Życie bez masturbacji jest l niebo lepsze

Uleglem po czterech dniach i czuje sie dużo gorzej. To wszystko prawda.że.brak energii itp

Dobrze że mi przypomniałeś. Ja czuję sie po tym jak nowonarodzony. 

Po czym

a ja właśnie łapie na moment jakiegoś doła po tym

Jak to po czym a co napisałaś w temacie amebo? 

A ja jestem jak młody bóg! Czasem tylko przyjeżdżają  po mnie z kaftanem. 

Kiedyś miałem 5 lat przerwy w masturbacji, późniejszy "rekord" to ponad pół roku, dzisiaj minęło 9 tygodni, od ostatniego razu...

Onanizm wzmacnia organizm. 

Bez człowiek czuje się pewniejszy siebie, z - ciapowaty.

Kto sobie potrzepie temu jest lepiej 

jak to u nas w pracy mówio.

Koń zwalony to koń zadowolony  

8x dziennie... ufff...

12 minut temu, Arystoteles napisał:

nie wyobrazam sobie zycia bez tego,... oczywiscie jakbym mial laske, ktora spelniala by moj  kazdy zachcianek seksualny to nie musialbym sie masturbowac, no ale suma sumarum chodzi o fakt spustu..., wiec mowie, ja sobie nie wyobrazam zycia bez tego

ja regularnie od .. 15 lat? musze codziennie miec spust, kiedys mialem to dzieki seksowi, lodzikowi itp.. , a od 2-3 lat po prostu "wale konia", czesto po 3x dziennie a przy weekendzie nawet z 8x... bez tego nie ma zycia i koenic

To jest uzależnienie i czlowiek od tego jest przegrywem. Nie wal trzy dni i zobaczysz różnice a jak nie umiesz to masz slaby charakter

Och to straszne mam słaby charakter muszę się chyba zabić? 

Dorosły człowiek potrzebuje seksu, jak nie ma z kim to sobie wali. 

Księża nam wmawiają że mamy być sami a potem nas potępiają za ononanizm.