Po co mieć dzieci?

Tak się zastanawiam, po co? Ten świat i tak jest popieprzony. Nie lepiej pouzywac zycia, zwiedzic świat, bawić się? I nie zostawiać potomstwa. Proszę bez hejtu.

Ja jestem wslansnie po dniu spędzonym z moimi bratankami (i nocy). Wiek 12 i 4. I mój instynkt macierzyński został obchodzony do minimum na dobre pół roku może nawet na rok hahha. Po co ludzie się tak męczą? Ja po jednym dniu mam dość.... Jak wam się chce ludziki?? 

 Z egoistycznej potrzeby przetrwania genów.

By na starość miał mnie kto odwiedzić, pomóc i pochować, jak już umrę.

dla tych małych rączek które wyciagnięte ku górze domagają sie tulenia, tulenia ile sił. Dla tej małej buzki która powtarza w kółko "mamamamamama" dla tej laurki na dzien mamy i tego kwiatka zerwanego przy poboczu ulicy .. No i dla 500+:D:D:D

17 minut temu, Gość xyz napisał:

 Z egoistycznej potrzeby przetrwania genów.

Egoistyczna potrzeba przekazania genów  jest raczej udziałem popędu seksualnego i innych mechanizmów stricte biologicznych. Dzieciaki wpisują się głównie w psychiczną potrzebę posiadania i zapewnienie sobie 'nieśmiertelności' (podświadomość). Pomijając już całą racjonalną resztę (doraźne korzyści i względy społeczne), stanowią też równowagę emocjonalną, szczególnie dla jednostki niskiego szczebla, zaspokajając potrzebę sprawstwa, kontroli i zarządzania.

8 godzin temu, Gość Bez napisał:

[...] Nie lepiej [...] nie zostawiać potomstwa.

Zależy, pod jakim względem 'lepiej', to też kwestia indywidualna. W każdym razie, nie istnieje obiektywny 'zły', czy 'gorszy' wybór, jest tylko subiektywnie najlepszy.

Niektorzy z nas maja taka potrzebe. Moze to biologia a moze cos wiecej. Kochac i byc kochanym, czy nie jest to nasze najglebsze pragnienie? 

Wiekszosc ludzi jest w stanie zrozumiec sens posiadania dzieci dopiero gdy ma wlasne. Spojrzysz w oczy swojego dziecka i cos sie w tobie zmienia i otwiera. 

Przy czym, tak, dzieci daja ostro w kosc. Nawet doswiadczone, kochajace mamy czasem sie zastanawiaja dlaczego je maja.

Racjonalnych powódow nie ma żadnych, wprost przeciwnie, są liczne powody przeciw.

Oczywiscie, ze sa racjonalne powody - natura dazy do przetrwania wszelkich  gatunkow, inaczej zamarłoby zycie na Ziemi

Tak się zastanawiam, po co? Ten świat i tak jest popieprzony. Nie lepiej pouzywac zycia, zwiedzic świat, bawić się? I nie zostawiać potomstwa. Proszę bez hejtu.

x

 Zauwaz, ze jest to raczej krotkowzroczne podejscie do swiata. Zalozmy ,ze takie mają j wszyscy - i przestana sie rozmnażac. A ty żyjesz nadal - chcesz zwiedzac - a nie ma obslugi hoteli(bo sie starzeje,niebuduje sie nowych, koncza sie srodki transportu , piloci nie mogą latac do 90tki, wokol ciebie nie ma nikogo mlodszego ,a cos musiz jesc, kto ma pracowac w sklepach, produkowac zywnośc, skad  miec w domu ogrzewanie, produkowac energie, koncza sie komputery, stare, technologie padaja, wiec nie masz juz neta, nie produkuje sie nowych filmow, ew resztki, w ktorych nie graja mlodzi, boprzeciez sie nie rodzą , koncza sie szpitale, leki, lekarze,  itd itp ....:) I jak sie bawic, uzywac zycia, zwiedzac?

Pomijajac nature - mam swietne wspomnienia z dziecnstwa , super rodzine i męża, a dzieki dzieciom mam jeszcze wiecej bliskich do kochania.

Z egoistycznej potrzeby przetrwania genow.. Ja ...... naprawde twoja mama nie powinna byc az taka egoistka.. tu by cie nie zabraklo a tam by sie ucieszyli..

39 minut temu, Gość oooo napisał:

Oczywiscie, ze sa racjonalne powody - natura dazy do przetrwania wszelkich  gatunkow, inaczej zamarłoby zycie na Ziemi

 

Racjonalne powody to może mieć ewentualnie natura. Ale nie ludzie.

I sie dziwia ze na niektore kobiety mowi sie ludzie a na inne po prostu kobiety.. widzisz jakby nie posiadanie dzieci to ludzkosci po prostu by nie bylo.. i wiem ze tobie to i tak wszystko jedno itd ale pomysl ze moze ktos w twoim wieku ma szczescliwe zycie i sie nim cieszy.. to wlasnie dla takich osob chwil warto miec dzieci.. a zli ludzi czy po prostu glupie kobiety jak ty piszace (z powodu egoistycznej potzeby przetrwania genow) to po prostu takie błędy.. wtedy az tak nie mozna bylo usuwac dzieci.

24 minuty temu, Gość oooo napisał:

Tak się zastanawiam, po co? Ten świat i tak jest popieprzony. Nie lepiej pouzywac zycia, zwiedzic świat, bawić się? I nie zostawiać potomstwa. Proszę bez hejtu.

x

 Zauwaz, ze jest to raczej krotkowzroczne podejscie do swiata. Zalozmy ,ze takie mają j wszyscy - i przestana sie rozmnażac. A ty żyjesz nadal - chcesz zwiedzac - a nie ma obslugi hoteli(bo sie starzeje,niebuduje sie nowych, koncza sie srodki transportu , piloci nie mogą latac do 90tki, wokol ciebie nie ma nikogo mlodszego ,a cos musiz jesc, kto ma pracowac w sklepach, produkowac zywnośc, skad  miec w domu ogrzewanie, produkowac energie, koncza sie komputery, stare, technologie padaja, wiec nie masz juz neta, nie produkuje sie nowych filmow, ew resztki, w ktorych nie graja mlodzi, boprzeciez sie nie rodzą , koncza sie szpitale, leki, lekarze,  itd itp ....:) I jak sie bawic, uzywac zycia, zwiedzac?

 

Wiesz, w tej chwili tego problemu nie ma, a co będzie za X lat, kiedy mnie już zjedzą robaki, to mnie nie interesuje kompletnie. :) Jest to zresztą niemożliwe, bo nigdy nie będzie tak, że wszyscy zrezygnują z rodzenia dzieci. A czy jest to krotkowzroczne podejście? Hmm życie jest krótkie i trzeba myśleć o tym, jak najpełniej je przeżyć. Takie moje zdanie. Rodzenie dzieci tylko dla "dobra ludzkości" jest średnim pomysłem. 

Rescator.. a natura to nie ludzi  .. ? Zreszta szkoda strzepic ryja  .. po prostu kazdy ktory uwaza ze potomstwo jest zle niech zapoczatkuje trend na usuwanie potomstwa i jego nie robienie.. np idzcie sie zabic.. za wami i tak nikt plakac nie bd  a ludzie moze podlapia wasza ideologie.. i np zamiast was ratowac , pomagac to w sytuacji kiedy poj do szpitala pow ... to ide sie bawic bo w sumie jak po co robic dzieci to po co zyc czyli po co wam pomagac?..polecam

Wielu z ludzi nie widzacych sensu ma wielkie problemy ze soba.. dacie rade w koncu was tez pokocha.. i nie czujcie sie jak bezuzyteczne odpady spoleczne.. jestescie nam potrzebni big love

6 minut temu, Gość Marta napisał:

I sie dziwia ze na niektore kobiety mowi sie ludzie a na inne po prostu kobiety.. widzisz jakby nie posiadanie dzieci to ludzkosci po prostu by nie bylo.. i wiem ze tobie to i tak wszystko jedno itd ale pomysl ze moze ktos w twoim wieku ma szczescliwe zycie i sie nim cieszy.. to wlasnie dla takich osob chwil warto miec dzieci.. a zli ludzi czy po prostu glupie kobiety jak ty piszace (z powodu egoistycznej potzeby przetrwania genow) to po prostu takie błędy.. wtedy az tak nie mozna bylo usuwac dzieci.

Ale dlaczego mnie obrażasz? Nie potrafisz prowadzić normalnej dyskusji? Źli ludzie decydują się świadomie na brak potomstwa, by żyć w zgodzie ze sobą... Aha. Za to, ci co rodzą dzieci, biją je, upokarzają lub po prostu kiepsko wychowują są dobrymi i odpowiedzialnym ludźmi. Masz bardzo zerojedynkowe podejście do drugiego człowieka, ale można i tak. Ja także mam szczęśliwe życie i się nim cieszę. Co to ma za związek,  omawianym tematem? Multum ludzi tego szczęścia nie ma i tylko egzystuje.

7 minut temu, Gość Marta napisał:

Rescator.. a natura to nie ludzi  .. ? Zreszta szkoda strzepic ryja  .. po prostu kazdy ktory uwaza ze potomstwo jest zle niech zapoczatkuje trend na usuwanie potomstwa i jego nie robienie.. np idzcie sie zabic.. za wami i tak nikt plakac nie bd  a ludzie moze podlapia wasza ideologie.. i np zamiast was ratowac , pomagac to w sytuacji kiedy poj do szpitala pow ... to ide sie bawic bo w sumie jak po co robic dzieci to po co zyc czyli po co wam pomagac?..polecam

Ale gdzie jest napisane, że posiadanie potomstwa jest ZŁE? Poproszę o wskazanie cytatu, gdzie tak napisałam. I co ma nie decydowanie się na potomstwo z usuwaniem ciąży wspólnego? Jeśli interesuje Cię moje podejście to możesz wierzyć lub nie, ale nie dokonałabym aborcji. Zresztą nie wykluczam jednoznacznie posiadania dziecka. To chyba kiepskie miejsce na jakiekolwiek dyskusje - rozwścieczone matki furiatki od razu rzucają się z inwektywami, nie wiedząc, że istnieje cos takiego jak kulturalna rozmowa. Mam nadzieje, że dzieci jednak tego nauczycie. Miłego dnia.

A i dziękuję ludziom, którzy udzielili kulturalnych odpowiedzi. Miła odmiana w tym bagnie chamstwa i buractwa. Pozdrawiam!

Żeby

Urodzić, Karmić, Przewijać, Spacerować, Uczyć mówić

Posłać do szkoły, Pomagać w zadaniach domowych, Robić kanapki do chlebaka

Posłać do Zety, aby zamieszkało w internacie, skończyło i zaczęło zarabiać 3100 w pierwszej prcy.

Chyba że chcesz posłać na studia i mieć je na swoim garnuszku po1500 miesięcznie przez pięć lat, zamiast zacząć zajmować się sobą, aby potem Ci powiedziało że ono na takim zadupiu mieszkać nie będzie i wyprowadza się do miasta. Słodkiego żywota życzę z takim rozwiązaniem.

Wiesz, w tej chwili tego problemu nie ma, a co będzie za X lat, kiedy mnie już zjedzą robaki, to mnie nie interesuje kompletnie. :) Jest to zresztą niemożliwe, bo nigdy nie będzie tak, że wszyscy zrezygnują z rodzenia dzieci. A czy jest to krotkowzroczne podejście? Hmm życie jest krótkie i trzeba myśleć o tym, jak najpełniej je przeżyć. Takie moje zdanie. Rodzenie dzieci tylko dla "dobra ludzkości" jest średnim pomysłem. 

x

 Jesli bylabys jedyna w takim podejsciu do swiata- nie ma problemu. Ale nie jesteś, Powiedzmy, ze takie podejscie ma cale twoje bliskie otoczenie, twoje miasto, Polska, Europa - zylo by sie cięzko wsrod samych tylko starzejacych sie ludzi.

Wystarczy 2o lat - wtedy jeszcze robaki cie nie beda jesc, i na pewno chcialabys fajnie pozyc, a tu zonk. Czas predko leci, a czlowiek zawsze chce zyc najlepiej i najwygodniej, niezależnie od wieku.

21 minut temu, Gość Marta napisał:

Rescator.. a natura to nie ludzi  .. ? Zreszta szkoda strzepic ryja  .. po prostu kazdy ktory uwaza ze potomstwo jest zle niech zapoczatkuje trend na usuwanie potomstwa i jego nie robienie.. np idzcie sie zabic.. za wami i tak nikt plakac nie bd  a ludzie moze podlapia wasza ideologie.. i np zamiast was ratowac , pomagac to w sytuacji kiedy poj do szpitala pow ... to ide sie bawic bo w sumie jak po co robic dzieci to po co zyc czyli po co wam pomagac?..polecam

A ja wcale nie mam zamiaru się zabijac ani usuwac potomstwa, ale chciałbym żyć na normalnym świecie, a nie zatłoczonym, zaśmieconym i zniszczonym przez nadmiar ludzi. I nie chcę, żeby moje podatki szły na wspieranie cudzych bachoreksow.

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

By na starość miał mnie kto odwiedzić, pomóc i pochować, jak już umrę.

No nareszcie któras mówi prawdę

Autorko, dla mnie dzieci są najfajniejsze od czasu, gdy dorosły. Zawsze mozna poradzic się, pogadac,  dowiedziec się ciekawych rzeczy z ich branzy ( obcych ludzi trudno o wszystko pytać. Są o pokolenie dalej w technologiach,  dzieki nim daje radę, mimo 70+.  Uczą nowych programów komputerowych, pomagają w tłumaczeniach z jezyków obcych,  w wyborze najekonomicznejszych  urzadzen domowych, poradzą, jak najkorzystniej zalatwic loty, trasy podrózy itd, poszerzają wiedze o swiecie. Życzliwie doradzą co do wygladu - jak sie ubrac, jakie kosmetyki, zeby byc na bieżaco, a nie robic z siebie 'dzidzi-piernik".  Poszerza sie stale krąg znajomych o ich przyjaciól, o ich nowe rodziny.Mają własne doswiadczenia  i tematy  o których moge sie dowiedzic z pierwszej reki. Aaaa - i nie mieszkaja w kraju, ale to nie jest przeszkodą, zyczliwosc nie zna  granic. I pamietajmy, ze dzieci sie ma nie tylko przez ich pierwsze 10 lat, ale średnio przez 60. Gdy sa, zycie jest ciekawsze.

Tak naprawdę tylko 10-15% ludności ma dobre geny warte przekazania. Reszta to motłoch bez inteligencji ani prezencji. Lepiej by było dla środowiska, gdyby nie zaśmiecali swoimi bachorami świata. 

PS. Możecie sobie darować komentarze o mojej matce.

1 godzinę temu, Gość Marta napisał:

Rescator.. a natura to nie ludzi  .. ? Zreszta szkoda strzepic ryja  .. po prostu kazdy ktory uwaza ze potomstwo jest zle niech zapoczatkuje trend na usuwanie potomstwa i jego nie robienie.. np idzcie sie zabic.. za wami i tak nikt plakac nie bd  a ludzie moze podlapia wasza ideologie.. i np zamiast was ratowac , pomagac to w sytuacji kiedy poj do szpitala pow ... to ide sie bawic bo w sumie jak po co robic dzieci to po co zyc czyli po co wam pomagac?..polecam

Jest pewną różnicą pomiędzy nierodzeniem A zabijaniem. 

1 godzinę temu, Rescator555 napisał:

A ja wcale nie mam zamiaru się zabijac ani usuwac potomstwa, ale chciałbym żyć na normalnym świecie, a nie zatłoczonym, zaśmieconym i zniszczonym przez nadmiar ludzi. I nie chcę, żeby moje podatki szły na wspieranie cudzych bachoreksow.

Na twoje bachoreksy też poszły podatki innych ludzi. Twoje bachoreksy i Ty też robicie tłok i smiecicie. Po co robiłeś bachoreksy?

3 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Na twoje bachoreksy też poszły podatki innych ludzi. Twoje bachoreksy i Ty też robicie tłok i smiecicie. Po co robiłeś bachoreksy?

Na pewno więcej ja zapłaciłem podatków, niz poszło na moje dzieci.

5 godzin temu, Gość Marta napisał:

Rescator.. a natura to nie ludzi  .. ? Zreszta szkoda strzepic ryja  .. po prostu kazdy ktory uwaza ze potomstwo jest zle niech zapoczatkuje trend na usuwanie potomstwa i jego nie robienie.. np idzcie sie zabic.. za wami i tak nikt plakac nie bd  a ludzie moze podlapia wasza ideologie.. i np zamiast was ratowac , pomagac to w sytuacji kiedy poj do szpitala pow ... to ide sie bawic bo w sumie jak po co robic dzieci to po co zyc czyli po co wam pomagac?..polecam

Marto, Rescator powinien zapoczątkować u siebie przede wszystkim nieuprawianie seksu. Bo seks to on jak najbardziej, nawet pod przymusem, ale bachoreksy już niekoniecznie.