Clostilbegyt Clo a ciąża mnoga. Pomocy

Wiem że wątków było dużo... Ale proszę o odpowiedź Jestem po 1 miesiącu stymulacji clo. Okazało się na monitoringu że są 2 dominujące pęcherzyki Graffa. Jeden na prawym, jeden na lewym jajniku. Bardzo boję się że to będzie ciąża bliźniacza (jeśli tak to jak sobie poradzimy)

Pytanie: czy są tu osoby po stymulacji jajeczkowania? Ile "wyhodowalyscie" pęcherzyków i jakie ciąże z tego "wyszły"? 

Ja miałam 2 komórki jajowe, zagnieździła się jedna. Gdzieś czytałam, że statystycznie każda komórka ma 30%  szans. A czemu nie chcesz bliźniąt? 

Zaszłam w ciążę  w 2 cylku z clo. Dwa pęcherzyki, dwa  maleństwa. Ciąza ciężka, dużo biegania po lekarzach ale prawie donoszona. Początki są trudne, ale do przejścia. Dzis moje maluchy mają prawie 3 lata i za żadne skarby świata nie zdecydowałabym się na róźnicę w wieku. Bliźniaki to podwójny cud i morze radości. Powodzenia

7 minut temu, Gość Młoda mama napisał:

Ja miałam 2 komórki jajowe, zagnieździła się jedna. Gdzieś czytałam, że statystycznie każda komórka ma 30%  szans. A czemu nie chcesz bliźniąt? 

Mamy już jedno dziecko (7letnie) Pamiętam czasy niemowlęca i na samą myśl o tym że teraz miałabym to przechodzić x2 mam dreszcze. Dziś nasza sytuacja finansowa jest dobra ale nie wiem jak będzie za kilka lat. 3 dzieci to wszystko x3... 

18 minut temu, Gość Mama bliźniaków napisał:

Zaszłam w ciążę  w 2 cylku z clo. Dwa pęcherzyki, dwa  maleństwa. Ciąza ciężka, dużo biegania po lekarzach ale prawie donoszona. Początki są trudne, ale do przejścia. Dzis moje maluchy mają prawie 3 lata i za żadne skarby świata nie zdecydowałabym się na róźnicę w wieku. Bliźniaki to podwójny cud i morze radości. Powodzenia

I nie miałaś żadnych wątpliwości? 

Też bralas clo? 

 Gaja2019- jakich watpliwości? Bez clo nie miałam szans zajść w ciążę a bardzo chcieliśmy mieć dziecko. W planach była dwójka ale z różnicą około 4-5 lat. Biorąc clo wiedziałam, że zwiększa szansę na ciążę mnogą, ale sam fakt że sie uda zajść był dla mnie taką abstrakcją, że nie brałam tego na serio. A jak na usg w 7 tyg. usłyszałam dwa serduszka to miałam tylko nadzieję, że dam radę urodzić możliwie najpóźniej. Było miejsce na strach o dzieci, o to jak sobie poradzimy (organizacyjnie) ale nie wątpliwości. Dziś uważam, że to najlepsze co mnie w życiu spotkało.

2 godziny temu, Gość Mama bliźniaków napisał:

 Gaja2019- jakich watpliwości? Bez clo nie miałam szans zajść w ciążę a bardzo chcieliśmy mieć dziecko. W planach była dwójka ale z różnicą około 4-5 lat. Biorąc clo wiedziałam, że zwiększa szansę na ciążę mnogą, ale sam fakt że sie uda zajść był dla mnie taką abstrakcją, że nie brałam tego na serio. A jak na usg w 7 tyg. usłyszałam dwa serduszka to miałam tylko nadzieję, że dam radę urodzić możliwie najpóźniej. Było miejsce na strach o dzieci, o to jak sobie poradzimy (organizacyjnie) ale nie wątpliwości. Dziś uważam, że to najlepsze co mnie w życiu spotkało.

To bardzo pocieszające co piszesz..dzięki. Może i ja to zaakceptuje

Bliźniaki to skarb. Możliwość patrzenia jak razem dorastają, jaka wieź ich łączy. Sama mam młodszą siostrę, z którą mam świetny kontakt, ale nie da się tego porównywać z ich wiezią. Ciąża bliźniacza jest trudna. Nie ma się co oszukiwać (u mnie kilka razy szpital,cukrzyca, pesar itp). Pierwsze 7-8 mies jest trudno ale dzieci szybko wyrastają i jest łatwiej. A teraz razem.się bawią, pomagają sobie, troszczą sie o to drugie. Więc nie martw sie tylko spokojnie czekaj, co ma być to będzie

Dnia 28.06.2019 o 20:13, Gość Mama bliźniaków napisał:

Bliźniaki to skarb. Możliwość patrzenia jak razem dorastają, jaka wieź ich łączy. Sama mam młodszą siostrę, z którą mam świetny kontakt, ale nie da się tego porównywać z ich wiezią. Ciąża bliźniacza jest trudna. Nie ma się co oszukiwać (u mnie kilka razy szpital,cukrzyca, pesar itp). Pierwsze 7-8 mies jest trudno ale dzieci szybko wyrastają i jest łatwiej. A teraz razem.się bawią, pomagają sobie, troszczą sie o to drugie. Więc nie martw sie tylko spokojnie czekaj, co ma być to będzie

Dziękuję, takich wpisów mi trzeba. Otoczenie reaguje wręcz odwrotnie. I to chyba jeszcze bardziej dobija 

To.nie słuchaj takiego otoczenia. Jest parę fajnych blogów rodziców bliźniaków, warto poczytać. Bliźniaki wymagają większej organizacji ale nie jest to niemożliwe. Jesli masz jakieś pytania o ciążę, poród czy później z dziećmi to napisz, odpowiem szczerze bez strasznia ani słodzenia. 

Dnia 30.06.2019 o 23:38, Gość Mama bliźniaków napisał:

To.nie słuchaj takiego otoczenia. Jest parę fajnych blogów rodziców bliźniaków, warto poczytać. Bliźniaki wymagają większej organizacji ale nie jest to niemożliwe. Jesli masz jakieś pytania o ciążę, poród czy później z dziećmi to napisz, odpowiem szczerze bez strasznia ani słodzenia. 

Dziękuję Dziś mam wizytę. Zobaczę co powie Pani dr

Jestem po wizycie. 2 ciałka żółte.. 

zazdroszczę

Gaja jak samopoczucie i nastawienie?

11 godzin temu, Gość Mama bliźniaków napisał:

Gaja jak samopoczucie i nastawienie?

Chyba niestety nie najlepiej. Mam momenty że czuję że dam radę nawet jeśli będą 2. A dziś obudziłam się o 3 rano i już nie zasnęłam. Ryczę od rana. Nasz synek przed wejściem do gabinetu powiedział mi "mamusiu życzę Ci żeby 2 jajeczka pekly" Strasznie się cieszy

Ja się zbieram. 

Testować mam dopiero 15.07. Do tego czasu osiwieje. Jak test pozytywny to lecę na wizytę. Gin mówi że mam 50%szans na blizniaki

12 godzin temu, Gość gość napisał:

zazdroszczę

Potencjalnych bliźniaków??