Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość On 33

Gwałt

Polecane posty

Gość Gość

Lena mialas býć wczoraj wieczorem, nieładnie tak oszukiwać swoich fanow-onanków 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Lena mialas býć wczoraj wieczorem, nieładnie tak oszukiwać swoich fanow-onanków 😛

Rozumiem, że jesteś jednym z nich? :classic_blink:

Byłam wczoraj wieczorem, ale tylko zajrzałam, zobaczyłam, że nic sie nie dzieje ciekawego i poszłam sobie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Lena.Wawa. napisał:

Rozumiem, że jesteś jednym z nich? :classic_blink:

Byłam wczoraj wieczorem, ale tylko zajrzałam, zobaczyłam, że nic sie nie dzieje ciekawego i poszłam sobie 🙂

Nie jestem jednym z ñich ale widze jak latają jak tylko się gdzies pokazesz. Co moze sie tu dziać ciekawego? Zawsze to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Nie jestem jednym z ñich ale widze jak latają jak tylko się gdzies pokazesz. 

Złudzenie optyczne.

 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Co moze sie tu dziać ciekawego? 

Jak to co? Ciekawy temat i ciekawa dyskusja, bez hejtu. Tylko tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż

1. Prawdziwy zbrodniczy gwałt na niczego nie spodziewającej sie, normalnej  kobiecie jest straszny. Trudno sobie wyobrazić , że ktos chce by jakiś pijany  brudas  naruszał jej nietykalnośc cielesną.Tu nie ma o czym dyskutować.

2.Gwałt "kontrolowany" jest ok. Wiele kobiet fantazjuje o tym, wiele chce to przeżyc.W moim wypadku np.:

-  koleżanka z pracy podczas imprezy tanecznej cały czas sie prowokujaco ocierała o mnie. Wziąłem ja za rękę, wyprowadziłem na zewnatrz, chwyciłem  za włosy i od tyłu na masce samochodu zgwałciłem

- do późna w nocy kochałem sie z dziewczyną. O świcie zbudziłem się , dziewczyna spała na plecach. Od razu, bez gry wstepnej wszedłem w nią. Krzyknęła , że to gwałt, a ja to potwierdziłem  i mocno zerżnąłem.  Rano,  podczas śniadania masturbowała sie wspominając to.

- długo  kochałem się z dziewczyną na stole ( wielokrotnie stosunek, oral, palcówka ). Gdy zaczęła prosić bym przestał bo juz nie może, stwierdziłem , że jest moja suką i jako samiec mam prawo ja zgwałcić. Już same te słowa na tyle ją podnieciły, że zaczęła ostro ruszać biodrami. Był to ostry, długi seks z jej niesamowitym orgazmem , po którym usiadła mi na kolanach, przodem do mnie . Wtuliła się we mnie, prosiła bym ja objął rękami i ... długo płakała. Po wszystkim powiedziałem sie , że to było ze szczęścia, że nie kontrolowała tego.

Jako ciekawostkę dodam, że po gwałcie jest nieproporcjonalnie dużo zapłodnień. Wiele zgwałconych podczas wojny kobiet dostaje dodatkowego jajeczkowania . Podobno ma to związek z tym , iż ewolucja preferuje silne geny. Samica szuka mocnego samca z dobrymi genami. A skoro potrafił  - mimo oporu -  ją zdobyć, to zapewne da jej dziecku dobre geny...

.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Też lubię takie zabawy ale nie każda kobieta potrafi w to wejść całą sobą. Niektóre najpierw tego chcą a potem szybko się wycofują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anime
Dnia ‎17‎.‎07‎.‎2019 o 11:16, Gość Agrafka napisał:

Mam takie myśli o koledze z pracy. Wiem, że mu się podobam, ale niestety ma żonę 😞

Też mam takiego kolegę z pracy, ja mam męża, on ma żonę, ciągniemy się nawzajem niemiłosiernie, i jeszcze jego teksty: "kusisz, kusisz...", ale … on zawsze stopuje, mówi, że "gdybyś nie była żoną mojego kolegi, …."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gorący
28 minut temu, Gość Anime napisał:

Też mam takiego kolegę z pracy, ja mam męża, on ma żonę, ciągniemy się nawzajem niemiłosiernie, i jeszcze jego teksty: "kusisz, kusisz...", ale … on zawsze stopuje, mówi, że "gdybyś nie była żoną mojego kolegi, …."

Nie wytrzymacie, nadejdzie dzień że pęknie ta cieniutka nitka i nawzajem zalejecie się swoimi sokami ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anime
2 godziny temu, Gość Anime napisał:

Też mam takiego kolegę z pracy, ja mam męża, on ma żonę, ciągniemy się nawzajem niemiłosiernie, i jeszcze jego teksty: "kusisz, kusisz...", ale … on zawsze stopuje, mówi, że "gdybyś nie była żoną mojego kolegi, …."

 

1 godzinę temu, Gość Gorący napisał:

Nie wytrzymacie, nadejdzie dzień że pęknie ta cieniutka nitka i nawzajem zalejecie się swoimi sokami ;))

Ja bym chętnie do tego doprowadziła, tylko jak bardziej mam go skusić? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×