Czy Kobieta mnie wykorzystuje i jest ze mna dla pieniedzy?

Witam Wszystkich, odważyłem się napisać na forum i zapytać Was o zdanie , mianowicie chodzi mi o to że jestem z kobietą od 2 lat nie mieszkamy razem co muszę podkreślić i problem w tym że ona cały czas "ciągnie" ode mnie  pieniądze każdego dnia daje jej jakaś tam sumę (raz większa raz mniejsza) nie zostawiając dla Siebie dosłownie nawet 1zł nie kupuje sobie zupełnie nic, zauważyłem ostatnio że jej wymagania są coraz większe i większe nie chodzimy nigdzie razem bo uważam że ona nie chce się ze mną za bardzo pokazywać żeby ludzie nie widzieli - nie wiem czemu tak jest?   z każdym dniem czuje że ona jest ze mną nie z miłość a jedynie dla pieniędzy i jeśli by ich zabrakło to mnie zostawi, liczę na rozsądne i szczere odpowiedz. Pozdrawiam Was Wszystkich i z góry Dziękuje za pomoc:-)

Przeciez nie dales mi ani zolko to juz nie wymyslej. 

Marne provo, kolejny chce hordy koniotrzepow, ktorzy powiedza jakie baby sa zle, jestescie zenujacy

Sypia ze mną ale zazwyczaj- aczkolwiek nie zawsze -kolejnego dnia pisze do mnie o pieniądze żebym dał jej "coś" kasy ja normalnie pracuje nie zarabiam kokosów ale jakieś pieniądze posiadam każdego dnia, hmm chyba będę musiał ukrócić kasę i się okaże z jakich powódek ze mną jest?

2 minuty temu, Gość Hahah napisał:

Marne provo, kolejny chce hordy koniotrzepow, ktorzy powiedza jakie baby sa zle, jestescie zenujacy

nie chodzi mi o jakieś "hordy" bo nie mam 15 lat i kręconych włosów nie uważam że kobiety są złe nie wrzucam ich  wszystkich do jednego wora z powodu że jakiś  procent kobiet jest "złe" wykorzystując facetów chodzi mi o opinie i rady dorosłych osób którzy mają pojecie o życiu i wiedzą na czym ono polega

każdego dnia mnie to właśnie zastanawia czy to czasem nie jest coś w stylu "sponsoringu"? a jak już się pojawiamy gdzieś razem to ma ręce w kieszeni albo tel w reku albo coś tam zawsze wymyśla żeby nie złapać jej za rękę i iść jak się należy w związku , często chodzi w okularach słonecznych

Jesteś MONEY SLAVE, powiedz jej że chcesz nakręcić rozbierany film jak dajesz jej 200, kamera to widzi, ona chowa do stanika i zaczyna robić Loda z wystrrzałem dwa razy pod rząd. Będziesz miał co wspominać i pośmiać się że kiedyś miałeś swoją prywatną dźwkę.

Hmm dobry pomysł Ci powiem, a tak szczerze to nie raz to tak wygląda, uważam jeszcze że na pewno nie jest ze mną w 100% szczera wierna może i jest ale sama twierdzi ze nie zawsze ufa się komuś w 100% bo można się  przejechać...

... często są dla pieniędzy. Taka ich natura. Nie martw się.

Przed chwilą, Gość dżentelmen napisał:

... często są dla pieniędzy. Taka ich natura. Nie martw się.

S/U/K/I

heh podkreślam że nie uważam ze wszystkie takie są ale obawiam się że na taka trafiłem i bierze ode mnie tyle ile się da do momentu kiedy zacznie mi tych pieniędzy brakować znajdzie kolejnego "sponsora" czasem myślę że to taki jej sposób na życie

Chcialabym takiego faceta co daje kase  

Jak sie bierze galerianki to potem jest placz, rozumiem, ze zadna kobieta Cie nie chce?

Jeden rodzaj dziwek to oficjalnie sie sprzedajace za kase np roksa, odloty, inne strony towarzyskie, drugi rodzaj dziwek, to te ukryte sprzedające sie w formie przyzwolenia kulturowego, czyli oczekują odpowiedniego standardu życia - kreatywny sponsor który wciągnie w wir życia, doktor z ponadprzecietną znajomoscią drugiego języka. Tworzone związki z mężczyznami okreslają powszechnie mianem miłości, dzieki zawoalowanej metodzie czerpania korzyści niewzbudzają sensacji, są przykładnymi sąsiadkami.

4 godziny temu, Gość dżentelmen napisał:

S/U/K/I

Co widzisz w innych - istnieje w tobie.

No to już mamy odpowiedź na pytanie dlaczego ona chce z nim być: DLA KASY. Rozwiązanie było tak banalnie proste, a w innym wątku przejrzeliśmy wszystkie teorie psychologiczne. 

Nie to że żadna mnie nie chce bo miałem kobiety przed nią rzecz jasna tyle że ja mam tak że jak mam kobietę to widzę tylko ją nie ma innych nie interesują mnie one stąd może i mój problem że trzymam sie kurczowo jednej kobiety a co jest błędem bo jeśli wynikają takie sytuacje to przydałoby się rozejrzeć za inną

14 godzin temu, Bolek napisał:

By była jasność, ile miesięcznie jej dajesz? 

Bolek tak nie owijając w bawełnę to pewnie coś koło 3 tyś miesięcznie znaczy ja jej daje zazwyczaj wszystko co mam tak jak pisałem w poście nie zostawiam sobie nawet 1zł dla Siebie

3 godziny temu, Gość gość napisał:

No to już mamy odpowiedź na pytanie dlaczego ona chce z nim być: DLA KASY. Rozwiązanie było tak banalnie proste, a w innym wątku przejrzeliśmy wszystkie teorie psychologiczne. 

wiesz wszyscy mi to mówią że raczej to jest tylko i wyłącznie dla kasy a nie z miłość

Jesteś inteligentny i twórczy chłopak, szkoda by było gdybyś się wykańczał dla jej zachcianek. 

3 godziny temu, Gość gość napisał:

Jesteś inteligentny i twórczy chłopak, szkoda by było gdybyś się wykańczał dla jej zachcianek. 

Musze przyznać że się wykańczam już powoli nie mam nerw na wszystko wszystko mnie przerasta powoli bo bo By człowiek nie robił jest źle nie ważne w jakiej sferze....nie daje sobie rady powoli....

Weź bykowca i wał ją po nerach. Może to ną wyleczy od wydawania cudzych pieniędzy

3 godziny temu, owładnietyPrzezKobiete napisał:

Musze przyznać że się wykańczam już powoli nie mam nerw na wszystko wszystko mnie przerasta powoli bo bo By człowiek nie robił jest źle nie ważne w jakiej sferze....nie daje sobie rady powoli....

Trafiłeś na toksyczną zdzirę, będzie cię tak eksploatowała aż do jakiegoś poważniejszego kryzysu zdrowia. Nie jesteś wołem pociągowym, nie daj się. 

1 godzinę temu, Bolek napisał:

Za 3000 powinna ci dawać codziennie i to w wyrafinowany sposób. Jak zostaniesz stałym klientem divy to zejdzie poniżej 100

no to ja tak napisałem średnio 3 tysiace a czasem bywa że i wiecej tak jak napisałem wczesniej ja na siebie od 2 lat nie wydałem na ciuchy 200zł wogóle na nic dla Siebie czasem cos tam drobnego kupie ale to sporadycznie tylko sie zdarza ale to sa drobne spożywcze rzeczy tylko nic poważniejszego no i czasem paliwo do auta ale to też za jakies grosze kupuje

27 minut temu, Gość gość napisał:

Trafiłeś na toksyczną zdzirę, będzie cię tak eksploatowała aż do jakiegoś poważniejszego kryzysu zdrowia. Nie jesteś wołem pociągowym, nie daj się. 

no nie jedni mi to mówią że tak jest że będzie ze mną dopóki będę miał pieniądze a jak zacznę mieć jakieś problemy zdrowotne bądź finansowe to pogoni mnie szybciutko masz racje nie jestem wołem pociągowym ale ona robi tak że całe zło które się dzieje miedzy nami jest moją winą znaczy tak to jest przekręcane lub zamanipulowywane że wychodzi że to ja coś źle robię powiem Ci że nie raz jest to masakra jakaś z byle czego robi się "koperkowa afera"

3 minuty temu, owładnietyPrzezKobiete napisał:

no nie jedni mi to mówią że tak jest że będzie ze mną dopóki będę miał pieniądze a jak zacznę mieć jakieś problemy zdrowotne bądź finansowe to pogoni mnie szybciutko masz racje nie jestem wołem pociągowym ale ona robi tak że całe zło które się dzieje miedzy nami jest moją winą znaczy tak to jest przekręcane lub zamanipulowywane że wychodzi że to ja coś źle robię powiem Ci że nie raz jest to masakra jakaś z byle czego robi się "koperkowa afera"

Może najlepszym wyjściem byłoby zwiększyć dystans. A jeśli sprawy zajdą zbyt daleko i np. twoje zdrowie będzie zagrożone, to nawet ewakuować się z tego chorego układu. 

8 minut temu, Bolek napisał:

Wcale bym się nie zdziwił gdyby miała chłopaka, dlatego się z tobą nie pokazuje, a jak już to macie wyglądać na luźnych znajomych a nie parę. Chłopakowi mówi że zakochany frajer idę daje to korzysta, nie wspomina że czasem z tobą sypia (bo raczej nie rżnięcie się jak króliki co 2 dzień), ewentualnie jej facet to toleruję

wiesz co Ci powiem nie wykluczam tego wcale bo już nic mnie chyba nie zdziwi powiem szczerze "niby mówi ze nie zdradza" ale wiesz jak to bywa z ludźmi...że jest nie szczera to na pewno często mi ujmuje w sensie np. ale Ty głupi jesteś albo jesteś do niczego jesteś najgorszy mogę mieć lepszego jak tylko będę chciała od tak na pstryknięcie inni to ze mnie "korzystali oj korzystali" a Ty Jesteś "taki jakiś" i wiele innych sytuacji

6 minut temu, Gość gość napisał:

Może najlepszym wyjściem byłoby zwiększyć dystans. A jeśli sprawy zajdą zbyt daleko i np. twoje zdrowie będzie zagrożone, to nawet ewakuować się z tego chorego układu. 

i to chyba wcale nie będzie głupie wyjście zwiększyć dystans i zobaczyć co się będzie działo, ona ma właśnie taki dystans do mnie do moich pieniędzy już nie koniecznie ..