Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niebiedna

kobiety ktorych nie stac na cc HEJTUJA kobiety ktore moga prywatnie rodzic

Polecane posty

Gość Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

MADYCZNIE nie wszystko jest dla wszystkich. Nie każdy przypadek ciąży nadaje się do porodu w prywatnej klinice. Akapit dalej napisałam, że będę rodzić z plebsem, prowadzę ciążę na NFZ i nie zamierzam dawać łapówek. 

MEDYCZNIE* 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiaGość z Bielska

W Bielsku - Białej jest klinika Eskulap, gdzie cesarka na życzenie albo poród z ZZO kosztuje nieco ponad 3000 zł. Bez kombinowania, łapówkarstwa... 

Tu nawet jeden topik jest, w którym dziewczyny opisują wrażenia z pobytu i porodu tam. 

Z drugiej strony - miałam 2 porody SN, jeden CC że wskazania (rzucawka). Po SN na drugi dzień śmigałam bez problemu. Po CC bebechy bolały tydzień, wstawanie, siadanie - dramat... Oby nigdy więcej. Brrrr... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 4
21 minut temu, Gość Gość napisał:

MADYCZNIE nie wszystko jest dla wszystkich. Nie każdy przypadek ciąży nadaje się do porodu w prywatnej klinice. Akapit dalej napisałam, że będę rodzić z plebsem, prowadzę ciążę na NFZ i nie zamierzam dawać łapówek. 

Będziesz rodzić z plebsem mając znajomego lekarza prowadzącego twoją ciąże w danym szpitalu czyli jednak liczysz na bycie traktowaną lepiej niż plebs. Gdyby koleś w żadnym szpitalu nie pracował to nawet nie rozważałabyś jego kandydatury do prowadzenia ciąży. To też jest chachmęcenie, liczenie na specjalne względy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość gość 4 napisał:

"Twój prywatny lekarz nie potrafi zadbać o pacjentki" Pod pojęciem "zadbać o pacjentkę" masz na myśli "załatwić sobie cc". Ja pod pojęciem zadbać o pacjentkę mówiąc o lekarzu prowadzącym mam na myśli prowadzenie ciąży tylko i wyłącznie, bo za to zapłaciłam i z tego lekarz się dobrze wywiązał. Nadal mylisz samo prowadzenie ciąży z chachmęceniem już samego cc przez lekarza po znajomości i nazywasz to "odpowiednim dbaniem o pacjentkę". Nie wmawiaj mi, że lekarz zasugerował i dlatego miałaś cc. Miałaś cc, bo chciałaś je mieć i ugadałaś się z lekarzem, a nie "ja bidulka chciałam koniecznie naturalnie, ale lekarz się uparł, więc dałam się pokroić". Taka subtelna to jest różnica. Nie wciskaj kitu, że inaczej to wyglądało. I jeszcze raz podkreślam, to nie jest dyskusja sn kontra cc, ale o kombinacjach i wmawianiu innym, że jak tego nie robisz toś frajerka i biedaczka, która prosi się o nieszczęście.

Ma prawo mnie obchodzić "jak to się odbywa", bo jeżeli służba zdrowia w moim kraju łapówkami stoi to rykoszetem dostają wszyscy., na naszych dzieciach to też się kiedyś odbije. W tym sensie mnie to obchodzi, nie o samą metodę porodu jako taką.

Kobieto, o jakich łapówkach ty mówisz? Płacisz za wizyty, dostajesz paragon. To czy mój lekarz za podstawę do CC uznał moje lęki, czy jakieś schorzenie, to już nie tobie oceniać. To że tobie się wydaje że nie powinnam go mieć, to jest już twój problem. Trzeba było zostać lekarzem, to mogłabyś nie wydawać takich zaświadczeń. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość gość 4 napisał:

Będziesz rodzić z plebsem mając znajomego lekarza prowadzącego twoją ciąże w danym szpitalu czyli jednak liczysz na bycie traktowaną lepiej niż plebs. Gdyby koleś w żadnym szpitalu nie pracował to nawet nie rozważałabyś jego kandydatury do prowadzenia ciąży. To też jest chachmęcenie, liczenie na specjalne względy.

Kobieto, ja nie mam pojęcia, który lekarz będzie się mną zajmował podczas porodu i nie mam żadnej gwarancji, że to będzie lekarz prowadzący moją ciążę. Prowadzenie ciąży na NFZ w poradni przyszpitalnej to jest „chachmęcenie”?? Wpadłaś już w totalne opary absurdu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie boicie się iść rodzić państwowo a lekarze odmówią CC jak będzie potrzebne i umrzecie albo dziecko umrze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba
26 minut temu, Gość gość napisał:

Nie boicie się iść rodzić państwowo a lekarze odmówią CC jak będzie potrzebne i umrzecie albo dziecko umrze ?

Jak cc będzie potrzebne to będziesz je miała bez względy na to ile cesarek było wcześniej było w tym szpitalu!!

Żaden lekarz nie zaryzykuje doprowadzenia do zgonu na oddziale bo za to pójdzie siedzieć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 4
48 minut temu, Gość Gość napisał:

Kobieto, o jakich łapówkach ty mówisz? Płacisz za wizyty, dostajesz paragon. To czy mój lekarz za podstawę do CC uznał moje lęki, czy jakieś schorzenie, to już nie tobie oceniać. To że tobie się wydaje że nie powinnam go mieć, to jest już twój problem. Trzeba było zostać lekarzem, to mogłabyś nie wydawać takich zaświadczeń. 

Oczywiście ty sama lekarzowi niczego "nie sugerowałaś"? Gdyby nie uznał twoich lęków czy schorzeń to w te pędy poleciałabyś do innego załatwić co trzeba. Bo w to, że sama z siebie chciałaś rodzić naturalnie jakoś nie wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 4
29 minut temu, Gość gość napisał:

Nie boicie się iść rodzić państwowo a lekarze odmówią CC jak będzie potrzebne i umrzecie albo dziecko umrze ?

Następna która się za dużo reportaży interwencyjnych naoglądała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Bimba napisał:

Jak cc będzie potrzebne to będziesz je miała bez względy na to ile cesarek było wcześniej było w tym szpitalu!!

Żaden lekarz nie zaryzykuje doprowadzenia do zgonu na oddziale bo za to pójdzie siedzieć!!!

I tu byś się mogła nieźle zdziwić. Oni mają to tak policzone, żeby im jakieś cc na taki wypadek zostało. Żerują głównie na dużych płodach, bo takie dziecko najwyżej próżniowo wyciągną. Do do ryzyka, na jakim ty świecie żyjesz, że nie wiesz, że z odsiadką lekarzy, to nie jest taka oczywista sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość gość 4 napisał:

Oczywiście ty sama lekarzowi niczego "nie sugerowałaś"? Gdyby nie uznał twoich lęków czy schorzeń to w te pędy poleciałabyś do innego załatwić co trzeba. Bo w to, że sama z siebie chciałaś rodzić naturalnie jakoś nie wierzę.

No jak ktoś ma lęk i fobie to raczej nie będzie chciał rodzić naturalnie :D nie sądzisz że to logiczne? I raczej pacjentka sama mówi o tym lekarzowi, bo on tego podczas badania nie odkryje :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×