Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiakatarzyna

Czy są tu kobiety, których mąż chciał spisać intercyzę? Jak do tego podeszłyście? Dla was to nic takiego, czy wyraz braku miłości?

Polecane posty

Gość Kiss
4 minuty temu, Leżaczek napisał:

intercyza w tym nie przeszkadza i właśnie o to w niej chodzi możesz dać, ale nie musisz, musisz tylko minimum egzystencji, powtarzam 6000 vs 2000 z intercyza jak dolozysz 2000 i zyjecie za 4000 jest ok, 4000 możesz wydać na prezent  lub odłożyć sam decydujesz, bez intercyzy masz 6000 żona 2000 dajesz 2000 idziesz siedzieć za yyyprzemoc ekonomiczna bo jej się należy za dupe i sprzatanie 6000 xD 

Akurat za sprzątanie się należy, jeśli facet nie pracuje. U mnie sprzątaczka ma 50zł za godzinę, oczywiscie dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Ja czasem płacę, nie znoszę sprzątać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bedz
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie do ciebie pytanie, więc czego się wcinasz? Poza tym co z tego, że wy też potraficie (...)Więc nie klam.

Ja nie jestem WY, także proszę spojrzeć w lustro, żeby próbować zaczynać naprawiać innych najpierw powinno się spróbować siebie naprawić.

37 minut temu, Gość Gość napisał:

 ja np. mam prawo w ogóle nie sprzątać w domu, nie gotowac, wyjechać i zostawić mu dziecko na tydzień albo w ogole z nim nie sypiać. TEŻ MAM PRAWO. I mam też prawo kopnąc go w doopę

Chłopie, po co spędzasz w robocie po 12h? Gdybyś spędzał tam 6h poznałbyś czy Twoja baba jest z Tobą z miłości do Ciebie, czy do Twojej wypłaty. Zawsze możesz postawić sprawę, chce pieniążków, niech weźmie nadgodziny, a Ty zajmiesz się domem. Jest równouprawnienie. Trzeba się uczyć kobiecych umiejętności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Skąd pewność, że byś umiał więcej żarobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Podobno faceci których żona zarabia więcej czują się nie dowartościowani i częściej zdradzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owa
18 minut temu, Gość Kiss napisał:

A odwrotnie? I jak to sobie wyobrażasz? 

Wynajęcie skromnego mieszkania w moim mieście - 1600. Plus opłaty. Razem ok. 2200. Bilet miesieczny, telefon, Internet- w sumie 400zł na dwie osoby. Czyli po 1300 na łebka. Zostaje Ci 700. Twojej dziewczynie np. 8700. Macie dziecko. Utrzymanie dziecka wynosi 600 miesięcznie. Zostaje Ci 400. (...)

Rocznie ona odkłada co najmniej 50-60 000, ty maksymalnie 100zł. Po 3 latach kupuje ona mieszkanie na wynajem...

Takie życie jest sprawiedliwe, chciałbyś tak życ, prawda Leżaczku?

Oczywiście, że JEST sprawiedliwe.

W tą, w tamtą, czy w inną stronę, jeżeli łożą tyle samo, to mogą tyle samo zyskać.

Jeżeli w którąś stronę jest więcej to już jest sponsoring, a co to? Do galerii popatrzeć co to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
5 minut temu, Gość Owa napisał:

Oczywiście, że JEST sprawiedliwe.

W tą, w tamtą, czy w inną stronę, jeżeli łożą tyle samo, to mogą tyle samo zyskać.

Jeżeli w którąś stronę jest więcej to już jest sponsoring, a co to? Do galerii popatrzeć co to.

No ja bym takiego związku nie chciała, ale Leżaczek przynajmniej jest konsekwentny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Ja lubię czasem wybrać się do kina i restauracji. A co konsoli, w opisanym modelu nie byłoby Cie stać na gry do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc
1 godzinę temu, Gość yxyx napisał:

Mój facet proponował mi intercyzę. Ostatecznie do niczego nie doszło, bo mnie zostawił. Intercyza to zły znak. A w ogóle ja biedna nie byłam, oni myślą, że tylko ich majątek ma znaczenie ?

No tak, bo branie na własne barki swoich ewentualnych długów to bardzo zły znak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
11 minut temu, Leżaczek napisał:

2 minuty temu, Gość Kiss napisał: Skąd pewność, że byś umiał więcej żarobić? X bo wystarczy jakiś coś na żywo prowadzić samemu i już masz więcej niż 2000 

To czemu 80% nowych firm plajtuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Habs

A nie wpadło wam geniusze do głowy, że intercyza służy też ochronie rodziny? Jeśli ktoś ma duże długi i bierze ślub to nie chce, żeby np wspólne mieszkanie zostało zlicytowane. Albo jeżeli prowadzi ryzykowne interesy, na których może dużo stracić - dzięki intercyzie część majątku przepisana na drugiego małżonka jest bezpieczna. Czy to uczciwe czy nie to inna sprawa, ale zgodne z prawem i jest przyczyną większości intercyz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczciwy

Intercyza to dowód zaufania i otwartości w związku. Usuwa pole do ewentualnych gierek przy rozstaniu. Jest na rękę obu stronom. Chyba, że którać ze stron coś kombinuje jeszcze przed zawarciem związku małżeńskiego. Jeśli przyszły współmałżonek  staje nagle okoniem przed jej spisaniem - to znak, że coś jest z nim nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Jak by moj narzeczony kilka dni przed slubem kazal podpisywac intercyze i w razie odmowy zagrozil odwolaniem slubu, to wzielabym papiery po czym wyjechala na wakacje i zostawila go samego, zeby tlumaczyl wszystkim co sie stalo i wrocilo po dacie slubu.

TO byl zwykly szantaz- widac jak cie twoj obecny maz szanuje- w tym wypadku widze wasza przyszlosc czarno.  O intercyzie to sie rozmawia gdy facet sie oswiadcza i zaczynacie rozmawiac o slubie, a nie ne kilka dni przed nim.  Trudno uwierzyc jakie zdesperowane sa niektore baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Likaaa

Nie macie pojęcia czym jest rozdzielność majątkowa. Ja mam od 13 lat i uwaga nie ma problemu z tym ze coś prawnie jest jego a prawnie moje. Ile z was ma wspólnotę majątkowa a osobne rachunki bankowe? Moi rodzice są małżeństwem od 43 lat a od 20 maja osobne konta. Nikt nie ma problemu z tym ze mama robi jedna opłaty a tata drugie. Pomimo wspólnoty. Rozdzielność nie wpływa na to czy ktoś będzie łożył na rodzine czy nie. Jak nie będzie chcial tego robić to bez rozdzilnosci będzie stosował przemoc ekonomiczna. A odnośnie rozwodu to nie bądźcie takie hop do przodu z ta połowa majątku. Już boleśnie przekonała się o tym siostra przy rozwodzie. Dobry adwokat i nie dostała połowy majątku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeeee
14 godzin temu, marawstala napisał:

Jeśli ktoś posiada ogromny majątek i boi się oskubania to jeszcze można się nad tym zastanowić... ale lepiej byłoby rozważyć sens zawierania takiego związku : ) nie wiem... 

Jeśli się boisz to zostań panna lub kawalerem : )

Znam przypadek że gościówa kochała narzeczonego, rodzice mieli przepisać mu majątek po ślubie, jednak zrobili to 2 tygodnie przed ślubem i narzeczona nagle przestała kochać hahaha, taka była jej miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz
55 minut temu, Gość Likaaa napisał:

Nie macie pojęcia czym jest rozdzielność majątkowa. Ja mam od 13 lat i uwaga nie ma problemu z tym ze coś prawnie jest jego a prawnie moje. Ile z was ma wspólnotę majątkowa a osobne rachunki bankowe? Moi rodzice są małżeństwem od 43 lat a od 20 maja osobne konta. Nikt nie ma problemu z tym ze mama robi jedna opłaty a tata drugie. Pomimo wspólnoty. Rozdzielność nie wpływa na to czy ktoś będzie łożył na rodzine czy nie. Jak nie będzie chcial tego robić to bez rozdzilnosci będzie stosował przemoc ekonomiczna. A odnośnie rozwodu to nie bądźcie takie hop do przodu z ta połowa majątku. Już boleśnie przekonała się o tym siostra przy rozwodzie. Dobry adwokat i nie dostała połowy majątku. 

Też znam taką jedną co chciała połowę majątku, mąż zaoferował że kupi jej mieszkanie za 300k, nie chciała, w sądzie dostała 80 000zł po 15 latach małżeństwa i siedzenia na tyłku w domu hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumaty

Intercyza jest normalna - jej brak jest nienormalny i działa na niekorzyść związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 godzin temu, Gość poela napisał:

No ok, masz swoją firmę i kamienicę. Ale jeśli gość ma na koncie 80 000 zł, nie ma swojego mieszkania, swojej firmy, a nie zarabia też jak prezes w korpo lub nawet jak menager działu, a kobieta nie ma praktycznie nic, dopiero zaczyna pracę po studiach i taki kolo jej wyjeżdża z intercyzą to chyba coś po jego stronie jest niehalo. Przed czym on się chroni> boi sie ze mu 40 marnych tysi laska zabierze? na co to wystarczy? na raty za wózek inwalidzki i na gumowego łabędzia?

Skoro to marne 40 tys to dlaczego laseczka nie dorobiła ich w trakcie wakacji, które dla studentów nie raz trwają 4 mies?

No właśnie, sama wiesz ile trzeba się natyrać i ile odjąć sobie by odłożyć taką kwotę a na kafe szczekasz o "marnych" 40 tys a nawet tyle nie masz. Żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 godzin temu, Gość Gość napisał:

Nieprawda. Zgadzam się z tamta osobą, że jeżeli ktoś znacznie więcej zarabia to i więcej powinien wkładać. Nawet nie chodzi może o rachunki. Ale jakieś wyjazdy, restauracje itd. to juz jak najbardziej. 50/50 to jest jak najbardziej ok, ale przy podobnych zarobkach. Ja sama stawiałam częściej, gdy mój tymczasowy facet miał "cienko" w pracy (+ pewne problemy finansowe) przez 3 miesiące i musiał wtedy mocno oszczedzac, prawie nic nie kupował. I dla mnie to też było naturalne. Nie wyobrażam sobie sytuacji, gdzie facet zarabia np. 5 czy 6 tys, a ja 2 tys i idziemy do jakiejs drogiej restauracji i płacimy po pół. To już chore i śmieszne 😄 Tak jak nie jestem typem materialistki, tak to jest już przegięcie w drugą stronę.

Nie mam zupełnie nic przeciwko intercyzie,  ale takiego chorego skąpca i tzw. "liczyrzepy" to tez bym nie chciała. Życie z takim facetem to udręka wiem po znajomych, które miały pecha i trafiły na takiego. Taki to nawet zbyt drogiego loda potrafi wypomnieć i robić kłótnie o coś takiego  - przecież to już chore. 

Przy takich zarobkach to co najwyżej mcdonalds ze zniżkami a nie restauracja, w przeciwnym razie zamiast zainwestować w Twoje kursy ciągle będziesz skaza na pensje Ukrainki we własnym kraju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 godzin temu, Gość Gość napisał:

Kobieta dbająca o siebie kosztuje i facet z klasa o tym wie. A wiec płaci za jej wygodę. Cieniasy będą wołać o intercyzę. 

Facet z klasą o tym wie, nawet ją pewnie będzie dopingować aby robiła to dla SIEBIE za SWOJE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 godziny temu, Gość gosc napisał:

Jak by moj narzeczony kilka dni przed slubem kazal podpisywac intercyze i w razie odmowy zagrozil odwolaniem slubu, to wzielabym papiery po czym wyjechala na wakacje i zostawila go samego, zeby tlumaczyl wszystkim co sie stalo i wrocilo po dacie slubu.

TO byl zwykly szantaz- widac jak cie twoj obecny maz szanuje- w tym wypadku widze wasza przyszlosc czarno.  O intercyzie to sie rozmawia gdy facet sie oswiadcza i zaczynacie rozmawiac o slubie, a nie ne kilka dni przed nim.  Trudno uwierzyc jakie zdesperowane sa niektore baby.

a co jakby opowiedział, że Tobie odwaliło bo sobie uciekłaś na wakacje, gdyż przestraszyłaś się odpowiedzialnych kroków? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Gość Eeeee napisał:

Znam przypadek że gościówa kochała narzeczonego, rodzice mieli przepisać mu majątek po ślubie, jednak zrobili to 2 tygodnie przed ślubem i narzeczona nagle przestała kochać hahaha, taka była jej miłość.

Tym lepiej dla niego : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
39 minut temu, marawstala napisał:

Tym lepiej dla niego : )

I dla niej też, że nie weszła do niesłownej rodziny, która nie wie co to honorowa deklaracja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
11 minut temu, Gość gość napisał:

I dla niej też, że nie weszła do niesłownej rodziny, która nie wie co to honorowa deklaracja 🙂

Zależy jaki był prawdziwy powód odejścia... Niesłowność czy kombinatorstwo 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucy

Mam własną działalność, nie wyobrażam sobie nie podpisać intercyzy z przyszłym mężem...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moate
4 godziny temu, Gość gość napisał:

Facet z klasą o tym wie, nawet ją pewnie będzie dopingować aby robiła to dla SIEBIE za SWOJE :)

Właśnie że nie. Prawdziwy mężczyzna nie chce intercyzy. Chyba że ma w zwyczaju zmieniać żony co dwa lata, a są i tacy, to wtedy rozumiem. Ale przy założeniu że ma to być osoba na długie lata/całe życie, intercyza jest dla mnie niezrozumiała.

Wg mnie faceci którzy naciskają na podpisanie rozdzielności, znają siebie samych i wiedzą że wystarczy im cycem zaświecić i juz leca do innej. wq ten sposob zabezpieczają się, bo jak znajda "lepszą" to się rozwiodą z "gorszą"/ Trzeba byc ...ką by tego nie widzieć.

Facet z klasą nie widzi nic złego we wspólnocie majątkowej i dba o żonę, niekoniecznie chcąc by robiła to tylko za "swoje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyfd
2 godziny temu, Gość moate napisał:

Właśnie że nie. Prawdziwy mężczyzna nie chce intercyzy. Chyba że ma w zwyczaju zmieniać żony co dwa lata, a są i tacy, to wtedy rozumiem. Ale przy założeniu że ma to być osoba na długie lata/całe życie, intercyza jest dla mnie niezrozumiała.

Wg mnie faceci którzy naciskają na podpisanie rozdzielności, znają siebie samych i wiedzą że wystarczy im cycem zaświecić i juz leca do innej. wq ten sposob zabezpieczają się, bo jak znajda "lepszą" to się rozwiodą z "gorszą"/ Trzeba byc ...ką by tego nie widzieć.

Facet z klasą nie widzi nic złego we wspólnocie majątkowej i dba o żonę, niekoniecznie chcąc by robiła to tylko za "swoje"

OK facet może być z klasą ale zapominasz że jak jego zona zdradzi to i tak połowę kasy jej musi oddać 

Babki się przyzwyczaily że ta facet zarabia więcej więcej kasy wnosi w związek i jak zaczyna w Polsce być popularna intercyza to się oburzaja. Na zachodzie to norma. 

Moja mama całe życie nie pracowała, nawet jak do szkoły chodziliśmy to spała do południa i siedziała na kompie, nawet matury nie ma, ojciec sam na 2 mieszkania zarobił i samochód, teraz mają 50 lat i ona dalej nie pracuje bo jej się nie chce uważasz że to uczciwe że w razie rozwodu by dostała połowę? 

Kocham ich oboje ale bez przesady. 

Często obawa przed rozwodem sprawia że i tak facet zdradza i tylko marnuje żonie życie bo tak to by jej powiedział wcześniej i by sobie życie ułożyła. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
1 godzinę temu, Gość gdyfd napisał:

OK facet może być z klasą ale zapominasz że jak jego zona zdradzi to i tak połowę kasy jej musi oddać 

Babki się przyzwyczaily że ta facet zarabia więcej więcej kasy wnosi w związek i jak zaczyna w Polsce być popularna intercyza to się oburzaja. Na zachodzie to norma. 

Moja mama całe życie nie pracowała, nawet jak do szkoły chodziliśmy to spała do południa i siedziała na kompie, nawet matury nie ma, ojciec sam na 2 mieszkania zarobił i samochód, teraz mają 50 lat i ona dalej nie pracuje bo jej się nie chce uważasz że to uczciwe że w razie rozwodu by dostała połowę? 

Kocham ich oboje ale bez przesady. 

Często obawa przed rozwodem sprawia że i tak facet zdradza i tylko marnuje żonie życie bo tak to by jej powiedział wcześniej i by sobie życie ułożyła. 

Zakładam, że masz więcej niż 20 lat, w takim wypadku w czasach Twojego dzieciństwa komputery nie były zbyt powszechne i nie mogła na nich calymi dniami siedzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owa
4 godziny temu, Gość moate napisał:

Facet z klasą nie widzi nic złego we wspólnocie majątkowej i dba o żonę, niekoniecznie chcąc by robiła to tylko za "swoje"

Czasy tych "otwierających" drzwi dzentelmanów skończyły się. Jest równouprawnienie. Każdy wkłada tyle samo i każdy dostaje tyle samo, papier ten dowodzi temu, że wiesz kto ile wkłada. Po co sobie samemu stawiać pytajniki? Jak się rozmawia, to chce się mieć jasność, bo jak nie ma jasności, to są błahe kłotnie i ciche dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×