Boje sie patrzeć na ludzi

Na czym polega moj problem?

Czemu? Ale właściwie to po co masz patrzeć na ludzi? 

Też tak mam. Nie lubię, boję się. Czasem paradoksalnie objawia się to wlepianiem w nich oczu. Żeby z tym walczyć..  Uważam, że patrząc na nich sprawiam,że czują się źle. Albo kontrolowali, oceniani, albo przeszywani/ rozpracowywani. Albo po prostu, że mam obrzydliwe oczy i robię im przykrość, że muszą w nie patrzeć, bo tak wypada. Wiem wiem ....Jestem nienormalna. Poza tym jeszcze czuje, że moje oczy zdradzaja mój strach i jakby cały czas placzą choćby bez łez. Zdradza mnie to ...moj stan. 

Patrzysz i aż nie wierzysz, że można być aż tak okrutnym...?????

nie widze za dobrze i może dlatego

Kiedyś też tak miałem, a teraz gapię się bez opamiętania na dziewczyny w komunikacji miejskiej. Ostatnio aż za bardzo

Widocznie masz coś na sumieniu

6 godzin temu, Gość gosc napisał:

Na czym polega moj problem?

Poprzedź wizytę u psychologa wizytą u okulisty. W ciemnych okularach też się boisz?  

Też tak mam. Jak patrzę komuś w oczy to moje zaczynają łzawić a moja twarz przybiera głupawą minę płaczka.