Temat na luzie - korzystacie z medycyny etetycznej

Korzytsacie z zabiegów medycyny estetycznej?

Nie aczkolwiek tego nie wykluczam 

Tak

Nie. Nawet do kosmetyczki nie chodzę.

od kiedy skończyłam 18 lat

od kiedy skończyłam 18 lat

x

A co robiłas w wieku 18 lat? Tak z ciekawości.

Kwas w nosowa zmarszczke . Ale tylko te straszne krechy usunelam . Pozatym nic wiecej 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Nie. Nawet do kosmetyczki nie chodzę.

Ja też.Szkoda kasy,czasu i skóry!

Mogą krzywdę czlowiekowi zrobić i jak raz zaczniesz to musisz ciągle.

Botox na lwia zmarszczke w wieku 28lat. Tylko po kilku powtorzeniach zaczela byc widoczna(albo poprostu wyskoczyla) zyla na srodku czola (zerknijcie Na wszystkich hoolywoodzkich aktorow ktorzy  uzywaja botks- maja  tak  samo).

Teraz przerzucilam sie na  masaze/joge twarzy ktore robie sobie  sama. Jestem swiadoma miesni twarzy i nie marszcze juz brwi badz  czola. Jest to bardzo popularne w Azji  gdzie kobiety w wieku 50lat wygladaja jakby mialy max 30.

Parę razy chodziłam a zabiegi niby redukujące cellulit i rozbijające tkankę tłuszczową. 3x też pozwoliłam przy tej okazji na karboksyterapię - bolało, a efekt żaden. Za to baaaardzo zadowolona byłam z masażu uędrniającego taką maszyną kosmiczną :D Nie pamiętam nazwy, ale rewelacja

Brooks na czoło w wieku 38 lat.

Gosciowka 2019 

A jaki to zabieg? Ten ujędrniający? Zadowolona bo byly efekty czy przyjemny?

Ostatnio wyszła jakaś książka o ofiarach "medycyny estetycznej". Zapomniałam tytułu, ale czytałam fragmenty. Pracowałam w salonie kosmetycznym (nie medycyny estetycznej). Prowadzono tam szkolenia, każdy mógł przyjść, zapłacić np. za kurs usuwania owłosienia laserem, dostać dyplom, papier wszystko przyjmie, ale efekt taki, że potem taka "absolwentka" dzwoniła z pytaniami: "Mam na fotelu panią w ciąży. Czy mogę jej zrobić laser?". Większość takich dyplomów jest guzik warta. Inwazyjne zabiegi w pseudosalonach medycyny estetycznej robią np. Panie, które z zawodu są dentystkami. Warto być ostrożnym i nie ufać żadnym "promocjom".

I dlatego nigdzie nie pójdę.Wolę swoją naturalną twarz.

3 godziny temu, Gość gość 78 napisał:

Ostatnio wyszła jakaś książka o ofiarach "medycyny estetycznej". Zapomniałam tytułu, ale czytałam fragmenty. Pracowałam w salonie kosmetycznym (nie medycyny estetycznej). Prowadzono tam szkolenia, każdy mógł przyjść, zapłacić np. za kurs usuwania owłosienia laserem, dostać dyplom, papier wszystko przyjmie, ale efekt taki, że potem taka "absolwentka" dzwoniła z pytaniami: "Mam na fotelu panią w ciąży. Czy mogę jej zrobić laser?". Większość takich dyplomów jest guzik warta. Inwazyjne zabiegi w pseudosalonach medycyny estetycznej robią np. Panie, które z zawodu są dentystkami. Warto być ostrożnym i nie ufać żadnym "promocjom".

Mhm lekarz dentysta to tez lekarz. A żeby wykonywać zabiegi z zakresu medycyny estetycznej musi mieć conajmniej podyplomówke zrobiona na UM a nie w salonie kosmetycznym. 

Tak, ja korzystam. Uważam, że nie ma w tym nic złego. Ważne tylko aby zrobić taki zabieg w sprawdzonym miejscy, najlepiej u dobrego lekarza, który po prostu zna się na tym i nie zrobi Ci "krzywdy". Ja chodzę do dr Migały, Klinika Sfera. Poleciła mi go znajoma i jest faktycznie wspaniałym lekarzem Bardzo jestem zadowolona z efektów zabiegów.

Tak, ja korzystam. Uważam, że nie ma w tym nic złego. Ważne tylko aby zrobić taki zabieg w sprawdzonym miejscy, najlepiej u dobrego lekarza, który po prostu zna się na tym i nie zrobi Ci "krzywdy". Ja chodzę do dr Migały, Klinika Sfera. Poleciła mi go znajoma i jest faktycznie wspaniałym lekarzem Bardzo jestem zadowolona z efektów zabiegów.

Na razie nie, ale może kiedyś. Mam 33 lata i ma razie colegen w tabletkach, kwas hialuronowy, serum z Wit C, krem ze sluzem ślimaka i dokładne oczyszczanie twarzy robią robotę. Od roku prawie wcale sie nie maluje , to tez poprawia jakość cery

Boję się efektu kociej mordy, wię twarzy nie dotykam, ale chodzę na laser i już nie mam 70% owłosienia, jestem w szoku! Byłam 4 razy, jeszcze pojde 2-4 – zobacze po 6 zabiegu ile jeszcze zostalo. Naprawde polecam, ale najpierw poczytajcie o tym jaki sprzet ma dany salon.

Zoperowalam odstajace uszy. Zabieg 30 min w calosci, we Wroclawiu, teraz mam piekne przylegajace uszka.

Po ciazy zrobie biust. 

Ja mam nos zrobiony. Szkoda, że nie wcześniej. Jak zacznę się sypać, to zacznę mezo robić i kwasy niewolumetryczne. Na razie wyglądam bardzo dobrze, ale mam 40 lat, więc to pewnie już długo nie potrwa. Na pewno będę coś robić. 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja mam nos zrobiony. Szkoda, że nie wcześniej. Jak zacznę się sypać, to zacznę mezo robić i kwasy niewolumetryczne. Na razie wyglądam bardzo dobrze, ale mam 40 lat, więc to pewnie już długo nie potrwa. Na pewno będę coś robić. 

ale nos to nie medycyna estetyczna a chirurgia plastyczna

Owszem, ale dość duża ingerencja i pokazuje otwartość na dalsze zabiegi. Póki co chcę jak najdłużej pociągnąć na własnym wyglądzie, który jest dobry jak na mój wiek 

Tak, pewnie. Ja jestem zadowolona z wygładzonych zmarszczek dzięki Restylane Skinbooster - ładnie, gładko i długotrwały efekt. Jestem zadowolona - myślę ze powtórzę ten zabieg. 

Ja wolę dobre kremy.

Korzystam.

mezoterapia przeważnie i botox na lwia zmarszczkę. Nie jest to przyjemne, ale daje efekt, który mnie zadowala. 

Botoks w czoło, wypełniacz w bruzdy nosowo-wargowe, mezoterapia igłowa, osocze bogatopłytkowe. 29 lat, zaczęłam cztery lata temu, nikt nic nie wie, nikt nic nie zauważył. 

Póki co jestem zadowolona ze swojego wyglądu, ale na pewno kiedyś zacznę korzystać 

Tak ,korzystam i jestem bardzo zadowolona z zabiegów wykonywanych w pimik.pl we Wrocławiu. Chodzę tam regularnie i efekty za każdym razem są na najwyższym poziomie.

Nie. Nie korzystam póki co, ale nie wykluczam. Może w przyszłości sobie poprawię,podniosę conieco    Wszystko jest dla ludzi. Na pewno porządnie sprawdze chirurga    Póki co piję kolagen i na moje potrzeby mi to wystarcza. (polecam jak coś    Collibre )