Czy to normalne, że po tak długim okresie czasu moja żona przestaje mnie kręcić ?

Chodzi o to, że jestem z kobietą od 10 lat, a od 15 lat się znamy. Mój problem polega na tym, że seks z nią nie sprawia mi już takiej przyjemności jak na początku, w ogóle coraz rzadziej to robimy, ona nie raz próbowała mnie uwodzić, ale ja nic nie chciałem. Oczywiście nie chcę jej zdradzać, czy się z nią rozstawać, po prostu chciałbym wiedzieć czy to jest normalne, a jeżeli nie normalne to czy powinienem coś z tym zrobić ? 

 to nie jest normalne ,musisz coś z tym zrobić. niestety ludzie się zmieniają i relacja też , więc ciężko żeby bez wysiłku z obu stron było cały czas tak samo dobrze. to co cieszyło kogoś 10 lat temu dziś wydaje się mdłe i nudne. dlatego trzeba pomyśleć co mogłoby pomóc, na pewno coś takiego jest.musisz sobie odpowiedzieć na pytanie dlaczego już cię nie kręci? czy to tylko znudzenie i rutyna

Niestety to normalne, ze z czasem partnerzy przestają sie pociagac tak jak na poczatku. I nie będzie już takiej namietnosci jak kiedys miedzy wami bo po fazie namietnosci przychodzi pewna stabilizacja.

Ale mozecie wprowadzic jakies urzmaicenia w lozku, wyjechac gdzies, wyrwac sie z codziennej rutyny. To powinno troche pomoc

2 minuty temu, Gość pola napisał:

 to nie jest normalne ,musisz coś z tym zrobić. niestety ludzie się zmieniają i relacja też , więc ciężko żeby bez wysiłku z obu stron było cały czas tak samo dobrze. to co cieszyło kogoś 10 lat temu dziś wydaje się mdłe i nudne. dlatego trzeba pomyśleć co mogłoby pomóc, na pewno coś takiego jest.musisz sobie odpowiedzieć na pytanie dlaczego już cię nie kręci? czy to tylko znudzenie i rutyna

Obawiam się że jest to po prostu znudzenie i rutyna. Kiedyś moja żona kręciła mnie bardzo dzisiaj ani trochę, czasami mam ochotę z nią zerwać i spróbować z inną kobietą, no ale nie mogę tego zrobić bo nie chce rozwalić naszej rodziny.

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Niestety to normalne, ze z czasem partnerzy przestają sie pociagac tak jak na poczatku. I nie będzie już takiej namietnosci jak kiedys miedzy wami bo po fazie namietnosci przychodzi pewna stabilizacja.

Ale mozecie wprowadzic jakies urzmaicenia w lozku, wyjechac gdzies, wyrwac sie z codziennej rutyny. To powinno troche pomoc

Raczej żadnego nowego urozmaicenia nie wprowadzimy juz. Co do wyjazdu jest to niemożliwe, ponieważ mamy dzieci. 

no właśnie być może dzieci są tu problemem a nie twoja żona . patrzysz na nią przez pryzmat dzieci które macie, a ich czasem możesz mieć dość jako samiec. spróbujcie wyjechać gdzieś bez dzieci na kilka dni . bo potem może być za późno. nie można się tak łatwo poddawać.

wiem co mówię sama mam dziecko i choć jestem dobrą matką czasem chciałabym mieć spokój choć na parę dni pobyć sama z mężem . przy dzieciach człowiek jest cały czas nerwowy funkcjonuje jak maszyna na dłuższą metę to może wykończyć każdy związek.

1 minutę temu, Gość pola napisał:

no właśnie być może dzieci są tu problemem a nie twoja żona . patrzysz na nią przez pryzmat dzieci które macie, a ich czasem możesz mieć dość jako samiec. spróbujcie wyjechać gdzieś bez dzieci na kilka dni . bo potem może być za późno. nie można się tak łatwo poddawać.

To raczej będzie trudne, zwlasza że dzieci są małe. Po za tym co ma niby dać wyjazd ? Jeżeli ona mnie przestaje kręcić tutaj to raczej w innym miejscu będzie tak samo. 

to zrób coś żeby cię zaczęła kręcić

1 minutę temu, Gość pola napisał:

to zrób coś żeby cię zaczęła kręcić

 

To podaj jakiś przykład ?

1 minutę temu, Puchacz Rolny napisał:

Jestem szesnasty rok po ślubie, mamy dwóch synów, a żona obecnie czyli w wieku 43 lat nie tylko nie przestała mnie "kręcić", ale nawet wydaje mi się bardziej pociągająca obecnie, niż w okresie kiedy braliśmy ślub.

To gratuluję, u mnie jest odwrotnie. 

a skąd mam wiedzieć nie jestem facetem. musisz sobie odpowiedzieć na pytanie co jest dla ciebie ważniejsze rodzina czy twoje odczucia. nie łudź się ze zona nie zauważy tego co myślisz, i jej to nie będzie przeszkadzało. nawet jeśli ty to zaakceptujesz. zasada jest w tym przypadku jedna jeśli chcesz dobra rodziny, cel uświęca środki. zrób tak żeby było dobrze choćbyś miał udawać oszukiwać czy cokolwiek. być może za jakiś czas zmienisz patrzenie na żonę tego nigdy nie wiadomo

Miedzy innymmi wlasnie dlatego nie chce miec dzieci

po pierwsze sprawdź czy prowadzisz odpowiedni tryb życia złe odżywianie brak sportu, stres, może powodować spadek libido. więc na początek polecam jakiś wymagający sport. może tu leży przyczyna problemu

3 minuty temu, Gość pola napisał:

a skąd mam wiedzieć nie jestem facetem. musisz sobie odpowiedzieć na pytanie co jest dla ciebie ważniejsze rodzina czy twoje odczucia. nie łudź się ze zona nie zauważy tego co myślisz, i jej to nie będzie przeszkadzało. nawet jeśli ty to zaakceptujesz. zasada jest w tym przypadku jedna jeśli chcesz dobra rodziny, cel uświęca środki. zrób tak żeby było dobrze choćbyś miał udawać oszukiwać czy cokolwiek. być może za jakiś czas zmienisz patrzenie na żonę tego nigdy nie wiadomo

Raczej rodzina jest dla mnie ważniejsza niż moje odczucia dlatego chciałbym zrobić wszystko żeby moja żona znowu zaczęła mnie tak samo kręcić ale obawiam się że to niemożliwe.

na pewno spędzanie wolnego czasu przy grillu na kanapie z piwem w ręce nie zapewni nikomu satysfakcjonującego życia

3 minuty temu, Gość pola napisał:

po pierwsze sprawdź czy prowadzisz odpowiedni tryb życia złe odżywianie brak sportu, stres, może powodować spadek libido. więc na początek polecam jakiś wymagający sport. może tu leży przyczyna problemu

Ale ja kulturysta nigdy jakimś nie byłem i szczerze nie zamierzam być. Czy źle się odżywiam ? Raczej tak samo, ok zdarza mi się częściej pić piwo i jeść czipsy niż kiedyś no ale nie sądzę żeby to miało jakiś wpływ bo wraz nie jest to jakoś zbyt często.

Dlaczego przestała Cię kręcić- zmieniła się bardzo fizycznie?

2 minuty temu, Gość pola napisał:

na pewno spędzanie wolnego czasu przy grillu na kanapie z piwem w ręce nie zapewni nikomu satysfakcjonującego życia

Ale to nie jest żadna nowość z mojej strony a akurat z roku na rok moja żona coraz mniej mnie pociąga. 

skoro tak to na pewno masz spadek testosteronu możesz iść do seksuologa po jakieś tabletki lub zacząć dbać o siebie wybór należy do ciebie chyba nie myślałeś ze bez żadnego wysiłku będziecie mieć całe życie ekstra seks takich bajek to nie ma

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Ale to nie jest żadna nowość z mojej strony a akurat z roku na rok moja żona coraz mniej mnie pociąga. 

bo się starzejesz lata zaniedbania siebie pod kątem fizycznym i psychicznym i są tego efekty . niestety. 

Kwestia czy to żona cię nie pociąga, czy w ogóle nie masz ochoty na seks. 

Jeżeli żona,  to musi być jakaś tego przyczyna. 

ja znam facetów którzy są pełni pożądania dla swoich żon jakie by nie były po wielu latach , ale zawsze są to faceci ZADOWOLENI Z SIEBIE przede wszystkim. dbający o siebie tzn. wysportowani, dobrze odżywieni, musisz zrozumieć że ciało i psychika to jedno i to samo. twoje ciało się starzeje to i psychika też .

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Dlaczego przestała Cię kręcić- zmieniła się bardzo fizycznie?

Jak na swój wiek i na fakt, że jest matką dwójki dzieci to wygląda bardzo atrakcyjnie, dba o siebie nawet bardziej, niż jak była młodsza. Częściej chodzi do kosmetyczki, większą uwagę zwraca na to co je, więcej ćwiczy, itd. 

6 minut temu, Gość pola napisał:

skoro tak to na pewno masz spadek testosteronu możesz iść do seksuologa po jakieś tabletki lub zacząć dbać o siebie wybór należy do ciebie chyba nie myślałeś ze bez żadnego wysiłku będziecie mieć całe życie ekstra seks takich bajek to nie ma

Osobiście wolę tabletki od wysiłku, ale z drugiej strony iść do lekarza i mu mówic to wszystko to takie trochę wstydliwe. 

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Kwestia czy to żona cię nie pociąga, czy w ogóle nie masz ochoty na seks. 

Jeżeli żona,  to musi być jakaś tego przyczyna. 

Oj trudne pytanie, ale raczej to drugie, bo żona jak na swój wiek i na fakt, że jest matką dwójki dzieci i stara sie dbać o siebie wygląda bardzo atarkcyjnie. Niestety zauważyłem też drugą charakterystyczną cechę, wydaję mi się, że ona ma zdecydowanie większą ochotę na seks, niż jak była młodsza, do łóżka częściej zakłada seksowne bielizny, częściej próbuje mnie uwodzić, praktycznie to ona już jest osobą dominującą, ja bardzo rzadko, nawet naszła ją ochota na odważniejsze zabawy typu seks oralny czy bdsm ale się nie zgodzłem. 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Chodzi o to, że jestem z kobietą od 10 lat, a od 15 lat się znamy. Mój problem polega na tym, że seks z nią nie sprawia mi już takiej przyjemności jak na początku, w ogóle coraz rzadziej to robimy, ona nie raz próbowała mnie uwodzić, ale ja nic nie chciałem. Oczywiście nie chcę jej zdradzać, czy się z nią rozstawać, po prostu chciałbym wiedzieć czy to jest normalne, a jeżeli nie normalne to czy powinienem coś z tym zrobić ? 

Czym bliżej do grobu to normalne że żona już nie pociąga.

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Czym bliżej do grobu to normalne że żona już nie pociąga.

Może i bliżej do grobu, ale to nawet nie jest półmetek życia. 

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Oj trudne pytanie, ale raczej to drugie, bo żona jak na swój wiek i na fakt, że jest matką dwójki dzieci i stara sie dbać o siebie wygląda bardzo atarkcyjnie. Niestety zauważyłem też drugą charakterystyczną cechę, wydaję mi się, że ona ma zdecydowanie większą ochotę na seks, niż jak była młodsza, do łóżka częściej zakłada seksowne bielizny, częściej próbuje mnie uwodzić, praktycznie to ona już jest osobą dominującą, ja bardzo rzadko, nawet naszła ją ochota na odważniejsze zabawy typu seks oralny czy bdsm ale się nie zgodzłem. 

Przyczyna jest taka że każda dziura się nudzi, a jesteście na tyle naiwne, że raz na jakiś czas wystarczy powiedzoec kocham:)

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Może i bliżej do grobu, ale to nawet nie jest półmetek życia. 

Skąd wiesz, może to już finish;)