Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość On 33

Gwałt

Polecane posty

Gość On 33

Jak w temacie. Czy któraś z Was lubi być zgwałconą przez swojego partnera? Oczywiście pod kontrolą i za przyzwoleniem. Jeśli tak to napiszcie jak do tego doszło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość On 33 napisał:

Jak w temacie. Czy któraś z Was lubi być zgwałconą przez swojego partnera? Oczywiście pod kontrolą i za przyzwoleniem. Jeśli tak to napiszcie jak do tego doszło. 

Gwałt to przemoc wbrew woli. "Kontrolowany gwałt" to eufemizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kuszo, wiem, że samo słowo "gwałt" jest nacechowane takim złem, że zawsze spotyka się ze sprzeciwem, gdy ktokolwiek chce porozmawiać o bardzo jakby nie było popularnym i lubianym sposobem na ciekawy seks. Dlatego kiedyś zapytałam na forum "jakim określeniem moglibyśmy nazwać taki seks udający gwałt" oczywiście, że z PRAWDZIWYM gwałtem mający niewiele wspólnego. 

I niestety nikt, nic nie wymyślił, znowu niczym katarynka słyszeliśmy: gwałt jest zły, okrutny, nie możecie tu o tym pisać!

Kurcze nie chcemy pisać o  prawdziwym, plugawym gwałcie! A o pewnego rodzaju zachowaniach podczas ciekawego seksu.

Czy w takim razie "ten temat" jest zakazany? Nie można przyznać się do golenia ci.pki na gładko, bo skoro czyjś mąż takie lubi to pewnie ped.ofil, a jeśli lubi seks analny to gej! A na pieska to zoo.fil?

Jak rozmawiać, by nie urazić nikogo a jednak rozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Lena.Wawa. napisał:

Kuszo, wiem, że samo słowo "gwałt" jest nacechowane takim złem, że zawsze spotyka się ze sprzeciwem, gdy ktokolwiek chce porozmawiać o bardzo jakby nie było popularnym i lubianym sposobem na ciekawy seks. Dlatego kiedyś zapytałam na forum "jakim określeniem moglibyśmy nazwać taki seks udający gwałt" oczywiście, że z PRAWDZIWYM gwałtem mający niewiele wspólnego. 

I niestety nikt, nic nie wymyślił, znowu niczym katarynka słyszeliśmy: gwałt jest zły, okrutny, nie możecie tu o tym pisać!

Kurcze nie chcemy pisać o  prawdziwym, plugawym gwałcie! A o pewnego rodzaju zachowaniach podczas ciekawego seksu.

Czy w takim razie "ten temat" jest zakazany? Nie można przyznać się do golenia ci.pki na gładko, bo skoro czyjś mąż takie lubi to pewnie ped.ofil, a jeśli lubi seks analny to gej! A na pieska to zoo.fil?

Jak rozmawiać, by nie urazić nikogo a jednak rozmawiać?

 Nie pytaj Kuszy bo ona to ma szczęście, męża ma, kochanka ma, jeszcze ją zgwałcili!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Lena.Wawa. napisał:

I niestety nikt, nic nie wymyślił, znowu niczym katarynka słyszeliśmy: gwałt jest zły, okrutny, nie możecie tu o tym pisać!

Zdaję sobie sprawę z tego ograniczenia. Ubolewam nad nim.

 

5 minut temu, Lena.Wawa. napisał:

Czy w takim razie "ten temat" jest zakazany? Nie można przyznać się do golenia ci.pki na gładko, bo skoro czyjś mąż takie lubi to pewnie ped.ofil, a jeśli lubi seks analny to gej! A na pieska to zoo.fil?

To nie jest tożsame, kiepskie porównanie. To jest już kwestia pruderii, pewnych przekonań, zaściankowego myślenia, nie nazewnictwa.

8 minut temu, Lena.Wawa. napisał:

Jak rozmawiać, by nie urazić nikogo a jednak rozmawiać?

Nie da się. Mówiąc "dzień dobry", ktoś już może zarzucić nam kłamstwo.

Tak tylko rzuciłam, jestem ostatnia jeśli chodzi o moralizowanie kogokolwiek. Bardziej miałam na myśli ubogość języka właśnie, niż to, że ktoś życzy sobie pofantazjować o gwałcie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Kusza Myślivski napisał:

Tak tylko rzuciłam, jestem ostatnia jeśli chodzi o moralizowanie kogokolwiek. 

Co do tego nie mam wątpliwości, dlatego szukam rozwiązania.

 

2 minuty temu, Kusza Myślivski napisał:

Bardziej miałam na myśli ubogość języka właśnie, niż to, że ktoś życzy sobie pofantazjować o gwałcie. 

O takie fantazje właśnie chodzi, ja np. bardzo je lubię i nie mam zamiaru z nich rezygnować 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Lena.Wawa. napisał:

O takie fantazje właśnie chodzi, ja np. bardzo je lubię i nie mam zamiaru z nich rezygnować 🙂

Spoko. Najpewniej i tu, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, ale nie neguję. Fantazjuj śmiało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, która z nas o tym nigdy nie marzyła? Myślę, że jest nas dużo, barrrrdzo dużo 😉

I ciekawią mnie przy tym dwa aspekty.

1. Czy w takich fantazjach główny bohater to ktoś wam znany czy częściej ktoś zupełnie obcy, byle przystojny? 

2. Czemu taka fantazja się pojawia? Bo lubicie silnych, dominujących mężczyzn, poczuć tę moc zniewolenia czy chodzi o coś innego?

Ja mam inny powód, ale najpierw wolałabym poczytać wypowiedzi innych pań (a może i panów?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Lena.Wawa. napisał:

Kurcze, która z nas o tym nigdy nie marzyła?

Prawdopodobnie ta, która doświadczyła. Tak mi się wydaje. Dobra, nie przynudzam, obiecuję podczytywać. 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basior

 Ano własnie, chodzi mi o Twój drugi punkt.Ona męzatka, ja wolny, długo ją namawiałem aż przyszła do mnie. Wino, długa rozmowa, problem z rozebraniem kazdej części jej garderoby ale nie powiedziała NIE! W końcu goła, ale z zaciśnietymi nogami i rękoma na piersiach. Trudno to nazwać że się broniła, bo broniła się tak żeby się nie obronić. Małymi kroczkami zdobywałem teren, w końcu nogi jej zwiotczały i ręce z piersi opadły. Seks? Nie miałem takiego kilka lat, to kobieta wamp. Jak nazwać takie zachowanie? Błagam tylko nie napisz że ją zgwałciłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Gość Basior napisał:

 Ano własnie, chodzi mi o Twój drugi punkt.Ona męzatka, ja wolny, długo ją namawiałem aż przyszła do mnie. Wino, długa rozmowa, problem z rozebraniem kazdej części jej garderoby ale nie powiedziała NIE! W końcu goła, ale z zaciśnietymi nogami i rękoma na piersiach. Trudno to nazwać że się broniła, bo broniła się tak żeby się nie obronić. Małymi kroczkami zdobywałem teren, w końcu nogi jej zwiotczały i ręce z piersi opadły. Seks? Nie miałem takiego kilka lat, to kobieta wamp. Jak nazwać takie zachowanie? Błagam tylko nie napisz że ją zgwałciłem

 

To chyba pytanie retoryczne? 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

To moja też ulubiona fantazja zawsze mi się włacza przed samym orgazmem, nie tylko podczas masturbacji ale gdy cię kocham ze swoim chłopakiem. Wystarczy że pomyślę że to ktoś kto bierze mnie siłą a orgazm gotowy. Nie wiem dlaczego tak mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Odpowiem tylko na pierwsze pytanie bo na drugie nie znam odpowiedzi. Zawsze jest to ktoś kogo znam i mi się podoba, ale o tym nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Zawsze jest to ktoś kogo znam i mi się podoba, ale o tym nie wie.

Mam tak samo. Odpowiedź na 2. pytanie: wlasnie dlatego, ze nigdy mu sie nie przyznam że mi się podoba chciałabym żeby zrobił to bez pytania mnie o zgodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciu

Tak jestem facetem i tez mam takie fantazje, najczesciej dotyczą kobiet do których nie mam śmiałości podbić bo np. są dużo starsze odemnie. Gdyby taka mnie zmusiła np. związala i usiadła na twarzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 78

Muszę wam powiedzieć, że jestem trochę zaskoczony tym, ile kobiet ma ochotę na "gwałt". Tym bardziej, że jak się okazuje, to ja miałbym być sprawcą.  To fajna zabawa,  i podnosi trochę temperaturę. Ta fantazja jest bardzo powszechna i po alkoholu, bardzo często kobiety, przyznają się do tego,  że mają  na to wielką ochotę.  Nie ma co z tego robić afery, tylko brać się za robotę i  dobrze się bawić. Dziewczyny, taka rada. Jeżeli jakiś koleś jest w waszych fantazjach, to mu to zasugerujcie, możecie na tym bardzo skorzystać i nie ma na co czekać. Życie mamy tylko jedno i warto z niego brać pełnymi garściami  😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Lena.Wawa. napisał:

Co do tego nie mam wątpliwości, dlatego szukam rozwiązania.

 

O takie fantazje właśnie chodzi, ja np. bardzo je lubię i nie mam zamiaru z nich rezygnować 🙂

chcialabys moze umowic sie zeby odegrac pewna scenke w lozku jak tak to zapraszam do napisania na moj mail boyishboy@secmail.pro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość Gość 78 napisał:

Muszę wam powiedzieć, że jestem trochę zaskoczony tym, ile kobiet ma ochotę na "gwałt". Tym bardziej, że jak się okazuje, to ja miałbym być sprawcą.  To fajna zabawa,  i podnosi trochę temperaturę. Ta fantazja jest bardzo powszechna i po alkoholu, bardzo często kobiety, przyznają się do tego,  że mają  na to wielką ochotę.  Nie ma co z tego robić afery, tylko brać się za robotę i  dobrze się bawić. Dziewczyny, taka rada. Jeżeli jakiś koleś jest w waszych fantazjach, to mu to zasugerujcie, możecie na tym bardzo skorzystać i nie ma na co czekać. Życie mamy tylko jedno i warto z niego brać pełnymi garściami  😉

Zgadzam się Tobą, ale warto podkreślić, że fantazje to fantazje i do fantazjowania służą, nie zawsze tak naprawdę chciałybyśmy by się spełniły. Wiem, kobiety są skomplikowane 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

chcialabys moze umowic sie zeby odegrac pewna scenke w lozku jak tak to zapraszam do napisania na moj mail boyishboy@secmail.pro

Takie scenki mogę odgrywać z mężem, ale dziękuję za miłą propozycję 🙂

By nie było watpliwości odpowiem na moje pierwsze pytanie: w moich fantazjach zawsze jest ktoś kogo znam, nigdy ktoś obcy, aż tak odważna nie jestem 🤭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka

Kiedys pod namiotem powiedzialam poznanemu tam chłopakowi że tak mi się podoba że chciałabym żeby mnie zgwałcił. Oczywisvie bylam po kilku piwach i stąd ta odwaga. Najpierw się śmiał bo myślał że ja żartuję a potem... 

Stare wspomnienia 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fanka

Czesto bawimy się tak z mężem czasami bywa bardzo ostro. Najbardziej lubię gdy zrobi to z zaskoczenia np. Kiedyś wrócił wcześniej do domu i schował się w komórce gdzie zawsze chowamy klucze. Tam mnie napadł. A mało zawału nie dostałam 😄 

Czasami gdy zacznie przeginać mamy swoje hasło to znaczy że przesadza i powinien się trochę pohamować. Dzieki temu czuję sie bezpiecznie. Naprawde polecam takie zabawy gdy do zwiazku wkrada się nuda.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 78
17 minut temu, Lena.Wawa. napisał:

Zgadzam się Tobą, ale warto podkreślić, że fantazje to fantazje i do fantazjowania służą, nie zawsze tak naprawdę chciałybyśmy by się spełniły. Wiem, kobiety są skomplikowane 🙂

Faktycznie trzeba dodać, iż sugerując kolesiowi chęć na "gwałt", w praktyce pozbywacie się zabezpieczenia w postaci słowa NIE. No cóż, warto przemyśleć i liczyć się z konsekwencjami swoich  fantazji, chociaż może czsami lepiej o  wszystkim zapomnieć i iść na żywioł 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agrafka

Mam takie myśli o koledze z pracy. Wiem, że mu się podobam, ale niestety ma żonę 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABCD
1 minutę temu, Gość Agrafka napisał:

Mam takie myśli o koledze z pracy. Wiem, że mu się podobam, ale niestety ma żonę 😞

 Co wcale nie znaczy że cię nie może "zgwałcić" :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basior
1 godzinę temu, Lena.Wawa. napisał:

 

To chyba pytanie retoryczne? 😄

Jak zwał tak zwał :d Czy to był gwałt? Czy ona mogła to tak odebrać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Basior napisał:

Jak zwał tak zwał :d Czy to był gwałt? Czy ona mogła to tak odebrać??

Z twojego opisu wynika, że to było właśnie to o czym marzymy, może nawet delikatniejsze od niektórych naszych fantazji, skoro musiała czekać nago aż zwiotczeją jej ręce 😉

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agrafka

Nie wiem czemu to lubię, ale to jedna z najwiekszych moich podniet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agrafka
12 minut temu, Gość ABCD napisał:

 Co wcale nie znaczy że cię nie może "zgwałcić" :))

Dlatego o tym sobie marzę 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×