Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Oliwiakop

Czy wzbudzanie zazdrości to przemoc psychiczna?

Polecane posty

Witam!

Byłam przez rok w toksycznej relacji z prawdopodobnie socjopatą. Człowiek ten przez całą naszą znajomość świadomie wzbudzał we mnie zazdrość, tzn. Potrafił wymyśleć sobie nieistniejącą dziewczynę i opowiadać mi o tym jak się zauroczyl, opowiadał o ważnych dla niego "kolezankach" i straszył mnie w niedoslowny sposób zdradą. Staram się rozszyfrować czy ten człowiek faktycznie cierpi na jakieś zaburzenia i czy wzbudzanie zazdrosci zalicza się do znęcania, co jest domeną takich osób.

Pozdrawiam 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Czasem ludzie sie drocza chca zobaczyc czy ktos jest zazdrosny i potem goraco caluja. Forma zabawy jednak moze byc nieco przykra jak ktos ma slabe nerwy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oNa0

no psychopata, po co analizujesz jego chory tok myślenia.. Dla normalnego człowieka ciężko zrozumieć myślenie psychola. Daruj sobie go i nawet nie analizuj czemu tak robił.. on sam nie wie jakbyś go zapytała.. Chory łeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Byłaś zazdrosna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To nie była forma zabawy. Nigdy nie byłam z tym człowiekiem oficjalnie w związku tylko umawialiśmy się. Co jakis czas twierdzil ze znalazl sobie inną i opowiadal mi o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Czasem mnie to bawi. Czasem nie.

Jak moj stary zaczyna opowiadac ...y ze go odwozila jakas to troche mnie to bawi bo nie przychodzi mi na mysl zeby cos robili, wiem ze specjalnie to mowi zeby sie podraznic.

Ale gdybym zobaczyla ze rozmawiaja i ona np klepie do po ramieniu. A On dodalby ze uraczyla go smacznym lodem to juz nie byloby zabawne bo mogloby mi przejsc przez mysl ze moze tak bylo. 

Moze tak sobie gadal zeby sobie pogadac nie znasz facetow? Oni lubia sobie troche podkoloryxowac zeby byc bardziej macho. Nie bralabym tego serio az tak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jednego dnia pisał że chce spędzić ze mna resztę życia, a kolejnego opowiadał ze spędził noc u koleżanki. To nie bylo droczenie się dla żartów 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Oliwiakop napisał:

Jednego dnia pisał że chce spędzić ze mna resztę życia, a kolejnego opowiadał ze spędził noc u koleżanki. To nie bylo droczenie się dla żartów 😉

To jest dla mnie oczywiste ze nie spedzil. Nie ruszyloby mnie to. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mi np kolega chcial podzialac na zazdrosc ze moj stary ktory pracuje w delegacjach ma dziewczyne. Pytam o konkrety czy go widzisl z kims a on ze tak slyszal to niech spada z tskimi glupotami i za chwile usilowal mnie przytuluc. To oczywiste po co to zrobil prawda? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostatecznie mnie zdradził i ma inną. Również tą kobietą mnie straszył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Oliwiakop napisał:

Czy wzbudzanie zazdrości to przemoc psychiczna?

Forma manipulacji emocjonalnej, będąca przemocą, bądź nie, zależnie od subiektywnego odbioru i poniesionych 'kosztów'. Jeśli nie podoba się, lub krzywdzi postępowanie drugiej osoby, warto się chronić, zwyczajnie mówiąc o tym wprost i wymagając zaprzestania szkodliwego działania. Od niereformowalnych 'toksycznych' ludzi lepiej się zdystansować, na korzyść własną i ich samych (być może po kolejnym odtrąceniu część zaczęłaby w końcu nad sobą pracować i zacząć zwracać uwagę na uczucia innych). Poza tym, można domniemywać i pisać różne historie odnośnie przypadku wskazanego w wątku, ale chyba już szkoda na to czasu... motywy bywają różne i wielowymiarowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciółka
9 minut temu, Gość gość napisał:

Byłaś zazdrosna?

nie, ale bardzo was lubię i nie chciałabym żebyś się nabawił jakiegoś świństwa jeden z drugim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Oliwiakop napisał:

Ostatecznie mnie zdradził i ma inną. Również tą kobietą mnie straszył.

Gadac mozna sobie wiele a pytanie czy jest dowod na to. 

Poza tym jak przeszkadza Ci to to mu powiedz ze nie chcesz tego sluchac bo przeszkadza Ci to. Jak Cie lubi to przestanie bredzic. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Nenesh napisał:

Forma manipulacji emocjonalnej, będąca przemocą, bądź nie, zależnie od subiektywnego odbioru i poniesionych 'kosztów'. Jeśli nie podoba się, lub krzywdzi postępowanie drugiej osoby, warto się chronić, zwyczajnie mówiąc o tym wprost i wymagając zaprzestania szkodliwego działania. Od niereformowalnych 'toksycznych' ludzi lepiej się zdystansować, na korzyść własną i ich samych (być może po kolejnym odtrąceniu część zaczęłaby w końcu nad sobą pracować i zacząć zwracać uwagę na uczucia innych). Poza tym, można domniemywać i pisać różne historie odnośnie przypadku wskazanego w wątku, ale chyba już szkoda na to czasu... motywy bywają różne i wielowymiarowe.

Z tego co wiem to socjopaci nigdy się nie zmienią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Gadac mozna sobie wiele a pytanie czy jest dowod na to. 

Poza tym jak przeszkadza Ci to to mu powiedz ze nie chcesz tego sluchac bo przeszkadza Ci to. Jak Cie lubi to przestanie bredzic. 

Nie jestem już z nim bo jest z kobietą z którą mnie zdradził! Jak wspomniałam wyżej, na 80% to socjopata 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

najprawdopodobniej jest o ciebie zazdrosny, boi sie, ze ciebie straci itp i próbuje wywołać u ciebie taką bariere "oo moge go stracic, ma powodzenie u innych,  musze się postarac" to normalne..  , niestety kobiety sa takie glupie, ze jak ich facet nie ma powodzenia u innych to one sama tez tracą ochote na niego, nielogiczne i nienormalne, ale niestety kobiet nikt nigdy nie zrozumiał, nie da się po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Arystoteles napisał:

najprawdopodobniej jest o ciebie zazdrosny, boi sie, ze ciebie straci itp i próbuje wywołać u ciebie taką bariere "oo moge go stracic, ma powodzenie u innych,  musze się postarac" to normalne..  , niestety kobiety sa takie glupie, ze jak ich facet nie ma powodzenia u innych to one sama tez tracą ochote na niego, nielogiczne i nienormalne, ale niestety kobiet nikt nigdy nie zrozumiał, nie da się po prostu

Moj stary tak ma jak opisujesz wlasnie. 

Kiedys spytal mnie gdzie bylam 30 min. To bylo tak smieszne az odpalilam rakiete i mowie: od kolesia wracam. A on: umylas sie chociaz po tym? Myslalam ze utnie sie temat a ten mi nie chcial dac fuyarki i powiedzial ze teraz rok nie dostane za to. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Arystoteles napisał:

najprawdopodobniej jest o ciebie zazdrosny, boi sie, ze ciebie straci itp i próbuje wywołać u ciebie taką bariere "oo moge go stracic, ma powodzenie u innych,  musze się postarac" to normalne..  , niestety kobiety sa takie glupie, ze jak ich facet nie ma powodzenia u innych to one sama tez tracą ochote na niego, nielogiczne i nienormalne, ale niestety kobiet nikt nigdy nie zrozumiał, nie da się po prostu

Myślę że inaczej sprawa wygląda u socjopatow. To nie był "normalny faceta"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
33 minuty temu, Oliwiakop napisał:

Witam!

Byłam przez rok w toksycznej relacji z prawdopodobnie socjopatą. Człowiek ten przez całą naszą znajomość świadomie wzbudzał we mnie zazdrość, tzn. Potrafił wymyśleć sobie nieistniejącą dziewczynę i opowiadać mi o tym jak się zauroczyl, opowiadał o ważnych dla niego "kolezankach" i straszył mnie w niedoslowny sposób zdradą. Staram się rozszyfrować czy ten człowiek faktycznie cierpi na jakieś zaburzenia i czy wzbudzanie zazdrosci zalicza się do znęcania, co jest domeną takich osób.

Pozdrawiam 🙂

To ja Ci pomogę to rozszyfrować. Sam nie posunąłem się nigdy do tego typu zagrań ale przyznam, że o tym myślałem. Może nie akurat Ty, ale dużo kobiet ma jakąś d e b i l n a,  potrzebę by czuć się zagrożoną, niepewną, złą itp. Kobiety przy facetach trzymają negatywne emocję, a nie pozytywne. Wiem jak to brzmi. Kłóci się to z dzisiejszą poprawnością polityczną ale to fakt.

Jak facet jest dobry, to musi wymyślać jakieś pierdoły, by dostarczyć kobiecie te emocję, których ona potrzebuje. Mój kumpel np. mówi, że idzie ze znajomymi gdzieś tam. W rzeczywistości bierze pokój w motelu, w którym gra w konsole i pije wódę. Rano wraca nawalony jak szpak i tyle. Żona się drze przez jeden dzień, później zakochana przez 2 miesiące. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
33 minuty temu, Oliwiakop napisał:

Witam!

Byłam przez rok w toksycznej relacji z prawdopodobnie socjopatą. Człowiek ten przez całą naszą znajomość świadomie wzbudzał we mnie zazdrość, tzn. Potrafił wymyśleć sobie nieistniejącą dziewczynę i opowiadać mi o tym jak się zauroczyl, opowiadał o ważnych dla niego "kolezankach" i straszył mnie w niedoslowny sposób zdradą. Staram się rozszyfrować czy ten człowiek faktycznie cierpi na jakieś zaburzenia i czy wzbudzanie zazdrosci zalicza się do znęcania, co jest domeną takich osób.

Pozdrawiam 🙂

To ja Ci pomogę to rozszyfrować. Sam nie posunąłem się nigdy do tego typu zagrań ale przyznam, że o tym myślałem. Może nie akurat Ty, ale dużo kobiet ma jakąś d e b i l n a,  potrzebę by czuć się zagrożoną, niepewną, złą itp. Kobiety przy facetach trzymają negatywne emocję, a nie pozytywne. Wiem jak to brzmi. Kłóci się to z dzisiejszą poprawnością polityczną ale to fakt.

Jak facet jest dobry, to musi wymyślać jakieś pierdoły, by dostarczyć kobiecie te emocję, których ona potrzebuje. Mój kumpel np. mówi, że idzie ze znajomymi gdzieś tam. W rzeczywistości bierze pokój w motelu, w którym gra w konsole i pije wódę. Rano wraca nawalony jak szpak i tyle. Żona się drze przez jeden dzień, później zakochana przez 2 miesiące. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

To ja Ci pomogę to rozszyfrować. Sam nie posunąłem się nigdy do tego typu zagrań ale przyznam, że o tym myślałem. Może nie akurat Ty, ale dużo kobiet ma jakąś d e b i l n a,  potrzebę by czuć się zagrożoną, niepewną, złą itp. Kobiety przy facetach trzymają negatywne emocję, a nie pozytywne. Wiem jak to brzmi. Kłóci się to z dzisiejszą poprawnością polityczną ale to fakt.

Jak facet jest dobry, to musi wymyślać jakieś pierdoły, by dostarczyć kobiecie te emocję, których ona potrzebuje. Mój kumpel np. mówi, że idzie ze znajomymi gdzieś tam. W rzeczywistości bierze pokój w motelu, w którym gra w konsole i pije wódę. Rano wraca nawalony jak szpak i tyle. Żona się drze przez jeden dzień, później zakochana przez 2 miesiące. 

Napisałam wyraźnie że to był prawdopodobnie socjopata czyli człowiek z zaburzeniami. Nie pytam o normalnych facetów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Gość Gosc napisał:

To ja Ci pomogę to rozszyfrować. Sam nie posunąłem się nigdy do tego typu zagrań ale przyznam, że o tym myślałem. Może nie akurat Ty, ale dużo kobiet ma jakąś d e b i l n a,  potrzebę by czuć się zagrożoną, niepewną, złą itp. Kobiety przy facetach trzymają negatywne emocję, a nie pozytywne. Wiem jak to brzmi. Kłóci się to z dzisiejszą poprawnością polityczną ale to fakt.

Jak facet jest dobry, to musi wymyślać jakieś pierdoły, by dostarczyć kobiecie te emocję, których ona potrzebuje. Mój kumpel np. mówi, że idzie ze znajomymi gdzieś tam. W rzeczywistości bierze pokój w motelu, w którym gra w konsole i pije wódę. Rano wraca nawalony jak szpak i tyle. Żona się drze przez jeden dzień, później zakochana przez 2 miesiące. 

otóż to..

kobiety są po prostu nielogiczne , one wolą jak do ich faceta kleją się inne laski, piszą do niego wiadomości, patrzą się na niego, podrywają go w jawny sposób bo czuję się wtedy same lepiej

jak mają faceta , który widać, że nie ma powodzenia u innych to one same go traktują jak g0wno.. bo wiedza, że nie jest nikim konkretnym, mimo, ze facet byłby nie wiadomo jak dla niej dobry itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Oliwiakop napisał:

Napisałam wyraźnie że to był prawdopodobnie socjopata czyli człowiek z zaburzeniami. Nie pytam o normalnych facetów!

"prawdopodobnie" nie znaczy, że był. Moja ex, prawdopodobnie była potworem z loch ness wiesz? To, że Tobie się tak wydaje to nic nie znaczy. Czy może zapomniałaś się pochwalić, że jesteś lekarzem?

Myślisz, że jak powiedziałaby żona mojego kolegi gdyby się dowiedziała, że siedzi w motelu pijąc wódę? Na pewno znalazła by jakieś medyczne określenie na to. Fakt jest jednak taki, że to normalny facet, który znalazł sposób na to by kobieta się emocjonalnie wyżyła raz na jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Gość Gosc napisał:

Gadac mozna sobie wiele a pytanie czy jest dowod na to. 

Poza tym jak przeszkadza Ci to to mu powiedz ze nie chcesz tego sluchac bo przeszkadza Ci to. Jak Cie lubi to przestanie bredzic. 

Jest dowód. Są razem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

"prawdopodobnie" nie znaczy, że był. Moja ex, prawdopodobnie była potworem z loch ness wiesz? To, że Tobie się tak wydaje to nic nie znaczy. Czy może zapomniałaś się pochwalić, że jesteś lekarzem?

Myślisz, że jak powiedziałaby żona mojego kolegi gdyby się dowiedziała, że siedzi w motelu pijąc wódę? Na pewno znalazła by jakieś medyczne określenie na to. Fakt jest jednak taki, że to normalny facet, który znalazł sposób na to by kobieta się emocjonalnie wyżyła raz na jakiś czas.

Studiuję psychologię 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Oliwiakop napisał:

Studiuję psychologię 🙂

To jak skończysz i nabędziesz 10 lat doswiadczenia w zawodzie to daj znać. Jako przyszły psycholog powinnaś, też wiedzieć, że Ty jako osoba zaangażowana emocjonalnie w relacje z tym człowiekiem, nie jesteś w stanie go obiektywnie zdiagnozować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Oliwiakop napisał:

Studiuję psychologię 🙂

To ja poproszę big maca i frytki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

To jak skończysz i nabędziesz 10 lat doswiadczenia w zawodzie to daj znać. Jako przyszły psycholog powinnaś, też wiedzieć, że Ty jako osoba zaangażowana emocjonalnie w relacje z tym człowiekiem, nie jesteś w stanie go obiektywnie zdiagnozować. 

Nie jestem juz zaangażowana emocjonalne. Nie mam z nim kontaktu prawie rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

heh, psychologia to najbardziej tandetny kierunek jaki obecnie istnieje ;) , chyba tylko stosunki miedzynarodowe mogą sie rownac z podobnym poziomem g0wna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Arystoteles napisał:

heh, psychologia to najbardziej tandetny kierunek jaki obecnie istnieje 😉 , chyba tylko stosunki miedzynarodowe mogą sie rownac z podobnym poziomem g0wna 😉

Pytanie brzmiało czy wzbudzanie zazdrości jest formą przemocy. Nie prosiłam o komentowanie mojego wyboru 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×