Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kobietaniezalezna

Dlaczego większość kobiet z silnym charakterem lubią dominujących facetów?

Polecane posty

Gość Kobietaniezalezna

 

Ja tego nie rozumiem. Ja też mam silny charakter i lubię rządzić w związku. Lubię jak wszystko jest po mojej myśli, lubię mieć wszystko pod kontrolą. Nie wyobrażam sobie żeby facet mną rządził, od razu bym go wywaliła na zbity ryj. Poza tym kobiety generalnie są bardziej odpowiedzialne, bardziej rozgarnięte, a faceci prawie zawsze kierują się tzw. męską dumą i emocjami. W ogóle wydaje mi się że faceci powinni uznać wyższość kobiet, powinna panować feministyczna dyktatura, właściwie to nie wiem czy feminizm to dobre słowo w tym przypadku, bo feminizm to równouprawnienie, a ja myślę że przez pewien czas kobiety powinny rządzić we wszystkich instytucjach, bo z facetów trzeba wykorzenić tą ich zwierzęcość, kierowanie się instynktem rozmnażania. Poza tym tych wszystkich macho i mizoginów pokroju Cejrowskiego, Ziemkiewicza czy Jakiego powinno się bić oczywiście w imię Boże 😂

Co sądzicie drogie Panie? Zakładamy Partię Matriarchalną? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Kobietaniezalezna napisał:

 

Ja tego nie rozumiem. Ja też mam silny charakter i lubię rządzić w związku. Lubię jak wszystko jest po mojej myśli, lubię mieć wszystko pod kontrolą. Nie wyobrażam sobie żeby facet mną rządził, od razu bym go wywaliła na zbity ryj. Poza tym kobiety generalnie są bardziej odpowiedzialne, bardziej rozgarnięte, a faceci prawie zawsze kierują się tzw. męską dumą i emocjami. W ogóle wydaje mi się że faceci powinni uznać wyższość kobiet, powinna panować feministyczna dyktatura, właściwie to nie wiem czy feminizm to dobre słowo w tym przypadku, bo feminizm to równouprawnienie, a ja myślę że przez pewien czas kobiety powinny rządzić we wszystkich instytucjach, bo z facetów trzeba wykorzenić tą ich zwierzęcość, kierowanie się instynktem rozmnażania. Poza tym tych wszystkich macho i mizoginów pokroju Cejrowskiego, Ziemkiewicza czy Jakiego powinno się bić oczywiście w imię Boże 😂

Co sądzicie drogie Panie? Zakładamy Partię Matriarchalną? 

Wiem, że to prowokacja, ale co mi tam. Faceci kierują się emocjami? A to nowość. 

Dlaczego kobiety wolą dominujących facetów? Bo to życiowe ciapy, którym zawsze trzeba w czymś pomagać. Po za tym, gdy kobieta ma dominującego, chce kochającego, gdy ma kochającego chce dominującego i tak w kółko.

Różnica polega na tym, że jak ma dominującego, który jej profilaktycznie w p i e r d o l i, raz w miesiącu to od niego nie odejdzie, a od kochającego tak, bo będzie czuła się na tyle pewna, że da radę wykonać ten krok. 

Jesteście stworzone w taki sposób, że wiecznie wam coś nie pasuje i potrzebujecie ciągłych zastrzyków z dziwnych emocji. Niepewność, zagrożenie, strach, smutek - to są cenione przez was emocje, choć każda z was zaprzeczy w prawdziwość tych słów. Fakty są jednak takie, że nadal nie wyciągnęłyście głów z odbytów i rządzi wami podświadomość, a nie świadome wybory, tego co lepsze, słuszne i co ma przyszłość. 

Są wyjątki ale wśród nazistów też byli dobrzy ludzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

* zaprzeczy prawdziwości tych słów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

bo lubię mieć  godnego siebie przeciwnika, wtedy jest adrenalina, jest ciekawie i wiem, ze jesteśmy ze sobą bo chcemy, anie bo ktoś się boi odejść. Bo to stymuluje intelektualnie i nakręca do pracy nad sobą żeby pokazać ze jest się właśnie takim ogarniętym. Bo to powoduje iskrzenie również w sypialni.A faceta ciapę nie będę szanować , nie będę chciała z nim przebywać, znudzi mnie , bedzie irytował i nie będę chciała z nim seksu. Zrozumiesz mała jak dorośniesz i zmądrzejesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

macho i mizoginów pokroju Cejrowskiego, Ziemkiewicza czy Jakiego powinno się bić oczywiście w imię Boże

 

mizogini to tak, ale z nich tacy macho jak z prostytutki święta panienka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Powiem ci tak jestem odważna, silna, konkretna i zdecydowana dlatego że w życiu zaznałam brak poczucia bezpieczeństwa tego że nie masz na kogo liczyć poza sobą. To mnie zmieniło. Szukam silnego mężczyznt by mnie wspierał i dawał siłę nie by z nim prowadzić boje ale by z nim wspólnie żyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela

Strach się bać poznać taką kobietę jak autorka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anty Bazyl

...na prowokacja jakiegoś bazyla. Dobry związek to jest równowaga, zaburzony związek to jest dysproporcja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

Ciekawe, że cechy silnego charakteru uważasz te które przypisujesz mezczyznom. Jeszcze ciekawsze jest to ze wg ciebie cechy te czynią ich niezdolnymi do pełnienia odpowiedzialnych funkcji czyli dr facto do zajmowania wysokiej pozycji społecznej.

Wyszło ci z tego mniej więcej tyle że silna kobieta to słaby facet a patriarchat równa się matriarchat.

Co do rozmnażania to jakiś tak od zawsze była to podstawowa kwestia dla przetrwania gatunku.

Zatem prognostyk jest żałosny:

Matriarchat wymrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

Z prozaicznego powodu.

Zdominowanemu facetowi nie staje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

Körva jak zaraz jébñê tym telefonem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomusiek
1 godzinę temu, Gość Kobietaniezalezna napisał:

 

Ja tego nie rozumiem. Ja też mam silny charakter i lubię rządzić w związku. Lubię jak wszystko jest po mojej myśli, lubię mieć wszystko pod kontrolą. Nie wyobrażam sobie żeby facet mną rządził, od razu bym go wywaliła na zbity ryj. Poza tym kobiety generalnie są bardziej odpowiedzialne, bardziej rozgarnięte, a faceci prawie zawsze kierują się tzw. męską dumą i emocjami. W ogóle wydaje mi się że faceci powinni uznać wyższość kobiet, powinna panować feministyczna dyktatura, właściwie to nie wiem czy feminizm to dobre słowo w tym przypadku, bo feminizm to równouprawnienie, a ja myślę że przez pewien czas kobiety powinny rządzić we wszystkich instytucjach, bo z facetów trzeba wykorzenić tą ich zwierzęcość, kierowanie się instynktem rozmnażania. Poza tym tych wszystkich macho i mizoginów pokroju Cejrowskiego, Ziemkiewicza czy Jakiego powinno się bić oczywiście w imię Boże 😂

Co sądzicie drogie Panie? Zakładamy Partię Matriarchalną? 

To wasze równouprawnienie kończy się jak trzeba przenieść 20kg walizkę. Kiedyś byłem miły i pomagałem, teraz mówię że mam chory kręgosłup i nie mogę, sorry! Kto myślący jedzie w podróż z bagażem którego sam nie może unieść...? Wywalcie połowę rzeczy z torby i tak tego nie potrzebujecie i nigdy nie założycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela

Ludzie się nie zmieniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bo wolimy ludzi podobnych do nas w dużym stopniu. Widocznie wydaje cie się jedynie że jesteś dominującą kobieta z silnym charakterem. Gdybyś taka była i przy okazji nie miała tendencji sadomaso to byś nie wytrzymała z uległym . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Sama jestem silną kobietą i nie zauważyłam takiej zależności. Większość silnych kobiet wybiera albo partnerski związek albo słabszych mężczyzn albo tzw. pantofli. Dominujących unikają raczej jak ognia. Wiem po sobie. 

 

A jeśli ciągnie je do dominujących to one nie są tak naprawdę dominujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bjkjvgvvv

Silne osoby powinni mieć kogoś godnego sobie, i to zarówno kobieta jak i facet. Z kimś uległym może jest łatwiej na początku ale to nie jest to. Po prostu. Dużo osób tak wybiera ale i tak kiedyś dochodzą do wniosku że chcą tak naprawde kogoś silnego.

       Nikt silny nie chce tak naprawdę kogoś słabszego bo to jest żałosne. Chociaż łatwe.

Tylko ciężko czasem przyznać to przed sobą bo bycie z kimś podobnym niesie wiele wymagań.....

Ja żałuje relacji ze słabszymi ustępujący mi osobami bo został potem niesmak. Im dłużej żyje tym bardziej sądzę że trzeba szukać podobnych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Błąd logiczny.

Skoro szukam kogoś silniejszego to znaczy że sama, jak już go znajdę, jestem słabsza.   A słabsi nie są atrakcyjni. Więc sama jestem nie atrakcyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dominującą kobieta na dłuższą metę, nie mówię o jakimś chwilowym retuszu seksualnym, traci swoją kobiecość.  Co więcej, uważam że tylko uległa kobieta potrafi wzbudzić w mężczyźnie odruchy opiekuńcze, potrzebę bronienia jej itp,  a podobno każda chce się czuc bezpiecznie. 

Generalnie kobieca powinna być kobieca A mężczyzna męski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Silnym kobietom imponują równie silni mężczyźni,  którzy nie będą się czuć gorsi w związku z nią a będą dumni, że z nią są, taki związek na zasadzie partnerstwa a nie podporządkowania jest najlepszy. Silna kobieta nie będzie dominą,  bo nie będzie szanować podporządkowanego jej faceta, ona wybiera silnych, ale nigdy nie da się zdominować i podporządkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja tam lubię uległe kobiety. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość Gość napisał:

Dominującą kobieta na dłuższą metę, nie mówię o jakimś chwilowym retuszu seksualnym, traci swoją kobiecość.  Co więcej, uważam że tylko uległa kobieta potrafi wzbudzić w mężczyźnie odruchy opiekuńcze, potrzebę bronienia jej itp,  a podobno każda chce się czuc bezpiecznie. 

Generalnie kobieca powinna być kobieca A mężczyzna męski. 

Uległej kobiety szukają ciapy męskie,  by się dowartościować.  Prawdziwy mężczyzna będzie zawsze silniejszy od kobiety fizycznie, lepszy w typowo meskich zajeciach, a jak nawet nie,to fizjoogiczne predyspozycje skazują kobiety na placzliwosc, rozedrganie emocjonalne,  potrzebę wtulenia się w męskie ramiona, w poszukiwaniu bezpieczeństwa. Prawdziwy mezczyzna to rozumie, że nawet wojown8czka potrzebuje jego ramion do poczucia bezpieczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ja tam lubię uległe kobiety. 

A ja mądrych i męskich mężczyzn, nie mylić z dominującymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie wiem czy jestem dominujący ale nie wyobrażam sobie nie być głowa rodziny, przywódca stada, obrońca stada i jej przewodnikiem.  

Na pewno z dominującą kobieta uznanym że nie warto się starać, bo i po co. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Bo to ma byc partner? Ludzi slabszych ode mnie traktuje troche jak dzieci. Z szacunkiem, ale nie biore na powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie wiem czy jestem dominujący ale nie wyobrażam sobie nie być głowa rodziny, przywódca stada, obrońca stada i jej przewodnikiem.  

Na pewno z dominującą kobieta uznanym że nie warto się starać, bo i po co. 

Bo masz niskie poczucie wartości i nie czułbyś się w pełni mężczyzną, dlatego masz potrzebę podporządkowania sobie kobiety. Dla mnie jesteś cieniasem, nie lubię zakompleksionych facetów,  ktorzy dominacją podnoszą sobie ego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Bo masz niskie poczucie wartości i nie czułbyś się w pełni mężczyzną, dlatego masz potrzebę podporządkowania sobie kobiety. Dla mnie jesteś cieniasem, nie lubię zakompleksionych facetów,  ktorzy dominacją podnoszą sobie ego. 

c.d. W związku tylko partnerskie relacje uwazam za właściwe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Hmmm....najczęściej słyszę o sobie że mam strasznie wysokie ego.  No ale to tak na marginesie. 

Mam, nie wiem dlaczego, wpojony taki model rodziny, związku. Kobieta która dba o dom i sferę uczuciowa, a mężczyzna zajmuje się sprawami materialnymi.

Z wojowniczka byłem związany i źle się z tym czułem. W życiu nie pozwoliła sobie na okazywanie uczuć, nawet rozmawiała ze mną używając biznesowego języka.  Generalnie to facet w spódnicy był.  I chyba nie tylko ja tak sądzę, bo od 4 lat jest samotna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Też nie lubię dominujących kobiet. To babochlopy. Ale dobrzy pracownicy, jako szef tylko taki widzę w nich potencjał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość no5
4 godziny temu, Gość Kobietaniezalezna napisał:

 

 lubię mieć wszystko pod kontrolą.

Domniemam, że to źródło całej reszty opisanych smutków. Spokojnie, to się leczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wolę uległe kobiet. Walkę na kły i pazury starczy mi w pracy. W domu chcę wypocząć a nie zaczynać kolejną wojnę i tym razem o pietruszkę. 

Niech se dominujące biorą te ciapy, które nie mają pomysłu na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×