Zawaliłem chyba już nie ma czego ratować

Olewałem kobietę z zemsty, urazonej dumy a może po prostu się bałem. Teraz gdy patrzę w jej oczy czuje że cierpi. Stopniowo z otwartości zamykała sie na mnie co raz bardziej. Staliśmy się dla siebie obcy. To ostatni dzwonek żeby coś zrobić, mam nadzieję. Co mi możecie poradzić?

A do tego to kobieta z klasa, z wysokim poczuciem własnej wartości. Mentalnie wysoka półka stąd boje się pomyśleć co ona myśli o mnie

We mnie taki jeden też wygrał sobie buty więc skoro lubisz się mscic czego oczekujesz w zamian???

2 minuty temu, Arystoteles napisał:

możesz się starać to naprawić ale pewne jak podatki, ze predzej czy pozniej cie zostawi

A to dlaczego? Byłbym wdzięczny za argumentację

5 minut temu, Gość szkoda słów napisał:

A do tego to kobieta z klasa, z wysokim poczuciem własnej wartości. Mentalnie wysoka półka stąd boje się pomyśleć co ona myśli o mnie

Mentalnie??tylko?? na czyms to poczucie wartosci musialo zostac zbudowane, wiec nie mow,ze tylko mentalnie jest fajna. na pewno jest ladna/bogata/uzdolniona itp

1 minutę temu, Gość szkoda słów napisał:

A to dlaczego? Byłbym wdzięczny za argumentację

haha, chcesz argumentacje? to ci powiem najszczersza prawde zycia, BO TO KOBIETA , po prostu.. zostawi cie predzej czy pozniej , nie licz na to, ze bedzie inaczej, uwierz mi kur.rwa ;)

arystotelesa nie sluchaj, to nieszczesliwy ...a.

Przed chwilą, Arystoteles napisał:

haha, chcesz argumentacje? to ci powiem najszczersza prawde zycia, BO TO KOBIETA , po prostu.. zostawi cie predzej czy pozniej , nie licz na to, ze bedzie inaczej, uwierz mi kur.rwa

ciebie to każda zostawi.

piszcie sobie co chcecie, naprawdę mnie to nie rusza, ja tylko opisuje swoje i cudze-takie ktore widziałem, doświadczenia

Napij się....twoje zdrowie Marian

Jesteś gowniarz nastolatek nie wypowiadaj się Arystoteles na tematy o których nie nasz pojęcia dzieciaku 

Przed chwilą, Arystoteles napisał:

piszcie sobie co chcecie, naprawdę mnie to nie rusza, ja tylko opisuje swoje i cudze-takie ktore widziałem, doświadczenia

 

Majaczenia i zwidy alkoholowe mają małą wartość merytoryczną.

buahaha oj dzieci..., nawet nie chce mi sie wam ublizac, bo to tak jakbym dolewał g0wna do g0wna ;)

A dlaczego się mściłeś na niej.Co ona takiego złego zrobiła?

Ja ci powiem jak kobieta jak ja to widzę. Czyli ona jest w tobie zakochana,jest za tobą, co najważniejsze oczy,oczy mówią wszystko,patrzy na Ciebie ,jeśli tak to kocha,a teraz ale

Przed chwilą, Arystoteles napisał:

buahaha oj dzieci..., nawet nie chce mi sie wam ublizac, bo to tak jakbym dolewał g0wna do g0wna

Trochę na to za późno. Szambo wybiło od kiedy tu zacząłeś pisać swoje prowa.

Dwa kilo mąki ino gnieć dobrze bo nie wyrośnie a jeszcze pamiętaj cedzak metalowy najlepszy 

Gościu jak dbasz tak masz. Prawda stara jak świat.

A ale jest takie że zauważyłeś po jej twarzy,oczach,minach że czasem ma smutek w oczach ,cierpi,wiesz że to przez Ciebie 

Skoro uraziła twoją dumę to znaczy że sama ma za uszami. Niech też się stara, jak jej zależy.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

A dlaczego się mściłeś na niej.Co ona takiego złego zrobiła?

Bo to zła kobita była

5 minut temu, Arystoteles napisał:

buahaha oj dzieci..., nawet nie chce mi sie wam ublizac, bo to tak jakbym dolewał g0wna do g0wna

Kobieta odchodzi tylko wtedy gdy jest nieszczesliwa.No chyba,ze facet ma pieniadze i jest zalezna od niego albo zbyt leniwa by szukac kogos nowego (ewentualnie jest masochistka ktora godzi sie na wszystko i chce miec jednego do konca zycia).Zadna szczesliwa i zakochana kobieta nie odejdzie,bo ma taki kaprys.Wiekszosc facetow nie spelnia oczekiwan,myslicie ze bedziecie kochani i akceptowani za sam fakt istnienia.Nie ma tak dobrze.

Lekcewazyles ją? I rozumiesz to ,ona to też zauważyła i dlatego jej oczy są smutne ale wierz mi te oczy są spragniony Twojego widoku,bo jeśli kobieta tak reaguje tzn,że kocha Cię, że jej na tobie zależy,w przeciwnym razie nie popatrzylaby na Ciebie ani raz

8 minut temu, Gość gosc napisał:

Kobieta odchodzi tylko wtedy gdy jest nieszczesliwa.No chyba,ze facet ma pieniadze i jest zalezna od niego albo zbyt leniwa by szukac kogos nowego (ewentualnie jest masochistka ktora godzi sie na wszystko i chce miec jednego do konca zycia).Zadna szczesliwa i zakochana kobieta nie odejdzie,bo ma taki kaprys.Wiekszosc facetow nie spelnia oczekiwan,myslicie ze bedziecie kochani i akceptowani za sam fakt istnienia.Nie ma tak dobrze.

problem jednak polega na tym, ze kobiety nie potrafia kochać na stałe.. moze chwilowo, mysla, ze kochaja czy coś w ten desen, ale na stale nigdy kobieta nie bedzie kochac.. z czasem jak juz ma te XXX lat to po prostu jest z przyzwyczajenia z facetem, ale dawno z jej strony nie ma ZADNEJ milosci

Nie wiem czy się znacie,czy to dopiero tzw,podchody,czyli początek,ale jeśli ona pokazała ci wzrokiem,sposobem patrzenia, mową ciała, bywała w miejscach w których wiedziała że ty będziesz to jest w tobie zakochana,napewno nie było jest smutno jeśli zauważyła twoje traktowanie,jeśli pokazała ci oczami ze chce,że jest zainteresowana ,zakochana a ty zgrywales że masz to gdzieś to napewno jest jej wstyd że pokazała ci swoje uczucie do Ciebie a ty ją odrzuciles, jest jej wstyd,delikatnie się wycofa,gdzieś dalej,gdzieś z tylu,może zniknąć ci na jakiś czas z oczu,po prostu jej wstyd,ale wiedz że jeśli Cię naprawdę pokochała to wróci, bo nie wytrzyma ,przyjdzie, chociaż na ciebie popatrzec czy słyszeć twoj glos, tęsknota za kochanym jest nie do zniesienia nie poradzi sobie,żeby niewiem jak dumna była ,przyjdzie 

Nie wiem czy się znacie czy to dopiero początek,ale jeśli ona pokazała ci wzrokiem,sposobem patrzenia,przychodziła w miejsca w których wiedziała ze ty będziesz, to jest w tobie na pewno zakochana.

31 minut temu, Gość mds napisał:

Mentalnie??tylko?? na czyms to poczucie wartosci musialo zostac zbudowane, wiec nie mow,ze tylko mentalnie jest fajna. na pewno jest ladna/bogata/uzdolniona itp

Ładna jest, z dobrego domu

23 minuty temu, Gość Niebieska napisał:

Ja ci powiem jak kobieta jak ja to widzę. Czyli ona jest w tobie zakochana,jest za tobą, co najważniejsze oczy,oczy mówią wszystko,patrzy na Ciebie ,jeśli tak to kocha,a teraz ale

Patrzy i ja patrze, ale czy to miłość? Mieknie serce ld tych spojrzeń

Napewno było jej smutno gdy zauważyła twoje traktowanie jesli pokazala ci oczami,patrzyła na Ciebie, widziałeś czules że jest za tobą, że chce,Ciebie chce a ty zgrywales że masz to gdzieś! To napewno jest jej teraz wstyd że  pokazała ci oczami ze kocha,jest jest poprostu wstyd.

41 minut temu, Gość szkoda słów napisał:

Olewałem kobietę z zemsty, urazonej dumy a może po prostu się bałem. Teraz gdy patrzę w jej oczy czuje że cierpi. Stopniowo z otwartości zamykała sie na mnie co raz bardziej. Staliśmy się dla siebie obcy. To ostatni dzwonek żeby coś zrobić, mam nadzieję. Co mi możecie poradzić?

Autor za te olewanie to wstydź się.Charakterek też masz ciężki przez urażoną dume się mścić....Pytanie do Ciebie co tak uraziło tą dumę i z jakiego powodu się bałeś?Nie bądź zdziwiony że ona tak zareagowała na Twoje zachowanie.Ty jak byś reagował na jej miejscu?Skoro to ostatni dzwonek to bierz sprawy w swoje ręce i działaj!Napisz coś o tej sytuacji jak to wyglądało pomyślimy co zrobić żeby ją odzyskać.