Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kim

Nie chcę robić dziecku roczku

Polecane posty

Gość gość

Wiesz ja jestem rocznik 80 i z opowiesci zarowno rodzicow jak i tesciow, wiem, ze roczki wyprawialo sie zawsze. Te 40 lat temu tez. 

To od nich wiem o tradycji, ze daje sie dziecku wybor pomiedzy rozancem, kieliszkiem i ksiazeczka. Czasem pieniedzmi. To co wybierze dziecko.ma byc wrozba na przyszlosc. To zabawa ale ile przy tym smiechu. 

Wyprawianie roczka nie jest wiec wymyslem dzisiejszych madek. Zawsze sie to robilo. 

Oczywiscie,  napisze to co juz raz pisalam, jak autorka nie ma ochoty robic roczku to niech go nie robi. Tu nie ma przymusu. Prawda jest, ze dziecko nic z tego nie bedzie pamietac. óle 

x

Chcesz się na roczniki licytowac? Ja jestem rocznik 84, mój chłop 79 i ja dopiero kilka lat temu wstecz usłyszałam określenie ''roczek'', bo wczesniej ani w rodzinie ani wśród znajomych nikt nie robił czegoś takiego. Mój chłop to nawet nie wierzy że coś takiego w ogóle jest popularne bo też nie słyszał o czyms takim. A że to było od zawsze i kilkadziesiąt lat temu wstecz to już w ogóle pojechałas ostro, kiedys to dzieci w dzień pierwszej komunii po kościele szły pasać krowy na łąkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Gość gość napisał:

Wiesz ja jestem rocznik 80 i z opowiesci zarowno rodzicow jak i tesciow, wiem, ze roczki wyprawialo sie zawsze. Te 40 lat temu tez. 

To od nich wiem o tradycji, ze daje sie dziecku wybor pomiedzy rozancem, kieliszkiem i ksiazeczka. Czasem pieniedzmi. To co wybierze dziecko.ma byc wrozba na przyszlosc. To zabawa ale ile przy tym smiechu. 

Wyprawianie roczka nie jest wiec wymyslem dzisiejszych madek. Zawsze sie to robilo. 

Oczywiscie,  napisze to co juz raz pisalam, jak autorka nie ma ochoty robic roczku to niech go nie robi. Tu nie ma przymusu. Prawda jest, ze dziecko nic z tego nie bedzie pamietac. óle 

x

Chcesz się na roczniki licytowac? Ja jestem rocznik 84, mój chłop 79 i ja dopiero kilka lat temu wstecz usłyszałam określenie ''roczek'', bo wczesniej ani w rodzinie ani wśród znajomych nikt nie robił czegoś takiego. Mój chłop to nawet nie wierzy że coś takiego w ogóle jest popularne bo też nie słyszał o czyms takim. A że to było od zawsze i kilkadziesiąt lat temu wstecz to już w ogóle pojechałas ostro, kiedys to dzieci w dzień pierwszej komunii po kościele szły pasać krowy na łąkę

Widać, że Wasza rodzina jest mocno zatomizowana (w sumie produkt PRL, więc by się zgadzało) na zasadzie każdy sobie rzepkę skrobie. To normalne, że rodzina celebruje hucznie pierwsze urodziny nowego członka rodziny i należy sie stawić w komplecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

masz zaburzone wyobrażenie o dzieciach, dziecko jest ufne, do mojego męża wczoraj przyszedł znajomy, którego synek widział pierwszy raz w życiu i mało mu na ręce nie wskoczył, w pierwszych miesiącach życia nie trzeba tworzyć więzi, gdyż ona jest naturalnie stworzona. oczywiście można dziecko skrzywić, chodzić na paluszkach cały dzień to faktycznie można później siebie tłumaczyć, że to wina dorosłych a nie hodowania dziecka na dzikuska 🙂

x

Madko Polko, zaskoczę cię, ale  każde dziecko jest inne. A jak twoje dziecko do każdego dalej będzie takie ufne a ty to jeszcze popierac będziesz, to mu dopiero zrobisz mega krzywdę, bo nie każdy człowiek jest dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Widać, że Wasza rodzina jest mocno zatomizowana (w sumie produkt PRL, więc by się zgadzało) na zasadzie każdy sobie rzepkę skrobie. To normalne, że rodzina celebruje hucznie pierwsze urodziny nowego członka rodziny i należy sie stawić w komplecie.

x

Chyba u ciebie w twojej przaśnej familii, by była okazja zebrać parę stów, nażreć się i zalać ryja, wieśniaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uczelnia
43 minuty temu, Gość gość napisał:

Jestem rocznik 84, mój chłop 79 i ja dopiero kilka lat temu wstecz usłyszałam określenie ''roczek'', bo wczesniej ani w rodzinie ani wśród znajomych nikt nie robił czegoś takiego. Mój chłop to nawet nie wierzy że coś takiego w ogóle jest popularne bo też nie słyszał o czyms takim. A że to było od zawsze i kilkadziesiąt lat temu wstecz to już w ogóle pojechałas ostro, kiedys to dzieci w dzień pierwszej komunii po kościele szły pasać krowy na łąkę

No bo jesteście ze wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Widać, że Wasza rodzina jest mocno zatomizowana (w sumie produkt PRL, więc by się zgadzało) na zasadzie każdy sobie rzepkę skrobie. To normalne, że rodzina celebruje hucznie pierwsze urodziny nowego członka rodziny i należy sie stawić w komplecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Widać, że Wasza rodzina jest mocno zatomizowana (w sumie produkt PRL, więc by się zgadzało) na zasadzie każdy sobie rzepkę skrobie. To normalne, że rodzina celebruje hucznie pierwsze urodziny nowego członka rodziny i należy sie stawić w komplecie.

x

hahaha że co? Powiedz że trollujesz 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
36 minut temu, Gość gość napisał:

Widać, że Wasza rodzina jest mocno zatomizowana (w sumie produkt PRL, więc by się zgadzało) na zasadzie każdy sobie rzepkę skrobie. To normalne, że rodzina celebruje hucznie pierwsze urodziny nowego członka rodziny i należy sie stawić w komplecie.

x

Chyba u ciebie w twojej przaśnej familii, by była okazja zebrać parę stów, nażreć się i zalać ryja, wieśniaro

U mnie w rodzinie sami sportowcy nie mierz wszystkich Polaków miarą swoich wujków, braci i ojców i równie zdegenrowanych kobiet skoro tak dla Ciebie wygląda impreza rodzinna to może i lepiej, że kontakty uległy erozji. Kilku alkoholików leczonych na NFZ mniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
39 minut temu, Gość gość napisał:

masz zaburzone wyobrażenie o dzieciach, dziecko jest ufne, do mojego męża wczoraj przyszedł znajomy, którego synek widział pierwszy raz w życiu i mało mu na ręce nie wskoczył, w pierwszych miesiącach życia nie trzeba tworzyć więzi, gdyż ona jest naturalnie stworzona. oczywiście można dziecko skrzywić, chodzić na paluszkach cały dzień to faktycznie można później siebie tłumaczyć, że to wina dorosłych a nie hodowania dziecka na dzikuska 🙂

x

Madko Polko, zaskoczę cię, ale  każde dziecko jest inne. A jak twoje dziecko do każdego dalej będzie takie ufne a ty to jeszcze popierac będziesz, to mu dopiero zrobisz mega krzywdę, bo nie każdy człowiek jest dobry.

Pewnie, nie każdy obcy jest dobry - powiedziała madka małego Dawidka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Zachowujcie się we dwie jak prostaczki. Wstyd. Byle się prześcignąć w wylewaniu pomyj na drugą. Tak trudno zrozumieć, że ktoś chce robić urodziny a ktoś nie? Niech każdy robi jak uważa. Ale nie, dwie przekupy muszą koniecznie udowodnić, se ich pogląd jest lepszy. Dramat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nic dziwnego że tutaj taki poziom, skoro te roczki to szał wśród bezrobotnych Karynek, dla których Bombelek jest jedynym życiowym osiągnięciem. Taka moda wśród plebsu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

U mnie w rodzinie sami sportowcy nie mierz wszystkich Polaków miarą swoich wujków, braci i ojców i równie zdegenrowanych kobiet skoro tak dla Ciebie wygląda impreza rodzinna to może i lepiej, że kontakty uległy erozji. Kilku alkoholików leczonych na NFZ mniej :)

x

Tak, u ciebie w rodzinie sami sportowcy, mistrzowie Polski w biegach po zapomogi, 500 plus , i jedzenie z MOPS-u. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Gość gość napisał:

Nic dziwnego że tutaj taki poziom, skoro te roczki to szał wśród bezrobotnych Karynek, dla których Bombelek jest jedynym życiowym osiągnięciem. Taka moda wśród plebsu.

Niektóre są dobrze uposażone przez rodzinę i nie musząc się troszczyć finansowo zajmują się integrowaniem rodziny lub scalaniem właśnie poprzez imprezy rodzinne. :) To też fajna rola :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość gość napisał:

U mnie w rodzinie sami sportowcy nie mierz wszystkich Polaków miarą swoich wujków, braci i ojców i równie zdegenrowanych kobiet skoro tak dla Ciebie wygląda impreza rodzinna to może i lepiej, że kontakty uległy erozji. Kilku alkoholików leczonych na NFZ mniej :)

x

Tak, u ciebie w rodzinie sami sportowcy, mistrzowie Polski w biegach po zapomogi, 500 plus , i jedzenie z MOPS-u. 

Tak, tak. Znów miarą swojej rodziny traktujesz wszystkich mężczyzn gdzie sport amatorsko uprawia się jedynie podczas walk o karpia w lidlu lub przy sprincie z interwałami po nowe dotacje z MOPSu. Byś się wstydziłą otwierać gębe na publicznym forum i o tym wszystkim opowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Boże faktycznie, co za dwie ...ki 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Autorko czym niby jesteś przemęczona? Macierzyńskim? :D

Należysz do grona Polek, które już się urodziły zmęczone i żyją po ty by odpocząć?

Żenada. Tak się kończy sztuczne podtrzymywanie słabego genetycznie materiału aż do porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags
8 minut temu, Gość gość napisał:

Nic dziwnego że tutaj taki poziom, skoro te roczki to szał wśród bezrobotnych Karynek, dla których Bombelek jest jedynym życiowym osiągnięciem. Taka moda wśród plebsu.

Mowisz o sobie i swoim srodowisku? Bo u mnie w rodzinie nie uswiadczysz osoby niepracujacej, co najwyzej emerytow, ktorzy tak przy okazji, w polowie rowniez pracuja. Z plebsu nie pochodzimy i zwyczajnie lubimy sie spotykac. Jako rodzina. Cieszymy sie z nowych jej czlonkow i celebrujemy urodziny lub imieniny, do wyboru, najblizszych.  Rozumiem jednak, ze jak sie pochodzi z rodziny dysfunkcyjnej to nie ma sie ochoty z nia spotykac. 

Gleboko wspolczuje takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 godzin temu, Gość gośćpppumcia napisał:

Paranoja z tymi roczkami waszymi. Kiedys tego nie było. Teraz to weszło nagle,w ostatnich  latach. Miesiąc temu sprzątaczka u nas w robocie beczała ,że synowa zażyczyła sobie od niej na roczek jakies krzesełko do karmienia za 500 zł a ona nie ma kasy na to. Paranoja i kolejny wymysł madek. Moje dzieci żadnych roczków nie miały, dopiero urodziny jak wiedziały o co kaman. Żałosne wyciąganie kasy.

pewnie się synowa oczytała kafe, gdzie najniższe uposażenie dla sprzątaczki wynosi 4000 netto w Polsce to i tak zażyczyła sobie drobiazgu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Boże faktycznie, co za dwie ...ki 😄

o przyszła panienką ą i ę, madamessa i będzie udawać, że ona jest ponad to.

beka z szarej gąski, która w realnym życiu boi się odezwać żeby nie wystawić się na konfrontacje. na kafe chociaż świruje, że to ją zniesmaczyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

pewnie się synowa oczytała kafe, gdzie najniższe uposażenie dla sprzątaczki wynosi 4000 netto w Polsce to i tak zażyczyła sobie drobiazgu :P

HAHAHA PADŁAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Ags napisał:

Mowisz o sobie i swoim srodowisku? Bo u mnie w rodzinie nie uswiadczysz osoby niepracujacej, co najwyzej emerytow, ktorzy tak przy okazji, w polowie rowniez pracuja. Z plebsu nie pochodzimy i zwyczajnie lubimy sie spotykac. Jako rodzina. Cieszymy sie z nowych jej czlonkow i celebrujemy urodziny lub imieniny, do wyboru, najblizszych.  Rozumiem jednak, ze jak sie pochodzi z rodziny dysfunkcyjnej to nie ma sie ochoty z nia spotykac. 

Gleboko wspolczuje takiej sytuacji.

Tak tak, już to pisałaś sto razy prosta kobieto. Ty masz tak, inni mają inaczej. Przestań rozwalac temat i wyzywac inne rodziny od dysfunkcyjnych. Bogate życie rodzinne jak widać w Twoim przypadku nie idzie w parze z kulturą i dobrym wychowaniem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Ags napisał:

Mowisz o sobie i swoim srodowisku? Bo u mnie w rodzinie nie uswiadczysz osoby niepracujacej, co najwyzej emerytow, ktorzy tak przy okazji, w polowie rowniez pracuja. Z plebsu nie pochodzimy i zwyczajnie lubimy sie spotykac. Jako rodzina. Cieszymy sie z nowych jej czlonkow i celebrujemy urodziny lub imieniny, do wyboru, najblizszych.  Rozumiem jednak, ze jak sie pochodzi z rodziny dysfunkcyjnej to nie ma sie ochoty z nia spotykac. 

Gleboko wspolczuje takiej sytuacji.

A ta znowu swoje 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

o przyszła panienką ą i ę, madamessa i będzie udawać, że ona jest ponad to.

beka z szarej gąski, która w realnym życiu boi się odezwać żeby nie wystawić się na konfrontacje. na kafe chociaż świruje, że to ją zniesmaczyło

I co jeszcze Ci się śniło? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

U mnie w rodzinie sami sportowcy nie mierz wszystkich Polaków miarą swoich wujków, braci i ojców i równie zdegenrowanych kobiet skoro tak dla Ciebie wygląda impreza rodzinna to może i lepiej, że kontakty uległy erozji. Kilku alkoholików leczonych na NFZ mniej :)

x

Tak, u ciebie w rodzinie sami sportowcy, mistrzowie Polski w biegach po zapomogi, 500 plus , i jedzenie z MOPS-u. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyśToByło

Macierzyńskie roczne, zaprzęgnięcie w rolę mamusi ojca, dwuletni wychowawczy, możliwość rozliczania się podatkowo ze zniżkami na dziecko, masa świadczeń socjalnych z 500+ na czele a młode madki piszą, że nie mają za co zrobić imprezki albo w ogóle padają na twarz. Beznadziejne pokolenie rodzicielek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Niektóre są dobrze uposażone przez rodzinę i nie musząc się troszczyć finansowo zajmują się integrowaniem rodziny lub scalaniem właśnie poprzez imprezy rodzinne. :) To też fajna rola 🙂

x

Czyli innymi słowy nuda z nieróbstwa. Dziękuję, potwierdziłaś to co napisałam parę postów wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

U mnie w rodzinie sami sportowcy nie mierz wszystkich Polaków miarą swoich wujków, braci i ojców i równie zdegenrowanych kobiet skoro tak dla Ciebie wygląda impreza rodzinna to może i lepiej, że kontakty uległy erozji. Kilku alkoholików leczonych na NFZ mniej :)

x

Tak, u ciebie w rodzinie sami sportowcy, mistrzowie Polski w biegach po zapomogi, 500 plus , i jedzenie z MOPS-u. 

Powtarzasz się patusiaro gdzie w rodzinie nadużywa się alkoholu, z wypiekami na twarzy studiuje nowości zasiłkowe z MOPSu a faceci umierają przed wiekiem emerytalnym bo sport to głupota :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Niektóre są dobrze uposażone przez rodzinę i nie musząc się troszczyć finansowo zajmują się integrowaniem rodziny lub scalaniem właśnie poprzez imprezy rodzinne. :) To też fajna rola 🙂

x

Czyli innymi słowy nuda z nieróbstwa. Dziękuję, potwierdziłaś to co napisałam parę postów wcześniej.

Chciałabyś się "nudzić" tak jak ja w życiu :) Nigdy jednak nie będzie Ci dane wyrobniku w korpo czy tam robolu taśmowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

to nie rób i chvj, a jak masz wiedzę, że teściowie przyjdą na krzywy ryj nie zaproszeni jak będą dzwonić na kom stojąc pod dzrwami poinformuj im, że tak się właśnie kończą niezapowiedzine wizyty a Wy właśnie sobie wyjechaliście na weekend. Dopilnuj tylko żeby domowy mamincyc w osobie ojca dziecka się uprzednio nie sprzedał z planami do swoich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Łaski nie robisz. Zamknijcie się w swoich 4 ścianach, izolujcie się dalej od świata, tresujcie dziecko dalej na dzikusa. Depresja gwarantowana. Szczęście rodzinne w pełni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×