29 - letni facet bez samochodu - odrzucenie przez kobiety?

19 godzin temu, Gość ktosss napisał:

Załóżmy ze myśle powaznie o kobietach. I odpowiedz mi: co w tym dziwnego, ze w potężnym miescie ze swietną komunikacją NIE OPŁACA mi się kupować samochodu? Czy babskie zwoje nie ogarniają tego? PÓKI CO, NIE OPŁACA MI SIĘ. 

Nie rozumiem czemu one się dziwią. Przyjdzie moment, ze znajdę ofertę i kupię auta. Na razie niech nie robią głupich min.

 Nie tylko babki, mój mąż też wyśmiewa ludzi bez samochodu, jak się poznaliśmy i mnie wyśmiewał,bo ja nawet prawa jazdy nie miałam. W naszym licznym towarzystwie tylko ja nie potrafiłam prowadzić, wszyscy na mnie naciskali, jak to nie jeździsz? Ale jak to? Nie masz prawka, serio? Jak to możliwe? Miałam dość i zrobiłam. My też Warszawa i tu to jest wręcz nieakceptowalne. 

13 minut temu, Gość Gość napisał:

 Nie tylko babki, mój mąż też wyśmiewa ludzi bez samochodu, jak się poznaliśmy i mnie wyśmiewał,bo ja nawet prawa jazdy nie miałam. W naszym licznym towarzystwie tylko ja nie potrafiłam prowadzić, wszyscy na mnie naciskali, jak to nie jeździsz? Ale jak to? Nie masz prawka, serio? Jak to możliwe? Miałam dość i zrobiłam. My też Warszawa i tu to jest wręcz nieakceptowalne. 

Warszawa mam wrażenie czasami przypomina dżunglę. 

28 minut temu, Gość Gość napisał:

 Nie tylko babki, mój mąż też wyśmiewa ludzi bez samochodu, jak się poznaliśmy i mnie wyśmiewał,bo ja nawet prawa jazdy nie miałam. W naszym licznym towarzystwie tylko ja nie potrafiłam prowadzić, wszyscy na mnie naciskali, jak to nie jeździsz? Ale jak to? Nie masz prawka, serio? Jak to możliwe? Miałam dość i zrobiłam. My też Warszawa i tu to jest wręcz nieakceptowalne. 

Warszawa to patologia pod tym względem. Tu gdzie to nie jest konieczne, to wymagają. Chore.

55 minut temu, Gość emm napisał:

Skoro konsumujesz to po co ten bulwers?też mam mieszkanie w waw bez kredytu, urządzone za niemałe pieniądze, ale miejsce parkingowe kupilam, obecnie wynajmuje bo samochodu nie mam, ale planuje kiedyś tam.

Ja podobnie. Z ciekawości, za ile wynajęłaś miejsce?

Warszawa to najgorsze miasto w Polsce do szukania sobie kobiety. Mieszkam w Warszawie od urodzenia i coś o tym wiem. Jest to przegniłe miasto, pełne pustych, bezwartościowych ludzi. Szukaj poza Warszawą, niedaleko masz Radom, a już tam ludzie są zupełnie inni, jakby dwa inne światy.

bez auta kobieta nie wejdzie.

11 minut temu, Gość ktos napisał:

Ja podobnie. Z ciekawości, za ile wynajęłaś miejsce?

300, mało czy dużo?

14 minut temu, Gość ktos napisał:

Warszawa to patologia pod tym względem. Tu gdzie to nie jest konieczne, to wymagają. Chore.

To prawda, ale ja generalnie mam to w pupie i żyje swoim życie. 

8 minut temu, Gość Gosci napisał:

300, mało czy dużo?

jaka dzielnica?

20 godzin temu, Gość ktos napisał:

No właśnie nie mam, kupilem i wykonczylem mieszkanie, troche oszczedności poszło (jestem dumny z mieszkania, bo moi rowiesnicy beda 30 lat kredyty splacac), a kobitkom rozchodzi się o kawałek blachy.

Nie tylko kobietom. My z mężem nie mamy, bo też przy metrze mieszkamy i wszyscy się dziwią, że jak można żyć bez samochodu. Nam się nie opłaca po prostu. Wolimy oszczędzac niż wydawać na coś co nie jest potrzebne.

7 minut temu, Gość ktos napisał:

jaka dzielnica?

Mokotów 

4 minuty temu, Gość Ggg napisał:

Nie tylko kobietom. My z mężem nie mamy, bo też przy metrze mieszkamy i wszyscy się dziwią, że jak można żyć bez samochodu. Nam się nie opłaca po prostu. Wolimy oszczędzac niż wydawać na coś co nie jest potrzebne.

U mnie w rodzinie ludzie mają po dwa, trzy samochody i tez patrzą z góry, że jak to nawet jednego.

53 minuty temu, Gość Gosci napisał:

U mnie w rodzinie ludzie mają po dwa, trzy samochody i tez patrzą z góry, że jak to nawet jednego.

 

Zależy ile mają lat i gdzie mieszkają.Jak na wsi i sa po 50 tce to można jeszcze zrozumieć, bo najlepsi są Ci młodzi,wykształceni, dbający o środowisko.Folii nie używają,ale po 2 samochody mają i jeszcze pytania do nas jak wodę kupujemy bez samochodu

1 godzinę temu, Gość Ggg napisał:

Zależy ile mają lat i gdzie mieszkają.Jak na wsi i sa po 50 tce to można jeszcze zrozumieć, bo najlepsi są Ci młodzi,wykształceni, dbający o środowisko.Folii nie używają,ale po 2 samochody mają i jeszcze pytania do nas jak wodę kupujemy bez samochodu

A jak mąż Cię poderwał, to też auta wtedy nie miał?

22 minuty temu, Gość do Ggg napisał:

A jak mąż Cię poderwał, to też auta wtedy nie miał?

Tak, ale on jest przystojny i miał raczej powodzenie.Poza tym ja jestem taka zwykła z wyglądu i też nie oczekuję niewiadomo czego

Czyli jak jestem zwykłym z wyglądu facetem, to bez auta pewnie ani rusz...

Po co kobieta wymaga samochodu? No, żeby mieć osobistego szofera na telefon. Jak zadzwoni do misia, to ten w samochód i tyłek przywiezie. Tu odwiezie, tam przywiezie, jak w karocy. Oczywiście karoca powinna też jakoś wyglądać, bo nie wypada pokazywać się inaczej koleżankom. Podsumowując chodzi o nią i jej egoistyczne potrzeby.

3 minuty temu, Gość takijeden napisał:

Po co kobieta wymaga samochodu? No, żeby mieć osobistego szofera na telefon. Jak zadzwoni do misia, to ten w samochód i tyłek przywiezie. Tu odwiezie, tam przywiezie, jak w karocy. Oczywiście karoca powinna też jakoś wyglądać, bo nie wypada pokazywać się inaczej koleżankom. Podsumowując chodzi o nią i jej egoistyczne potrzeby.

6 godzin temu, Gość takijeden napisał:

Po co kobieta wymaga samochodu? No, żeby mieć osobistego szofera na telefon. Jak zadzwoni do misia, to ten w samochód i tyłek przywiezie. Tu odwiezie, tam przywiezie, jak w karocy. Oczywiście karoca powinna też jakoś wyglądać, bo nie wypada pokazywać się inaczej koleżankom. Podsumowując chodzi o nią i jej egoistyczne potrzeby.

Faceci też są egoistami, może nawet jeszcze większymi niż kobiety tylko oczekiwania inne.

8 godzin temu, Gość do Ggg napisał:

Czyli jak jestem zwykłym z wyglądu facetem, to bez auta pewnie ani rusz...

Dokładnie. Ja mam 190 wzrostu wyprostowany a i tak w miarę przeciętny i bez auta ciężko coś wyrwać na stale

A ja jestem babą, mam swój samochodzik, ale nie mam jeszcze mieszkania. Samochodem jeżdzę raz- dwa w tygodniu, plus czasem długie trasy. Mogłabym go zlikwidować, ale nie chce , bo go lubię. Mam tez faceta, bez samochodu. Szukaj babki z samochodem. Najbardziej pazerne na samochód są te , które nic nie mają. A stan konta przed pierwszym to  14,50 jak dobrze pójdzie. Łatwo je poznać bo od razu prowadzą rozmowę tak, że wiedzą czy masz mieszkanie, samochód (jeśli się sam tym nie chwalisz). Wiem , bo tak moje koleżanki w Warszawie szukały programistów :-D.

20 minut temu, Gość zaha napisał:

A ja jestem babą, mam swój samochodzik, ale nie mam jeszcze mieszkania. Samochodem jeżdzę raz- dwa w tygodniu, plus czasem długie trasy. Mogłabym go zlikwidować, ale nie chce , bo go lubię. Mam tez faceta, bez samochodu. Szukaj babki z samochodem. Najbardziej pazerne na samochód są te , które nic nie mają. A stan konta przed pierwszym to  14,50 jak dobrze pójdzie. Łatwo je poznać bo od razu prowadzą rozmowę tak, że wiedzą czy masz mieszkanie, samochód (jeśli się sam tym nie chwalisz). Wiem , bo tak moje koleżanki w Warszawie szukały programistów :-D.

Ja też mam samochód, którym codziennie dojeżdżam do pracy plus weekendowe wypady, zakupy itp. Czasem mnie to męczy juz, tez Bym chciała żeby to mężczyzna wziął na siebie odpowiedzialność i zawiozl rodzinę na wakacje. Z tego powodu nie potrzebuje wrzoda, który nic nie wniesie do związku poza swoją pomarszczona moszna. Z doświadczenia i obserwacji wiem, ze kazdy fajny, wart uwagi mężczyzna samochód i prawko posiada. 

27 minut temu, Gość zaha napisał:

A ja jestem babą, mam swój samochodzik, ale nie mam jeszcze mieszkania. Samochodem jeżdzę raz- dwa w tygodniu, plus czasem długie trasy. Mogłabym go zlikwidować, ale nie chce , bo go lubię. Mam tez faceta, bez samochodu. Szukaj babki z samochodem. Najbardziej pazerne na samochód są te , które nic nie mają. A stan konta przed pierwszym to  14,50 jak dobrze pójdzie. Łatwo je poznać bo od razu prowadzą rozmowę tak, że wiedzą czy masz mieszkanie, samochód (jeśli się sam tym nie chwalisz). Wiem , bo tak moje koleżanki w Warszawie szukały programistów :-D.

Hahahaha dobre :)

30 minut temu, Gość zaha napisał:

A ja jestem babą, mam swój samochodzik, ale nie mam jeszcze mieszkania. Samochodem jeżdzę raz- dwa w tygodniu, plus czasem długie trasy. Mogłabym go zlikwidować, ale nie chce , bo go lubię. Mam tez faceta, bez samochodu. Szukaj babki z samochodem. Najbardziej pazerne na samochód są te , które nic nie mają. A stan konta przed pierwszym to  14,50 jak dobrze pójdzie. Łatwo je poznać bo od razu prowadzą rozmowę tak, że wiedzą czy masz mieszkanie, samochód (jeśli się sam tym nie chwalisz). Wiem , bo tak moje koleżanki w Warszawie szukały programistów :-D.

Cwane bestie jednym słowem, a z drugiej strony ja jestem pierdołą szukam miłości.

Dnia 18.08.2019 o 22:29, Gość ktosss napisał:

Załóżmy ze myśle powaznie o kobietach. I odpowiedz mi: co w tym dziwnego, ze w potężnym miescie ze swietną komunikacją NIE OPŁACA mi się kupować samochodu? Czy babskie zwoje nie ogarniają tego? PÓKI CO, NIE OPŁACA MI SIĘ. 

Nie rozumiem czemu one się dziwią. Przyjdzie moment, ze znajdę ofertę i kupię auta. Na razie niech nie robią głupich min.

Moj facet nie ma auta i mi to nie przeszkadza. Ale on nie bzykal lasek na tzw zaliczenie.  I to byl duzy plus w moich oczach.  

Autorze,  przyciagasz łatwe panienki  i razem sie "konsumujecie". Pewnie są ładniutkie?  Masz to,  czego szukasz.  Od kobiet nastawionych na seks i kase nie oczekuj niczego wiecej. I nie dziw sie,  ze one wymagaja auta.  Takie kobiety potrzebuja stereotypowego faceta czyli hajs, mieszkanie i auto. 

13 minut temu, Gość Gosc napisał:

Cwane bestie jednym słowem, a z drugiej strony ja jestem pierdołą szukam miłości.

Ja tak samo tylko pierdołą płci żenskiej.  A autor umawia sie z paxernymi blacharami i zdziwiony,  źe są jakie są:D

1 minutę temu, Gość Zwykla dziewczyna napisał:

Moj facet nie ma auta i mi to nie przeszkadza. Ale on nie bzykal lasek na tzw zaliczenie.  I to byl duzy plus w moich oczach.  

Autorze,  przyciagasz łatwe panienki  i razem sie "konsumujecie". Pewnie są ładniutkie?  Masz to,  czego szukasz.  Od kobiet nastawionych na seks i kase nie oczekuj niczego wiecej. I nie dziw sie,  ze one wymagaja auta.  Takie kobiety potrzebuja stereotypowego faceta czyli hajs, mieszkanie i auto. 

Prawda.

1 minutę temu, Gość Zwykla dziewczyna napisał:

Ja tak samo tylko pierdołą płci żenskiej.  A autor umawia sie z paxernymi blacharami i zdziwiony,  źe są jakie są:D

Ciągnie swoj do swego

2 godziny temu, Gość Zwykla dziewczyna napisał:

Moj facet nie ma auta i mi to nie przeszkadza. Ale on nie bzykal lasek na tzw zaliczenie.  I to byl duzy plus w moich oczach.  

Autorze,  przyciagasz łatwe panienki  i razem sie "konsumujecie". Pewnie są ładniutkie?  Masz to,  czego szukasz.  Od kobiet nastawionych na seks i kase nie oczekuj niczego wiecej. I nie dziw sie,  ze one wymagaja auta.  Takie kobiety potrzebuja stereotypowego faceta czyli hajs, mieszkanie i auto. 

No dokładnie. Sam wybiera, chce te najładniejsze, brzydszymi czy grubszymi gardzi. Nie interesują go czyste uczucia tylko seks i du/pa a potem ma pretensje do całego świata ze on jest nieudacznikiem i nie potrafi sprostać oczekiwaniom narzucanym przez blachary. No litości skoro w dzisiejszych czasach większość kobiet ma prawo jazdy i samochód to nie mq żadnego wytłumaczenia dla facecikow, którzy tego nie posiadaja. Która fajna normalna kobietka potrzebuje wrzoda, którego będzie musiała wszędzie wozić? Najpierw męskie ci/py próbują narzucić kobietom męskie role a potem płacz, że kobiety kobiecowc zatracaja. 

4 minuty temu, Gość Kobieta napisał:

No dokładnie. Sam wybiera, chce te najładniejsze, brzydszymi czy grubszymi gardzi. Nie interesują go czyste uczucia tylko seks i du/pa a potem ma pretensje do całego świata ze on jest nieudacznikiem i nie potrafi sprostać oczekiwaniom narzucanym przez blachary. No litości skoro w dzisiejszych czasach większość kobiet ma prawo jazdy i samochód to nie mq żadnego wytłumaczenia dla facecikow, którzy tego nie posiadaja. Która fajna normalna kobietka potrzebuje wrzoda, którego będzie musiała wszędzie wozić? Najpierw męskie ci/py próbują narzucić kobietom męskie role a potem płacz, że kobiety kobiecowc zatracaja. 

Każdy facet chce ładną kobietę. Po co komuś brzydka albo gruba? A, i stosując tę samą metodę: który fajny facet potrzebuje kobiecego wrzoda, którego będzie musiał wszędzie wozić? I kto ci narzuca rzekomo męskie role, nie za dużo u ciebie frustracji naraz?