Zakazane tematy

Przed chwilą, Kusza Myślivski napisał:

A dlaczego nie? Ludzi podniecają różne rzeczy. Jak komuś, przy kim ciężko się nawet rozebrać, powiedzieć o fetyszach, skrytych pragnieniach? Trudno się z kimś takim "realizować". 

Krowa która dużo ryczy, mało mleka daje Kuszo Kuszenko. To kiedy ostatnio seksiłaś się realnie? 1997?

Przed chwilą, jbsg napisał:

Dlaczego zakładasz porównanie na niekorzyść...

"On jest najlepszy ze wszystkich  jakich miałam..., z nim jest mi najlepiej... " 

Tak nie może być?

Nic podobnego. Mówię, że porównuje się również z tęsknoty za tym co dobre. Nie sądzę aby za jakiś czas wspominała obecnego kochanka i rozmyślała "ale ten to był kiepski", raczej zapomni. Więc to nie inklinacje do porównywania są tu kluczem, a jak piszę, tęsknota za minionym, za tym co dobre. Jak przyjdzie kolejne dobre, to skończy się porównywanie. 

Przed chwilą, jbsg napisał:

W tym samym co ja?

Kusza przyznaj się..., czy my...? 

Ona fiuta widziała tylko w książce od biologii i na filmach, a tutaj robi z siebie taką, ci wszystkie rozumy zjadła.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Krowa która dużo ryczy, mało mleka daje Kuszo Kuszenko. To kiedy ostatnio seksiłaś się realnie? 1997?

Tak dokładnie to między postem sprzed godziny, a obecnymi.  

1 minutę temu, jbsg napisał:

Czy Ty musisz swoimi przemądrzałymi słowami powtarzać to co ja już powiedziałem?  

Zgadłeś. Ktoś powinien zamknąć mi usta!  

Przed chwilą, Kusza Myślivski napisał:

Zgadłeś. Ktoś powinien zamknąć mi usta!  

Mirek Fajfus da ci swojego possać. Zawołam go

7 minut temu, jbsg napisał:

W tym samym co ja?

Kusza przyznaj się..., czy my...? 

Zaraz, zaraz... czy Ty byłaś już na świecie?

O nie, pamiętałbyś. Bezsprzecznie. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Mirek Fajfus da ci swojego possać. Zawołam go

Prze za ba wne. Uśmiałam się do łez. 

Kuszko przejdz na priv z jbsg,on biedny całymi dniami tu na ciebie wyczekuje,zlituj sie nad nim...On ma dość bycia kolegą dla kobiet które porząda...On cie wrecz stalkuje a ty odwracasz wzrok....

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Kuszko przejdz na priv z jbsg,on biedny całymi dniami tu na ciebie wyczekuje,zlituj sie nad nim...On ma dość bycia kolegą dla kobiet które porząda...On cie wrecz stalkuje a ty odwracasz wzrok....

On jest niestety aseksualny dla piszących tu kobiet. Nawet mimo to, że właściwie został tu z facetów sam.

6 minut temu, Gość gość napisał:

Kuszko przejdz na priv z jbsg,on biedny całymi dniami tu na ciebie wyczekuje,zlituj sie nad nim...On ma dość bycia kolegą dla kobiet które porząda...On cie wrecz stalkuje a ty odwracasz wzrok....

Bez Twoich podpowiedzi, byłabym zupełnie zagubiona i nie wiedziała co robić. 

Też chyba skoczę. Idę. UWAGA! Nie wiem kiedy wrócę. 

Przestań ją osaczać jak jakiś nienormalny!

To ja miałam więcej szczęścia. Mój kiedyś chłopak a teraz mąż jest tak bezpośredni  względem mnie, powiedziała bym nawet zboczony, że złamał wszystkie tabu i ograniczenia  nim zdążyłam pomyśleć. A teraz mogę szaleć ile chcę a on mnie kocha.

1 minutę temu, Gość Hania napisał:

To ja miałam więcej szczęścia. Mój kiedyś chłopak a teraz mąż jest tak bezpośredni  względem mnie, powiedziała bym nawet zboczony, że złamał wszystkie tabu i ograniczenia  nim zdążyłam pomyśleć. A teraz mogę szaleć ile chcę a on mnie kocha.

Jak wyglądał wasz najbardziej szalony i zboczony seks?

Hejka. Znów zaglądam... Kusza pisała, że milczenie jest złotem ale najważniejsze jest zaufanie. Ono jest diamentem... Zaufanie do kogoś bliskiego. Pozdrawiam Cię, Ka Ma

21 minut temu, Gość Hania napisał:

To ja miałam więcej szczęścia. Mój kiedyś chłopak a teraz mąż jest tak bezpośredni  względem mnie, powiedziała bym nawet zboczony, że złamał wszystkie tabu i ograniczenia  nim zdążyłam pomyśleć. A teraz mogę szaleć ile chcę a on mnie kocha.

No właśnie taki byl moj były al teraz mi tego brakuje...

9 godzin temu, Lena.Wawa. napisał:

I co my możemy Ci powiedzieć? Każda kobieta jest inna.  Może to kwestia czasu, by sie oswoić z nowym partnerem, znów komuś begranicznie zaufać, uwierzyć w swoją trakcyjność i w jego pożądanie, poczuć tę dzikoseksualną pewność siebie... Twoim wypadku, po tamtej traumie rozstania, może być Ci trudniej. Ale niestety może być i tak, że  to po prostu zwyczajny brak chemii i wówczas niewiele można z tym zrobić. Jeśli mężczyzna jest tego wart, a chyba jest, daj mu i sobie szansę. Bo w sumie czego się boisz? Odrzucenia, ośmieszenia? Nie jesteś w nim śmiertelnie zakochana, więc nie masz aż tak dużo do stracenia. Pomyśl ile możesz stracić a ile zyskać pokazując mu co i jak lubisz, tak wprost, bez operd..lania się. Wbrew pozorom mężczyźni to uwielbiają i wcale nie są tacy głupi i niereformowalni jak nam się wydaje  

Lena szacun za ostatnie zdanie a nawet dwa. Wydrukuje je, oprawie i powiesze nad lozkiem. Niech kazda przeczyta i zastosuje a zycie bedzie latwiejsze ;*

9 godzin temu, Lena.Wawa. napisał:

I co my możemy Ci powiedzieć? Każda kobieta jest inna.  Może to kwestia czasu, by sie oswoić z nowym partnerem, znów komuś begranicznie zaufać, uwierzyć w swoją trakcyjność i w jego pożądanie, poczuć tę dzikoseksualną pewność siebie... Twoim wypadku, po tamtej traumie rozstania, może być Ci trudniej. Ale niestety może być i tak, że  to po prostu zwyczajny brak chemii i wówczas niewiele można z tym zrobić. Jeśli mężczyzna jest tego wart, a chyba jest, daj mu i sobie szansę. Bo w sumie czego się boisz? Odrzucenia, ośmieszenia? Nie jesteś w nim śmiertelnie zakochana, więc nie masz aż tak dużo do stracenia. Pomyśl ile możesz stracić a ile zyskać pokazując mu co i jak lubisz, tak wprost, bez operd..lania się. Wbrew pozorom mężczyźni to uwielbiają i wcale nie są tacy głupi i niereformowalni jak nam się wydaje  

Wybacz Leno, ale skad Ty bierzesz tak dobre  zdanie o facetach, ja jednak mam nieco inne :/ 

4 godziny temu, Gość Mini29 napisał:

No właśnie taki byl moj były al teraz mi tego brakuje...

Zawsze najdłużej wspominamy tych co nas zostawią. Nigdy nie zmądrzejemy.

Ja bym dla bezpieczeństwa radził wrócić do tematu butów.  Conversy!! 

35 minut temu, używammózgu napisał:

Lena szacun za ostatnie zdanie a nawet dwa. Wydrukuje je, oprawie i powiesze nad lozkiem. Niech kazda przeczyta i zastosuje a zycie bedzie latwiejsze ;*

Simy, po komentarzu rozumiem, ze ten usmiech dany mojemu wpisowi jest drwiacy? Nie badz taka pesymistka. Nie kazdy jest zly

7 godzin temu, simsyoli napisał:

Zawsze najdłużej wspominamy tych co nas zostawią. Nigdy nie zmądrzejemy.

Dlatego nigdy nie zostawiam i nie porzucam kobiet. Robię wszystko by to One "pozbyły się" mnie To najlepsze z możliwych rozwiązań. A że sprawiam wrażenie lovelasa? Kolejna gra

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

 

Jesteś chory Endriu.

Nie jest chory. Gorzej... Jest po/je/ba/ny.

9 godzin temu, używammózgu napisał:

Lena szacun za ostatnie zdanie a nawet dwa. Wydrukuje je, oprawie i powiesze nad lozkiem. Niech kazda przeczyta i zastosuje a zycie bedzie latwiejsze ;*

I nie przystępuj do akcji zanim nie otrzymasz podpisu pod treścią: 

"Oświadczam, że zapoznałam się z regulaminem tej sypialni, akceptuję i będę stosować wszystkie zawarte w nim warunki."

9 godzin temu, simsyoli napisał:

Wybacz Leno, ale skad Ty bierzesz tak dobre  zdanie o facetach

Wyłącznie z autopsji. Mam jakieś nadprzyrodzone szczęście do ludzi, ogólnie, nie tylko do mężczyzn. 

26 minut temu, Lena.Wawa. napisał:

I nie przystępuj do akcji zanim nie otrzymasz podpisu pod treścią: 

"Oświadczam, że zapoznałam się z regulaminem tej sypialni, akceptuję i będę stosować wszystkie zawarte w nim warunki."

Wyłącznie z autopsji. Mam jakieś nadprzyrodzone szczęście do ludzi, ogólnie, nie tylko do mężczyzn. 

Mle mle mle języczkiem?

15 godzin temu, Gość Ciekawski napisał:

Jak wyglądał wasz najbardziej szalony i zboczony seks?

...................... jeszcze z trzema panami przy publiczce .....................

3 godziny temu, Gość Endriu Domyslny napisał:

Dlatego nigdy nie zostawiam i nie porzucam kobiet. Robię wszystko by to One "pozbyły się" mnie To najlepsze z możliwych rozwiązań. A że sprawiam wrażenie lovelasa? Kolejna gra

Napisz to samo jeszcze 100 razy dziadku, a zresztą nie ograniczaj się, ze 200 kolejnych powtórzeń zrób

12 minut temu, Gość gość napisał:

Napisz to samo jeszcze 100 razy dziadku, a zresztą nie ograniczaj się, ze 200 kolejnych powtórzeń zrób

Sami! Odpuść go sobie w końcu...

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

Sami! Odpuść go sobie w końcu...

Nie jestem żadną sami paranoiczko