Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ladelacosta

Zasadzka na faceta - co i jak można zgubić?;)

Polecane posty

Gość ladelacosta

Mam prośbę o pomoc w przeprowadzeniu zapoznawczej zasadzki na faceta;). Szczegóły: chcę jakoś zainicjować kontakt z facetem, który pracuje w ochronie/portierni w szpitalu, w którym (ze względu na kłopoty ze zdrowiem) często się pojawiam. Facet jest fajny;). 
Ponieważ zawiodły inne możliwości zapoznania się (brak wspólnych znajomych, nieobecny lub dobrze zakamuflowany w social mediach), muszę uciec się do wybiegu. Jedyny powód, który wymyśliłam i dla którego mogę się zwrócić do ochrony w szpitalu to chyba ten, że coś zgubiłam? Co to może być? Może książka? Dokumenty? Klucze? Może komórka? Gdzie ją zgubić?:) Jeśli to komórka, może niech się odnajdzie cudownie w samochodzie po 2 godzinach, co trzeba przecież będzie zgłosić na portiernię, co nie?;) A może coś innego, niż zguba? Tylko co? Jak to zrobić, żeby jak najwięcej wydusić z sytuacji, a jednocześnie nie wkopać się od razu na czymś? Muszę dobrze się przygotować, bo na zewnątrz i przy wejściu są kamery...;) (Nie jestem pewna, gdzie w środku sa kamery). Wejść i co powiedzieć, żeby wyglądało naturalnie i sympatycznie? 
Facet jest przystojny, wygląda na pewnego siebie, jest bystry....Może coś kojarzyć, że mam na niego oko, bo już kilka razy złapaliśmy się wzrokiem, albo gdzieś się mijaliśmy z zerkaniem. Jak nie być purpurową i wziąć na luz? Jak się nie pogrzebać reputacyjnie (gdzież się będę leczyć!)? Wszelkie porady mile widziane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladelacosta

Chcę wybadać, czy 1) ma obrączkę i 2)jaka byłaby jego reakcja na mnie w kontakcie bezpośrednim: czy będzie poważny i formalny, czy będzie się uśmiechał i patrzył z zainteresowaniem. Niestety, on siedzi w zamkniętym pokoju, bardzo rzadko go widzę, żeby wychodził, i tej obrączki nie jestem w stanie wypatrzeć inaczej;) Nie chcę iść od razu na całość, bo w tamtym miejscu jestem już trochę kojarzona przez personel z racji wieku, wyglądu i z racji wyróżniania się na tle innych, starszych pacjentów;) Poza tym on pracuje w małym pokoju z kilkoma facetami... Taka bezpośrednia zagrywka tam nie przejdzie, zresztą nie chcę sobie narobić obciachu... Nie jestem podlotkiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Taka napalona jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladelacosta

Dół mam juz wstępnie wykopany, tylko nie wiem, jak dobrze gałęzie ułozyć;)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladelacosta

Faceci, z którymi on siedzi, znacznie odbiegają atrakcyjnością fizyczną od niego i na pewno jest to zarówno jemu , jak i jego kolegom wiadome. On nawet nosi się prawie jak dyrektor;) Jeżeli tam wparuję, (a u nich w ogóle ludzie się nie szwendają, a już na pewno żadni pacjenci, bo od tego mają informację i szatnię obok), i zażądam rozmowy na osobności akurat z nim, to od razu ściagnę na siebie podejrzenia, że uskuteczniam jakieś matrymonialne zamiary;) Boję sie zagrać w otwarte karty, bo nie chcę zrobic z siebie sensacji dnia;) Po prostu za duzo mam tam do stracenia, żeby nie starać sie zrobic tego w jak najbardziej dyskretny sposób...:) Dlatego chciałabym  wybadać po pierwsze, czy jest wolny -  przez to, czy ma obraczkę i przez to, jak będzie się wobec mnie zachowywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czcz

ci wyżej dobrze ci radzą, jesteś kobietą więc możesz pojechać prosto z mostu, dać numer i czekać na telefon. Na kobiete by coś takiego nie podziałało (chyba że koleś by był Ronaldem to tak)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka

Jeśli jest ich tam kilku, to myslę, że jak tam pójdziesz to ktoś inny zapyta o co chodzi i ewentualnie pójdzie poszukać tych kluczy z Tobą, on niekoniecznie ruszy 4 litery, skoro chodzi tam jak ordynator 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladelacosta

Ale ja nie chcę robić takiej wielkiej szopki, gdyby on miał zonę, co by sie przejawiało w tym np., że nosi obrączkę i wystarczyłby rzut oka w czasie rozmowy o zgubę na jego ręke. Najpierw chcę zrobic jakies rozpoznanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anusa
1 godzinę temu, Gość ladelacosta napisał:

 naturalnie i sympatycznie? 

Wrzuć włączoną komórkę w szparę od windy, aby zleciała do szybu. Powiedz mu, on zadzwoni po dźwigowego (Ty zapłacisz za to), a on będzie stał i nadzorował, wtedy 2h z nim pogadasz. Przygotuj się że będziesz musiała wymienić dotyk w telefonie (też Ty zapłacisz), ale co pourchasz to Twoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladelacosta

Werka, przypuszczam, że nikt nie pójdzie szukać mojej zguby;) Ani on, ani jego koledzy. No, bo żebym zgubiła gdzies te klucze w magazynie z lekarstwami, to może, może..;) Po prostu pewnie by to wyglądało na zasadzie, że "a nie, nikt nie zgłaszał, że znalazł książkę, nikt nic nie przynosił, no jakby co, to bedzie tu na pania czekała"

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladelacosta

Anusa - nierealne z powodu bardzo dużego oblężenia wind 😉 Windy są zapchane do granic wytrzymałości, a pod windami czeka po 15 osób.... Za duzo świadków. A jeszcze jakbym zepsuła taką windę swoim telefonem, to by było dopiero! 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladelacosta

Bolek, kiedy tam nie ma krzaków;) Dziedziniec mały, wąski, mnóstwo ludzi się plącze cały czas. On przypuszczalnie parkuje samochód zaraz koło budynku, więc trasa z kanciapy do samochodu zajmuje mu pewnie z 30 sekund 😉 Musiałabym gdzies siedzieć na ławce przy budynku pod okiem kamery, która on nadzoruje 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anusa
3 minuty temu, Gość ladelacosta napisał:

pod windami czeka po 15 osób.... Za duzo świadków. 

To wybrałaś nie tego Pana. Wybierz Pana od roentgena. Zamknie maszynę i porozmawiacie sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladelacosta

Bolek, telefon w windzie radził zostawić Anus. Ja chciałam NIBY zostawić/zgubić telefon w szpitalu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm.

Latwo powiedziec, podejdz i daj nr, I kobiet tak to nie dziala, ciezko byc taka bezposrednia, stad czesem te smieszne gierki. Kiedys siedzialam w przedziale w pociagu, 8 osob, jeden facet czasem na mnie lypal, gdy jego stacja nastala zaczal sie zbierac, a mnie zapytal czy moge mu potrzymac telefon bo musi zdjac walizke, podal mi go tak, ze odruchowo spojrzalam na ekran..."Moze mi Pani zostawic swoj numer?"Zaczelam wpisywac i w tym wszystkim zostawilam jedna cyfre mniej na koncu, potem chyba dzwonil pokolei, bo zapytal czy jestem ta osoba z pociagu, powiedzialam, ze nie, nie chcialaam robic nadzieji..ludzie w przedziale usmiechali sie pod nosem, troche tak niezrecznie wyszlo, ale podziwiam go za odwage. W takiej bezposredniosci czasem ciezko powiedziec wprost, ze nie jest sie zainteresowwanym, wiec nie wiem jakby to iu Ciebie wyszlo. Moze gdy bedzie sam szedl, stal, machnij lekko i podejdz z zapytaniem czy nie znalezli ksiazki(to zawsze dobry motyw by zrobic gadke szmatke jesli czyta, a nie nijakie klucze),daj jakis dobry tytul, moze 120dni sodomy hahah popros by Ci cicho zwrocil jesli znajdzie, bo czytalas i przypadkiem gdzies odlozylas, no i najlepiej dzien, dwa przed tym zostaw faktycznie te ksiazke gdzies moze w jego okolicach to wieksza szansa, ze on przechwyci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladelacosta

Co do kończenia pracy, to nie mam pojęcia, jaki on grafik ma, kiedy kończa zmiany, bo na tyle łażenia tam o róznych porach, nigdy nie widziałam, żeby on wychodził do domu. Bo ta "jednostka medyczna" nie jest czynna w jakichs okreslonych godzinach - poradnie inaczej, szpital inaczej, administracja inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anusa

Tylko nastaw dzwonek na najwyższą petę, na dobre piedrolnięcie. Żeby po tym jak wezwie windziarza i podasz mu swój numer, rzeczywiście coś można było usłyszeć. Dobry telefon na upadki HAMMER.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yyy

 Skad wiesz jak sie nazywa, ze szukalas go na mediach spolecznosciowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladelacosta

Hmm - no nareszcie ktos mnie rozumie 😉 Własnie tez tak myślałam o tej książce, że może cos mozna by było więcej o niej zagaić. Ale nie będzie to na pewno 120dni sodomy 😉 Raczej cos bardziej neutralnego 😉 I fajny pomysł z tym, żeby kiedyś go zaczepić znowu w tym temacie.  Problem z nim polega na tym, że on siedzi cały czas w pokoju, nie wychodzi, przynajmniej kiedy ja tam jestem, a ostatnio to prawie wcale. Bardzo rzadko go widzę, tym bardziej, że ja tez juz mam duże odstępy między kolejnymi wizytami. A z drugiej strony, może jakbym powiedziała, że zgubiłam klucze)od mieszkania, od samochodu), byłaby większa strata niż jakas tam ksiązka, może więcej byłoby szukania?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariola

A nie lepsze wnyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrr beka

Dlaczego chcesz być z takim patałachem bez perspektyw pracującym z cieciówy? wiesz, że on zarabia minimalną krajową? pewnie sama jesteś jakąś prostaczką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladelacosta

Bolek, nazwisko stąd, że na stronie szpitala w dziale ochrony były podane dane kierownika, a on mi wyglądał na kierownika posród tych wsystkich cieci;) Jednak nie byłam pewna i ostatnio się zapytałam takiego jednego pana stróża, najbardziej nieszkodliwego, jak się nazywa ich kierownik. Tak od niechcenia... i ustaliłam wygląd. I się szybko zmyłam;)Bardzo możliwe, że tam juz coś poszło coś w świat 😉 Więc sami widzicie, że tym bardziej głupio mi robić jakiekolwiek kroki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladelacosta

rrr beka -  własnie nie wiem, czemu on tam pracuje, i kim tak naprawdę jest, bo on wygląda, jakby był tajniakiem, albo emerytowanym gliniarzem 😉 ze sporą forsą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladelacosta

Bo to jest dziwne, że taki młody, przystojny, "nowoczesny" facet nie ma fb - przejrzałam personel szpitala i nie maja go w znajomych. Ja tez nie mam fb, ale ja jestem ze specyficznej kategorii nielubiących fb 😉 Naprawdę sporadycznie spotykam ludzi młodych, którzy nie maja żadnych kont na portalach. On natomiast wygląda na takiego, który powinien mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladelacosta

Tak, niektórzy sposród tej ochrony maja jakąś niepełnosprawność, choć nie wszyscy. Ale on wygląda, jakby był jakimś sportowcem, jest umięśniony, wysportowany. Do tego ubrany naprawdę z klasą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladelacosta

Powiedziałabym, że wygląda jak dyrektor marketingu z warszawki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladelacosta

Jakoś za energicznie chodzi, jak na zgniecionego palca;) W ogóle wygląda jak okaz zdrowia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladelacosta

Bolek, chodzi o zrównoważenie zysków i strat 😉 Z wlasnego doświadczenia wiem, że takie akcje kończą sie 9/10 niepowodzeniem. Tutaj niepowodzenie może skutkować publicznym ośmieszeniem się, czego chciałabym za wszelką cena uniknąć....;) Do tego nie jestem z personelu, ani osobą całkowicie z zewnątrz, ale pacjentem i to poważnie chorym.... Sam rozumiesz, ze taka adoratorka nie jest czyms, co facetowi dodaje splendoru;) On powie kolegom, koledzy powiedzą w rejestracji, rejestracja napomknie w rentgenie, renten pogada z sanitariuszami i tak się rozniesie, że ta taka pani blondyneczka, co tu przychodzi, to startuje do naszego pana szefa ochrony 😉 No masakra 😉 Poza tym facet jest, przynajmniej z wygladu,  z górnej półki, a mam trochę w tym rozeznania;) No malutka jest szansa, że jest sam, że nie ma żony. To wszystko mnie powstrzymuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×