Czym Was ostatnio rozśmieszyli znajomi, gdy urodziło im się dziecko?

2 godziny temu, Gość Bggff napisał:

Ale patola

Nie patola bo bez alko normalne imprezy. Wy idźcie spać o 22 my się pobawimy. 

My się często z przyjaciółmi spotykamy właśnie od 17 do 22. 

Ale ja mam ogarniętych przyjaciół co nie potrzebują drzec mordy do 4 rano, siedzimy, pijemy piwko, gadamy. 

Ostatnio sąsiadka imprezę robiła to jej nawaleni sąsiedzi rzygali i dari się do rana, jeśli kogoś jaraja takie imprezy to znaczy że zatrzymał się na etapie 15atka. Sasiedzkie zapędy ukrocila wezwana przez kogoś policja. 

Inna sprawa że zaprosić 10 osób to dużo. Na krótką posiadowa zaprasza się parę osób. 

ALE są tacy ludzie co w ogóle nie widzą sygnałów, czasem impreza już widać że się kończy, ludzie pochłani, gospodarze ledwo na oczu widzą a goscie dalej siedzą czasem w telefonach i nawet nie myślą iść spać czy iść do domu. Ot, takich się wtedy nie zaprasza bo widać że to wsiury

2 godziny temu, Gość Bggff napisał:

Ale patola

Tu na kafe wszytko i waszyscy są patolami. Ktoś idzie wcześniej spać patola ktoś imprezuje patola ktoś karmi piersią 2 lata patola ktoś nie karmi piersią patola... Więcej empatii życzę i popatrzenie na właśnie patologiczne życie. 

6 minut temu, Gość obyty napisał:

Albo dostosujcie dzieci do własnego życia albo się wstrzymajcie z imprezami na jakieś 10 lat... 

 Albo dostosujesz własne obyczaje do życia znajomych mających małe dzieci, albo się wstrzymaj z odwiedzaniem ich na jakieś 10 lat... Proste.

Wysil się, to może to ogarniesz. Chociaż nie rokujesz  

2 godziny temu, Gość Cxyn napisał:

W takim razie znajomych się nie zaprasza. Proste. Siedzi się z mężem i dziećmi i gra w gry planszowe a nie psuje wieczór komuś. Zazdriscisz czystego domu? Posprzątaj. Dziecko ci brudzi? Naucz sprzątać po sobie. Mam mnowsto dziwnych znajomych i każde z ich dzieci potrafi spać samo gdy impreza trwa. Nikt nie zmywa się o 22. Mają czyste domy. I czas. A gdy czasu nie mają przychodzą do nas i wychodzą wcześniej tak jak im pasuje. Widzisz różnice? 

Dla Ciebie to był zepsuty wieczór? Wystarczyło iść na miasto, aleee tam trzeba zapłacić trochę złotówek a lambadziara musi mieć na doczepione rzęsy lepiej jak ostatnie bydło siedzieć komuś na głowie!  

Nie zazdroszczę czystego domu, przekaz był odnośnie tego, że po takiej nasiadówce trzeba jeszcze POSPRZĄTAĆ. Wy wracając do swoich domów nie macie tego obowiązku na głowie, tylko czyimś kosztem robicie sobie dobrze. Czasem warto spojrzeń dalej niż czubek własnego nosa. 

Jak widać nie tylko ja tak o was sądzę, ale to trzeba by trochę taktu mieć i bywać gdzieś, aby zauważyć swoje braki. 

Ostrą krucjatę przeprowadzasz na Kafe, ze tez masz na tyle w sobie desperacji....! 

Zegnam plebsiaro

2 minuty temu, Gość Czym napisał:

Nie patola bo bez alko normalne imprezy. Wy idźcie spać o 22 my się pobawimy. 

A co za różnica czy się bawisz od 8 do 16 czy np od 17 do 5 rano? Masz jakieś konkretne ramy czasowe na dobrą zabawę bo inaczej jest be? xD

Widać się nie umiesz bawić skoro musisz na siłę po nocach siedzieć. 

Zresztą jak widać nie zdajesz sobie sprawy ze swojego wsiurstwa i się tym chwalisz jeszcze.

1 minutę temu, Gość Xddd napisał:

My się często z przyjaciółmi spotykamy właśnie od 17 do 22. 

Ale ja mam ogarniętych przyjaciół co nie potrzebują drzec mordy do 4 rano, siedzimy, pijemy piwko, gadamy. 

Ostatnio sąsiadka imprezę robiła to jej nawaleni sąsiedzi rzygali i dari się do rana, jeśli kogoś jaraja takie imprezy to znaczy że zatrzymał się na etapie 15atka. Sasiedzkie zapędy ukrocila wezwana przez kogoś policja. 

Inna sprawa że zaprosić 10 osób to dużo. Na krótką posiadowa zaprasza się parę osób. 

ALE są tacy ludzie co w ogóle nie widzą sygnałów, czasem impreza już widać że się kończy, ludzie pochłani, gospodarze ledwo na oczu widzą a goscie dalej siedzą czasem w telefonach i nawet nie myślą iść spać czy iść do domu. Ot, takich się wtedy nie zaprasza bo widać że to wsiury

No dokładnie... Nie zaprasza się. A nie zaprasza a o 22 mowi dobranoc bo my z dziećmi to spać idziemy... Hahahha. Poztym można się bawić bez alkoholu. Nigdy nie byłam na takiej imprezie jaka opisujesz . 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

 Albo dostosujesz własne obyczaje do życia znajomych mających małe dzieci, albo się wstrzymaj z odwiedzaniem ich na jakieś 10 lat... Proste.

Wysil się, to może to ogarniesz. Chociaż nie rokujesz  

Ogarnęłam bez wysiłku. 

3 minuty temu, Gość Xddd napisał:

My się często z przyjaciółmi spotykamy właśnie od 17 do 22. 

Ale ja mam ogarniętych przyjaciół co nie potrzebują drzec mordy do 4 rano, siedzimy, pijemy piwko, gadamy. 

Ostatnio sąsiadka imprezę robiła to jej nawaleni sąsiedzi rzygali i dari się do rana, jeśli kogoś jaraja takie imprezy to znaczy że zatrzymał się na etapie 15atka. Sasiedzkie zapędy ukrocila wezwana przez kogoś policja. 

Inna sprawa że zaprosić 10 osób to dużo. Na krótką posiadowa zaprasza się parę osób. 

ALE są tacy ludzie co w ogóle nie widzą sygnałów, czasem impreza już widać że się kończy, ludzie pochłani, gospodarze ledwo na oczu widzą a goscie dalej siedzą czasem w telefonach i nawet nie myślą iść spać czy iść do domu. Ot, takich się wtedy nie zaprasza bo widać że to wsiury

Dokładnie. Zasiedziały na wiele godzin gość jest jak stara ryba. 

3 minuty temu, Gość Omgpatolkazciebie napisał:

W takim razie znajomych się nie zaprasza. Proste. Siedzi się z mężem i dziećmi i gra w gry planszowe a nie psuje wieczór komuś.

Bo co? Bo mundra kafekura tak zarządziła?  Idź się umyj zimną wodą, poderektorować to sobie możesz w swoim chlewiku  

2 minuty temu, Gość Hdhshhs napisał:

A co za różnica czy się bawisz od 8 do 16 czy np od 17 do 5 rano? Masz jakieś konkretne ramy czasowe na dobrą zabawę bo inaczej jest be? xD

Widać się nie umiesz bawić skoro musisz na siłę po nocach siedzieć. 

Zresztą jak widać nie zdajesz sobie sprawy ze swojego wsiurstwa i się tym chwalisz jeszcze.

Zadna różnica. Ale gdy zabawa jest fajna i wszyscy się dobrze bawią to chamstwem jest ja przerywać żeby iść spać. Nie siedzę na siłę poprostu mogę. 

7 minut temu, Gość Czym napisał:

Nie patola bo bez alko normalne imprezy. Wy idźcie spać o 22 my się pobawimy. 

tak jest jak emeryci spać o 22 hahaha

9 minut temu, Gość Jkon napisał:

Nie chamscy są tacy gospodarze. Nauczyć to się musisz ty. Ja wiele umiem i umiem się zachować gdy kogoś zapraszam. Jak się tego nie potrafi to się bajki ogląda z dziećmi i siedzi na tyłku 

„Nie chamscy są tacy gospodarze.” Cytat. 

Przeczytaj kilka razy, może dostrzeżesz swoje braki nie tylko w kulturze, ale także w pisowni. 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Bo co? Bo mundra kafekura tak zarządziła?  Idź się umyj zimną wodą, poderektorować to sobie możesz w swoim chlewiku  

Chlewik to najwidoczniej masz ty. Nie każdy jest ze wsi tak jak ty i udaje paniusie z miasta. Dziecmi się lepiej zajmij może na chamow nie wyrosna... Chociaż mając przykład z góry wątpię

3 minuty temu, Gość Ooommmggg napisał:

„Nie chamscy są tacy gospodarze.” Cytat. 

Przeczytaj kilka razy, może dostrzeżesz swoje braki nie tylko w kulturze, ale także w pisowni. 

No przepraszam... o kropki się czepiać będziesz? Hahahha... Nie. Chamscy są tacy gospodarze. Proszę 

10 minut temu, Gość Xddd napisał:

ALE są tacy ludzie co w ogóle nie widzą sygnałów, czasem impreza już widać że się kończy, ludzie pochłani, gospodarze ledwo na oczu widzą a goscie dalej siedzą czasem w telefonach i nawet nie myślą iść spać czy iść do domu. Ot, takich się wtedy nie zaprasza bo widać że to wsiury

Tacy roszczeniowi nieobyci to plaga. Czysta zaraza. Oni przyszli, to siedzą kamieniem. Nieważne, że północ, 1sza, 2ga bije. A nie daj boże jak jakieś (zwykle tanie) wino przynieśli - nie ruszą się, aż go nie wypiją, bo przecież zainwestowali. Masakra. 

4 minuty temu, Gość Ooommmggg napisał:

„Nie chamscy są tacy gospodarze.” Cytat. 

Przeczytaj kilka razy, może dostrzeżesz swoje braki nie tylko w kulturze, ale także w pisowni. 

A z moją kultura wszytko wporzadku. Na siebie radzę spojrzec a później pouczać wszystkich dookoła

1 minutę temu, Gość goosc napisał:

Tacy roszczeniowi nieobyci to plaga. Czysta zaraza. Oni przyszli, to siedzą kamieniem. Nieważne, że północ, 1sza, 2ga bije. A nie daj boże jak jakieś (zwykle tanie) wino przynieśli - nie ruszą się, aż go nie wypiją, bo przecież zainwestowali. Masakra. 

Co wy macie za znajomych?? 

ściąganie butów bo zarazki podczas gdy przy łóżeczku cały kosz brudnych pieluch

7 minut temu, Gość No wezzzz napisał:

Zadna różnica. Ale gdy zabawa jest fajna i wszyscy się dobrze bawią to chamstwem jest ja przerywać żeby iść spać. Nie siedzę na siłę poprostu mogę. 

Wszyscy? Gospodarze najwyraźniej już nie.

Chamstwem jest nie reagować na subtelne sygnały gospodarzy, że zamierzają skończyć posiadówkę. Ich teren, ich zasady. Cham tego nie czai i siedzi jak przymurowany. Wobec czego trzeba go wyprosić, schodząc do ich poziomu. Jesteś chamem, jesteś traktowany jak cham. Tyle w temacie. 

1 minutę temu, Gość Cvtan napisał:

A z moją kultura wszytko wporzadku. Na siebie radzę spojrzec a później pouczać wszystkich dookoła

Wporzatku? Ciekawe słowo. O kropki się nie czepiam, tam brakowało przecinka inteligentna Karyno

Skończ waść, wstydu sobie oszczędź

3 minuty temu, Gość Cvtan napisał:

A z moją kultura wszytko wporzadku. Na siebie radzę spojrzec a później pouczać wszystkich dookoła

Tekst dokładnie do ciebie. Wygłoś go do lustra, byle szybko.

Coś dotarło? Raczej nie, beton betonem zostanie i takim zejdzie.

2 minuty temu, Gość Omg napisał:

Wporzatku? Ciekawe słowo. O kropki się nie czepiam, tam brakowało przecinka inteligentna Karyno

Skończ waść, wstydu sobie oszczędź

Toto wstydu nie ma, bo ma jakieś pretensje do kultury  

"Wporzatku" , "poprostu". Kultura słowa, sprawdź co to w słowniku. Ale pewnie nie masz. To może skocz do sąsiadów  

O wow! Matrony wzięły się za kudły i bedą się żreć o godziny imprezowania :-D idę po popkorn :-D

1 minutę temu, Gość gość napisał:

 Toto wstydu nie ma, bo ma jakieś pretensje do kultury  

"Wporzatku" , "poprostu". Kultura słowa, sprawdź co to w słowniku. Ale pewnie nie masz. To może skocz do sąsiadów  

Sąsiedzi trzy miedze dalej. A wiejską bibliotekę zamknęli na wakacje  

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

O wow! Matrony wzięły się za kudły i bedą się żreć o godziny imprezowania idę po popkorn

Nie zapomnij wyłamać sztachety z płotu w remizie. Dołączysz i zyskasz przewagę  

19 minut temu, Gość Omg napisał:

Wporzatku? Ciekawe słowo. O kropki się nie czepiam, tam brakowało przecinka inteligentna Karyno

Skończ waść, wstydu sobie oszczędź

Wporzatku? A gdzie jak tak napisałam? Napisałam wporzadku i nie zauważyłam że tel mi nie oddzielić w hahha nie musiało tam być przecinku mogła być kropka. Proszę cie. Siedząc na kafe nie zwracam uwagi na pisownię tym bradziej pisząc na tel. Wytsydu to nie masz ty wytykajac innym błędy. Ale cóż.. Sa ludzie i ludzie. Nara Grażka! Pozdrów Janusza.

18 minut temu, Gość gosc napisał:

O wow! Matrony wzięły się za kudły i bedą się żreć o godziny imprezowania idę po popkorn

Zrób więcej i dla mnie

2 godziny temu, Gość gość napisał:

Szczyt kultury  Zgadnijmy: emigrantka z Polski D czy E? 

nie zgadłaś słoiczyco z awansu społ z rodziny wielodzietnej na tim lidera w zespole telemarketingu sprzedającego kołdry :D

2 godziny temu, Gość gość napisał:

Akurat stały rytm dnia to dla niemowlęcia najlepszy wybór, ale co o tym mogą wiedzieć niedouczeni bezdzietni.

to niech dziecko idzie spać, ktoś mu broni?

chodzi o gospodarzy imprezy, którzy próbują wyprosić gości - których nieprzymuszeni zaprosili - gdy o 22 najlepsza zabawa się rozkręca :)