Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tyty

pytanie do kobiet, które usłyszało o sobie "pasztet"

Polecane posty

Gość tyty

ja staram to wypierać z pamięci, ale z 10 albo  i więcej razy to usłyszałam, dużo w młodości jak nie wiedziałam co mi pasuje, miałam ulizany koński ogon i teraz też czasem, jak mam niekorzystną fryzurę, jak mam problemy i nie zastanawiam się nad ubiorem, makijazem

dużo się mówi, ze trzeba siebie akceptować, ja tam jeszcze od biedy sama siebie zaakceptuje, ale nie wszyscy ludzie będą mnie akceptować, żeby mnie akceptowali, muszę być w najlepszej formie, bo moja naturalna wersja spotyka sie z kpiną, oczywiście nie wszystkich, ale losowo sie to zdarza, zwłaszcza młodzi ludzie, zwłaszcza pary, których hobby jest gapienie się na innych, bo chyba sobą są znudzeni

 

i mam pytanie do kobiet, które tez czasem coś słyszały mimochodem o sobie, że "patrz na tą, ale pasztet huehue"

jak sie wam żyje, czy mimo to żyjecie szczesliwie i macie juz to gdzieś? czy macie chłopaka, męża? jak sobie tłumaczycie zachowanie ludzi? ja staram sie zrozumieć, że nie każdy jest dojrzały, że niektórzy już zostaną chyba na zawsze prymitywami, bo obca im jest empatia i potem staram sie to zagrzebać w pamięci, choc czasem wraca jak jest zły dzień

 

i smuci mnie, że ja nie moge po prostu jak każdy wyjść bez makijażu i obciąć sobie włosów "na oko" tylko wszystko musi byc dopasowane, bo inaczej ludzi śmieszę ;/ (pocieszam się, że we fryzurze odciętej jak od garnka prawie nikt nie wygląda dobrze a ostatnio w jakiejś chwili słabości i chęci zmian sama sobie tak obcięłam ;)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggg

up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosć

Nigdy tak o sobie nie usłyszałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasztet

ty pasztecie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.07.2019 o 07:17, Gość tyty napisał:

[...] jak sobie tłumaczycie zachowanie ludzi? ja staram sie zrozumieć, że nie każdy jest dojrzały, że niektórzy już zostaną chyba na zawsze prymitywami, bo obca im jest empatia i potem staram sie to zagrzebać w pamięci, [...]

Dla własnej równowagi emocjonalnej postaraj się nie szukać usprawiedliwienia dla ludzkiego chamstwa i nie racjonalizuj aspołecznych zachowań innych ludzi. Wiedza nt przyczyn, pobudek i skutków jest istotna dla świadomości, ale nie dla psychiki. Ignorancja ataku personalnego jest brakiem godności osobistej, milczenie to robienie z siebie ofiary, co przyjmuje następnie podświadomość. Dlatego nie obawiaj się obronić i odpowiedzieć na zaczepkę równie ciętą ripostą. Możesz zachować kulturę, a nie dać sobie wejść na głowę. Ludzi wyzbytych braku kultury warto przytemperować, a następnym razem pomyślą, nim kogoś głośno skomentują, nie chcąc usłyszeć przykrości na swój temat. Tym bardziej, jeśli słyszeć będą to również inni postronni ludzie, wstyd zrobi swoje. Prosta zasada samoregulacji społeczeństwa i społecznej odpowiedzialności. Także, więcej odwagi i pewności siebie, Autorko, szkoda życia i nerwów na pozwalanie innym na krzywdzenie Cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livia

Chamstwo ludzi to jedno, ale takie komentarze nie brały się widocznie bez przyczyny, widocznie nie potrafiłaś o siebiezadbać jak sama zauwazyłać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja tak o sobie nie słyszałam choć za piękność się nie uważam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×