Ma ktoś z Was 3 dzieci w jednym pokoju?

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

A kiedyś ludzie żyli w chatach, cała rodzina spała na kupie w jednej izbie, dzieci chodziły w pole zamiast do szkoły i ludzie myli się od wielkiego święta. No i co z tego? Mamy rok 2019, gdyby cała ludzkość myślała tak jak ty, to dalej spalibysmy w chatach z g ó w n a albo w jaskiniach, bo po co iść na przód.

Teraz też są ludzie, którzy na przykład rzucają wszystko i wyruszają w podróż łodzią, gdzie dla trójki dzieci i rodziców nie ma osobnych kajut i jeszcze gabinetu do pracy. Nie każdy ma ciśnienie na wielkie przestrzenie i do chatek z goowna daleka droga.  

5 minut temu, Gość chatka napisał:

A z tym, że rodzicom kiedyś zostaną puste pokoje jak dzieci dorosną to trochę głupie, bo tak właściwie nic by się nie opłacało w życiu robić.

Ludzie na zachodzie w wieku emerytalnym wynajmuja/ sprzedaja duzy Dom/ mieszkanie  na rzecz mieszkania dla 2 Osob. Zawsze extra pieniadze do emerytury sie przydaja. 

1 minutę temu, Gość Gosc gosc napisał:

Ludzie na zachodzie w wieku emerytalnym wynajmuja/ sprzedaja duzy Dom/ mieszkanie  na rzecz mieszkania dla 2 Osob. Zawsze extra pieniadze do emerytury sie przydaja. 

Dobry pomysł.

4 minuty temu, Gość Gosc gosc napisał:

Ludzie na zachodzie w wieku emerytalnym wynajmuja/ sprzedaja duzy Dom/ mieszkanie  na rzecz mieszkania dla 2 Osob. Zawsze extra pieniadze do emerytury sie przydaja. 

Niestety u nas trochę inne zwyczaje. Z moich obserwacji, starsi ludzi ledwo zipią z opłatami, ale nie chcą na starość przeprowadzek i remontów. Nawet dwójce kiedyś zaproponowaliśmy kupno/zamianę, ale właśnie to powiedzieli, co powyżej, więc zadziałaliśmy sami  

To się pewnie zmieni, ale powoli. Pewnie jeszcze z jedno pokolenie. 

35 minut temu, Gość gość napisał:

Pokój dzienny nazywasz osobnym, własnym pokojem? I mówisz, że wszyscy mielibyście swój pokój, to gdzie by jedna z was wylądowała? W piwnicy, czy balkon by rodzice zabudowali?

Jprdl... Potem takie ...ki, co nawet przeczytać że zrozumieniem nie potrafią, rad udzielają, bo uważają, że są najmądrzejsze. Wyraźnie napisała że w domu mieszkali i mogli na poddaszu mieć pokoje

A jak pokuj duży ? 

Polecam łóżko piętrowe i jedno pojedyncze dla ,,najstarszego” dziecka lub łóżko piętrowe z dodatkowym wysuwanym z pod spodu 

biurko może na całej długości 1 ściany (jeśli pokuj jest prostokątny)  i 3 osobne krzesła

szafa najlepiej Wielka do samego sufitu... 

 Jako urozmaicenie można pomalować część ściany farbą tablicową ;) 

A sklepy jakie polecam to Agata meble,Ikea,meblik,VOX... 

... ja bym zrobił rozdzielenie wg wieku czyli np najmłodsi razem a ten najstarszy sam !

57 minut temu, Gość Gość napisał:

Teraz też są ludzie, którzy na przykład rzucają wszystko i wyruszają w podróż łodzią, gdzie dla trójki dzieci i rodziców nie ma osobnych kajut i jeszcze gabinetu do pracy. Nie każdy ma ciśnienie na wielkie przestrzenie i do chatek z goowna daleka droga.  

Nie sądzisz że to jest jednak dosyć skrajny przykład i większość ludzi tak nie mieszka. Ok, są tacy ludzie ale są też ludzie, którzy żyją w willach, w których jest 15 sypialni 18lazienek w 4 osoby. Nie popadajmy od skrajności w skrajność. 

9 minut temu, Gość Kiz napisał:

A jak pokuj duży ? 

Polecam łóżko piętrowe i jedno pojedyncze dla ,,najstarszego” dziecka lub łóżko piętrowe z dodatkowym wysuwanym z pod spodu 

biurko może na całej długości 1 ściany (jeśli pokuj jest prostokątny)  i 3 osobne krzesła

szafa najlepiej Wielka do samego sufitu... 

 Jako urozmaicenie można pomalować część ściany farbą tablicową ;) 

A sklepy jakie polecam to Agata meble,Ikea,meblik,VOX... 

!!! Pamiętaj aby cały pokuj nie był zagracony/zabudowany meblami 

jeśli dzieci są jeszcze małe to aby tapeta/ kolor ściany był dostosowany już na starsze lata 

Polecam bardzo dużą szafę gdyż pomieści nie tylko ubranka ale też zabawki itp. I  dzięki temu samochodziki,pluszaki,klocuszki nie będą szwendać się po pokoju, radzę też aby wszystkie wcześniej wspomniane zabawki  były w szafie którą można zamknąć bo nie fajnie wyglądają rozwalone klocki na ,,otwartej” szafce 

zadbaj aby meble (siany też) miały jasne kolory zwłaszcza jeśli pomieszczenie jest małe 

 fajną opcją jest zamiast wielkich łóżek kupić im  leżanko-pufo-łóżka (Sofa 1 osobowa rozkładana) fajne są w Agata meble oraz na ich stronie koszt 1 to chyba 1000 ,- ale pewnie znajdzie pani taniej na np Allegro ;)

A co do biurek to może pani postawić 3 malutkie proste (i takie same) biurka obok siebie, również widziałam w  ,,Agacie” za ok 300,-

to chyba tyle :)

jak coś to proszę pisać!

23 godziny temu, Gość gość napisał:

Nie posiadam trójki dzieci, więc i nie mam tego problemu. Pytanie, jaki metraż ma pokój, jaka płeć i wiek dzieci?

Dokładnie!

20 minut temu, Gość Kiz napisał:

!!! Pamiętaj aby cały pokuj nie był zagracony/zabudowany meblami 

jeśli dzieci są jeszcze małe to aby tapeta/ kolor ściany był dostosowany już na starsze lata 

Polecam bardzo dużą szafę gdyż pomieści nie tylko ubranka ale też zabawki itp. I  dzięki temu samochodziki,pluszaki,klocuszki nie będą szwendać się po pokoju, radzę też aby wszystkie wcześniej wspomniane zabawki  były w szafie którą można zamknąć bo nie fajnie wyglądają rozwalone klocki na ,,otwartej” szafce 

zadbaj aby meble (siany też) miały jasne kolory zwłaszcza jeśli pomieszczenie jest małe 

 

 fajną opcją jest zamiast wielkich łóżek kupić im  leżanko-pufo-łóżka (Sofa 1 osobowa rozkładana) fajne są w Agata meble oraz na ich stronie koszt 1 to chyba 1000 ,- ale pewnie znajdzie pani taniej na np Allegro

A co do biurek to może pani postawić 3 malutkie proste (i takie same) biurka obok siebie, również widziałam w  ,,Agacie” za ok 300,-

to chyba tyle

jak coś to proszę pisać!

 

Pokój!!!!!!!!!POKÓJ!!!!!!!! W dwóch wpisach ten sam byk!!!!! Masakra!!!!! 

ja sie tak wychowalam z 2rodzenstwa. Z tym, ze brat wolal zwiac do ojca, bo tam mieszkal w nim w 4pokojach. Ojciec nie placil alimentow mamie, ktora wczesniej wyrzucil z mieszkania (nie zameldowawszy nawet przedtem). Ale wreszcie po 8latach zycia bez meldunku bylismy z mama zameldowani. W zasadzie to cud, ze jakos wyszlismy z tego dziecinstwa.

A zaczelo sie od tego, ze rodzice mamy wyrzucili ja z mieszkania, ktore sobie zalatwila. Przysylali milicje to mojego przedszkola, zeby mame wymeldowac z nami w nieznane (udalo im sie to niestety).

Dzieki za rady.  Dzieci mają 5 lat (bliźnięta) i 7. Jest to sytuacja przejściowa myślę na rok, półtora roku maks. 

Wynajmowalismy większe mieszkanie, teraz mniejsze a za rok będziemy już na własnym, gdzie każde z dzeci dostanie swój pokój, wiec proszę bez jadu.

52 minuty temu, Gość xxsxxll napisał:

ja sie tak wychowalam z 2rodzenstwa. Z tym, ze brat wolal zwiac do ojca, bo tam mieszkal w nim w 4pokojach. Ojciec nie placil alimentow mamie, ktora wczesniej wyrzucil z mieszkania (nie zameldowawszy nawet przedtem). Ale wreszcie po 8latach zycia bez meldunku bylismy z mama zameldowani. W zasadzie to cud, ze jakos wyszlismy z tego dziecinstwa.

A zaczelo sie od tego, ze rodzice mamy wyrzucili ja z mieszkania, ktore sobie zalatwila. Przysylali milicje to mojego przedszkola, zeby mame wymeldowac z nami w nieznane (udalo im sie to niestety).

I co  z tego, że zameldowani? Meldunek to zwykła formalność administracyjna, nie oznacza żadnych prawd do lokalu.

28 minut temu, Gość GoscAnia napisał:

Dzieki za rady.  Dzieci mają 5 lat (bliźnięta) i 7. Jest to sytuacja przejściowa myślę na rok, półtora roku maks. 

Wynajmowalismy większe mieszkanie, teraz mniejsze a za rok będziemy już na własnym, gdzie każde z dzeci dostanie swój pokój, wiec proszę bez jadu.

 

To trzeba było od razu tak napisać.

51 minut temu, Gość GoscAnia napisał:

Dzieki za rady.  Dzieci mają 5 lat (bliźnięta) i 7. Jest to sytuacja przejściowa myślę na rok, półtora roku maks. 

Wynajmowalismy większe mieszkanie, teraz mniejsze a za rok będziemy już na własnym, gdzie każde z dzeci dostanie swój pokój, wiec proszę bez jadu.

 

Wczas się odezwałaś. No teraz to można pomyśleć i doradzić. Metraż jeszcze. Bo jak jest mały, to jest opcja łóżka piętrowego z wysuwanym materacem pod dolnym łóżkiem. Wtedy starsze może spać na górze, a bliźnięta na dole. Jeśli pokój jest duży, to może zmieszczą się 3 łóżka i zaoszczędzisz wydatku za rok. Z tym, że pokój musiałby mieć minimum 4,2 na 3m. Inaczej nie wciśniesz 3 normalnych łóżek. Zawsze możesz też kupić dużą rozkładaną rogówkę i całą dzieciarnię wpakować do jednego łóżka. Przez rok nic im się nie stanie, a rogówkę wciśniesz do salonu. Albo jeszcze jedna. Możesz kupić teraz 3 materace, kilka palet i możesz położyć materace na paletach. A jak się będziesz wyprowadzać, to dokupisz tylko łóżkowe ramy. Przelicz, przemyśl, przeżuj, dasz radę. W miarę mała dzieciarnia w jednym wieku i to jeszcze na rok, dasz radę.

21 minut temu, Gość gość napisał:

Wczas się odezwałaś. No teraz to można pomyśleć i doradzić. Metraż jeszcze. Bo jak jest mały, to jest opcja łóżka piętrowego z wysuwanym materacem pod dolnym łóżkiem. Wtedy starsze może spać na górze, a bliźnięta na dole. Jeśli pokój jest duży, to może zmieszczą się 3 łóżka i zaoszczędzisz wydatku za rok. Z tym, że pokój musiałby mieć minimum 4,2 na 3m. Inaczej nie wciśniesz 3 normalnych łóżek. Zawsze możesz też kupić dużą rozkładaną rogówkę i całą dzieciarnię wpakować do jednego łóżka. Przez rok nic im się nie stanie, a rogówkę wciśniesz do salonu. Albo jeszcze jedna. Możesz kupić teraz 3 materace, kilka palet i możesz położyć materace na paletach. A jak się będziesz wyprowadzać, to dokupisz tylko łóżkowe ramy. Przelicz, przemyśl, przeżuj, dasz radę. W miarę mała dzieciarnia w jednym wieku i to jeszcze na rok, dasz radę.

Tak popieram, są te łóżka piętrowe dla 3 dzieci. Albo widziałam w internecie piętrowe z dolnym szerszym na 3 osoby, bliźniaki na dole mogłyby spać razem. Napewno starszak musi mieć biurko w końcu chodzi do szkoły. 

2 minuty temu, Gość Mama napisał:

Tak popieram, są te łóżka piętrowe dla 3 dzieci. Albo widziałam w internecie piętrowe z dolnym szerszym na 3 osoby, bliźniaki na dole mogłyby spać razem. Napewno starszak musi mieć biurko w końcu chodzi do szkoły. 

Nie chodzi do szkoly...Jak to zrobisz ze pojdzie do szkoly?Napisz...

No pisz jak mnie zmusisz ty czy ktokolwiek inny?No pisz kurffo iebana?

2 godziny temu, Gość xxsxxll napisał:

ja sie tak wychowalam z 2rodzenstwa. Z tym, ze brat wolal zwiac do ojca, bo tam mieszkal w nim w 4pokojach. Ojciec nie placil alimentow mamie, ktora wczesniej wyrzucil z mieszkania (nie zameldowawszy nawet przedtem). Ale wreszcie po 8latach zycia bez meldunku bylismy z mama zameldowani. W zasadzie to cud, ze jakos wyszlismy z tego dziecinstwa.

A zaczelo sie od tego, ze rodzice mamy wyrzucili ja z mieszkania, ktore sobie zalatwila. Przysylali milicje to mojego przedszkola, zeby mame wymeldowac z nami w nieznane (udalo im sie to niestety).

I wszystko na ojca. A co matka dla Was zrobiła oprócz narzekania jak jej źle?  Mogliście wszyscy iść do ojca skoro miał lepsze warunki, a matka by płaciła alimenty...

2 godziny temu, Gość xxsxxll napisał:

ja sie tak wychowalam z 2rodzenstwa. Z tym, ze brat wolal zwiac do ojca, bo tam mieszkal w nim w 4pokojach. Ojciec nie placil alimentow mamie, ktora wczesniej wyrzucil z mieszkania (nie zameldowawszy nawet przedtem). Ale wreszcie po 8latach zycia bez meldunku bylismy z mama zameldowani. W zasadzie to cud, ze jakos wyszlismy z tego dziecinstwa.

A zaczelo sie od tego, ze rodzice mamy wyrzucili ja z mieszkania, ktore sobie zalatwila. Przysylali milicje to mojego przedszkola, zeby mame wymeldowac z nami w nieznane (udalo im sie to niestety).

A nie widzisz, że to może nie wina całego świata, a jednak matki, bo jest niezaradna?

3 godziny temu, Gość Kiz napisał:

!!! Pamiętaj aby cały pokuj nie był zagracony/zabudowany meblami 

jeśli dzieci są jeszcze małe to aby tapeta/ kolor ściany był dostosowany już na starsze lata 

Polecam bardzo dużą szafę gdyż pomieści nie tylko ubranka ale też zabawki itp. I  dzięki temu samochodziki,pluszaki,klocuszki nie będą szwendać się po pokoju, radzę też aby wszystkie wcześniej wspomniane zabawki  były w szafie którą można zamknąć bo nie fajnie wyglądają rozwalone klocki na ,,otwartej” szafce 

zadbaj aby meble (siany też) miały jasne kolory zwłaszcza jeśli pomieszczenie jest małe 

 

 fajną opcją jest zamiast wielkich łóżek kupić im  leżanko-pufo-łóżka (Sofa 1 osobowa rozkładana) fajne są w Agata meble oraz na ich stronie koszt 1 to chyba 1000 ,- ale pewnie znajdzie pani taniej na np Allegro

A co do biurek to może pani postawić 3 malutkie proste (i takie same) biurka obok siebie, również widziałam w  ,,Agacie” za ok 300,-

to chyba tyle

jak coś to proszę pisać!

 

Naucz się pisać analfabetko :D 

Pozwolić synkowi uczyć się w pokoju, a wziąć w tym czasie bliźniaki do salonu na zabawę.  Jak to sytuacja przejściowa to nie ma co kombinować 

22 godziny temu, Gość gość napisał:

Wczas się odezwałaś. No teraz to można pomyśleć i doradzić. Metraż jeszcze. Bo jak jest mały, to jest opcja łóżka piętrowego z wysuwanym materacem pod dolnym łóżkiem. Wtedy starsze może spać na górze, a bliźnięta na dole. 

Tak,z tym łóżkiem to jest bardzo dobry pomysł, ja mam 3 dzieci.Najstarszy syn ma 12 lat i bliźniaki mają po 10 lat.I pomimo tego że mają swoje pokoje bo mieszkamy w domku,to nie chcą w nich spać, przebywają tam tylko w dzień po po prostu boją się spać sami.Tak mówią.Więc w naszej sypialni stoi właśnie takie łóżko dwupiętrowe i na samym dole jest jeszcze wyciągany gruby materac. To łóżko kosztowało 3.800 zł jest porządne,młodzieżowe.

Dnia 4.08.2019 o 16:25, Gość GoscAnia napisał:

jak je upchnac? 

Mamy i postawiliśmy na środku pokoju filar z trzema rozgałęzieniami. Do tego filara pociągnęliśmy trzy gipsowe ścianki działowe na pełną wysokość. Drzwi można zrobić harmonijki abo obrotowe do filara i puścić przy każdym wejściu nitki-koraliki odgradzające.

1 godzinę temu, Gość Uczył napisał:

Tak,z tym łóżkiem to jest bardzo dobry pomysł, ja mam 3 dzieci.Najstarszy syn ma 12 lat i bliźniaki mają po 10 lat.I pomimo tego że mają swoje pokoje bo mieszkamy w domku,to nie chcą w nich spać, przebywają tam tylko w dzień po po prostu boją się spać sami.Tak mówią.Więc w naszej sypialni stoi właśnie takie łóżko dwupiętrowe i na samym dole jest jeszcze wyciągany gruby materac. To łóżko kosztowało 3.800 zł jest porządne,młodzieżowe.

Serio takie duże dzieci śpią z wami w pokoju?

2 godziny temu, Gość Uczył napisał:

Tak,z tym łóżkiem to jest bardzo dobry pomysł, ja mam 3 dzieci.Najstarszy syn ma 12 lat i bliźniaki mają po 10 lat.I pomimo tego że mają swoje pokoje bo mieszkamy w domku,to nie chcą w nich spać, przebywają tam tylko w dzień po po prostu boją się spać sami.Tak mówią.Więc w naszej sypialni stoi właśnie takie łóżko dwupiętrowe i na samym dole jest jeszcze wyciągany gruby materac. To łóżko kosztowało 3.800 zł jest porządne,młodzieżowe.

Straszy u Was w domu Ze sie boja sami spac ? Dziwne to... 

2 godziny temu, Gość Uczył napisał:

Tak,z tym łóżkiem to jest bardzo dobry pomysł, ja mam 3 dzieci.Najstarszy syn ma 12 lat i bliźniaki mają po 10 lat.I pomimo tego że mają swoje pokoje bo mieszkamy w domku,to nie chcą w nich spać, przebywają tam tylko w dzień po po prostu boją się spać sami.Tak mówią.Więc w naszej sypialni stoi właśnie takie łóżko dwupiętrowe i na samym dole jest jeszcze wyciągany gruby materac. To łóżko kosztowało 3.800 zł jest porządne,młodzieżowe.

Normalne to to nie jest...

41 minut temu, Gość Gość napisał:

Serio takie duże dzieci śpią z wami w pokoju?

Tak. Ciągle przychodzili do nas w nocy i mówili że się boją spać sami.Nie straszy u nas.

5 minut temu, Gość Uczył napisał:

Tak. Ciągle przychodzili do nas w nocy i mówili że się boją spać sami.Nie straszy u nas.

Psycholog albo psychiatra się kłania.