dwa duże markety, ośrodek zdrowia, mieszkania komunalne, socjalne, noclegownia, biblioteka, szkoła, przedszkole i mnóstwo innych rzeczy, ale jakoś nie rzucam się tak jak ty, że na wsi lepiej, bo wiem, jak niektóre wsie wyglądają. Za te twoje 50 tys, to chyba 2 ary ziemi w tej swojej bogatej gminie kupisz. Wybudowałaś się z 15 lat temu i myślisz, że ceny w miejscu stoją.

https://www.olx.pl/oferta/dzialka-budowlana-CID3-IDA4WvJ.html#0a5456eda3;promoted

Babimost, Lubuskie pod zieloną górą za

35 tys 900 m kw.

Mała ale fajna.

A tu projekt domku 100m2

https://www.dobredomy.pl/projekt/malina/

z wyszykowaniem 169 tys - pod klucz

razem 200 tys

A pewnie większość z Was wzięła taki kredyt na klitkę 40 m w bloku

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsiowa

Sprzedam działkę budowlaną o powierzchni 31 ar. Działka jest położona w cichej i malowniczej miejscowości Wygoda gmina Sienno. Do działki doprowadzone są przyłącza wody i prądu. Cena do negocjacji

30 tysięcy

https://www.olx.pl/oferta/sprzedam-dzialke-budowlana-CID3-IDzHmPk.html#f4df7f9a7c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsiowa

Sprzedam działkę budowlaną o pow.2300mkw, położoną w miejscowości Kurówko w Gminie Gozdowo. Dojazd drogą asfaltową, przez działkę przechodzą linie: wodna, elektryczna i telefoniczna. Usytuowanie dziąłki w pobliżu trasy Gozdowo - Sierpc.
Miła i spokojna okolica, w pobliżu lasy.

30 tys

https://www.olx.pl/oferta/sprzedam-dzialke-budowlna-CID3-IDu7IRh.html#e1c6751da4

No i co? Jakie ceny stoją za 30 tysięcy można MOŻNA mieć działkę uzbrojoną ładną fajną na wsi pod dom.

A wy dalej biadolcie że was nie stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×