Jaki najlepszy komplement usłyszeliście

Od kobiety albo faceta?

Po co ci ta wiedza? Jestes mezczyzna?

Online czy realnie?

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Po co ci ta wiedza? Jestes mezczyzna?

tak

pytam z ciekawości

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

tak

pytam z ciekawości

Dwa pamiętam szczególnie, zdradzę jeden. Pewien mężczyzna w pracy, kiedy się zatrudniłam na tym samym dziale po zobaczeniu mnie powiedział, że jestem najpiękniejszą kobietą jaką kiedykolwiek widział. Codziennie rano całował mnie w dłoń na powitanie. Bardzo miło to wspominam.

10 minut temu, Gość Gość napisał:

tak

pytam z ciekawości

A ty autorze jaki najpiękniejszy komplement dostałeś?

Że jestem zajebista :-)))

Może nie najlepszy, ale najzabawniejszy. Kiedyś w podstawówce oglądaliśmy film dokumentalny o Czarnobylu. Mój kolega z ławki zaczepił mnie po lekcji i powiedział "działasz na mnie jak promieniowanie na Prypeć". 

Taki, który mnie najbardziej poruszył, to: "rozbierz się, bo chcę na ciebie patrzeć".

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Taki, który mnie najbardziej poruszył, to: "rozbierz się, bo chcę na ciebie patrzeć".

Rozebrałaś się? Jak się już napatrzał to co dalej? :DD

2 minuty temu, Gość ciekawski napisał:

Rozebrałaś się? Jak się już napatrzał to co dalej? :DD

Tak.

Nic. Gotowałam, on patrzył. Potem siedzieliśmy naprzeciwko siebie a on dalej patrzył.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Tak.

Nic. Gotowałam, on patrzył. Potem siedzieliśmy naprzeciwko siebie a on dalej patrzył.

A kim był dal Ciebie kolega , nieznajomym

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tak.

Nic. Gotowałam, on patrzył. Potem siedzieliśmy naprzeciwko siebie a on dalej patrzył.

Wyrobił biedaczysko? Ty zupy nie przesoliłaś?  ;(

6 minut temu, Gość Trener napisał:

A kim był dal Ciebie kolega , nieznajomym

Pewnie kimś ważnym, skoro gotowałam dla niego. Tak myślę z perspektywy czasu. 

3 minuty temu, Gość ciekawski napisał:

Wyrobił biedaczysko? Ty zupy nie przesoliłaś?  ;(

To chyba było coś bardziej wyszukanego niż zupa, ale nieznacznie. Wyrobił, o to chodziło - potęgowanie napięcia.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Pewnie kimś ważnym, skoro gotowałam dla niego. Tak myślę z perspektywy czasu. 

Czy finał tego patrzenia był taki, że wziął cię na stole? Czy gdzie indziej?

Przed chwilą, Gość ciekawski napisał:

Czy finał tego patrzenia był taki, że wziął cię na stole? Czy gdzie indziej?

Tego dnia nigdzie. Pewnie dlatego zapamiętałam ten "komplement". Był szczery.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Tego dnia nigdzie. Pewnie dlatego zapamiętałam ten "komplement". Był szczery.

Jesteś z nim

Przed chwilą, Gość Nauka napisał:

Jesteś z nim

Nie.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Tego dnia nigdzie. Pewnie dlatego zapamiętałam ten "komplement". Był szczery.

 "Okropecznie by mnie jajka boleli" u mnie by taki numer nie przeszedł ;)

2 minuty temu, Gość ciekawski napisał:

 "Okropecznie by mnie jajka boleli" u mnie by taki numer nie przeszedł

To był dojrzały mężczyzna, widział mnie wcześniej i później nago, ta sytuacja miała przełożenie na kolejne "spotkanie", więc było warto. 

4 minuty temu, Gość ciekawski napisał:

 "Okropecznie by mnie jajka boleli" u mnie by taki numer nie przeszedł

a tobie biedny koniotrzepie nie przejdzie przez myśl, że można chcieć oglądać bliską osobę dla samych wrażeń estetycznych, a nie po to by było to wstępem do ulżenia sobie?

57 minut temu, Gość Kobieta napisał:

Bardzo miło to wspominam.

jakby nie był przystojny, to byś tego nie wspominała tak miło...

Jeśli takie komplementy prawi przeciętniak, to każecie mu spadać.

4 minuty temu, Gość duże xl napisał:

a tobie biedny koniotrzepie nie przejdzie przez myśl, że można chcieć oglądać bliską osobę dla samych wrażeń estetycznych, a nie po to by było to wstępem do ulżenia sobie?

 No już widzę te wrażenia estetyczne jak masz rozmiar XL hahahahahahaha, być pewna ze jajka by mnie nie boleli :DDDD

Mi mój luby powiedział kiedys że mam piczke słodką jak lukrecja ...mmmm Kochany

10 minut temu, Gość Andżelika napisał:

Mi mój luby powiedział kiedys że mam piczke słodką jak lukrecja ...mmmm Kochany

bez urazy. Nie trawie lukrecji

8 godzin temu, Gość Andżelika napisał:

Mi mój luby powiedział kiedys że mam piczke słodką jak lukrecja ...mmmm Kochany

A co miał powiedzieć, że kwaśna i wali zdechłą rybą? ...już by sobie nie zarooochał

Jedyne komplementy jakie słyszę na co dzień od ludzi to wielkolud, gigant, wieża itp itd w sumie się nie dziwie bo mam 212 cm wzrostu a w polin rzadko kiedy można spotkać kogoś tak wysokiego, ale bardziej mnie to śmieszy niż złości

Moje kochanie nazwało mnie Cukieraszkiem 🥰

 Z ośmiu które miałem,  byłaś zdecydowanie najlepsza.