Brak logiki w podziale pieniędzy przez teściów.

weź się do pracy a nie oczekujesz od kogoś pieniędzy za nic. Ciesz się że wogóle coś dostałaś, bo nie mieli obowiązku nic wam dawać. Nawet jakby przeznaczyli całość na ojca dyrektora to byłaby tylko ich sprawa

10 minut temu, Gość gość napisał:

i czym tu się chwalisz nieudacznico? że niemialalabyś gdzie mieszkać gdyby nie twoi rodzice? bo od tego są przeciez rodzice i teściowie prawda? hahahaha masakra! To może trzeba było najpierw dorosnąć, pomyśleć, zapracować, a nie bawić się w dom bez żadnego zabezpieczenia i bez kasym a ty jeszcze z pretensjami, że gdyby nie twoi rodzice to nie mielibyscie gdzie mieszkać.... roszczeniowość i karyństwo level expert! Ciekawe co by było gdyby jednak rodzice także nic ci nie dali ofermo życiowa. Pewnie z misiem pod mostem byś siedziała, bo przecież wy nie jesteście od tefo żeby o siebie zadbać hahahaha

Ja rozumiem że rodzice dają czasem coś dzieciom ale nigdy nie zrozumiem jak ktoś może zakładać rodzinę jednocześnie uzależniając jej byt od swych rodziców.

Już przestań się pluć i schłodź głowe. Zapraszam do danych, które stanowią, że mamy najniższy odsetek w UE gdzie na 1000 obywateli przypada zaledwie 363 mieszkania co winduje januszów lokalowych do wynajmowania swoich "włości" po wygórowanych stawkach. W takim wypadku to rzeczywiście strasznie dziwne, że korzysta się z zaplecza rodziców i buduje wielopokoleniowe gospodarstwo domowe.

W Polsce niestety dalej nie ma wystarczającej polityki prorodzinnej i 500 plus niewiele daje.

2 minuty temu, Leżaczek napisał:

Podejrzewam że gdyby moja mama miała na zbyciu 78 to by dała mi wszystko a siostrze nic. Bo siostra nawet by kredytu nie nadpłaciła tylko kupiła sobie lepszy samochód a wie, że ja bym nawet złotówki nie wydał tylko inwestował i te pieniądze by mi bardzo pomogły w życiu się utrzymywać a w jej nic nie zmieniły. To analogiczna sytuacja gdy wiesz że drugie dziecko wszystko przepije a pierwsze otworzy biznes to dasz po równo? Wątpliwości. 

Samochód to racjonalna inwestycja w rodzinę a nie kolekcjonowanie pieniążków i obserwowanie jak zdaja je inflacja przy oprocentowaniu rzędu 2,5%. Normalny człowiek cyklicznie zmienia środek transportu gdy poprzedni nie spełnia swojej roli, stanowi zagrożenie dla pozostałych użytkowników dróg i umożliwia komfortowe przetransportowanie całej rodziny.

19 minut temu, Gość gość napisał:

Sezon hejterów jak widać w pełni

Sezon hejterów? To autorka hejtuje teściów i brata męża. Bo jest zaradny i nie przepuszcza kasy na byle co. A wymaganie finansowania ludzi tylko dlatego, że nie myślą i są niezaradni to głupota. Dać im kasę, żeby roztrwonili.

16 minut temu, Gość gość napisał:

No i co z tego, że dostaje się przez 12 msc przez 18 lat?

W żaden sposób kwota nie wypełnia wydatków na dziecko. Na sam wózek potrzeba pobierania przez 3 msc 500 plsu (pewnie można wziąć zdezelowany z olx), przedszkole to u mnie w partnerstwie publiczno-prywatnym minimum 600 zł, a nastolata wyżywisz za 500 zł chociażby?

Zamiast się głupio pytać mogłaś chwycić za kalkulator.

Ale kto powiedział, że ta kwota ma wypełnić wydatki na dziecko?????? 

Miała nie starczyć nawet na wózek 

Jak dla mnie autorka dobrze zrobiła. Czasem ludzie tkwią bezrefleksynie w toksycznych relacjach rodzinnych, że dopiero głos z zewnątrz potrafi ich wyrwać z letargu jak byli stlamszeni. Podejrzewam, że taki budzik działa i w tym przypadku i mąż zauważa niesprawiedliwość.

I w sumie ktoś napisał, że podział jest logiczny, ale niesprawiedliwy. No nie, zdecydowanie nie jest logiczny gdy serwujemy stronie lepiej sobie radzącej, bez obciążeń większą kwotę piniędzy - bo lepiej zainwestuje. W takim wypadku raczej zasada funduszu inwestycyjnego nie obowiązuje ;) Szczególnie, że mąż autorki niejako zainwestuje - w rodzinę a tamci sobie gdzieś tam odłożą i tak kasa będzie leżeć.

Wnukiem/wnuczką to pewnie się chwalą, ale żeby dzieciak miał co do ust włożyć to ostatni. Jedyna opcja jaka mi przychodzi do głowy to chęć odłożenia brakujących 20 tys na poczet wnuczka/wnuczki. Inaczej nic nie usprawiedliwia faworyzowania jednego dziecka kosztem drugiego.

16 minut temu, Gość gość napisał:

Już przestań się pluć i schłodź głowe. Zapraszam do danych, które stanowią, że mamy najniższy odsetek w UE gdzie na 1000 obywateli przypada zaledwie 363 mieszkania co winduje januszów lokalowych do wynajmowania swoich "włości" po wygórowanych stawkach. W takim wypadku to rzeczywiście strasznie dziwne, że korzysta się z zaplecza rodziców i buduje wielopokoleniowe gospodarstwo domowe.

W Polsce niestety dalej nie ma wystarczającej polityki prorodzinnej i 500 plus niewiele daje.

Wielopokoleniowe gospodarstwo domowe, w którym tylko rodzice pomagają DOROSŁYM dzieciom pompując w nie kasę. A dzieci rodzicom pomóc to już nie chcą. Tylko mają roszczenia.

Chyba masz skrzywiony obraz wielopokoleniowego gospodarstwa domowego  

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ale kto powiedział, że ta kwota ma wypełnić wydatki na dziecko?????? 

Miała nie starczyć nawet na wózek 

 

Dlatego wspominam, że to tylko zasłona dymna, żadna pomoc dla rodzin.

Przecież Ci udowodniłam, że nie wystarczy nawet na wózek, gdyż rzadko który sklep oferuje sprzedaż ratalną. Płaci się jednorazowo to teraz sobie odejmij 1500-500... no ile brakuje?

18 minut temu, Gość gość napisał:

Już przestań się pluć i schłodź głowe. Zapraszam do danych, które stanowią, że mamy najniższy odsetek w UE gdzie na 1000 obywateli przypada zaledwie 363 mieszkania co winduje januszów lokalowych do wynajmowania swoich "włości" po wygórowanych stawkach. W takim wypadku to rzeczywiście strasznie dziwne, że korzysta się z zaplecza rodziców i buduje wielopokoleniowe gospodarstwo domowe.

W Polsce niestety dalej nie ma wystarczającej polityki prorodzinnej i 500 plus niewiele daje.

Oczywiście, ze 500+ niewiele daje jak jest rozpierdzielane przez Karyny na tipsy i wakacje. Choćbyś i głupiemu dała 10 tys miesięcznie nic by to nie dało.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Wielopokoleniowe gospodarstwo domowe, w którym tylko rodzice pomagają DOROSŁYM dzieciom pompując w nie kasę. A dzieci rodzicom pomóc to już nie chcą. Tylko mają roszczenia.

Chyba masz skrzywiony obraz wielopokoleniowego gospodarstwa domowego  

A skąd wiesz, że nie pomogą na starość? Na przykładzie własnej rodziny, gdzie każdy sobie rzepkę skrobie a dziadkowie przywiązani pasami do wózka w domu starców?

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Oczywiście, ze 500+ niewiele daje jak jest rozpierdzielane przez Karyny na tipsy i wakacje. Choćbyś i głupiemu dała 10 tys miesięcznie nic by to nie dało.

Akurat wakacje są dla rodziny, wiele par wyjechało na wakacje ze względu na dziecko aby dostarczyć mu nowych bodźców do rozwoju jak i pokazać świat. Straszne, ze poszerzają horyzonty tylko 500 plus finansuje to i tak w niewielkim stopniu. Powinni siedzieć w domu jak Ty i tipsy sobie robić przed Ukrytą Prawdą - taki urlop pewnie najlepszy co? :D

11 minut temu, Gość Gość napisał:

Sezon hejterów? To autorka hejtuje teściów i brata męża. Bo jest zaradny i nie przepuszcza kasy na byle co. A wymaganie finansowania ludzi tylko dlatego, że nie myślą i są niezaradni to głupota. Dać im kasę, żeby roztrwonili.

Wykazanie niesprawiedliwości jak i nieracjonalnego podejścia względem cudzych pieniędzy (bo to spadek, teściowie nie zarobili na niego ani złotówki) nie jest hejtowaniem. To pokazanie drugiego podejścia.

Natomiast uskuteczniane na kafe obrażanie dyskutantki - co wykazałam przy poprzednich wypowiedziach - poprzez jad, wyzwiska, pogardę i brak szacunku jest częścią składową sezonu hejterów :)

No autorko, do tej umorzonej pożyczki dodaj sobie jeszcze odsetki, które w przypadku komercyjnego kredytu konsumpcyjnego byłyby dość wysokie. Podejrzewam, że przy waszej kondycji finansowej zbyt szybko byście teściów nie spłacili.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

GŁUPIE 20 TYS :O autorko, na złe forum trafiłaś, 20 tys na kafe to premia kwartalna wynosi :D

No właśnie głupie. Co to jest 20 tys w skali życia i relacji rodzinnych? A już zwłaszcza jeżeli chodzi o mieszanie w czyichś relacjach czyli męża i rodziców 

Przed chwilą, Leżaczek napisał:

17 minut temu, Gość gość napisał: Samochód to racjonalna inwestycja w rodzinę a nie kolekcjonowanie pieniążków i obserwowanie jak zdaja je inflacja przy oprocentowaniu rzędu 2,5%. Normalny człowiek cyklicznie zmienia środek transportu gdy poprzedni nie spełnia swojej roli, stanowi zagrożenie dla pozostałych użytkowników dróg i umożliwia komfortowe przetransportowanie całej rodziny. X moja mama tak nie myśli, przeżyła życie bez samochodu. 

A ty jesteś dorosły chłop czy dalej chłoptaś skoro dalej kierujesz się zdaniem mamusi?

20 minut temu, Gość gość napisał:

Jak dla mnie autorka dobrze zrobiła. Czasem ludzie tkwią bezrefleksynie w toksycznych relacjach rodzinnych, że dopiero głos z zewnątrz potrafi ich wyrwać z letargu jak byli stlamszeni. Podejrzewam, że taki budzik działa i w tym przypadku i mąż zauważa niesprawiedliwość.

I w sumie ktoś napisał, że podział jest logiczny, ale niesprawiedliwy. No nie, zdecydowanie nie jest logiczny gdy serwujemy stronie lepiej sobie radzącej, bez obciążeń większą kwotę piniędzy - bo lepiej zainwestuje. W takim wypadku raczej zasada funduszu inwestycyjnego nie obowiązuje Szczególnie, że mąż autorki niejako zainwestuje - w rodzinę a tamci sobie gdzieś tam odłożą i tak kasa będzie leżeć.

Wnukiem/wnuczką to pewnie się chwalą, ale żeby dzieciak miał co do ust włożyć to ostatni. Jedyna opcja jaka mi przychodzi do głowy to chęć odłożenia brakujących 20 tys na poczet wnuczka/wnuczki. Inaczej nic nie usprawiedliwia faworyzowania jednego dziecka kosztem drugiego.

Rodzice pożyczają im ot tak 28 tys i to rzeczywiście świadczy o toksycznych relacjach rodzinnych  Podli rodzice. Pożyczyli kasę a można przecież było wziąć chwilówkę  

Dla mnie podział kasy jest jak najbardziej logiczny. Wolę dać pieniądze osobie, która tą kasę zainwestuje i pomnoży, niż komuś kto ją przepije lub wyda na wakacje.

A tamci nie są rodziną? Tylko autorka ma rodzinę?  

"Wnukiem/wnuczką to pewnie się chwalą, ale żeby dzieciak miał co do ust włożyć to ostatni. " - ostatni? Jeśli tak mówisz to jesteś zwyczajną, roszczeniową mendą. Pożyczyli im kasę. Swoje pieniądze, które odkładali. Jeszcze zanim może wiedzieli o jakimś spadku. Nic nie usprawiedliwia takich pijawek jak ty. Ludzie chcą pomóc i pomagają, ale jak pomogą za mało to są nazywani sknerami przez madki. 

I jakie faworyzowanie jednego dziecka kosztem drugiego? Jaki koszt poniosła autorka z mężem, że brat męża dostał o 22 tys więcej? Jaki to dla nich koszt?

Równie dobrze brat mógł się obrazić, że rodzice pożyczyli 28 tys drugiemu bratu. Pewnie pożyczka bez odsetek na długi czas. Jemu też mogliby pożyczyć. On też mógłby sobie w coś zainwestować.

7 minut temu, Gość Gość napisał:

No autorko, do tej umorzonej pożyczki dodaj sobie jeszcze odsetki, które w przypadku komercyjnego kredytu konsumpcyjnego byłyby dość wysokie. Podejrzewam, że przy waszej kondycji finansowej zbyt szybko byście teściów nie spłacili.

myślisz, że jej teściowie mają garbate nosy aby myśleć w ten sposób jak zarobić na rodzinie? :D

19 minut temu, Gość gość napisał:

A skąd wiesz, że nie pomogą na starość? Na przykładzie własnej rodziny, gdzie każdy sobie rzepkę skrobie a dziadkowie przywiązani pasami do wózka w domu starców?

Na przykładzie roszczeniowości takich ludzi - rodzice są źli bo dali za mało. Tak roszczeniowy człowiek, który zamiast docenić, że w ogóle coś dostać, jeszcze obrzuci błotem raczej nic z siebie dać nie będzie chciał. Co najwyżej da swoim dzieciom ale nie rodzicom. 

22 minuty temu, Gość gość napisał:

Dlatego wspominam, że to tylko zasłona dymna, żadna pomoc dla rodzin.

Przecież Ci udowodniłam, że nie wystarczy nawet na wózek, gdyż rzadko który sklep oferuje sprzedaż ratalną. Płaci się jednorazowo to teraz sobie odejmij 1500-500... no ile brakuje?

A ty byś chciała, żeby podatnicy w całości finansowali cudze dzieci??????

Jest taka grupa na fejsie "Madka i tateł" - szukaj tam swojego postu Karyno.

21 minut temu, Gość gość napisał:

Akurat wakacje są dla rodziny, wiele par wyjechało na wakacje ze względu na dziecko aby dostarczyć mu nowych bodźców do rozwoju jak i pokazać świat. Straszne, ze poszerzają horyzonty tylko 500 plus finansuje to i tak w niewielkim stopniu. Powinni siedzieć w domu jak Ty i tipsy sobie robić przed Ukrytą Prawdą - taki urlop pewnie najlepszy co?

Tak. 500+ jest na wakacje dla Karyny  Dzięki 500+ Karyna pierwszy raz w życiu pojedzie na wakacje. Tylko żeby dziecka nie zapomniała. I jeszcze na tipsy starczy.

Nie musiscie spłacać pożyczki i jeszcze Wam źle. Ludzie są strasznie chciwi. Teściowie nie muszą dzielić po równo i nie wszystko w życiu da się logicznie wytłumaczyć.

20 minut temu, Gość gość napisał:

Wykazanie niesprawiedliwości jak i nieracjonalnego podejścia względem cudzych pieniędzy (bo to spadek, teściowie nie zarobili na niego ani złotówki) nie jest hejtowaniem. To pokazanie drugiego podejścia.

Natomiast uskuteczniane na kafe obrażanie dyskutantki - co wykazałam przy poprzednich wypowiedziach - poprzez jad, wyzwiska, pogardę i brak szacunku jest częścią składową sezonu hejterów

Według mnie jest to podejście jak najbardziej racjonalne i niekoniecznie niesprawiedliwe. 

Daj sobie spokój autorko. Nie wiesz na co dostali i dlaczego. Może na inwestycje a może na walkę z niepłodnością? Uważasz że to by było sprawiedliwe? Może mają problem z zajściem w ciążę i teściowe dali im pieniądze na leczenie, wobec tego wam też się należy niby? Ciesz się, że dostałaś to co dostałaś bo może jesteś w lepszej sytuacji niż oni, masz dziecko. Nie przeliczaj wszystkie go na pieniądze  

Ja bym w ogóle nie podejmowała tematu, a jak już musisz to najpierw bym się dowiedziała na co dostali, i potem się mocno zastanowiła czy twoje roszczenia są słuszne. A mogę się założyć że nie 

14 minut temu, Gość gość napisał:

myślisz, że jej teściowie mają garbate nosy aby myśleć w ten sposób jak zarobić na rodzinie?

Nie. Myślę, że autorka powinna być wdzięczna teściom, że jej pożyczyli bezprocentowo kasę i pożyczkę teraz umarzają. Gdyby nie oni bawiłaby się teraz ze spłacaniem pożyczki konsumpcyjnej wraz z odsetkami. Ergo - dzięki teściom zyskała dużo więcej niż te 28 tys.

masz po prostu nie zaradnego męża który nie potrafi zarobić na rodzinę i musieliście brać pożyczkę u teściów, normalnie wstyd może właśnie teściowie widzą że tamten syn z żoną jest oszczędny a wy nie umiecie gospodarować  pieniędzmi i ciągle wam brakuje.

14 minut temu, Gość gość napisał:

myślisz, że jej teściowie mają garbate nosy aby myśleć w ten sposób jak zarobić na rodzinie?

Nie. Myślę, że autorka powinna być wdzięczna teściom, że jej pożyczyli bezprocentowo kasę i pożyczkę teraz umarzają. Gdyby nie oni bawiłaby się teraz ze spłacaniem pożyczki konsumpcyjnej wraz z odsetkami. Ergo - dzięki teściom zyskała dużo więcej niż te 28 tys.

14 minut temu, Gość Gość napisał:

A ty byś chciała, żeby podatnicy w całości finansowali cudze dzieci??????

Jest taka grupa na fejsie "Madka i tateł" - szukaj tam swojego postu Karyno.

Widać, żeś dziecko fejsbuka skoro jakaś niszowa grupa stanowi dla Ciebie element opiniotwórczy. Czas popracować nad wyjściem z wirtualnego świata na rzecz rzeczywistego oglądu, w którym to 500 plus żadnej łaski nie robi rodzicom.

PS. sama również jestem podatnikiem, mąż także co oznacza, że mała cząsta podatków do nas wraca ponownie. Po raz drugi się powtórze: żadna łaska.

2 minuty temu, Gość Total napisał:

masz po prostu nie zaradnego męża który nie potrafi zarobić na rodzinę i musieliście brać pożyczkę u teściów, normalnie wstyd może właśnie teściowie widzą że tamten syn z żoną jest oszczędny a wy nie umiecie gospodarować  pieniędzmi i ciągle wam brakuje.

A może po prostu widzą że autorka z jej podejściem będzie potrzebować następnej pożyczki, która trzeba będzie umorzyć i na okoliczność zachowali ta kase.Te pieniądze są po prostu u nich bezpieczniejsze. Autorka jest jak dziecko i teściowie tak ja traktują.Po co dawać od razu ,żeby wszystko od razu wydała.

5 minut temu, Gość Total napisał:

masz po prostu nie zaradnego męża który nie potrafi zarobić na rodzinę i musieliście brać pożyczkę u teściów, normalnie wstyd może właśnie teściowie widzą że tamten syn z żoną jest oszczędny a wy nie umiecie gospodarować  pieniędzmi i ciągle wam brakuje.

Idąc tymi kategoriami jej mąż ma dwójkę dzieci w domu, jedno rozkapryszona niczym nastolatka na haju hormonalnym niesamodzielne finansowo wiszące mu w kieszeni i drugie w okresie przedszkolnym.

6 minut temu, Gość gość napisał:

Widać, żeś dziecko fejsbuka skoro jakaś niszowa grupa stanowi dla Ciebie element opiniotwórczy. Czas popracować nad wyjściem z wirtualnego świata na rzecz rzeczywistego oglądu, w którym to 500 plus żadnej łaski nie robi rodzicom.

PS. sama również jestem podatnikiem, mąż także co oznacza, że mała cząsta podatków do nas wraca ponownie. Po raz drugi się powtórze: żadna łaska.

 

A jak wymyśliłaś ten "element opiniotwórczy"? Że ja to tak traktuje czy coś? Śmieszne jesteście madki z tą całą waszą roszczeniowością i żądaniami aby wam ktoś wasze dzieci sponsorował.

Skoro 500+ to tylko zasłona dymna a nie pomoc, to po co to bierzecie? Żeby urzędnicy mieli pracę?