Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kim

Nie chcę robić dziecku roczku

Polecane posty

Gość gość

Niektóre są dobrze uposażone przez rodzinę i nie musząc się troszczyć finansowo zajmują się integrowaniem rodziny lub scalaniem właśnie poprzez imprezy rodzinne. :) To też fajna rola 🙂

x

Czyli innymi słowy nuda z nieróbstwa. Dziękuję, potwierdziłaś to co napisałam parę postów wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Łaski nie robisz. Zamknijcie się w swoich 4 ścianach, izolujcie się dalej od świata, tresujcie dziecko dalej na dzikusa. Depresja gwarantowana. Szczęście rodzinne w pełni.

x

Roczki nie są dla dziecka, tylko dla madki, żeby miała na tipsy i mogła pochwalić się  BOMBELKIEM, bo czym innym się chwalić nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamanamama

ale wy wszystkie jesteście durne

te wyzywają od pazernych madek, a te od dzikusów. jesteście nienormalne.

Nie można żyć po swojemu i nie naskakiwac na innych tylko dlatego, że żyją inaczej niż my? Dlaczego i jedne i drugie uważacie, że tylko wasz sposób na życie jest słuszny i każdy powinien lubić to co wy, bo jak nie to walka, obrażanie i wyzwiska?

Ja nie robiłam dziecku roczku tylko tort i kawa dla dziadków ale już moja kuzynka i zarazem przyjaciółka, robiła imprezę na 50 osób, ja też tam byłam, było super i ani ja nie twierdzę, że ona jest pazerną madką ani ona nie uważa mnie za leniwą dzikuskę. No ludzie czy wy już w tym kraju nie możecie żyć bez NIENAWIŚCI? To was napędza i daje sens życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnnnetka

A ja żadnego roczku dziecku nie robiłam, bo to moim zdaniem kolejny wymysł na zebranie prezentów a właściwie pieniędzy i byłoby mi wstyd zapraszać na taką imprezę. Nie dosć że chrzciny teraz robi się wielką pompą, komunie są nieraz huczniejsze  niż wesela, Dzien dziecka obowiązkowy bo inaczej obraza, to jeszcze jakies roczki. A te co piszą o czterech ścianach i dzikusowaniu to już w ogóle poziom dna, bo ten jeden dzien nie sprawi że dziecko nagle nabierze śmiałosci do ludzi ( czzyjsc y odwrotnie), za to rodzicom gotówki przybędzie i to sporo, skoro jak piszecie to takie spendy rodzinne że potrafi przyjsc 50 osób ( prawie tyle ile było na weselu w którym ostatnio brałam udział)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Bo matkom z nudów i nieróbstwa odbija i odstawiają kulty Bombelkowe. Niedługo będzie świętowanie rodzinne pierwszego ząbka Bombelka, pierwszego włoska, pierwszej kupki i pierwszego bączka. I obowiązkowo rodzina cała inaczej obraza, bo skąpcy i Bombelkowi żałują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama
22 godziny temu, Gość Kim napisał:

Jestem przemęczona i nie mam sił organizować imprezy. Dziecko boi się obcych nawet własnych dziadków których z różnych przyczyn rzadko widzi. Chciałabym zrobić małe muffinki dla nas i dla dziecka, świeczka z nr 1 baloniki symboliczny prezent w naszej trojosobowej rodzinie. Pewnie teściowie się wprosza to będę musiała zamówić tort, do tego kawa/herbata. Krótka posiadowka i do domu. Czy musi być duża impreza na roczek i góra prezentów z plastiku?

Nie robilam zadnego roczku ani innej iroczystosci. Mieszkam z mezem poza Pl, w dniu 1 urodzin maz byl w podrozy sluzbowej wiec bylam sama z dzieckiem. I tak nic nie rozumialo z tego, zabawek i ubran ma po szyje, wiec nie czulam potrzeby robic imprez.. drugie urodzony wypadly w czasie pobytu w Pl, byl maly torcik i obiad w rodzinnym gronie. Nie jestem fanka wielkich imprez i sesji roczkowych itd. Jak ktos lubi to czemu nie, ale bez sensu traktowac to jak przymus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamanamama

do pań wyżej 

O właśnie o tym mówię! Więcej nienawiści, jadu, chamstwa, taplajcie się w tym, pławcie się, ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Indyk

to nie chodzi o to czy dziecko pamięta to czy nie, ale kiedyś jak będzie większe czy jako dorosłe to będzie mu przykro gdy dowie się że nie miało wyprawianego roczku przynajmniej ja tak myślę.moje dzieci często oglądają zdjęcia z roczku, pytają jak było, opowiadam im wszystko dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamanamama
5 minut temu, Gość mama napisał:

Nie robilam zadnego roczku ani innej iroczystosci. Mieszkam z mezem poza Pl, w dniu 1 urodzin maz byl w podrozy sluzbowej wiec bylam sama z dzieckiem. I tak nic nie rozumialo z tego, zabawek i ubran ma po szyje, wiec nie czulam potrzeby robic imprez.. drugie urodzony wypadly w czasie pobytu w Pl, byl maly torcik i obiad w rodzinnym gronie. Nie jestem fanka wielkich imprez i sesji roczkowych itd. Jak ktos lubi to czemu nie, ale bez sensu traktowac to jak przymus.

No jedna normalna w tym  morzu jadu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ich
49 minut temu, Gość gość napisał:

Łaski nie robisz. Zamknijcie się w swoich 4 ścianach, izolujcie się dalej od świata, tresujcie dziecko dalej na dzikusa. Depresja gwarantowana. Szczęście rodzinne w pełni.

x

Roczki nie są dla dziecka, tylko dla madki, żeby miała na tipsy i mogła pochwalić się  BOMBELKIEM, bo czym innym się chwalić nie ma.

Na tipsy a od kiedy to na roczek daje się dziecku pieniądze? Moim dzieciom dawali rowerki, domek dla lalek i inne zabawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ich
12 minut temu, Gość gość napisał:

Bo matkom z nudów i nieróbstwa odbija i odstawiają kulty Bombelkowe. Niedługo będzie świętowanie rodzinne pierwszego ząbka Bombelka, pierwszego włoska, pierwszej kupki i pierwszego bączka. I obowiązkowo rodzina cała inaczej obraza, bo skąpcy i Bombelkowi żałują.

Mylisz się, wyprawianie roczku było od zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Bo matkom z nudów i nieróbstwa odbija i odstawiają kulty Bombelkowe. Niedługo będzie świętowanie rodzinne pierwszego ząbka Bombelka, pierwszego włoska, pierwszej kupki i pierwszego bączka. I obowiązkowo rodzina cała inaczej obraza, bo skąpcy i Bombelkowi żałują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Na tipsy a od kiedy to na roczek daje się dziecku pieniądze? Moim dzieciom dawali rowerki, domek dla lalek i inne zabawki.

x

Na jedno wychodzi, nazbierały prezentów to ty nie musiałas ujmowac sobie z portfela. Chyba ze u ciebie jest tak, że jak rodzina nie da to ty swoim dzieciom g... kupisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

MATKA POLSKA BOMBELKOWA- nowy rodzaj matki powstały w ostatnich latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Mylisz się, wyprawianie roczku było od zawsze.

x

Chyba u ciebie na wsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

to nie chodzi o to czy dziecko pamięta to czy nie, ale kiedyś jak będzie większe czy jako dorosłe to będzie mu przykro gdy dowie się że nie miało wyprawianego roczku przynajmniej ja tak myślę.moje dzieci często oglądają zdjęcia z roczku, pytają jak było, opowiadam im wszystko dokładnie.

x

Tak, już widzę te dzieci co nie mają innych rozrywek w życiu, tylko ciągle pytają jak było na roczku, a mamusia wszystko dokładnie opowiada. Hahahahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jestem przemęczona i nie mam sił organizować imprezy. Dziecko boi się obcych nawet własnych dziadków których z różnych przyczyn rzadko widzi. Chciałabym zrobić małe muffinki dla nas i dla dziecka, świeczka z nr 1 baloniki symboliczny prezent w naszej trojosobowej rodzinie. Pewnie teściowie się wprosza to będę musiała zamówić tort, do tego kawa/herbata. Krótka posiadowka i do domu. Czy musi być duża impreza na roczek i góra prezentów z plastiku?

X

jak ci prezenty z plastiku nie pasują to powiedz że mają być z drewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jestem przemęczona i nie mam sił organizować imprezy. Dziecko boi się obcych nawet własnych dziadków których z różnych przyczyn rzadko widzi. Chciałabym zrobić małe muffinki dla nas i dla dziecka, świeczka z nr 1 baloniki symboliczny prezent w naszej trojosobowej rodzinie. Pewnie teściowie się wprosza to będę musiała zamówić tort, do tego kawa/herbata. Krótka posiadowka i do domu. Czy musi być duża impreza na roczek i góra prezentów z plastiku?

X

jak ci prezenty z plastiku nie pasują to powiedz że mają być z drewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaaagusia

Nie autorko, nie musi byc duża impreza, co więcej mnóstwo osób nie praktykuje roczków w ogóle ani dużych ani małych, tylko wyprawia dzieciom urodziny gdy te już są świadome czym są urodziny. A czytając twój post jestem pewna że to prowokacja napisana w celu wywołania gooownoburzy, co się zresztą jak widać udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmm
13 minut temu, Gość Indyk napisał:

to nie chodzi o to czy dziecko pamięta to czy nie, ale kiedyś jak będzie większe czy jako dorosłe to będzie mu przykro gdy dowie się że nie miało wyprawianego roczku przynajmniej ja tak myślę.moje dzieci często oglądają zdjęcia z roczku, pytają jak było, opowiadam im wszystko dokładnie.

taaa a bejbi szałer robiłaś? bo ja robiłam i mam zdjęcia, filmy, a twoim dzieciom będzie przykro jak dorosną...

a tak serio to nikt normalny nie rozkminia tego jako dorosły. Ja miałam roczek jako dziecko, mam zdjęcia ale wisi mi to. Może raz je widziałam, równie dobrze mogło by tego nie być. Nie bądź infantylna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokos
20 godzin temu, Gość Gość napisał:

Hoduje sie kwiatki albo warzywa jak już i po czym wy wnosicie, że jak dziecko boi się obcych co jest zrozumiałe i zupelnie normalne w jego wieku to aspołeczny dzikus?

Czubom frustratom z kafe nie ma co tlumaczyc 😆😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Ciekawy

Polecam rytuały na związek, miłość, prace i finanse. Pomoże ułożyć relacje w rodzinie. Korzystałam i bardzo zadowolona.  Wróżki Mila jest skuteczna, a do tego ciepła i miła, można ją znaleźć na wpisując w wyszukiwarkę Google Wróżka Mila. Polecam z całego serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bombelek
46 minut temu, Gość gość napisał:

Bo matkom z nudów i nieróbstwa odbija i odstawiają kulty Bombelkowe. Niedługo będzie świętowanie rodzinne pierwszego ząbka Bombelka, pierwszego włoska, pierwszej kupki i pierwszego bączka. I obowiązkowo rodzina cała inaczej obraza, bo skąpcy i Bombelkowi żałują.

Dobrze, ze twoi starzy nie świętowali rocznic wykocenia takiego prz.ygł.upa 😁😂🤣 ino sznura i góra jak się takie COŚ przytrafi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zarobiona

Autorko, nie chcesz - nie rób. Przymusu nie ma. Miej jednak w pogotowiu kawę i jakieś ciastko bo jednak dziadkowie mogą chcieć wpaść z prezentem (ujowo by się zachowali, gdyby nie chcieli...)

 

A do wszystkich, którzy piszą że dzieciak i tak nie będzie pamiętał - rozumiem, że na starość nie chcecie aby ktoś zadzwonił chociażby z życzeniami bo i tak po tygodniu zapomnicie? nie chcecie, aby was traktowano z szacunkiem bo i tak zapomnicie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Pierwsze urodziny, byly i sa okazja do spotkania sie rodziny i bliskich znajomych. Jedni je wyprawiali inni nie. W czasach netu, czujemy jego presje i chcemy je wyprawiac. To wyprawiajmy, nie chcemy to nie robmy tego. z nikim nie musimy tego omawiac ani planowac. 

Zapraszac tez nikogo nie musisz. Przyjda ludzie z zyczeniami, to postawisz im na stol to co masz. Nie ma stresu, nie bylo stresu. A co ludzie powiedza, to powinno ci kolo plecow latac. Wazne, ze Ty masz sie dobrze.  

My nie obchodzimy, co nie znaczy, ze nie pamietamy.😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila
10 godzin temu, Gość gość napisał:

Wiesz ja jestem rocznik 80 i z opowiesci zarowno rodzicow jak i tesciow, wiem, ze roczki wyprawialo sie zawsze. Te 40 lat temu tez. 

To od nich wiem o tradycji, ze daje sie dziecku wybor pomiedzy rozancem, kieliszkiem i ksiazeczka. Czasem pieniedzmi. To co wybierze dziecko.ma byc wrozba na przyszlosc. To zabawa ale ile przy tym smiechu. 

Wyprawianie roczka nie jest wiec wymyslem dzisiejszych madek. Zawsze sie to robilo. 

Oczywiscie,  napisze to co juz raz pisalam, jak autorka nie ma ochoty robic roczku to niech go nie robi. Tu nie ma przymusu. Prawda jest, ze dziecko nic z tego nie bedzie pamietac. óle 

x

Chcesz się na roczniki licytowac? Ja jestem rocznik 84, mój chłop 79 i ja dopiero kilka lat temu wstecz usłyszałam określenie ''roczek'', bo wczesniej ani w rodzinie ani wśród znajomych nikt nie robił czegoś takiego. Mój chłop to nawet nie wierzy że coś takiego w ogóle jest popularne bo też nie słyszał o czyms takim. A że to było od zawsze i kilkadziesiąt lat temu wstecz to już w ogóle pojechałas ostro, kiedys to dzieci w dzień pierwszej komunii po kościele szły pasać krowy na łąkę

Ja jestem rocznik '94 , mój brat '01 i pierwsze słyszę o jakimś roczku 😮 (I nie, nie jesteśmy ze wsi, co ktoś wcześniej sugerował)
Jeśli chodzi o huczne urodziny, to tylko 18 🙂

Autorko, jeśli nie chcesz i nie czujesz się na siłach to odpuść sobie dużą imprezę - zwłaszcza jeśli dziecko się boi (bo godziny to na pewno nie potrwa...) i miałoby czuć się niekomfortowo. Chyba że szybka kawa, jak już ktoś proponował - sama znasz najlepiej swoją rodzinę; (np.moja, zaproszona gdzieś potrafi siedzieć u kogoś do oporu więc najlepiej sprawdzają się wszelkie kawiarnie itepe)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2019 o 15:22, Gość Kim napisał:

Jestem przemęczona i nie mam sił organizować imprezy. Dziecko boi się obcych nawet własnych dziadków których z różnych przyczyn rzadko widzi. Chciałabym zrobić małe muffinki dla nas i dla dziecka, świeczka z nr 1 baloniki symboliczny prezent w naszej trojosobowej rodzinie. Pewnie teściowie się wprosza to będę musiała zamówić tort, do tego kawa/herbata. Krótka posiadowka i do domu. Czy musi być duża impreza na roczek i góra prezentów z plastiku?

No raczej nic na siłę, nie ma obowiązku. Ja akurat już jestem zaproszona na pierwsze urodziny chrześnicy. A że jej i tak to obojętne to już co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Niektorzy przeginaja.Siostra meza robi co roku kilkuletniemu synkowi impreze na 50 osob, zjezdzaja sie z calego kraju i przygotowania trwaja tydzien.Teraz jest 2 dniowa celebracja, jeden dzien dla dzieci, drugi dla doroslych, bo maly juz rozumie i za tym oficjalnym spedem oczywiscie nie przepada.Znajoma zas robi dziecku imprezy z ostra popijawa, chleja do rana jak mala juz spi, ale zaczynaja wczesniej.Dla kogo te "urodziny"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
38 minut temu, Gość Gosc napisał:

Niektorzy przeginaja.Siostra meza robi co roku kilkuletniemu synkowi impreze na 50 osob, zjezdzaja sie z calego kraju i przygotowania trwaja tydzien.Teraz jest 2 dniowa celebracja, jeden dzien dla dzieci, drugi dla doroslych, bo maly juz rozumie i za tym oficjalnym spedem oczywiscie nie przepada.Znajoma zas robi dziecku imprezy z ostra popijawa, chleja do rana jak mala juz spi, ale zaczynaja wczesniej.Dla kogo te "urodziny"?

A co, d u p a cię boli? Siostra męża jak ma ochotę organizować to chyba nic ci do tego, przecież ty nie musisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
21 godzin temu, Gość gość napisał:

Bo matkom z nudów i nieróbstwa odbija i odstawiają kulty Bombelkowe. Niedługo będzie świętowanie rodzinne pierwszego ząbka Bombelka, pierwszego włoska, pierwszej kupki i pierwszego bączka. I obowiązkowo rodzina cała inaczej obraza, bo skąpcy i Bombelkowi żałują.

Dokladnie!Dobre!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×