Mój mąż mnie zostawił a teraz chce zabrać mi dzieci

39 minut temu, Resiurek555 napisał:

Czyli uważasz, że ożesz olewać potrzeby męża?

A twój mąż jest cipką w rurkach, że na to pozwala? Hę?

Ależ ja nie olewam potrzeb męża ale też nie jestem na każde zawołanie. Widzisz, mąż mnie szanuje, ja szanuję jego. Widzisz, są mężczyźni (Ty mężczyzna raczej nie jesteś) dla których w życiu liczy się coś więcej niż tylko seks. Szanują swoje kobiety i nie traktują ich jak maszynek do seksu kiedy im się zachce. Rozumieją, że kobieta czasem powie nie i nie strzelają fochów. 

Przed chwilą, NaugthyBitch napisał:

Ależ ja nie olewam potrzeb męża ale też nie jestem na każde zawołanie. Widzisz, mąż mnie szanuje, ja szanuję jego. Widzisz, są mężczyźni (Ty mężczyzna raczej nie jesteś) dla których w życiu liczy się coś więcej niż tylko seks. Szanują swoje kobiety i nie traktują ich jak maszynek do seksu kiedy im się zachce. Rozumieją, że kobieta czasem powie nie i nie strzelają fochów. 

To znaczy w jakim procencie zaspakajasz potrzeby męża? Jak często jemu sie chce, a ty odmawiasz? Procentowo. Pomijając oczywiscie sytuacje gdy jesteś chora czy wydarzyło sie coś nadzwyczajnego?

4 minuty temu, Resiurek555 napisał:

hehehe, stary zboczku Jesteś w swoim żywiole, co?

"Wilk" (znaczy kundelek) wywołany z lasu. Już się rozochocił stary zbok będzie teraz napierdzielał o dawaniu dupy mężowi.

3 minuty temu, Resiurek555 napisał:

hehehe, stary zboczku Jesteś w swoim żywiole, co?

Ciekawe jak dużo czasu upłynie, kiedy tępa pani NaugthyBitch się zorientuje i zacznie odpisywać właściwej osobie

Ubaw po pachy 

11 godzin temu, NaugthyBitch napisał:

Prawdziwy facet szanuje swoją kobietę. Ale co Ty możesz o tym wiedzieć skoro zawartość majtek kobiety oglądasz tylko w porno, a w twoich majtkach jest niewiele. 

Ale jesteś amebą umysłową, nic nie kumasz.

10 minut temu, Rescator555 napisał:

To znaczy w jakim procencie zaspakajasz potrzeby męża? Jak często jemu sie chce, a ty odmawiasz? Procentowo. Pomijając oczywiscie sytuacje gdy jesteś chora czy wydarzyło sie coś nadzwyczajnego?

Jeżeli facet nie jest w stanie rozbudzić kobiety, żeby jej się chciało (jezeli w danym momencie nie bardzo ma ochotę) to faktycznie jej się nie chce i powinien sobie darować. Zresztą podobnie działa to w drugą stronę.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jeżeli facet nie jest w stanie rozbudzić kobiety, żeby jej się chciało (jezeli w danym momencie nie bardzo ma ochotę) to faktycznie jej się nie chce i powinien sobie darować. Zresztą podobnie działa to w drugą stronę.

Jeśli kobieta nie ma ochoty na bycie rozbudzana, to dlaczego ma ją do tego zmuszać?

14 minut temu, Gość gość napisał:

Ciekawe jak dużo czasu upłynie, kiedy tępa pani NaugthyBitch się zorientuje i zacznie odpisywać właściwej osobie

Ubaw po pachy 

Nie tak szybko. A jak się zorientuje to pojawią się kolejne, które będą zboczkowi dostrczać podniety :-D

Autorko ja na Twoim miejscu bym się cieszyła i zobaczysz ze z czasem docenisz ten czas tylko dla siebie. Mam znajomą, ktorej facet był beznadziejnym ojcem i olewaczem w czasie ich zwiazku, a po rozstaniu podzielili się opieką i ona w koncu odżyła! Ma czas na zakupy, randki i jak dzieci chorują to kombinują z opieką razem a nie że wszystko na jej głowie.

Moim zdaniem to ważne, żeby kobieta po rozstaniu skupiła się trochę na sobie. Mogła zadbac o siebie, swój stan psychiczny bo inaczej będzie przez wiele lat sfrustrowana i toksyczna dla siebie i dzieci.

Bardziej utrzesz nosaa byłemu jak szybko się pozbierasz i będziesz sobie dobrze radzić niż robiac z siebie cierpiętnice. A juz najbardziej go wkurzysz jak zaczniesz sie spotykać z innymi powodzenia!!

19 minut temu, Rescator555 napisał:

Jeśli kobieta nie ma ochoty na bycie rozbudzana, to dlaczego ma ją do tego zmuszać?

Zmuszać do seksu.

5 minut temu, Resiurek555 napisał:

Jakie tam zaraz zmuszać? Kochająca żona powinna nadstawiać każdy otwór na żądanie męża, nawet jeśli nie ma ochoty na orgazam i mieć przyjemność z tego, że go zspokaja. Jeśli zaś nie chce i nie ma z tego przyjemności, to należy ograniczyć jej finanase, a jak chce żreć to ma iść do pracy i zarobić. Ale, żeby zmuszać do seksu? Nigdy..

Oczywiście. Tylko, że jak pójdzie do pracy, to należy się z nią rozwieźć, chyba, że przyniesie co miesiąc 15 tys. 

8 minut temu, Resiurek555 napisał:

Jakie tam zaraz zmuszać? Kochająca żona powinna nadstawiać każdy otwór na żądanie męża, nawet jeśli nie ma ochoty na orgazam i mieć przyjemność z tego, że go zspokaja. Jeśli zaś nie chce i nie ma z tego przyjemności, to należy ograniczyć jej finanase, a jak chce żreć to ma iść do pracy i zarobić. Ale, żeby zmuszać do seksu? Nigdy..

Nie nudzi ci się?

11 godzin temu, Gość gość napisał:

Mój były też chciał opieki naprzemiennej. Chyba dlatego, że myślał, że w ten sposób mi dokopie. A takiego wała. Ku jego zdziwieniu zgodziłam się. Po tygodniu odwiózł dzieci do mnie i stwierdził, że przemyślał sprawę i jednak dzieci powinny być z matką. 

Dokładnie identyczna sytuacja była u nas, też mąż po 2 miesiącach jednak stwierdził, że dzieci powinny być z mamą hahahaha ale ja się nie zgodziłam na opiekę stałą u siebie. Dzieciom tez to pasuje. Kupilam sobie  dom na tym samym osiedlu, bo maz  kochanką został w naszym starym domu. Daleko dzieci nie przechodzą. Dlaczego były ma żyć jak kawaler, a ja mam robić czarną robotę, martwić się o naukę, wychowanie i wszystkie bieżące sprawy związane z dziećmi w dodatku zawalać awans zawodowy? Tak fisiował o naprzemienną, tak chcial mi pokazać jak to on sobie lepiej poradzi to ma. Niestety po 2 miesiacach takiego życia jego partnerka dla której mnie zostawił i która do rozwodu odgrywała cudowną opiekuńczą ciocię dla naszych dzieci, stwierdziła że ona tak żyć nie będzie bo nasze dzieci to kula u nogi. Mąż tez miał dość. Myślał, że wszystko odkręci i jakl jego znajomi  dwa razy w miesiącu zabierze dzieci do kina i na lody, zapłaci te śmieszne 800zł i bedzie miał z głowy i sobie bedzie KAWALER używał. Jego kobieta wciaz do mnie wypisywała, że nigdzie nie można wyjść na luzie, jakieś lekcje, tańce, baseny, prowadzanie do szkoły i przedszkola, a to lekarz, to zebranie z rodzicami, a to znowu dziecko pół nocy nie śpi, bo gorączka. Po pół roku kopnęła go w tyłek i odeszła, a wtedy oczywiście były z żalami do mnie hahahah A jak już mu przeszło to nagle on chce wracać, bo ona była pusta hahahaha. Jego niedoczekanie. 

Uważam że nie ma nic lepszego niz opieka naprzemienna.Dzieci są szczęśliwe kiedy widzą szczęśliwą mamę. Ja sobie ułożyłam życie z innym facetem i niczego nie żałuję 

hahahahaha Resiurek555 oby Ci się nie znudziło bo jesteś świetny hahhahaha

40 minut temu, Gość Gość napisał:

Zmuszać do seksu.

Oczywiście, że nie ma zmuszać. Powinien tylko przed ślubem upewnić sie, czy zaspokajanie potrzeb męża jeśli chodzi o seks będzie dla niej zmuszaniem czy przyjemnością. I odpowiednio zadecydować o ślubie.

Przed chwilą, Resiurek555 napisał:

O to to to to! A jakby baba w trakcie małżeństwa zmieniła zdanie to rogi do sufitu i opryszczka. I jeszcze szlaban na żarcie - chyba, że se zarobi. Nie ma innej możliwości.

18 minut temu, Rescator555 napisał:

Oczywiście, że nie ma zmuszać. Powinien tylko przed ślubem upewnić sie, czy zaspokajanie potrzeb męża jeśli chodzi o seks będzie dla niej zmuszaniem czy przyjemnością. I odpowiednio zadecydować o ślubie.

Przecież to ty pisałeś, że nuevpowinna być zmuszana.  A jak uprawia się seks, kiedy się nie jest pobudzonym?

13 godzin temu, Gość wwil napisał:

Opieka naprzemienna jest ŚWIETNA!

zazwyczaj faceci chcą płacić alimenty, pojawić się 2 razy w miesiącu, a ty kobieto się użeraj, załatwiaj opiekę kiedy musisz coś zrobić, lataj po lekarzach, woź na zajęcia dodatkowe, siedź przy lekcjach, gotuj, obsługuj i nie śpij po nocach jak jest chore, do tego pracuj i zapomnij o jakimś rozwoju zawodowym. Widzę jak to wygląda u znajomych. Kobiety mają przerąbane! A na koniec one są te złe, bo tatuś dobry na wszystko pozwala, do niczego  nie zmusza, a ty zła mama gonisz do lekcji i nie pozwalasz pić coli. 

Natomiast moja siostra po rozwodzie ma opiekę naprzemienną i bardzo sobie chwali. Ma na wszystko czas i użerają się po równo z problemami, a nie dobry i zły policjant. Kobieto ciesz się!

Ale o to chodzi,ze dzisiejsi faceci NIE WYCHOWUJĄ dzieci!Oni są dobrymi tatusiami,którzy na Wszystko pozwalają!Co to za opieka?Matka jest tym policjantem i zawsze dzieci wybiorą ojca!Bo facetom na dzieciach nie zależy tylko na kolezenstwie z własnym dzieckiem

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Przecież to ty pisałeś, że nuevpowinna być zmuszana.  A jak uprawia się seks, kiedy się nie jest pobudzonym?

Na przykład rozkłada sie nogi. Albo robi loda. Do ustalenia.

13 minut temu, Resiurek555 napisał:

O tak! Albo babie na drogę. Niech spada. Z babami trzeba krótko.

3 minuty temu, Resiurek555 napisał:

Tak. Właśnie w ten sposób.

Już pokazywałeś. Nie trzeba dwa razy

23 minuty temu, Rescator555 napisał:

Na przykład rozkłada sie nogi. Albo robi loda. Do ustalenia.

Tak mechanicznie? To musi być okropne.

17 minut temu, Gość Gość napisał:

Tak mechanicznie? To musi być okropne.

Dlaczego mechanicznie? Z uczuciem do męża.

Rescator nie tłumacz głupim babom karierowiczkom co to znaczy podniecenie.One tylko pieniędzmi się podniecają a nie bliskością itd.

Jesteś fajnym facetem i żal,że cokolwiek powiesz jesteś obrzucany błotem.Taki Resiurek-kobiecie się chce pisać w rodzaju męskim l.pojedynczej bądź mnogiej i obrażać swoje koleżanki

No mnie by się nie chciało!

Pisz w innym nicku albo jako gość ale nie znikaj tylko odpowiadaj,bo czasem tu jest potrzebny normalny głos wśród chorych kobiet.  Pozdrawiam Cię Rescator.Nie daj się!

I uciekaj przed ...nymi uwagami

1 godzinę temu, Rescator555 napisał:

Dlaczego mechanicznie? Z uczuciem do męża.

Seks bez podniecenia? 

57 minut temu, Gość Deszczowa napisał:

Rescator nie tłumacz głupim babom karierowiczkom co to znaczy podniecenie.One tylko pieniędzmi się podniecają a nie bliskością itd.

Przecież on nie pisze o podnieceniu. Pisze o rozkładaniu nóg lub robieniu loda bez podniecenia.  Co to za seks?

59 minut temu, Gość Deszczowa napisał:

Rescator nie tłumacz głupim babom karierowiczkom co to znaczy podniecenie.One tylko pieniędzmi się podniecają a nie bliskością itd.

Jesteś fajnym facetem i żal,że cokolwiek powiesz jesteś obrzucany błotem.Taki Resiurek-kobiecie się chce pisać w rodzaju męskim l.pojedynczej bądź mnogiej i obrażać swoje koleżanki

No mnie by się nie chciało!

Pisz w innym nicku albo jako gość ale nie znikaj tylko odpowiadaj,bo czasem tu jest potrzebny normalny głos wśród chorych kobiet.  Pozdrawiam Cię Rescator.Nie daj się!

I uciekaj przed ...nymi uwagami

Zaraz pewnie babsztyle napiszą, że to mój własny wpis.

Fajnie czasem przeczytać głos rozsądku, wśród chorych kobiet. Kobiet, ktorym wydaje sie, że są bardziej niezależne od tych które pogardliwie nazywają kurami domowymi, a same , cytując Miloszewskiego "dwanaście godzin dziennie spędzają zgarbione przed komputerem, już nie chłopi pańszczyźniani, jeszcze nie urzędnicy. Lokaje na służbie korporacji, wykorzystywani, poniżani, upokarzani". No ale zgodnie z najlepszymi tradycjami feminizmu, czują sie lepsze, bo nie muszą słuchać męża, którego uważają za wroga. 

14 minut temu, Gość Gość napisał:

Seks bez podniecenia? 

To już jak wolisz.

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Przecież on nie pisze o podnieceniu. Pisze o rozkładaniu nóg lub robieniu loda bez podniecenia.  Co to za seks?

Pisze o przyjemności płynącej także z poczucia bliskości z osobą kochaną. O przyjemności z bycia pożądana przez tą osobę. Seks kochających sie partnerów. Nie do pojęcia?