Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ewka z przedszkola..

Mam dość mojej pracy w przedszkolu....

Polecane posty

Gość Ewka z przedszkola..

Witajcie,

Mam pewien kłopot dotyczy on mojej pracy (proszę przeczytajcie do końca i z góry przepraszam za ewentualne błędy w pisowni ,ale pisze na telefonie).

Ukończyłam w tym roku studia na kierunku pedagogika edukacja wczesnoszkolna i wychowanie przedszkolne. Do tej pory pracowałam w jednym przedszkolu jedyne 4miesiace na stanowisku pomoc nauczyciela...Jednak było to prywatne przedszkole i robiłam tam wszystko (sprzątanie,podawanie posiłków,zajmowanie się dziećmi i zostawałam z nimi sama na całe dnie mimo ,że byłam ,, pomocą"). Robiłam to samo co moja koleżanka oprócz dokumentacji . Zajmowałam się tam też głównie chłopcem z autyzmem i on odszedł do szkoły specjalnej a ja straciłam pracę.dlugo szukałam nowej pracy,wszędzie mówili ,że mam za mało doświadczenia, że nie mam magistra tylko licencjat itp.

Znalazłam pracę w przedszkolu jako nauczyciel i bardzo się początkowo cieszyłam.  Jednak ta radość nie trwała długo.

Przyszłam pierwszy dzień do pracy i właścicielem okazał się być pan ,który wogole tam nie przebywa bo pracuje w innym zawodzie , nie chciał podpisać ze mną umowy ,bo stwierdził ,że nie stać jego na ZUS. Zaproponował albo miesiąc na czarno a później się zobaczy ,albo staż z urzędu pracy.

Oczywiście twierdził że do stażu dopłaci tak żeby wyszło razem 2tys.zl.

Dojeżdżam do pracy 15km autem .

Praca w godzinach 6:30-14:30 lub 9-17

Doszedł jeszcze jeden mankament ,że grupa jest mieszana i dzieci w wieku 2-5,5lat i tylko jedna sala ,a mamy prowadzić we dwie zajęcia (ja i druga pani na tej samej zmianie w jednym czasie)...tamta ma umowę normalna bo się okazało że ma romans z właścicielem!!

Wszystko jest stare tam,poniszczone,niezgodne z bhp.

Dodatkowy kłopot to chłopiec ,który jest bardzo agresywny i bije wszystkich,kopię,wyrywa innym wszystko z raczek...ma podejrzenie o autyzm i jest skierowany do poradni.

Powiem wam ,że przeszedł mi zapał do pracy w przedszkolu! Robiąc studia myślałam ,że to dla mnie ,jednak teraz już w drugiej placówce uważam ,że porażka...

Stwierdziłam że popracuje dwa tygodnie by sobie dorobić i koniec z tym...będę szukała innej pracy ...

Mój mąż mówi mi ,że powinnam iść na inne studia np.na pielęgniarstwo.

Nasza znajoma (jest pielęgniarka) i mówi że miałabym zagwarantowana pracę w zawodzie. (W dodatku mieszkam obok szpitala).

Ona sobie tą pracę chwali,mówi że dobre warunki i z radościa tam idzie.

Myślę nad tym...widzę ,że po pierwsze w mojej małej miejscowości ciężko znałesc pracę w przedszkolu ,a po drugie nawet jak znajdę czuje ,że to mnie już nie kręci! Wogole i odliczam czas do końca dnia.

Studia pielęgniarskie są u mnie jedynie dzienne trzyletnie.mam 30lat i dwójkę dzieci i w sumie lepiej byłoby żebym pracowała ,ale myślę że może lepiej przemęczać się te trzy lata i mieć pewny zawód ... 

Myślę nad tym i mam mało czasu na decyzję nie wiem co robić.

W dodatku chce zrezygnować z tego przedszkola i myślę co powiedzieć .. myślę że powiem facetowi że ktoś mi załatwił inną pracę czy coś i że wytrzymam jeszcze tydzień i koniec ?boje się tylko że nie wypłaci mi pieniędzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga

Życie jest krótkie. Nie podoba Ci się praca to ja zmień. Potrzebujesz studiów to je zrób proste. A faceta zgłoś jak ci nie wypłaci kasy i postrasz że wyglądasz żonie że ma romasn z pracownica. Nie rób czegoś co cię unieszczesliwia. Głowa do góry. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olala

Trzymam kciuki! Też się tak bujałam. W końcu znalazłam pracodawcę, który mnie docenił. Powodzenia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka987

pielegniarstwo jest lekkie  🤣  wez mnie nie rozsmieszaj! Tam to jest dopiero harowa! No i licz sie z tym, ze bedziesz komus obsrana dupe wycierala, zakladala cewnik, myla pacjentow - starych chorych , smierdzacych , wrednych itd A placa naprawde marna, na dodatek nocki.  Moim zdaniem jesli nie masz powolania do tego zawodu to tam tez sie nie sprawdzisz. No i masz jakies chore podejscie do tego bo sorry ale jesli myslisz o pilegniarstwie tylko dlatego , ze szpital masz blisko i kolezanka ci naopowiadala jak tam jest super to mysle, ze jestes naprawde niepowazna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

z pielęgniarstwa dwójki dzieci nie wyżywisz. To ciężka, niewdzięczna i marnie opłacana harówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

poczekaj az dostaniesz wyplate i wtedy powiedz, ze dostalas prace w innym przedszkolu.  Co do pielegnierstwa to jak najbardziej.  Pomysl o tym w kategori: bede pracowala przez nastepne 30 lat wiec zmiana zawodu na taki, ktory mi lepiej odpowiada potrwa tylko trzy lata.  Zainwestowac trzy lata po to, zeby pracowac w zawodzie przez nastepne 30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie zniechęcaj się do przedszkola. Teraz pracujesz w jakiejś przechowywalni a nie przedszkolu. Moja mama pracuje w państwowym i to jest już inna bajka. Normalna umowa, nowe wyposazenie, czyste pomieszczenia, wszystko zgodne z BHP, są normalne zajęcia i nie ma opcji żeby pomoc zajmowała się dziećmi. Poszukaj czegoś państwowego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fff

Nie polecam mojego męża siostra była mówi że trza mieć mocna psychikę kiedyś musiała zawieść martwe dziecko lat 4 lub 8 niepamietam bo nie było Pana który to robił i wtedy się załamała gdy je zobaczyła a była pielęgniarka kazali musiała choć bała się jak cholera... Nie polecam wolałabym być przedszkolanka porostu źle przedszkole ci się trafiło 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fff

0Nie polecam mojego męża siostra była mówi że trza mieć mocna psychikę kiedyś musiała zawieść martwe dziecko lat 4 lub 8 niepamietam bo nie było Pana który to robił i wtedy się załamała gdy je zobaczyła a była pielęgniarka kazali musiała choć bała się jak cholera... Nie polecam wolałabym być przedszkolanka porostu źle przedszkole ci się trafiło 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

30 lat, dwójka dzieci i taka niezdecydowana? A co robiłaś przedtem, przed przedszkolem? Tamten zawód też Ci nie odpowiadał? Ja też mam 30 lat i dwójkę dzieci, ale o studiach już praktycznie zapomniałam, bo skończyłam je 7 lat temu. Między wychowaniem przedszkolnym a pielęgniarstwem jest ogromna przepaść, to nie ma ze sobą nic wspólnego. Jesteś pewna, że Cię to interesuje? Żeby nie było, że po raz kolejny zmienisz preferencje. Myślę, że problem jest w pracodawcy, w tym konkretnym przedszkolu. Może poszukaj w publicznych w promieniu 50 km, a nie tylko u siebie w mieście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Studia na pielęgniarstwie nie są lekkie, a po studiach i tak musisz się dalej dokształcać. Płace są raczej z tych marnych, nocki, a praca sama w sobie mocno obciążająca. Więc twoja znajoma coś koloryzuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×