Czy jest to bardzo prawdopodobne żeby zadzwonić do kogoś przez przypadek?

Np. ja wysyłam do kogoś sms-a ( a nie ma zapisanego mojego numeru), potem od za 4 minuty do mnie dzwoni (niestety nie wiem jak długo dzwonił bo miałam wyciszony telefon)?

Bo chodzi o faceta, który dał mi swój numer tel. Wczoraj ok 20 do niego napisałam takiego neutralnego smsa, za kilka minut on zadzwonił, ale niestety nie mogłam wtedy odebrać, a po jakichś 7 minutach ja oddzwoniłam, ale już nie odebrał.

I cały wieczór cisza... Więc albo był na jakiejś imprezie np. i zobaczył późno, że próbowałam oddzwonić, albo może mu się przez przypadek zadzwoniło, a mnie olał? Jak myslicie?

Aha i oczywiście to nie ja go podrywałam tylko on sam podał mi swój numer w zeszły weekend. 

No i teraz boje sie, że mnie oleje  Szczególnie, że moje poczucie wartosci po ostatnim rozstaniu z byłym nie jest zbyt wysokie, a odrzucenie, wiadomo, że jeszcze by je obnizyło.

Wydawał się wtedy zainteresowany bo ciagle za mna chodzil, zagadywał, stawiał drinka itd.

Ale teraz juz nie wiem. W sumie dzwonił, ale potem jak oddzwoniłam juz nie odebrał. A może głupio zrobiłam, ze oddzwonilam?

No i juz potem ani nie odpisał ani nic... Chyba, że dzisiaj to zrobi bo z tego co się zorientowałam jest dość towarzyski, więc mógł wczoraj gdzies wyjść, w koncu piatek wieczór

Są pomyłki. Szybko wybierasz numer i wystarczy pomylić jedną cyfrę w 9 cyfrowyn numerze. 

Numeru nie pomylił boto on zadzwonił po moim smsie, ale czy to bardzo prawdopodobne, że wcisneło mu się "zadzwon" przez przypadek?

No prawdopodobne...czeka czy sie dzis odezwie, jak nie, to zapomnij o nim. 

Napisał właśnie, że to miło, że się odezwałam i dzisiaj do mnie zadzwoni. Więc nie przez przypadek?

Nic nie dzieje się przez przypadek kocha więc pisze.

Nie jęcz tyle bo to nie jest seksowne

3 godziny temu, Gość szczery gosc napisał:

No prawdopodobne...czeka czy sie dzis odezwie, jak nie, to zapomnij o nim. 

Słusznie.na zawsze już.